Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

mami76
Angio, zrobię tego z tasiemek i koronek, ale nie dziś ;) Nie znalazłam zdjęcia, chyba, że w zdjęciach z przed 2 lat będzie. I robiliśmy też bombki qullingiem. Ale wstawię później zdjecie, gdzieś widziałam jedno, bo teściu do nas właśnie przyjechał i muszę pełnić obowiązki synowej ;)

:D no to się tam tylko spisz jak trzeba :D
Ja tymczasem uciekam do moich choinek,niedługo Natka wróci,juz się nie mogę doczekac :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

Sweetlove
Laaaal! Slicznie to wyglada ! Az poczulam zapach sianka :) i
I zazdroszczę pracowni! :) z takim zapleczem mozesz zrobic meega ozdoby dla maluszka :))
Ja wzielam maszyne od tescia ale jakos nie mam do niej cierpliwosci i nie mam tez nikogo kto by mi pokazal jak ja ogarnąć :(

Dziękuję kochana :) ojjj zapach cudowny,w calym domu juz pachnie :) brakuje jeszcze zapachu pomarańczy i pierników :D
Ja sobie kupilam maszynę teraz na 30te urodziny w lipcu,mam tez mnóstwo fajnych materialow i pomyslow,tylko talentu,doswiadczenia i motywacji brak.Musze popracowac nad tym i bede wtedy improwizowac na początek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

Ja też zaraz nie wytrzymam, zeszłam na dół do sklepu i oczywiscie potracił mnie rower- cała jestem potłuczona, zdarte kolana, obdarte spodnie, siniaki, w głowie się to nie mieści!
A rowerzysta nawet nie nie zatrzymał się i nie spytał czy wszystko dobrze!!!! Po prostu szczyt chamstwa i bezczelności w biały dzien..
Mam nadzieję, że chociaz dziecku się nic nie stało, eh mam dosyc dzisiejszego dnia..:(

http://fajnamama.pl/suwaczki/uka0063.png

Odnośnik do komentarza

Aniołkowa mój małżonek znalazł i wypróbował dobry i łatwy przepis na gofry i zawsze wychodzą:
Składniki:
400ml śmietany kremówki
300ml mąki
100ml wody
2 łyżki stołowe masła (do posmarowania formy przy pieczeniu)
śmietanę ubić dodać wodę i połowę mąki, wymieszać odstawić na chwilę i dodać resztę mąki, ponownie wymieszać... i można piec :D

A moja suczka się znalazła... gdzieś ok godziny 16 zadzwonił Pan z ogłoszenia, psina była prawie 5km od domu... Ale już jest z nami i na metr z oka jej nie spuszczę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Moniś mój mały robaczek też cichutko siedzi. to co czułam wczoraj to już nie jestem pewna czy to nie były jelita..
Myślę jednak, że mają one jeszcze tyle miejsca w brzuchu, ze wystarczy, ze się obrócą pleckami i kopią w trzewia i tego już nie czujemy.
tylko bez stresu, na pewno będzie dobrze!!!.
Sweetlove, wiem że dziś jest ważny dla was dzień, modlę się o pomyślną diagnozę i trzymam kciuki za was. Dużo siły kochani i odzywaj się jak tylko będziesz mogła.

Odnośnik do komentarza

Sweetlove, ja również wieczorem odmawiałam za Was zdowaśki. Sercem jesteśmy z Wami!

Monia, ja już troche spokojniej podchodze do ruchów malucha, ale u mnie od 3-4 dni jest tak, że posmyra i np kopnie lekko. Trwa to ok 40 min, potem nic, cisza cała dobę....cokolwiek bym nie zrobiła. Dziwne to, ale moją młodszą córkę czułam od 16 tygodnia juz mega mocno i wyraźnie, non stop. Co prawda byłam kilka kg chudsza, ale...juz sama nie wiem. Pewnie tam siedzi i sie bawi, tylko ja nie czuję.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21417http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21415

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane...

na początek wszystkim chorym kobitką życzę szybkiego powrotu do zdrowia, braku wymiotów i możliwości zjedzenia normalnego obiadku...

Sweetlove kciuki mocno zaciśnięte!!!

Co do rowerzysty - palant jakiś... jak można kogoś potrącić i nawet nie zapytać czy coś się stało... ręce opadają...

Dzisiejsza noc do bani... co prawda cała przespana ale budziłam się bardzo często... a te kolorowe realistyczne sny mnie wykończą... żeby jeszcze chociaż się coś dobrego i miłego śniło to nie... same głupoty :)

Miłego dnia wam życzę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Angioletto super te choinki, czekam na efekt końcowy, uwielbiam rękodzieło, sama robię kartki i zaproszenia, moja mama szydełkowe cudeńka, idą święta więc jest okazja do tworzenia. Super brzusio masz :) Duży już :)
emilialea ludzie są nienormalni, znieczulica na maxa to niestety domena naszych czasów z maludszkiem ok tak? W brzuch nie dostałaś? Mnie czasem też zakłuje w klatce piersiowej ale sporadycznie, częściej jest mi duszno i mogłabym mieć ciagle otwarte okno. Gratuluję córci :)
Monis0612 nie martw się jeszcze będziesz miała dość kopniaków :) to Twoja pierwsza ciąża więc musisz uzbroić się w cierpliwość , widocznie Twoja kruszynka sobie śpi :)
brzozka1987 te pierwsze ruchy są takie nieregularne i dziwne, że ciężko się połapać nawet w 2 ciąży. Ja od tygodnia czuję dość wyraźnie ale z reguły wieczorem jak się położę, na wszystko przyjdzie czas :)
aleksandra jak się czujesz? Jelitówka przeszła?
Sweetlove trzymam kciuki, Bądź dzielna!
daga84 a miałaś jakieś problemy z sercem przed ciążą? Co do plecków – cudnie, ja mam usg 4D z 13 tc i też podziewiam cudne plecki. Gratuluję synusia :)
Aniołkowa 2014 śliczne psiaki, ja mam yorka ale agresor z niego na maxa :)

A ja siedzę jak na igłach i z niecierpliwością czekam do 20 listopada ze strachem czy moja dzidzia ujawni płeć. Po cichu liczę na dziewczynkę bo chcę jeszcze poświęcić się zakupowemu szaleństwu :) do synka prawie wszystko mam a tak byłby pretekst na zakupy. Lenia mam strasznego i dyskomfort związany z biustem :( urósł strasznie, jest ciężki i boli, coraz bardziej przekonuję się do tego, że nie będę karmić. Chcę się pozbyć tego ciężaru jak najsybciej po porodzie.

Odnośnik do komentarza

Dorcia, mi juz przeszly zatoki i oskrzela, niestety pozostalo to zapalenie nerwow w klatce piersiowej. O tyle uciazliwe, ze boje sie np.kichnac, bo to straszny bol jest. Niestety nie moge zadnych lekow przeciwzapalnych, wiec modle by samo przeszlo, najlepiej bez komplikacji i czekam. W sobote wybieram sie na wizyte do gina, oby tylko z maluchem bylo dobrze..
A jak ty sie czujesz?

Odnośnik do komentarza

Ulinek mnie po chorobie jeszcze męczy niedrożny nos, ale to nic poważnego, jestem w sumie przyzwyczajona, bo od paru lat mam alergie na jakieś pyłki i ciągle z tym problem.
Współczuję że jeszcze Cię to męczy, już mogłoby odpuścić, echh. W sobotę się przekonasz, że wszystko gra z maluszkiem, na pewno :* Ja mam w piątek wizytę jupiii:) Już niedługo.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjb3asrmq4.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...