Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

o0o0madzia0o0
Szybka bo dziecko w przedszkolu do 12:30 a ja w domku, dzisiaj mam mega lenia nic mi sie nie chce a troche do sprzatania jest :D
powinnysmy sprzątać u siebie nawzajem,juz sobie wyobrazam u mnie 5 biegających ze szmatkami brzuchatek haha :D a potem do kolejnej i tak do konca ,az bedzie u wszystkich czysto,no w koncu w kupie razniej :D
Moje prasowanie wczoraj skonczylo sie na 4 bluzkach,super co? i wymięklam :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

Angio super pomysl z tym sprzataniem :D
Moj Filipek ma 4,5 skonczy w grudniu umie pare literek, ucze go pisac literki, szczerze to lepiej pisze niz je rozroznia hehe (pisanie polega na tym ze napisze mu literke albo slowo a on pod dolem pisze to samo), ladnie sylabuje. Filipek chodzi z dziecmi 5 i 6 letnimi do grupy czyli tzw zerowki, tylko w tej grupie bylo miejsce, podchodza do niego indywidualnie, ale mysle ze na dobre mu to wychodzi, jest madry, szybko sie uczy, samodzielny-sam sie ubiera, rozbiera, myje pod prysznicem (cialo wlosy), uie zrobic proste sniadanie- platki z mlekiem, kanapke.

http://s6.suwaczek.com/201504054965.png
http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44j382a9ndn.png

Odnośnik do komentarza

o0o0madzia0o0
Aniolkowa wciagla mnie w ogladanie tych porodow :) Fajnie jest przypomniec sobie jak to bylo, te emocje, widok dzidziusia ktory sie rodzi, pierwszy kontakt z mama, przecinanie pepowiny :D Powiem wam ze teraz porodu sie wogole nie boje, wiem ze boli, ale jest to piekne przezycie :D

Ja juz mam mieszane mysli,Michal namawia mnie na poród naturalny,chcialabym z jednej strony tak rodzic bo bylby przy mnie caly czas i widzialby przez co trzeba przejsc,ale z drugiej strony juz raz przezylam koszmar i jestem roztrzesiona na samą mysl takiego porodu.Chyba wybiore łatwiejsze (byc moze z pozoru) wyjscie-cc :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

Caroline - będzie dobrze, spokojnie.

My dalej jemy placki, tyle narobiłam wczoraj, że na dzisiaj też starczy :) No ktoś to miał do mnie wczoraj wpaść na te placki... nie będę wskazywała palcem ;) Dzisiaj tylko sos dorobię z kiełbachą i mąż będzie szczęśliwy. A dla syna mam ogórkową.

Oktawiusz, jak szedł do zerówki, to czytał, ale on bardzo szybko się tym interesował (jak miał 2 lata zażyczył sobie alfabet na ścianie). Umiał też liczyć. Dlatego też wcześniej wysłaliśmy go do szkoły.
Powiem, że chyba lepiej jest jak dziecko zbyt wiele nie umie zanim pójdzie do szkoły, bo później się nudzi... Nasze szkoły nie są dostosowane do pracy indywidualnej z dzieckiem, wiec lepiej jak idzie zgodnie z programem. Chyba, że chcemy wysłać dziecko do klasy np. językowej. Młody ma codziennie godzinę niemieckiego, a odbywa się to kosztem zajęć zintegrowanych (czyli polski, matma, przyroda...). Bo normalnie w programie są 2 godz języka obcego w tygodniu. No i wtedy fajnie jak dziecko wie więcej niż zakłada podstawa programowa, bo nie musi spędzać dodatkowych godzin na nauce czytania czy dodawania...
To tyle z moich obserwacji rodzicielskich i pedagogicznych.
Natomiast nigdy nie żałowaliśmy nawet przez moment, że wysłaliśmy go do I klasy jako 6 latka (u niego w klasie na 27 dzieci jest 3 młodszych). Ale to zależy przede wszystkim od rozwoju emocjonalnego dziecka. Bo czasami intelektualnie jest super, natomiast emocjonalnie dzieci nie dają rady...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70710.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69100.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki.
Ja dopiero teraz, bo nie spałam całą noc, w ogóle nie czuje dzidzi i wariuję:-(
Caroline będzie dobrze - trzymam mocno kciuki!!!
Ja na obiad robię krupniczek i schabik, ziemniaczki i kapusta.
Jak ktoś ma ochote to zapraszam:-)
Meggy Tobie mogę kurierem coś podesłać biedaczko.

Odnośnik do komentarza

nooo,macie szczescie,czytając te wpisy,patrze juz na lazanie w piekarniku :D
Czy u Was tez jest taka brzydka pogoda??? u mnie deszcz pada,jest zimno i szaro.Czekamy na Michala i leciy do osrodka zdrowia po wyniki moczu malej i do lekarza.Szczerze mówiąc to nadaje sie tylko do łóżka,ale musze sie wziasc w garsc.

A tak z innej beczki to jutro rano bede juz tu o 4tej :( Michal czuje sie juz dobrze i dostal dzis tel ze rano wyjezdza w trase.Wiecie co bede czuc? umre chyba ze strachu :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

brzózka pyszności u Ciebie.
Nie wiem co z tymi naszymi dzieciaczkami - może na tą pogodę śpia i są grzeczne?
Ja to od wczoraj mam dola jakiegoś ciągle chce mi się płakać i mi smutno.
A jak czytam, że niektóre z Was jeszcze nie przytyły to szok, ja ważyłam 63 na początku ciązy a teraz juz 69. Nie jem więcej niz wcześniej - może czesciej i po prawie wszystkim trochę wymotuję. Ale na pewno mam mniej ruchu.
No ale o kg będziemy się martwić później, najważniejsze żeby z dzidziami było ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdvfxmc8hv2q6s.png

Odnośnik do komentarza

~Yasmena
brzózka pyszności u Ciebie.
Nie wiem co z tymi naszymi dzieciaczkami - może na tą pogodę śpia i są grzeczne?
Ja to od wczoraj mam dola jakiegoś ciągle chce mi się płakać i mi smutno.
A jak czytam, że niektóre z Was jeszcze nie przytyły to szok, ja ważyłam 63 na początku ciązy a teraz juz 69. Nie jem więcej niz wcześniej - może czesciej i po prawie wszystkim trochę wymotuję. Ale na pewno mam mniej ruchu.
No ale o kg będziemy się martwić później, najważniejsze żeby z dzidziami było ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdvfxmc8hv2q6s.png

Kochana głowa do góry!! zrzucimy kazdy kilogram :) Ja w pierwszej ciazy zaczynalam od 64kg a przy porodzie mialam 84kg. Teraz niestety zaszlam w ciaze z nadwagą bo wazylam 74kg.Niestety na chwile obecną mam juz 79kg,czyli 5kg do przodu.Spodziewam się jeszcze 7-10kg wiecej :(

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja po dłuższej przerwie! Nie pisałam ,ale Was podczytuje co wieczór jak książkę:))

Witam nowe dziewczyny!
U mnie w miarę ok ,tydzień temu odebrałam te wyniki pappa -ryzyko niskie,wczoraj byłam na wizycie niby wszystko ok ,pozamykane ,ale w przeciwieństwie do Twojego Mami 76 mój polip ma się dobrze i ani myśli się wchłonąć .Lekarz też powiedział ,żeby raczej nie mieć nadziei ,że się wchłonie ;(( Musiał mi w końcu pobrać cytologie i to cholerstwo mocno krwawiło ,zobaczymy co wyjdzie.
Za trzy tygodnie idę na usg jak to mój lekarz nazwał pierwsze połówkowe ,19 tydz. potem drugie po 23 tygodniu z racji mojego wieku lepiej wszystko sprawdzić .Dostałam wykład co mogę jeść ,nie wiem czy wiecie ,ale w ciąży niby jest zakaz tuńczyka (a miałam ochotę na sałatkę) ,nie wiem czy tylko mój lekarz tak zwraca uwagę na dietę bo dużo czasu poświęcił co powinnam i ile razy w tyg. jeść ogólnie dużo białka ,wapnia,dużo warzyw ,owoce w małych ilościach,przytyłam 30 0 gram ,ale na początku schudłam 3 kg ,tak więc jestem na minusie ,ruchów nadal nie czuję((
Swettlove ja tez już zdrowaśkę za Was odmówiłam ,Caroline trzymam kciuki ,daj znać po wizycie .
Pozdrowienia dla Was

Odnośnik do komentarza

Dziekuje wam dziewczyny :)))

Ja na obiadek dzisiaj ziemniaczki mizeria i kielbaska bo za mna chodzila od 1 listopada ( hehe u nas w szczecinie przy cmentarzu oprocz zniczy sprzedaja tez kielbasy :D)
no i jak sie tak mooocno najadlam i usiadlam to poczulam kopa.... pierwszy raz tak wyraznego !
dokladnie 3 razy, takie ruchy jak by cos wypychalonod srodka.. mam nadzieję ze to krasnalek :)))

A teraz ide spac :P

Odnośnik do komentarza

U mnie zostalo 10 kg po Wojtku więc teraz start od 68 kg masakra, ostatnio tyle wazylam w 30 tyg.
Teraz na szczęście narazie 3kg do przodu. Nie jem za dużo , kolacji wcale bo zawsze cos robię wieczorem a później zasypiam z synkiem. Wiem że czeka mnie dużo pracy zeby wrócić do mojego idealu 56 kg bo nie odchudzalam się szczególnie wiedząc że cgce byc w 2 ciąży żeby nie przechodzić tego 2 razy :-) :-) :-)
Ale wiem , że dam radę będę miec teraz3 mężczyzn w domu to muszę dobrze wyglądać.
Ale to jeszcze bedzie zależało od fanaberii mojej tarczycy czy dojdzie do siebie szybko po porodzie, bo metabolizm masakra u mnie spalanie bardzo kiepskie. Ostatnio jak urodziłam maju to w grudniu przytylam w ciagu tygodnia ponad 5 kg, tak napuchlam-co sie okazalo tsh podskoczylo do 16, co powinno być do 2, wiec..
Nie ma się co do przodu martwic

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371xwvjtaek.png
http://www.suwaczki.com/tickers/860ix1hpzd2niopz.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie martwcie sie wszystkie schudniemy po porodzie jak bedziemy karmic nasze maluszki :D Ja karmilam 8 mies, chcialam dluzej ale Filipkowi nie wystarczal juz pokarm z piersi zeby sie najesc-po cycku musialam mu dac jeszcze jakas zupke albo owoc lub dorobic mleka w proszku. Pokarm mi zanikal bo jak urodzilam Filipka to chodzilam jeszcze do technikum i za kazdym karmieniem musialam odciagac zeby mial na czas kiedy mnie nie bedzie, a wiadomo ze laktator nie zastepuje ssania dziecka dzieki ktoremu pokarm caly czas sie utrzymuje w normie zaspakajajacej naszemu maluszkowi :)

Kika szkoda ze twoj polip jest taki uparty :( a pracujesz czy jestes na zwolnieniu? Juz mi sie myli kto jest a kto nie :D

http://s6.suwaczek.com/201504054965.png
http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44j382a9ndn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...