Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałam wam napisać, że dziękuję wam za te myśli, a wkleiłam poprzedni post. Dostałam od was prywatne wiadomości i też za nie dziękuję.

Jakoś funkcjonuję. Bywają lepsze i gorsze dni. Najgorszy był pierwszy tydzień. Był taki dzień, że tak wyłam, że aż poczułam świeży ból i na nowo pojawiła się krew. Wtedy pomyślałam, że muszę przestać, bo się nie zagoję i wtedy już na pewno moja macica nie będzie gotowa na nowego mieszkańca. Jutro idę do lekarza, zobaczyć, czy dobrze się goję i zapytać o badania.

Mojego Aniołka nigdy nie zapomnę. Staram się pamiętać dobre chwile, nie rozpamiętywać tego co złe. Mam takie jedno fajne wspomnienie - gdy leżeliśmy razem z mężem w łóżku podczas leniwej niedzieli, a mąż na głos czytał książkę o tacierzyństwie...

Odnośnik do komentarza

Meeeg, bardzo się cieszę, że się odezwałaś :))

Sweetlove, chyba Monia ujęła najlepiej to, co ja właściwie chciałam Ci też napisać...jest mi równiez starsznie przykro, bo wiem, ze marzeniem kazdej z nas jest donoszenie i urodzenie zdrowego dziecka/dzieci. Bardzo bym chciała, aby kazdej się to spełniło, ale niestety jak pokazuje zycie nie zawsze tak jest. Szukamy winy w sobie, partnerze, genach, losie...nigdy nie znajdziemy, tak jak i odpowiedzi na wiele innych trosk spotykających nas w życiu.
Może jakimś pocieszeniem jest to, że jednak to dziecko jest silne, że przetrwało ten najtrudniejszy początek...Urodzi się dzięki silnej mamie, byc może przejdzie operację (bo tego nie wiem) i miejmy nadzieję będzie zupełnie normalnie funkcjonować i cieszyć sie zyciem razem z Wami. Jestem pod wrażeniem szybkiego działania i konsultacji lekarzy, bo ja choc chodze do ordynatora, pewnie nie miałaby nawet namairów na takich specjalistów, a różne były przypadki w naszym szpitalu z których wcale z twarza nie wyszedł. Cała nadzieja z Was, sile maluszka i zespole lekarzy.

Choć do kościoła od lat mi nie po drodze, to odkąd zaczęłam każdego wieczora odmawiać część różańca, jest mi o milion razy lepiej i spokojniej, po prostu wierzę, ze ktos na górze mnie wysłucha i zaopiekuje się tym bobasem jeszcze w środku :))

Nie wiem czy pamietacie, ale pisałam kiedyś, że po kwietniowym poronieniu miałam lekarze podejrzewali u mnie nowotwór...nie będę się rozpisywać, ale 3 na 6 powiedziało wprost, że pech po prostu. 2 miesiące wyjęte z życia, płaczu, gapienia sie własnie w ścianę i zastanawiania się co dalej. Dopiero ostatnia tomografia potwierdziła, że jest ok i nie jest to takie poważne na jakie wygladało. Codziennie zadawałam pytanie, dlaczego ja???
Tak jak Monia napisała, wszystko nas wzmacnia, więc wierzę, że i Wy dacie radę. W nas wsparcie masz zawsze i na ile możemy, to pomożemy :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21417http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21415

Odnośnik do komentarza

daga84

Aniołkowa czemu Ty lezysz w szpitalu? mnie z kopernika po krwotoku wypusicili po pierwszym usg do domu i tydzien lezalam w domu z rozwarstwiona kosmowka i krwiakiem, teraz poleguje dalej chociaz nie kazali mi juz plackiem lezec a dr prowadzacy powiedzial ze moge wrocic do pracy. czy to zwiazku z tym co Cie spotkało w poprzedniej ciazy?

Powiem tyle kopernik to banda oslow maja neonatologie a matki w dupie. Leze teraz w szpitalu gdzie poznalam kilka kobiet po przejsciach z kopernikiem.
Jedna w 41tyg ciazy została wpisana do domu nikt nie zwrócił uwagi na to ze dziecko jest ułożone w sposób poprzeczny grzbietowy 3tyg tam byla dostawala kroplowki na wywolanie i wyslali ja do domu.ja swoje tam przeszlam.

U mnie położenie kosmowki jest bardzo zle na ujsciu i szyjja tego moze nie wytrzymac a szew mogą zalozyc jak krwi juz nie bedzie.

Tesknilam za chrapaniem meza a mam chrapanie laski z innej sali az szyby drżą

https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqkrntvnpgs866.png
https://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1u7cfavpn.png
https://www.suwaczki.com/tickers/wn68badvwoxrnigx.png

Odnośnik do komentarza

Ja najchętniej bym się nie budziła :(
Wczoraj byliśmy u lekarza.
Profesor z łodzi ( Maria Rospondek-Liberska) chce nas widzieć za 2-3 tygodnie , wtedy powie nam czy wada jest rokująca czy nie. Rokująca - do operacji , nie - ciąża do usunięcia....
na chwilę obecną wiemy że jest źle i wada jest ciężka.
Lewa komora się nie rozwija i nie kurczy

Odnośnik do komentarza

Sweetlove modlę się z Ciebie i za Twoje maleństwo, za każdą z nas...
Aniołkowa będzie dobrze,trzymam kciuki i myślę o Was dziewczyny.
Katlam
pięknie to ujęłaś, aż się popłakałam.W takich chwilach człowiek docenia jak ważne jest zdrowe dziecko...
Monis w końcu się odezwałaś, pamiętaj musisz być silna!
Meeg następnym razem się uda na pewno,sercem jestem z Tobą.

http://fajnamama.pl/suwaczki/h65uolv.png

Odnośnik do komentarza

meggy
Angio widziałam ostatnio bebbetto na żywo i strasznie mnie rozczarował materiał. Taki tandetny i sztuczny. Teraz zastanawiam się nad peg perego book up.

o kurcze :( szkoda

Kasiu czekam zatem na Twoją opinię :) Sprawdz bebetto i tutek grander,aha i jescze x lander x move-mój ulubiony :) Z góry dziękuję

Madzia ja jestem na duphastonie i przezywam to samo ale to sie ponoc czesto zdarza.

Sweetlove kochana,przytulam Was i trzymam kciuki zeby wszystko się udało.Musi być dobrze,nie poddawaj się,walcz o to maleństwo.Ono ma Cb i napewno bardzo Cię kocha.Modlę sie za Was :(

Dorcia witaj w gronie mam córeczek :D

Monis ja jestem po rozwodzie i moje dziecko NIESTETY widzialo jak ''tata krzywdzi mame''-nie dopusc do tego.Walcz o siebie i dziecko,nic wiecej sie nie liczy.Trzymam kciuki za to zebys nie musiala tego przechodzic.P.S. Moja córka dopiero po wyprowadzce z domu (4 latka) jakies 2 mce później zaczela sie usmiechac,przestala sikac w nocy i uciekac na dzwiek dzwonka do drzwi.To trauma na cale zycie.Załuje sie nie zrobilam tego kroku wczesniej ale lepiej póxno niz za późno.

Meeeg :* ciesze sie ze jestes :* przytulam Cie mocno .Ddaj znać po badaniach dobrze??

Sweetlove Kochana,zdaj się na specjalistów,tymbardziej tą panią profesor z Łodzi,pytalam o nią moją mame,krąży o niej jak sie okazalo bardzo wiele pozytywnych opinii i nie raz robila doslownie cuda.Ja wierze ze i u Was tak będzie.Bardzo mocno przytulam i modlę się do skutku!!

Siedzę w pracy,bolą mnie węzły chłonne pod gardłem.Pogoda do d..y. Bezsennosci ciąg dalszy niestety,ale co tam.
Jutro mam wizyte znowu w Bydgoszczy i pani genetyk.Ciekawe co nam powie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

hej.
megg daj znać jak po badaniach mam nadzieję że wszystko już będzie ok i teraz już tylko do przodu.

sweetlove pomodlę się za Ciebie i za Twojego maluszka a Ty bądź silna to i małe będzie silne i nie denerwuj sie bo nerwy tu nie pomogą. Nie wolno nam sie poddawać do samego końca! Trzymam kciuki. Będzie dobrze napewno!

monis współczuję przeżyć oby teraz było juz z górki i tylko dobrze.

angio ja mam atlantica i też nie do zajechania :D

aniołkowa to wesoło masz w szpitalu z tym chrapaniem..prawie jak w domu :D

Odnośnik do komentarza

Gosiu a ten atlantic to jakiej firmy,bo ja w wózkach niekumata jestem.
Ogólnie to szukam wózka nadającego sie na tereny leśne,mnóstwo spacerów,wycieczek(wiec musi byc w sam raz do bagażnika),powinien jechac po piasku bez wiekszych problemów,chcialabym zeby mial spacerówke w 2 kierunkach jazdy obracaną,sporą gondolę,rozkladane siedzisko w spacerówce i zeby był w kolorze ołówkowym lub jasno siwym :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

angio Espiro Atlantic tyle że ja mam z tych pierwszych co wychodziły bo mój ma 6 lat dobre, prawie 7 w zasadzie. Gondole miał na tamte czasy jedną z większych. Koła wszystkie pompowane i jak ja mieszkam na wsi to dla mnie idealne są do jazdy po polu nawet. Jedyne czego nie ma to tej możliwości zmiany kierunku ale nie narzekałam pod tym kontem, parasolka odpowiednio ustawiona i dawała radę :) kosz na dole jak dla mnie pakowny jest. Tu masz fotki mojego wehikułu nie do końca widać bo tylko takie na komie znalazłam ale tak orientacyjnie pokarzę. No i ja miałam opcję na zimę ze śpiworkiem ciepłym a teraz tego chyba już nie ma i same otulacze dają na nóżki.

monthly_2014_10/kwietniowki-2015_18507.jpg

monthly_2014_10/kwietniowki-2015_18508.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...