Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

~Magda32
Kaseya u mnie dwa dni do terminu i nic kompletnie... Jestem załamana znowu będę jeździć codziennie na ktg... Z tego wynika że ją obydwie córki moje przenoszę.... moje dzieci nie chcą wychodzić na czas :-S
ja mam jutro termin :( a tak mnie zapewniali ze bedzie przed i co :( od swiat sir nastawiam o dupa nadm szczęście jutro wizyta

http://s10.suwaczek.com/201504237151.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

~Magda32
Kaseya u mnie dwa dni do terminu i nic kompletnie... Jestem załamana znowu będę jeździć codziennie na ktg... Z tego wynika że ją obydwie córki moje przenoszę.... moje dzieci nie chcą wychodzić na czas :-S
ja mam jutro termin :( a tak mnie zapewniali ze bedzie przed i co :( od swiat sir nastawiam o dupa nadm szczęście jutro wizyta podobno przenosZone dzieci sa cwane :D

http://s10.suwaczek.com/201504237151.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

madzix85
Sandra mój też przy kąpieli jeszcze się awanturuje. A ile karmicie cycorem wasze maluchy chodzi mi o jednorazowe karmienie ile minut?
I u was kupki też są takie bardzo rzadkie? Tak jak woda?

Co do cycka. ..Mi dzisiaj położna powiedziała, żebym sobie odciagmela pokarm do laktatora o sprawdziła ile go mam. Tak też zrobiłam i okazuje się, że praktycznie nic nie poleciało. Tu chyba rozwiązuje się problem ciągłego rozdrażnienia Mai.
Aha i powiedziała tez ze juz możemy wychodzić z Mala na spacery ale takie po godzinie (dodam, że Maja ma dopiero 6 dni ). I ponoc po 3 tyg możemy już nawet pół dnia spędzać z nią na dworze.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Gratuluję najpierw wszystkim nowym mamom. Kurcze jakoś nie mogę ogarnąć teraz tego forum.u! Zaglądam a tam 10kolejnych stron :-)
Niestety musze się przyznać ze przeszłam na mleko modyfikowane :-( miałam mało pokarmu a mała to co zjadła zwymiotowala wiec skoczyło się tym że od wypisu ze szpitala jeszcze bardziej spadła. teraz jak była położna to po mleku sztucznym przytyła tak ok 30g na dzień. Poddalam się poprostu i ciężko mi z tym ale wole żeby mała przybrała na wadze niż chudla. Z ulewaniem mamy cały czas problemy, noszę ja pół godziny, położę i czasem po pół godziny jej sie uleje, wiec cały czas leży na boku a powinnam ja kłaść na plecach bo głowa jej się płaszczy :-(
Juz nie wiem co mam robić chyba i mnie dopadła jakaś depresja poporodowa. Juz praktycznie nie śpię bo przez to ulewanie ciągle się cudze czy wszystko ok. A mieszkam z babcia i ona ciągle nie bujaj jej, nie łez z nią, nie siedz przy niej bo nic z domu nie zrobisz :-(
Na dodatek pojawił mi się po porodzie problem ze wzrokiem. Zawsze miałam krótkowzrocznosc ale teraz coś się dzieje i dzisiaj do okulisty, wiec panikuje no i małej się udziela.
Wczoraj mała była werandowana, a dzisiaj chce ja wziąć na spacerek.
Jeżeli chodzi o kąpiele to mała krzyczy w nieboglosy, potem uspokaja się jak jest juz otulona ręcznikiem ale jak dochodzi do kremowania to wtedy jest krzyk a musze bo małej się łuszczy skóra.
Powiedzcie mi jeszcze kiedy byłyście pierwszy raz u lekarza pediatry?
I druga sprawa mojej małej odpadł pepuszek juz po tygodniu i został tylko taki mały strupek w środku, ale dzisiaj tak się wiercila i musiała go chyba sobie zerwać, bo na body i na około pepuszka była krew i tez się tym martwię czy to normalne czy nie :-(

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

Sandra a mówiła Ci jak to pielęgnować? Jak się zagoi to możesz masować, żeby była bardziej miękka i nie wiem jak w przypadku krocza ale są maści na blizny typu cepan zmiękczające blizny.
Ja dzisiaj idę do położnej, ciekawe czy coś mnie zbada czy coś czy znowu tylko takie spotkanie. Oj chciałabym usłyszeć, że dalej się rozwiera albo jakieś ktg mieć, cokolwiek ;d

Odnośnik do komentarza

Pysiek ja i mój mąż musielismy złożyć wniosek to dają z ubezpieczenia grupowego, do tego ksero dowodu osobistego i kiero aktu urodzenia i to wszystko. No i ze to jej pieniążki i żeby była pamiątka to mała dostanie za to lustrzanke Żeby miała ładne zdjęcia. Bo nigdy nie było pieniążków żeby kupić a te już przeznaczylismy :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/xrotyx8dtke0asvb.png

Odnośnik do komentarza

pacia 1010 Gratulacje i moc uścisków dla Was, Dziewczyny!

Sandra Wiesz ja też miałam jeszcze w szpitalu polecenie ściągnięcia sobie pokarmu, żeby zobaczyć ile go jest. Mąż przywiózł całkiem niezły podobno laktator elektryczny i nic niestety nie udało się ściągnąć. Jedna położna powiedziała, że laktator ma słaby silnik. Wypożyczyliśmy laktator Medeli (Lactinę - taka wielka dojarka) i nagle z jednego cyca poleciało 30 ml, a to był 5 dzień od porodu. Natomiast to nie rozwiązuje problemu sama obecność pokarmu w cycku, bo mój mały nie chce na tyle mocno i długo ssać, tak jak ten laktator, więc...

kala_s ja też jestem bliska przejścia na modyfikowane i nie dam sobie wmówić, żadnym babciom, ciotkom i super doskonałym koleżankom-mamom, że przez to jestem do chrzanu. Chyba lepiej dla naszych dzieci, żebyśmy były bez mleka, ale za to przy zdrowych zmysłach, niż wojujące ciągle z dzieckiem jak kiedyś Jagiełło z Krzyżakami... He, he: " przyjmij synku te dwa nagie cyce..."

U mnie też ze wzrokiem kiepsko. Przed ciążą nie miałam dużej wady, a teraz z dnia na dzień poleciał tak, że ledwo co widzę. Masakra - też się już zapisałam do okulisty.

Nasz pępuszek miał podobną przygodę. Psiukałam dwa razy na dzień do środka octaniseptem i lekko przecierałam patyczkiem do ucha. Trochę bolało na początku, bo krzyk był, ale w trzy dni zagoił się i jest po sprawie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

Kaseya
Sandra a mówiła Ci jak to pielęgnować? Jak się zagoi to możesz masować, żeby była bardziej miękka i nie wiem jak w przypadku krocza ale są maści na blizny typu cepan zmiękczające blizny.
Ja dzisiaj idę do położnej, ciekawe czy coś mnie zbada czy coś czy znowu tylko takie spotkanie. Oj chciałabym usłyszeć, że dalej się rozwiera albo jakieś ktg mieć, cokolwiek ;d

Powiedziała, że mam ok 4 razy dziennie myć się szarym mydłem, a jak się zagoi to właśnie używać maści cepan. Mam dość tych lekarzy, sami partacze. :((((

Odnośnik do komentarza

U nas nieco lepiej. Mala przybrała i dziś podzas ważenia dobra wiadomosc. Z 3190 w tamtym tygodniu skoczyło do 3675. Cyco się sprawdził i budzenie co 2 godziny. A we wtorek juz nie wytrzymalam i wazylam ją na wadze kuchennej :-D
Czekamy jeszcze na te testy w pięty...
Nie dajcie sobie wmowic ze skoro dajecie butle to jestescie gorsze. Ja pierwsze dziecko wychowalam na mleku modyfikowanym i niczego mu nie brakuje. Prymus i wysoki i zuch. Czasem sie udaje karmic cycem a czasem nie i tyle. Ja karmie teraz ale lewy z kapturkiem i przecieka a prawy raz zlapie raz nie i na razie mleko jest...
Moja blizna po cc jest tez brzydka. Pierwsza byla ladna prosta i szybko sie zagoila a to jakas porazka. Boli i sączy sie ropka w jednym miejscu i krzywa jakas. Na odpiernicz zszył mnie jełop.
Pępek odpadł Małej po 1,5 tygodnia ale smarowałam jeszcze spirytusem kilka dni a i do teraz po kapieli przemywam.
Pacia 1010 wdzystkiego najwspanialszego! Wasze kruszynka kopia naszej tylko 100g ciezsza. Nawet imię sie zgadza ;-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Madzix85 bardzo mi przykro z tego powodu wspolczuje. Ja tez nic nie jadlam ale zostalam tu na tym forum solidnie opieprzona i wzielam sie w garsc. Jem w miare normalnie oprócz smażonego, surowizny, ciężkostrawnych rzeczy i wzdymających i żyje ja i dziecko też. Jem nawet jogurt od czasu do czasu bo musze i puki mala nie ma stwierdzonej zadnej alergii pokarmowej to jesc bede.
Gorzej z czasem na gotowanie ale jakos sie organizuje...

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o jedzenie to ten link co Dominika podeslala wygląda sensownie. Magda a jak czesto karmisz? I z jednej piersi na karmienie czy z obu?Lepiej dziecku dac mm niz go glodzic a jak ci zależy na kp to przystawiaj i tak i moze ruszy. Kieruj sie swoja intuicja bo dziecku krzywdy nie zrobisz a doradcom powiedz ze dodatkowy stres i nacisk z ich strony zamiast pomoc to tylko gorzej robi.

Odnośnik do komentarza

Kaseya
Jesli chodzi o jedzenie to ten link co Dominika podeslala wygląda sensownie. Magda a jak czesto karmisz? I z jednej piersi na karmienie czy z obu?Lepiej dziecku dac mm niz go glodzic a jak ci zależy na kp to przystawiaj i tak i moze ruszy. Kieruj sie swoja intuicja bo dziecku krzywdy nie zrobisz a doradcom powiedz ze dodatkowy stres i nacisk z ich strony zamiast pomoc to tylko gorzej robi.

w dzień karmię go co 1- 1,5 h w nocy 3 razy. I przy cycu siedzi 30 min do 40 min. Ale powiem Wam ze ja wgl nie mam twardych piersi mam bardzo miękkie. I faktycznie co położna czy lekarz to każdy co innego gada.

http://fajnamama.pl/suwaczki/hgipr58.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Sandra26
szałwia
Hej dziewczyny szałwia wraca...12.04.2015 o godzinie 12.30 przyszła na świat moa córeczka Wiktoria Barbara...cc.Niestety nie miałam w szpitalu dostepu do Internetu.Jesteśmy od czwartku w domu.Początki były ciężkie...malutka odreagowywała szpital.Ale rodzice stanęli na wysokości zadania.Dwie doby trwało wyciszenie dziecka.Więc radzę w taiej sytuacji okazywać jak najwiecej ciepła i zrozumienia rozkrzyczanemu maluchowi,odpowiadać na każdą potrzebę 24 h na dobę,a no odwdzięczy sie spokojnym snem jak teraz...no właśnie...czy już sie nie wybudza...????

Gratulacje :)
Nie wiem jak Ty to zrobiłaś ze osiągnęłas spokój u własnego dziecka?!

A czy Wasze dzieci też się denerwują podczas kąpieli i później pielęgnacji?


Jak osiągnęłam spokój u dziecka....przede wszystkim pamiętając o jego potrzebach.Pierwszą potrzebą jest zaspokojenie głodu.Nieważne czy jesteście w trakcie przewijania a maluch ma nałożona tylko jedną nogawkę,jeżeli zaczyna krzyczec nie poplakiwac krzyczec,trzeba go przystawic do piersi i sprawdzic jesli ssie to znaczy ze moze akurat chce sie napic bo ma pragnienie,wtedy possie krótko albo jak dlugo ssie to znaczy ze po co dopiero wypuszczonej kupce ma pusty żołądek.Układ trawienny malucha jest niedojrzaly dlatego tak czesto wydala.Kolejna potrzeba to siku ,kupa.Dzieci nie lubią mokrej pieluchy ani podrażnionej pupy.Moja wróciła ze szpitala z odparzoną na dodatek chyba ma uczulenie na niebieskie pampersy bo odrazu po nich czerwone krostki.Tak więc pupka cały czas sucha,to kolejny komfort.Dalej sen.Jak jest najedzone i ma sucho to spi albo też czuwa biernie lub czynnie.Sen zwykle przyjdzie po dobrym karmieniu.Ja na początku karmienia ,a byłam po cc wiec pokarm nie płynął odrazu,była dokarmiana glukozą.Na trzecia dobę pojawił się ale ssała krótko.Moim zadaniem w domu było wydłużyć czas ssania z jednej piersi,żeby wyleciało mleko tzw drugiejfazy to bardziej odżywcze.Dlatego do jednej piersi starałam sie przystawiać na 20 minut.Pierwsze !) minut było łatwe,póżniej chciała przysypiać więc lekko klepałam ją opuszkiem palca popoliczku i ssała dalej.Jak minęło 20 minut byłam pewna że sie najdadła a po sytym posiłku przychodził odrazu sen albo też odrazu...kupa.Co najlepsze jak wówczas ją rozbieram we śnie do zmiany pieluchy,automatycznie robi po kupie siku i to często zalewając co popadnie he he .Tata ma ten etap lepiej opanowany...odrazu podkłada pieluchę albo lekko ja unosi zeby nie zasikała pleców.
A dzis w nocy była walka...mama wczoraj zjadla kalafiora i córcia miala problem z kupą.Nie wiedziałam co jej jest,stękała i stękała..Ale zrobiłam masażyk i...poszła kaka he he he.

Odnośnik do komentarza

Antjee
U nas nieco lepiej. Mala przybrała i dziś podzas ważenia dobra wiadomosc. Z 3190 w tamtym tygodniu skoczyło do 3675. Cyco się sprawdził i budzenie co 2 godziny. A we wtorek juz nie wytrzymalam i wazylam ją na wadze kuchennej :-D
Czekamy jeszcze na te testy w pięty...
Nie dajcie sobie wmowic ze skoro dajecie butle to jestescie gorsze. Ja pierwsze dziecko wychowalam na mleku modyfikowanym i niczego mu nie brakuje. Prymus i wysoki i zuch. Czasem sie udaje karmic cycem a czasem nie i tyle. Ja karmie teraz ale lewy z kapturkiem i przecieka a prawy raz zlapie raz nie i na razie mleko jest...
Moja blizna po cc jest tez brzydka. Pierwsza byla ladna prosta i szybko sie zagoila a to jakas porazka. Boli i sączy sie ropka w jednym miejscu i krzywa jakas. Na odpiernicz zszył mnie jełop.
Pępek odpadł Małej po 1,5 tygodnia ale smarowałam jeszcze spirytusem kilka dni a i do teraz po kapieli przemywam.
Pacia 1010 wdzystkiego najwspanialszego! Wasze kruszynka kopia naszej tylko 100g ciezsza. Nawet imię sie zgadza ;-)


Anteje powiedz mi jakim roztworem spirytusu smarowałaś?Ten oktenisept fajnie odkaża ale nie goi...już 11 dzień a kikut wisi,podobnież może nawet półtorej miesiąca.

Odnośnik do komentarza

Mąż poszedł do żabki i kupil 100 ml spirytusu 95% a że od razu była położna to odkręciła, wzieła wacik do ucha, odgięła ten kikut w taki sposób, w jaki ja nigdy bym się nie odważyła, i zasmarowała ale tylko tam gdzie było mokre tzn. tą nitkę, na której się trzymało. I tak mi kazała w dzień co drugie przewijanie. Od tej pory trzy dni i odpadł. Roztworu nie zdążyłam zrobić ;-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Sandra, nie przejmuj się za zapas. Teraz już i tak nic nie poradzisz na tę bliznę, a Twój nastrój niestety udziela się też dla Maluszka.
Ja też miałam przygodę jeszcze w szpitalu... Po 5 dniach po porodzie miałam zdejmowane szwy przez położną i po zdjęciu zaczął się krwotok. Jakieś naczynko podobno puściło "tam wewnątrz", ale ja twierdzę, że młoda pani doktor, która mnie zszywała coś spartaczyła, bo motała się przy szyciu dość długo. Więc byłam szyta na nowo :/ Tym razem założone miałam szwy samorozpuszczalne, więc na szczęście nie musiałam ich znów zdejmować. Będąc już w domu miałam wrażenie, że jeden szew puścił. I znów stres... Zadzwoniłam na oddział i położne kazały mi przyjechać, sprawdziły wszystko i uspokoiły - jest ok.
Teraz minęło już 1,5 tyg od drugiego szycia, a ja nadal ostrożnie chodzę, siadam, wstaję, żeby tylko nic nie puściło.

A z karmieniem to też tak miałam, że obwiniałam siebie za to, że nie mam wystarczająco dużo pokarmu, by wykarmić synka. Fakt, że daję czasem dziecku butelkę traktowałam na początku jako swoją porażkę. Ale dzięki mężowi zmieniłam nastawienie - nie nasze dziecko pierwsze i nie ostatnie jest dokarmiane sztucznym mlekiem :) Poza tym dobrze, że mam w ogóle pokarm, bo zawsze lepiej jest najpierw nakarmić cycem, a sztucznym mlekiem dokarmić.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Antjee
Mąż poszedł do żabki i kupil 100 ml spirytusu 95% a że od razu była położna to odkręciła, wzieła wacik do ucha, odgięła ten kikut w taki sposób, w jaki ja nigdy bym się nie odważyła, i zasmarowała ale tylko tam gdzie było mokre tzn. tą nitkę, na której się trzymało. I tak mi kazała w dzień co drugie przewijanie. Od tej pory trzy dni i odpadł. Roztworu nie zdążyłam zrobić ;-)

Nasz pępuś jest właśnie na etapie odpadania i pod spodem rzeczywiście są te ropne nitki.To ja może rozcieńcze ten spiryt i do przodu...

Odnośnik do komentarza

mmeherisson
szałwia Tak myślałam, że coś wysmerfiłaś :-))) Serdeczne gratulacje! Bardzo się ze Stasiem cieszymy i pozdrawiamy! Właśnie wracamy ze spaceru z Lasku Bielańskiego.
Jeszcze raz buziaki!

Dziękuję ja sie zastanawiem,od której strony atakujecie ten Lasek Bielański,my będziemy chodzić tu od strony ul. Klaudyny...czy jakos tak wzdłuż kanałku

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...