Karmi� butl� i mi nie wstyd :)

[zubelek]

Roziczek była podobno super, czasem tylko Nas wspominała

A oto foty zaczynamy, dzień pierwszy widoki ze spływu Dunajcem, padało ale i tak warto było zmoknąć dla tych 2,5 godzin widoków:

a to dzień drugi więc wizyta na Słowacji w osadzie rycerskiej i na zamku:

tu zwróćcioe uwage na tą drewnianą spacerówke, ma nawet regulowane do spania oparcie :shock:

i dzień trzeci Wieliczka i jedna fotka gdzie jesteśmy razem:

[monika4]

zubelek!!!!!!!!! śliczne foty!!!!!!!!! ale tam pięknie!!!!!!!!! i wy tacy cudni!!!!!!!!!!!!

[Monia38]

Bry.
Zubelek fotki wspaniale, a te widoki................ech
Ja mam dość. Dzieciaki dalej chore. Emila ciągle boli głowa, kaszle, narzeka na uszy i gorączkuje. Mam wrażenie, że gorzej słyszy, bo ciągle słyszę co? co? i muszę w kółko się powtarzać;/Mała chyba ciut lepiej. Przesypia noce, ale w dzień ma kłopoty z zaśnięciem. Jeszcze kaszle. Jutro alergolog. Zobaczymy co powie.

[basica31]

Witam witam
zagladam i lece doprowadzic mieszkanie do stanu uzywalnosci
wpadne na kawe jak skoncze

[gabalas]

Krzysia dopadlo choróbsko. Zacząl kaszlec na wieczor, potemzasnal i obudzil sie ok 1 z gorączka i takim paskudnym kaszem ze az sie dusił. Na razie bez antybiotyku, same kropelki i syropki, zobaczymy, we czwartek do kontroli.
Pogoda taka piekna a my sie kisimy w domu

Monia dla Was zdrowka oczywiscie

zubelek foty wspaniale, Dunajec.....hmmm miodzio

basica to popijaj kawusie:Uśmiech:

[monika4]

co się dzieje z tymi chorobami, pogoda niby wymarzona a pół Polski choruje wrrrrrrrrr, chyba przez to, że te zarazki zimą nie wymroziło, sama nie wiem

Kuba obejrzany, osłuchany przez lekarza, wszędzie czysto, czyli jednak katar i kaszel to typowa alergia, dalej siedzimy w domu, tylko balkon jako rozrywka
też mam dość tego "więzienia"

gabi trzymam kciuki co by to był jakiś drobny wirusik a nie coś poważnego

monia zdrówka dla maluchów!!! nie strasz z tym słuchem Emila, może go tylko przytyka i stąd to gorsze słyszenie, zobaczymy co alergolog powie

[Gość myszka19842]

zubelek

Roziczek była podobno super, czasem tylko Nas wspominała

A oto foty zaczynamy, dzień pierwszy widoki ze spływu Dunajcem, padało ale i tak warto było zmoknąć dla tych 2,5 godzin widoków:





a to dzień drugi więc wizyta na Słowacji w osadzie rycerskiej i na zamku:







tu zwróćcioe uwage na tą drewnianą spacerówke, ma nawet regulowane do spania oparcie :shock:



i dzień trzeci Wieliczka i jedna fotka gdzie jesteśmy razem:

super fotki!!!!!!!!!!!!
slicznie razem z mezusiem wyglądacie!!!!!!!!!!!

[Gość myszka19842]

gabalas

Krzysia dopadlo choróbsko. Zacząl kaszlec na wieczor, potemzasnal i obudzil sie ok 1 z gorączka i takim paskudnym kaszem ze az sie dusił. Na razie bez antybiotyku, same kropelki i syropki, zobaczymy, we czwartek do kontroli.
Pogoda taka piekna a my sie kisimy w domu

Monia dla Was zdrowka oczywiscie

zubelek foty wspaniale, Dunajec.....hmmm miodzio

basica to popijaj kawusie:Uśmiech:

o widze że następny chorowitek do kolekcji!!!!!!!!!!!!!
jak tak wogĂłle juĹź lepiej?

[zubelek]

ZDRÓWKA WSZYSTKIM CHORYM!!!

coś wisi w powietrzu bo tutaj dookoła też sporo chorych a i po wycieczce większość dzieci sie pochorował...my na szczęście się trzymamy...

[monika4]

zubelek a dlaczego w depresji???

a z tymi chorobami to faktycznie, u mnie po sąsiedzku wszyscy chorzy z zapaleniami oskrzeli włącznie

[gabalas]

U nas choroby ciag dalszy
Krzys gorączkuje od wczoraj , bidulek okropny jest, ledwo na oczka patrzy, pewnie jutro mu lekarka antybiotyk zaaplikuje

[zubelek]

monika4

zubelek a dlaczego w depresji???

a z tymi chorobami to faktycznie, u mnie po sąsiedzku wszyscy chorzy z zapaleniami oskrzeli włącznie

może w piatek zmienie nastrój...depresja została po ostatnio oblanym egzamie...ale juz pisałam o tym

[monikouette]

zubelek, dasz rade!!
ja tez bede sie musiala za to wziasc, ale dopiero za jakies pol roku :)

[MonikaB]

Witanko !!

Widzę tu chorowitki małe. Dużo zdrówka życzę by już tylko coraz lepiej było.
Super foteczki zubelek, marzy i się taka podróż, ale narazie nie mogę sobie na nią pozwolić, widoki piękne i Wy ślicznie wyglądacie razem, wypoczęci i szczęśliwi.

U nas zaczyna się coś dziać z Natalką, ciągle dostaje napady bóli brzucha, lekarz nie stwierdził nic prócz tego iż mogła coś zjeść co ją uczuliło

Alicja w dalszym ciągu ślicznie wieczorami śpi, więc mam chwilę wytchnienia, obiecałam sobie poczytać, a tu proszę nie mogę się od Was oderwać, czytam i czytam, i dopisuje.,
Pozdrawiam Was milutko.

[monika4]

hej

jestem zła, zmęczona i w ogóle wrrrrrrrrrrr

cały dzień na obrotach, wreszcie doprowadziłam do prawie świetności kafle na balkonie, żadne reklamowane gó....a nie dały sobie z nim rady, kasy wydałam na nie sporo pomógł, kret do mycia kibla za jakieś 6 zł. co się naszorowałam to moje!!

mama niby Kubę mi pilnowała ale musiałam co chwilę góra dół biegać bo - coś tam....... wrrrrr...

moje sprzątanie kuchni też trwało w nieskończoność bo właśnie babcia z Kubą nie mogła (nie chciała!!!) dać sobie rady, w końcu poszła się położyć ciężko zmęczona zresztą zrobiłą się ostatnio nie do wytrzymania dosłownie, ciągle się do wszystkiego wp.... wszystko jej przeszkadza a już Piotrka to gdyby mogła, to by w łyżce wody utopiła, cały dzień chodzi, mędzi, nakręca, że w końcu nie wytrzymam i na kimś się wyładuję, najczęściej krzyczę na dziecko bo jest przy mnie non stop i szlak mnie zaraz potem trafia, że nerwy puściły i mam do siebie pretensje ech.....
matce awantury nie zrobię, bo zaraz mi się położy i będę miała kolejne dziecko do doglądania a ona potrafi "chorować" miesiącami wrrrrrrrrrrrrr

Kuba też dzisiaj mi dopiekł, od tygodnia grzecznie sika tylko do nocnika, bez żadnych wpadek a dzisiaj aż 4 razy zlał się w majtki, nie wiem co mu się stało, potem zaraz woła siku do nocnika i siedzi na tym nocniku po pół godziny aż parę kropel wyciśnie, nie wiem co mu się stało, bunt jakiś???

tylko m. ma dzisiaj czyste konto bo jest w pracy i na odcisk mi nie wlazł

zubelek oczywiście, że pamiętam o tej depresyjności związanej z egzaminem ale jak wczoraj te śliczne fotki zobaczyłam a potem kontem oka spojrzałam na nastrój to właśnie ta depresja taki mi się dziwnie skojarzyła z wyjazdem i w ogóle przestraszyłam się, że coś się stało a nie dopisałaś, stąd pytanie
a co do egzaminu, to zdasz go , tylko przestań się nakręcać, bo stres ci nie sprzyja!!!!

monikab a co ją mogło z pokarmu uczulić?, jakie mleczko jej podajesz?? u nas Kuba dostał uczulenia na wodę żywiec na której robiłam mu mieszankę, objawy ustąpiły jak przeszłam na dobrawę
zresztą teraz też go coś z żarcia uczuliło i nie mogę namierzyć winowajcy, całą łówkę na w drobnych bąbelkach

sorki za te moje "wnętrzności" ale musiałam się wypisać, sytuację z matką mam patową i nic jej nie zmieni, czasami muszę tylko z kimś pogadać a nie mam z kim to wam pomarudziłam

[monika4]

monikab sorki, pomyliłam Natalkę z Alicją:Uśmiech:

[MonikaB]

monika4 , właściwie to ja sama nie wiem co ją mogło uczulić, zwalam winę na truskawki, ale czy oby na pewno to one ? Nie wiem, słabo pomaga no-spa, nie pomaga paracetamol, więc naprawde nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.

Usiądź kochana odpocznij w końcu, zrelaksuj się zrób coś dla siebie, bo się wykończysz, a myślę że ani Twoja mama ani Kuba, ani nawet mąż nie daliby rady bez Ciebie, wprowadzili by niezły haos w domku

Wiesz ja też tak czasami mam, a najgorsze to to że nie pozwalam nic nikomu robić w domu, bo kto zrobi lepiej niż ja ? I wiem że to jest błędne koło, bo jak mój małżonek odkurzy to ja wyiotę jeszcze kupę śmieci

Wtedy padam na twarz, huczę na wszystko i wszystkich, i łapię niezłego nerwa, coś w tym stylu jak Ty dziś.

Wtedy wanna pełna piany i ja sama w łazience-dosłownie śpiewam by zagłuszyć myśli.

Pomaga na krótko, ale co się wyśpiewam to moje, zresztą sama siebie nie słyszę, bo woda do wanny leci, więc kto słucha ten ma za swoje

Miłego wieczoru życzę.

[monika4]

monikab nawet nie wiesz jak bardzo był mi potrzebny taki post jak twój!! jakoś od razu lepiej mi się teraz na to wszystko patrzy, dzięki

pośpiewałam pod prysznicem

a co do uczulenia Natalki, to truskawki raczej powodują wysypkę skórną, przynajmniej tak jest u mnie i u znajomych, nie słyszałam, żeby brzuszek mógł po nich boleć ale kto wie, może za dużo zjadła?

oby nie jakaś grypa jelitowa

[monikouette]

ja tylko z zyczeniami

KOCHANA GABI
ZOKAZJI URODZIN ZYCZE CI CZEGO DUSZA ZAPRAGNIE
NIECH SPELNIA SIE TWOJE MARZENIA
NIECH ZDROWIE DOPISUJE
NIECH ZYCIE SIE DO CIEBIE USMIECHA
NIECH RODZINA BEDZIE DLA CIEBIE PRZYSTANIA SPOKOJU I WYTCHNIENIA
I NIECH KOLEJNY ROK PRZYNIESIE TO
CZEGO NAJBARDZIEJ PRAGNIESZ

[gabalas]

Natanku jeszcze raz wszystkiego co naj naj naj, radosci i usmiechu

Monika doskonale Cie rozumiem. Bardzo podobnie reaguje, niestety tez czesto wtedy dostaje sie dziecku:( M wraca wieczoremdo domu zdziwiony ze sie nie usmiecham

[monika4]

gabi i tutaj najlepsze życzenia proszę przyjmij

spełnienia marzeń i samych radosnych dni

[monika4]

bardzo dorosły chłopczyku, czteroletni Natanku wszystkiego naj, naj, naj, dużo radości, słodyczy, wymarzonych prezentów, pociechy z rodziców i brata

[monika4]

gabalas

Monika doskonale Cie rozumiem. Bardzo podobnie reaguje, niestety tez czesto wtedy dostaje sie dziecku:( M wraca wieczoremdo domu zdziwiony ze sie nie usmiecham

właśnie, przeczcież życie mamy różami usłane a nam się jeszcze fochów zachciewa

[gabalas]

Monika może i rożami tez ale pomiedzy tymi rozami non stop chwasty rosnai rzeba je wyrywać

Ale mi sie spac chce, wam tez????

[monika4]

ja na oczy nie widzę, zwalałam to na przerywany nocny sen ale drzemałam z Kubą i wcale lepiej się nie czuję, piję na zmianę kawę z czerwoną herbatą, któreś może postawi mnie na nogi