Skocz do zawartości
Forum

Wychowanie dziecka a własne wychowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Czy przy wychowywaniu dziecka sugerujesz się tym, jak sama byłaś wychowywana, np. skoro ja wyszłam na dyskotekę pierwszy raz, kiedy miałam 15 lat, to w tym wieku pozwolę dziecku na dyskotekę, jeśli pofarbowałam sobie włosy jako nastolatka, to też wtedy pozwolę dziecku itd? Czy myślcie, że to jest dobre podejście, czy jednak uważacie, że przecież od czasów naszego dzieciństwa i młodości minęło około 15-20 lat, świat się zmienił, więc co tu porównywać? Zapraszam do dyskusji:)

Odnośnik do komentarza

Matko jedyna, co się dzieje z tym forum.

Do rzeczy...
Dziś się dzieci wysłuchuje, pozwala im wspoldecydowac w wielu kwestiach juz od najmłodszych lat i to jest dobre, bo uczy samodzielności i odpowiedzialności.
A co do meritum sprawy - dużo zależy od okoliczności i samego dziecka, a nie od tego co ja mogłam w danym wieku.
Jak ktoś ma własny ogródek to wypuści trzylatka samego na podwórko, a jak mieszka w blokun juz nie. Czasem trzynastolatki są bardziej odpowiedzialne od siedemnastolatek. Co innego dyskoteka szkolna, a co innego w klubie. I tak dalej...

Odnośnik do komentarza

Właśnie kiedyś dzieci głosu nie miały W naszym przypadku tak było
Gdziekolwiek nie poszłyśmy w gości siedziałyśmy cicho jak trusie i każdy do mamy mówił Jakie ty masz grzeczne dzieci...
A moje dzieci to znaczy Kuba Kiedyś nieśmiały teraz rozmawia i z obcymi osobami
Ale jak nikawa pisze dużo zależy od innych czynników
Wiem,że inaczej w naszym przypadku gdybyśmy mieszkali sami Mieszkamy z rodzicami a to też wpływa na wychowanie Ja powiem jedno ,czasem pokrzyczę Kuba poleci do babci babcia poratuje wypieści i po sprawie Inaczej by było właśnie gdyby niektóre okoliczności ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

apropos tematu tego wczoraj byłam świadkiem takiej oto sytuacji
Wracałam z pracy autobusem i na przystanku następnym wsiadła mama z trójką dzieci a czwarte w wózku, trzy małe dziewczynki usiadły na miejscu dla inwalidy/starszej osoby, głośne towarzystwo, na przystanku dalej wsiadła starsza Pani, od razu skierowała się w kierunku właśnie tamtego miejsca. Podeszła do tych dziewczynek i poprosiła (bo te małe "damy" same się nie domyśliły) aby ustąpiły jej miejsca. Dziewczynki w milczeniu odeszły, podeszły do mamy i powiedziały że tamta Pani im kazała zejść z miejsca. I co zrobiła ta mamuśka, zaczęła na cały autobus mówić że ta cytuję "stara prukwa powinna sobie gdzieś indziej usiąść a nie dzieci wyganiać, Co za bezczelne babsko i tak dalej..."
mi szczęka opadła bardzo nisko i tak sobie pomyślałam że ta mamuśka pewnie taka samo była wychowana jak teraz wychowuje te swoje dzieci..... tragedia po prostu gdzie jakiś szacunek do starszych osób, i co za wzór daje swoim dzieciom dawno już nie byłam świadkiem takiej sytuacji

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

A u nas w autobusach miejsce dla osoby starszej/inwalidy to to samo co i dla matki z dzieckiem. Dzieci w autobusach stać nie powinny, bo to dla nich niebezpieczne.
Dużo zależy od okoliczności - ile lat miały dziewczynki? W autobusie były inne wolne miejsca? Bo jeśli były, a dzieci małe to cóż, ale starsza pani też nie jest bez winy. Mogła usiąść gdzie indziej lub poprosić najstarszą dziewczynkę o ustąpienie miejsca, a nie zganiać wszystkie - dwa miejsca jej niepotrzebne. Oczywiście komentarz mamy dziewczynek też poniżej krytyki.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z marzen@.
Pomijając to co powiedziała matka. Gdyż było to poniżej krytyki.
Jednak matce z czwórką dzieci trudno zaopiekować się każdym dzieckiem w autobusie/tramwaju. Trudno o ich bezpieczeństwo.
W starszych ludziach niestety czasem również brakuje empatii.
Jeżeli widzę, że dwoje dzieci siedzi na jednym miejscu, to wole, żeby tam zostały niż robiły miejsce dla jednej osoby, która spokojnie zadba o własne bezpieczeństwo.
Gdy jadę tramwajem tylko z synem, to proszę by ustąpił miejsca starszym osobom. Dawniej bardzo się awanturował po wejściu do tramwaju. Krzyczał, że on CHCE, że MUSI siedzieć. Nawet, gdy mu ktoś dla świętego spokoju ustępował miejsca, to się na niego złościłam...
Teraz, gdy jadę również z córką, to jak nie ma tłoku, to proszę by stanął przy wózku, ale gdy jest tłok, to modlę się, żeby mu ktoś ustąpił miejsce, choć już na szczęście nie krzyczy... (przynajmniej tak do 5. urodzin;) ).

Odnośnik do komentarza

no niestety kij ma dwa końce - i pani starsza mogła bez problemu usiąść gdzie indziej a i dziewczynki w wieku szkolnym mogły się domyśleć
jednak co gorsza martwi mnie bezczelność pokazywana przez rodziców i nie chodzi tutaj tylko o autobusy ale w kontakcie w szkole - nauczyciel- dziecko - rodzic stosuje się tę samą zasadę - pytanie do czego to wszystko prowadzi

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza
Gość joanna 19

Myślę że sporo przenoszę ale postanowiłam też dużo zmienić. Kiedyś mama mówiła ''nie bo nie'', zbywała kiedy zadawałam jej pytania na różne tematy i to zmieniłam a przeniosłam to że nie trzymam dzieci za długo pod kloszem ale mam z tym problem bo mąż trzymał by dzieci pod kloszem do 20 urodzin.

Odnośnik do komentarza

Ulla, ale nie wiemy w jakim wieku były dziewczynki, Domi podała tylko, że były małe. Równie dobrze najstarsza mogła mieć 4-5 lat, jak i 10-12.
A co do reszty to masz rację, niektórzy rodzice nie dopuszczaja myśli, że z ich dzieckiem trzeba coś "poprawić" czy dopracować, no bo co to znaczy, że ktos ma jakies ale do ich idealnego potomka. Z drugiej strony starsze osoby bywaja też przesadnie roszczeniowe i upierdliwe, vide głosna jakis czas temu sprawa posypania piaskiem górki, by dzieci nie mogły zjeżdżać na sankach, czy wszędobylskie zakazy grania w piłkę na osiedlach.

Odnośnik do komentarza

Nawiązując do tematu i 1 postu
mysle ze niektóre zasady, których uczyli mnie rodzice bede chciala na pewno przekazac ale są tez takie, które nie. Uwazam, ze czasy się zmieniły, teraz pokolenie naszych dzieci jest i będzie inne. Czego innego się od nich oczekuje dlatego nie wszystkie wzorce, które my dostalismy się sprawdzą. Oczywiscie są wartosci uniwersalne, np dobro, szacunek itd ale ja bylam wychowywana ze tak sie cos robi bo my tak robimy i dziadkowie tak robili - nie znosze czegos takiego. A jak dziadkowie sobie palce obcinali bo tak robili ich dziadkowie to czy moje dziecko tez musi? To wlasnie przyklad ktory mnie najbardziej denerwuje w moim ojcu: zrób tak, bo my tak robilismy ;-)

http://s2.suwaczek.com/201404304578.png

Odnośnik do komentarza

Ja z perspektywy czasu widzę dużo błędów w poczynaniach moich rodziców i staram się ich nie popełniać, ale niestety w życiu tak jest że uczymy się przede wszystkim na własnych błędach i nie ma uniwersalnych metod wychowawczych dla każdego dziecka. Tak jak już pisałyście - trzeba wsłuchiwać się w dziecko i starać się dopasować swoje działania do osobowości dziecka bo inaczej klapa. Metody, które były stosowane wobec nas niekoniecznie sprawdzą się w przypadku naszych dzieci. Zresztą najlepszy przykład - bicie dziecka to kiedyś była normalna sprawa, a teraz jest to uznawane na szczęście za przemoc i nie stosowane na porządku dziennym jak kiedyś.

"Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany" - przysłowie chińskie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4ztyz9vlop.png

Odnośnik do komentarza

Nie mając dzieci patrząc na ulicy jak matka krzyczy czy bije dziecko miałam złe zdanie o niej
Ale już mając dzieci jestem w stanie zrozumieć niektóre zachowania Nie mówię tu o jakimś nagminnym biciu bo nie jestem zwolennikiem bicia dzieci Ale czasem zdarzają się sytuacje gdzie dziecko na klapsa naprawdę zasłuży czy krzyknąć trzeba Oby było najmniej takich sytuacji

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...