Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc dziewczyny może mnie pamiętacie. Ja się głównie udzielam w kwietniówkach przez wzglad na planowaby termin porodu. Termin się jednak przesunął i moja córcia urodziła się 30 marca. Czytam i tamto i to forum i muszę sobie wyciagąć średnią ;-) karmię piersią i borykam się z niezaspokajalnym apetytem mojej pociechy,która uwielbia wisieć przy cycu. Mało śpi chybaże spi ze mną w łóżkilu i bardzo się ślini.
Dopajać jak jest gorąco czy nie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Antjee moja pani doktor w środę przy okazji szczepienia powiedziała, żeby dopajać wodą. W praktyce u mnie wygląda to tak, że nie chce pić wody, krzywi się kiedy już zrobi łyczka, a potem wszystko zwraca. Będę musiała spróbować z herbatką rumiankową. Co jeszcze można?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Ja też karnie tylko piersią i narazie nie dopajam. Mam zamiar zacząć może od przyszłego tygodnia zobaczymy. Kupilam herbstke i bede tym probowac. Raz juz probowalam to moj maly lezal i sie smial zamuat pic ;)W ciągu dnia też często na cycu wisi.
Bubs fajny pomysł napewno się spodoba tatusiowi ;) ją też muszę cois wymyslec

http://www.suwaczki.com/tickers/961li09k8igyj292.png

Odnośnik do komentarza

Ooo My też chcieliśmy dzisiaj zrobić odbitki rączek i stopek. Ze stopkami nie było problemu a rączki - masakra. Ja cała upackana Antoś też, ale miał z tego radość. :D Rączki od razu do buźki wkładal. Musiałam uważać żeby nie najadl się farbki. :D W końcu wyszło tak, ze dzisiaj odbiliśmy tylko stopki z rączkami musimy poczekać.
Czy Wasze maluchy już się przekrecaja? Z brzuszka na plecy? Antek dzisiaj próbował
ale wyglądało to tak jakby dupsko było za ciężkie. :D
Ja dopajam woda chociaż często też to wygląda jak u pmnana - mały smieje się zamiast pić.

Wiecie co? Pamiętam jak niemoglysmy się doczekać naszych kruszynek. A teraz.. Te małe istotki juz tyle potrafia.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv4z17tcpqrf4z.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ezvjt8l6i.png

Odnośnik do komentarza

TosiaTosia pamiętamy dokładnie jak to było :D A ja teraz przeżywam to raz jeszcze, bo moja kumpela ma na dziś termin i akurat dziś się nie odzywa. A ja z doświadczenia wiem, że nie lubimy pytań "urodziłaś już?" dlatego nie pytam, tylko czekam na info. A może tylko z tej ciepłoty nic jej się nie chce, nawet z nikim gadać ;)
Może te rączki odbić na spaniu, ale z drugiej strony szkoda byłoby przypadkiem obudzić dzidzię jak tak fajnie (i w końcu!) sobie śpi :D Jednak myślę, że historia pt. "nie dałaś sobie odbić rączek, dlatego jest stópka" będzie miło wspominana po czasie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Ja tak ogolnie bo chyba zaraz ide spac . My dopajamy woda w upalne dni i malutka pije ladnie ;) lubi takie smoczki ;) ja Juz pisalam o odwracaniu mojej malej ktora odwraca sie w dwie strony i w sumie juz bez zadnego wysilku tylko kirdy jej sie chce to to robi . ;) niunia lapie wszystko w raczkico popadnie i odrazu kierunek buzia . ;) ostatnio nawet wyciaga smoczka czasem nawet go wrecz wyrzuca i jak jej sie uda od czasu do czasu to wsadzi sobie do buzi znowu ;) podobno mozna herbatke koperkowa . Mi polozna powiedziala np ze lepiej koperkowa niz rumiankowa ;) oj czas szybko leci , i w sumie ucieka tak szybko chwila moment i bedziemy musialy wracac do pracy ;( ehh ja sie twgo boje tego rozstania z moja mala niunia ;) chuba na wszystko odpisalam . Trace poczucie czasu , swietnie dogaduje sie jedna z marcoweczek i juz w lipcu bedziemy sie spotykac chyba ;) nasze coreczki musza sie poznac . No i jeszcze jedna z Was musze namowic na odwiedziny jak tylko bedzie w Polsce ;) .

O Natalka wiem , ze czytasz czasem forum wiec i tu zloze Ci zyczenia ;** mordko Ty nasza ;** ucaluj Lenke i Tadziocha pozdrow ;*

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Ja próbowałam podać dziś koperek. Taki lekki napar ale właśnie przy pomocy buteleczki. I też mnir wyśmiała. Niby kilka kropel poszło poczym zostało wyplute w formie spienionej i bodziaki do przebrania ;-) upal był dziś nieludzki stąd ten pomysł. Alew domu połozyłam się z nią i piła cysia do woli. Jutro może łyżeczką przemycę nieco wody. A jak nie to nie. Może kiedyś albo na spacer wezmę żeby nie wyciągać z wózia ;-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Ja karmię praktycznie wszędzie gdziw akurat muszę od lekarza fryzjera, na spacerze, nawet zdarzylo mi sie w przedsionku kościoła. Oczywiście syskretnie, pod chustą. Zawsze mam ją pod wózkiem. Nawet proboszcz widział i rzucił uśmiechem. Wolę tak niż siedzieć w domu z obawy że będę musiala nakarmić. Dziecko je i to jest najważniejsze. Po co ma się drzeć, dopiero się każdy gapi.
Ja ma tylko buteleczke z aventa. Dziś odpakowana. Moje sutki nie są takie kształtne, może stąd zdziwienie dziecka :-D
Małgosia.też marudna. Jej zachowanie na razie często ulega zmianom. Każdy dzieñ jest inny.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xl0y2rx.png

Odnośnik do komentarza

Paulina93 Mi się podoba ten drugi z tym dużym piórem. Też chciałam tatuaż pale zawsze tak wychodziło że do tej pory nie zrobilam. Nie mogłam się zdecydować gdzie i jaki wzór. A jak w Anglii do którego miesiąca tam położona przychodzi. Ja narazie jestem w Polsce, ale zastanawiam się czy nie wracać tam.
Ja też karnie praktycznie wszędzie. Zaslaniam się pieluszka i spokój ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/961li09k8igyj292.png

Odnośnik do komentarza

hej kobitki :)
Co do tatuazu też mam :) a mi podobaja sie wszystkie :)
Już sama kompie małą jakoś sie przemogłąm :) a dziś kończymy 3 miesiące :)
W niedziele mamy chrzciny... babcia(teściowa) nie przyjedzie bo cos tam cos tam ...nie wspomne o fakcie ze nie byla na parapetuwie u Nas i wogole nie widziala jak mieszkamy na swoim juz 2 lata.No o fakcie ze wnuczki jeszcze nie widziala to wstyd wspominac :( Niby mieszkamy ponad 200km od niej ale bez przesady...Wczoraj tam mnie zdenerwowała że masakra bo gadałą z m przez tel i w lipcu mamy wesele no i małą zostawiamy u moich rodzicow a ta sie upiera zeby ja wziasc ze soba bo karmie złapie zapalenie i wogole a tak naprawde chce sie pochwalic bo wszystko robi dla ludzi na pokaz a gdziez takie małe dziecko na wesele sama bym nie poszła ale nie wypada bo to siostra m sie hajta .a ja wezme laktator i mleko sobie siciagne pojedziemy w sobote w obiad i po weselu od razu wracamy pewnie koło 3 wyjedziemy z tamtad.Teściowa porażka!!!

Odnośnik do komentarza

~teta - no to naprawdę współczuje Ci teściowej... My będziemy małej chrzciny robić w końcówce sierpnia a tydzień po chrzcinach mamy wesele (około 300 km drogi) i moi rodzice z chęcią sami zaproponowali, żebyśmy małą zostawili z nimi. Po pierwsze kawał drogi i nie ma co dziecka mordować a po drugie co tak naprawdę z takim małym dzieckiem się użyje, nawet na salę z nią by się nie weszło bo to za duży hałas.

http://www.suwaczek.pl/cache/c2601a48fe.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...