Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Mama z Niemiec a po co ta spina. Matka wie lepiej co dolega jej dziecku. Wiele mam nie ma nawet pojęcia że jakieś skoki rozwojowe w ogóle istnieją a radzą sobie. Uważam że ta spina na forum jest zbędna. Jesteśmy tutaj żeby dzielić się spostrzeżeniami i radami a nie po to żeby jedna druga krytykowala. To tyle ode mnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv4z17tcpqrf4z.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ezvjt8l6i.png

Odnośnik do komentarza

Jestem tego samego zdania co TosiaTosia - nie jestesmy tu po to aby sie klocic i krytykowac . Nawet jesli karlaa jest najmadrzejsza to dlatego ze najlepiej wie co jest jej dzieciaczkowi . Kiedys nasze mamy babcie nie mialy internetu nie mogly poczytac i uwazam ze napewno nie wiedzialy ze jest skok rozwojowy i jakos my zyjemy jestesmy zdrowi . Wiec nie oceniajmy siebie nawzajem w szczegolnosci ze sie nie znamy ... Kazda matka wie co dla ich maluszkow jest najlepsze .

Dziewczyny a ja z pytaniem , czy truskawki mozna jesc jak sie karmi piersia ?;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Aaa i jeszcze jedno nawet jesli ten skok rozwojowy mialby trwac 18 lat to i tak sobie poradzimy i bedziemy kochac swoje dzieci . Wiec nie wiem poco pytanie ciekawe jak dobie wtedy poradzisz czy wytlumaczysz ... Kazda matka nusi przejsc nawet przez takie dni jakie np teraz mamy ,ciagle placze itp ale to nie oznacza ze sobie z tym nie poradzimy . Milego dzionka dziewczynki. ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Teta Tez podaje sabsimplex jeśli ci o te chodzi i na początku wydawało mi się ze jest gorzej ale z każdym następnym dniem było lepiej. Płacze przed kupką ale tylko bezpośrednio przed i gazy go tak nie męczą. Ostatnio zrobiliśmy dzień przerwy mały trochę odpoczął za to następnego dnia po podaniu było o wiele gorzej.
Mi sie wydaje że Antoś właśnie miał cos jak skoki rozwojowe..... był płaczliwy, marudny słabo jadł duzo spał albo wcale. Potrzebował uwagi i czułości. Az pewnego dnia obudził sie całkiem radosny i z nowymi umiejętnościami... Uśmiechem od ucha do ucha... większą gamą dźwięków... nie rozlatanymi raczkami i w końcu nauczył się cieszyć z zabawek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeaev9qi0p.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie, co najbardziej "ekstremalnego" jadlyscie mamy karmiace? I czy zaszkodzilo, badz tez nie, waszym dzieciaczkom?
Ja kiedys zjadlam troche czekolady i pojawila sie taka jakby pajeczynka pod skora. Ostatnio pozwolilam sobie na lasagne i nic nie bylo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Czekolady wystrzagam sie jak ognia ! Od porodu nie jadlam . Jadlam tylko takie slodkie ciasteczka i nic nie bylo . Jadlam pomidory , ogorki i nic ;) jem smazone oczywiscie nie mocno i tez nic . ;) jadlam nawet rzeczy z grilla i tez nic jej nie bylo . Jak zjadlam pieczarki ze smietana i makaronem na obiad potem jakos sie zebralo ze malutka plakala i nie zrobila kupy 24 h albo tak musialo byc albo przez pieczarki ale juz drugi raz nie probowalam . Dzisiaj zjadlam arbuza , podibno dobry na laktacje ale mozs tez powodowac jakas alergie wirc zobazymy bede obserwowac . ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Mama z niemiec - nie atakuje twojej osoby więc bądź tak miła i mnie nie obrażaj , nie chcemy tu spiny, chcesz to żyj z tabelką, ja nie muszę się podporządkowywać czyjejś sugestii, jak mamuśka pisze nasze babcie i mamy nie słyszały o skokach rozwojowych a z nami sobie dały rade nie zaglądając w tabelke, ja dobrze wiem czym są szczepienia i musisz jeszcze raz przeczytac to co napisałam tylko tym razem dokładniej ze zrozumieniem :) chorobe to powodują te drobnoustroje w zastrzyku , choroby sie nie wstrzykuje haha a o mnie się nie martw ja wiem czemu moje dziecko płacze i nie muszę sie posilać tabelką ani namiętnie i bezkrytycznie słuchac lekarzy bo to ja najlepiej znam swoje dziecko i pod tym względem jestem najmądrzejsza :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlifo5t2r87.png

Odnośnik do komentarza

Zelazo podaje, kupki nie są zielone. Na początku podawalam actiferol, bardzo źle na to mały reagowal, zmienilismy na ferrum lek i jest dobrze :) U nas kupki nie codziennie, ale zauważyłam, że jak dałam mu trochę zwyklej przegotowanej wody to potem zaczął robić kupki, wczoraj nawet 3 :)
Ja jem wszystko oprócz fasoli, kapusty. Doslownie ;) czekolada, pomarancze, truskawki, orzechy, pieczarki, ostatnio kielbasa z grilla ;) malemu nic nie jest. Na początku się pilnowalam, ale potem zaczelam wprowadzac, bo jemu tez się juz ten brzuszek rozwija i nie trzeba się tak ograniczac :)

Odnośnik do komentarza

Rerenata - no własnie grochu i kapusty tez nie jem bo mogło by wzdymac małemu brzuszek , zgadzam sie ze nie trzeba sie juz tak ograniczac bo przeciez nasze maluszki juz mają dojrzalsze brzuszki , poza tym za dwa miesiące teoretycznie mozna by podawać dziecku np marchewke czy jabłko więc trzeba brzuszki powoli przyzwyczajac , ja juz nie moge sie doczekac az zobaczę te wielkie zdziwione oczka kiedy Bruno zasmakuje jabłuszka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlifo5t2r87.png

Odnośnik do komentarza

Nasz tatus juz za chwile bedzie w domu!!! :D Ponad miesiac ogladal corcie tylko na skype i posylalam mu po parenascie fotek dziennie. W koncu zobaczy na zywo jak urosla :)))))
Jutro zazyczyl sobie u tesciowej zurek na obiad. Zobaczymy zatem jaka bedzie reakcja na czosnek ;) a ja to jestem w czarnej d... nic nie posprzatane, w lodowce pingwin mieszka :D mama mi zachorowala a nikt inny nie wpadnie na pomysl zeby chociaz na jakiz spacerek mala wziac. No ale spoko, damy rade. Tatus sie zajmie i w pol godziny domek bedzie blyszczal :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Mamuska - ja nie przeżyje dnia bez czekolady , jem codziennie cos czekoladowego i wszystko jest ok , chociaz kakao moze uczulac to nie zaobserwowałam nic niepokojącego , chyba mozesz sobie śmiało użyć :D

Bubs - ja czosnek dodaje do potraw, moze nie w takiej ilosci jak zwykle ale cos dodaje i jest ok , żurek juz jadłam i Bruno nie miał z tym problemu :)

Rerenata - ale faajnie macie :) my też się doczekamy, póki co jestem troszke przestraszona bo moje dziecko nie ma 2 miesięcy jeszcze a już ciuszki na rozm 68 są przyciasne , mamy tez problem z pieluszkami bo z rozm 3 zawsze wykipi kupka , a rozm 4 to chyba przesada :/ wypróbowałam juz kilka firm i kilka rodzajow z pampersa , czy ktoraś mama ma ten sam problem ?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlifo5t2r87.png

Odnośnik do komentarza

Karlaa - no to bruno to wielkoludek taki chyba bedzie na moja to jeszcze niektore ciuszki 62 za duze jeszcze ale to chyba nie ma co porownywac bo wczoraj zalozylam 68 kaftanik i byl obcisly i taki w sam raz ;) kurde boje sie z ta czekolada ale sprobuje . No ale musze sprobowac ;)

Bubs - Dasz sobie rade napewno ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...