Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

emilia79 mi jest plec obojetna bo ja szczesliwa jestem ze jestem w ciazy ogolnie, ze nie mialam problemow z zajsciem.Moj P.chcialby chlopaka ale mowi ze jak bedzie corcia to zwariuje z dwiema takimi jak ja:) :0 wizyta w poniedzialek juz nie moge sie doczekac moj to chce ze mna ale niestety w pracy go nie puszcza innym razem:)
Heh mam tysiace pryszczy na twarzy ale nie przejmuje sie tym i tak jestem szczesliwa:) moj ma radoche z duzych piersi heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ghfpirpkts6.png

Odnośnik do komentarza

Hym deprecha przedporodow ja to chyba mam;) mi to szczerze obojetne czy chlopak -kiedys chcialam miec synka, czy dziewczyna - podobno pozniej jesr fajniej miec corke.. na prawde! Ja sie boje ze bede zla matka... ze nie pokocham dziecka tak jak powinnam... mam slaba psychike i nawet najblizsze osoby potrafie zranic bo np. Ledwo zyje i mam dosc wzzystkiego i jestem dla nich straszna. tak bardzo sie boje skrzywdzic niewinna istote:( i nie mowie tu o fizycznej krzywdzie tylko psychicznej... tez sie boje ze nie dam rady sie ogarnac z tym wszystkim. I na prawde mam watpliwosci czy powinnam byc matka..ale ten maly aniol zszedl juz do mnie z nieba... i chyba troche we mnie wierzy..bo chyba nie zchodzil by tu gdyby mial nie byc szczesliwy prawda? Ja ogolnie uwazam ze ten kto krzywdzi male dzieci i zwierzeta to najgorsze scierwo!!! Dlatego tak sie boje zawiesc wlasne dziecko..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Monisia, chyba każda z nas, która nie była matką do tej pory ma takie obawy. To zupełnie naturalne. Mi się nawet wydaje, że taki strach to dobry objaw, bo już się martwisz o dziecko, myślisz o nim i się zastanawiasz, jak to będzie. Dzięki temu, jak się zachowujesz i jak myślisz, uważam, że będziesz świetną Mamuśką i zrobisz wszystko, aby Dzieciątko było szczęśliwe :) Gorzej, gdybyś była wobec siebie bezkrytyczna i uważała, że jesteś super, świetna i w ogóle, a w rzeczywistości wyglądałoby to nieco inaczej... Będziesz super Mamą :) Zobaczysz!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

Monisia1988 ja uwazam ze jezeli wlaczy sie instynkt maciezynki i pozniej jak zaczniemy czuc ruchy naszych dzieci bardziej to z kazdym dniem staniemy sie bardziej czuje i pewniejsze siebie.Moja szfagierka 34 latka ktora urodzila niedawno coreczke, bala sie na poczatku brac malej na rece ale poprosila polozna o pomoc i przychodzila do niej codziennie jej pomagac i wspierac:) wiec damy rade zobaczysz:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ghfpirpkts6.png

Odnośnik do komentarza

Iwcia, pisałaś, że kupiliście mieszkanie. Mogę zapytać ile m2? Ja też sama brałam kredyt parę lat temu i mogłam sobie wtedy (zarabiałam sporo mniej, niż teraz) pozwolić tylko na 42m2, czyli dwa pokoje. Sypialnię oddamy Młodej, urządzimy ją jak dla dziewczynki, a my zamieszkamy w "salonie", który stoi zresztą pusty. Jak żyłam sama, z kredytem, to powoli urządzałam swoją chatkę. Zamiast mebli, kupiłam rower, potem pojechałam w ciepłe kraje na wakacje i tak niestety kasa się rozchodziła. W dodatku moja eks-przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że nie mam warunków, aby mieć dzieci, bo w tylu metrach nie da się żyć! Między innymi dlatego jest już moją eks-przyjaciółką, bo przyjaciele są od wspierania, a nie od dołowania. Mi nikt nie dał na mieszkanie, do wszystkiego zawsze dochodziłam sama i z tego jestem dumna. Wyczytałam u Ciebie, że Wy też sami sobie radzicie i sama wiesz, jaka to satysfakcja, no nie? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

Iwcia kochana tak po 8 latach malzenstwa i ponad 10 latach calej znajomosci nigdy nie wypowiedzial tych magicznych slow. Zawsze to bylo na zasadzie ja ciebie tez. Ale ten typ tak ma a ja mu mowie ciagle i kazde wie na swoj sposob ze drugie go kocha.
Emilia nie zrobie mu milego wieczoru, jest jeszcze w pracy, a ja juz padam wiec sie klade spac bo cora juz "chrapie" wiec mi posciel pachnie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22n8iikxjgyj6za.png

Odnośnik do komentarza

Dobranoc kasixa :) i to prawda, kazdy kocha na swoj sposob.

Nie podlamujmy sie tutaj za bardzo dziewczyny! rowniez sie martwie jaka matka bede, potrafie byc podla i kogos naprawde zjechac.. Chociaz w ciazyjakas spokojniejsza jestem. moze po porodzie rowniez bedzie ok!

Moj tez w pracy do polnocy! Pozne popoludnia. Jeszcze plus powrot jakies 10-15min :( zanudzam sie wieczorami. Wczoraj bylo fajnie, ale dzisiaj juz mi to doskwiera. Rowniez nic nie zrobilam, a mowilam, ze zrobie :D jakos jak tak sie samemu siedzi...to sie soba czlowiek zajmuje hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

emila79 pierwsze odlozone pieniadze chcielismy przeznaczyc na slub, ale w naszym zwiazku to ja jestem ta od zalatwiania wszystkich spraw, wiec w zeszlym roku postanowilam udac sie do biura od sprzedazy mieszkan,ale ze Pani tam pracujaca uznala mnie za jakas malolate obojetnie ze mna rozmawiala,nastepnego dnia pogonilam swojego i razem poszlimy na rozmowe do tej Pani ,ktora juz konkretnie z nami rozmawiala polecila nam swojego doradce kredytowego.I ta zajebista kobietka zrobila wszystko i udalo sie dostac kredyt ,na szczescie moj ma dzialalnosc gospodarcza i nie mamy slubu,i mielismy 10tys.wkladu wlasnego.Mieszkanie prawie33m2 pokoj z aneksem kuchennym lazieneczka,pokoik i balkon:) 3,9tys za m2. jestem bardzo szczesliwa bo wszystko robilismy sami,kafelki w lazience, stawianie mebli,malowanie i inne.I od nikogo ani grosza niedostalimy.wiec jestesmy z siebie dumni:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ghfpirpkts6.png

Odnośnik do komentarza

Iwcia, a w naszym związku też ja jestem od załatwiania wszystkiego, także doskonale Cię rozumiem :) Najważniejsze, że dajemy radę :) Możesz być z siebie dumna :) Mi tato wykańczał mieszkanie, bo kasy nie miałam na fachowców, a ja mu pomagałam. Mój Adam zupełnie nie zna się na szpachlowaniu, nawet malowaniu, więc ostatnio jak chciałam wymienić silikon przy wannie, to mu pokazywałam, od czego zacząć,(zerwać stary, osuszyć, wytrzeć, itd). Masakra :) Jak musiałam zafugować jedno miejsce na podłodze, to On stał, patrzył i podziwiał! Dla niego to czarna magia, a dla mnie już chleb powszedni :) Mogłabym śmiało działać w budowlance :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqgvjw6gfpw.png

Odnośnik do komentarza

Coś mnie ten 4 miesiąc rozpieszcza. Włączył mi się syndrom gniazda, czy jak? Gotuje, ogarniam, piorę... jak jakaś kura domowa. A dzisiaj to nawet sernik upiekłam. O ten tutaj. Jutro będzie cudo.

Dobranoc wszystkim!

A tak na dobry sen muszę się pochwalić dzisiaj jestem już pewna, że Gabryśka kopnęła, delikatnie, ale poczułam to kilkukrotnie. Najwyraźniej jak leżę na brzuchu i wytrąca mnie z oglądania polsatowskiego hitu "Porody". Widziałyście to? Rozpłakuję się przy każdym maleństwie, to musi być niesamowite uczucie jak wyciągają tego malucha i kładą na klatce piersiowej mamy. Jeszcze trochę i nas to czeka. Gdyby ktoś był zainteresowany to można obejrzeć na ipla.tv lub w aplikacji ipla na tablety i smartfony ;-)

http://lb1m.lilypie.com/A3edp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...