Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Moja mama zawsze robiła przetwory w słoiki i musy z jabłek itp też. i Jak się pasteryzuje to to nie traci tak dużo wartości odżywczych i u mnie rok dwa lata stoją i nic się z nimi nie dzieje ani nie zmieniają smaku. A wole dziecku domowy słoik z domowych owoców i warzyw dać niż np gerbery kupować. Bo wtedy wiem co je:) A co do wykonania przepisów jest masa cała w internecie. Mus jabłkowy będzie banalnie prosty bo nie będę dawała cukru, bo nie chcę dziecka zasładzać od małego. Wystarczy owoce w blender wrzucić i zmiksować. Potem w słioczki i zagotować w garnku wypełnionym wodą do połowy ich wysokości. Nie pamiętam tylko ile czasu. Muszę mamy dopytać;p

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny :) Ja się przetworami nie martwię, bo moja mama tak czy siak co roku robi pół piwnicy przetworów, ale jednak obstawiam, że zanim dzieciaczki będą mogły jeść takie pyszności to już się pojawia na rynku świeże i wtedy można będzie na bieżąco robić :)
Ale np. dla siebie malinki i jagody na zimę zrobiłam, żeby mieć do herbaty w zimne wieczory :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

No to super Esemellka że będziesz miała bliźniaki :) podwójnie przerąbane, ale z pewnością też podwójnie śmiesznie i dwa razy więcej miłości :)
Ja też byłam w gronie osób mogących mieć bliźniaki, bo mój tato ma brata bliźniaka. Choć niektórzy mówią, że większe prawdopodobieństwo będą miały moje dzieci, że będą bliźniaki. Ehh kto to tam wie :p
W każdym razie u mnie widać jedno i również cieszę się ogromnie :)
Mam nadzieję, że na tym jednym się nie skończy i będę miała taką gromadkę jak Wy dziewczyny :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Czy łatwiejszy to nie wiem bolało przy każdym :) ale ja szybko rodzę ,czekam w domu tak długo jak mogę .Od przyjazdu do szpitala tak po godzinie jest już po.Tylko przy 2 porodzie ledwo zdążyłam ,jak wjechałam do szpitala to miałam już główkę między nogami i trzymałam ją rękami,jak weszłam na sale to nawet nie zdążyłam się położyć urodziłam na siedząco w ciągu kilku minut ,ale to też był mój najgorszy poród mimo że dziecko było najmniejsze ze wszystkich moich dzieci .

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidzu5941vyazb.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Bo wszystko było tak szybko ,nie zdążyłam właściwie pomyśleć że rodzę ,a tu już miałam dziecko między nogami .To był 36/37 tydzień więc jeszcze nie byłam przygotowana ,myślałam że jak pierwsze urodziłam w terminie to drugie też tak urodzę ,a tu niespodzianka.No i nie wiem dlaczego ale najbardziej mnie bolał,jakoś tak dramatycznie było może dlatego tak to wspominam .Po prostu byłam przerażona że nie zdążę do szpitala ,jadąc windą czułam główkę między nogami.

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaidzu5941vyazb.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...