Skocz do zawartości
Forum

Gazy, przelewanie się w brzuchu - niemowlę


Rekomendowane odpowiedzi

Racja nic na siłę..my mamy swoje rytuały tzn. od dłuższego czasu codziennie o 19 kąpiel/mycie, przebieranie,otulanie,karmienie i usypianie raz pójdzie szybciej,a raz woooolniej,ale tak się zastanawiam,czy nie przesunąć wszystkiego o godzinę tak na 20 bo przeważnie po 20 ok,21 usypia..więc po co tyle się męczyć ( bo też kwestia lulania na rękach u nas jest obecna, a potem do łóżeczka) z tym,że u nas się często wybudza przez te bolesne gazy i bóle brzucha je w nocy co 3,4 h ale co z tego jak budzi się co godzinę z jękiem i płaczem :( Więc może i wy wprowadźcie sobie jakieś "rytuały" może po jakimś czasie mała się przyzwyczai,że po pewnych czynnościach następuje czas na odpoczynek:)

Odnośnik do komentarza

My mamy ustalony tryb od pierwszego dnia w domu i jest go wyuczona o 11 wychodzimy na spacer więc po drzemce budzi się za 15 min 11 tak samo łapiemy o 20 i 19.45 się budzi i wszystko robimy tak samo a teraz albo mamy skok rozwojowy albo coś w dzuaselkach zaczyna się dziać ....zmieniamy jej mleko na bebilon bo nerwowa jest jak je może to przyczyną jest . Byliśmy dziś u lekarza Mala dobrzeprzybiera na wadze lekarka jest w szoku ze jest taka silna:) a ta nerwowość lekarka zbada z punktu medycznego czyli idziemy do neurologa jak tam nic nie wykarze i zmiana mleka nic nie da to znaczy że ma charakterek i czekać tylko jak z tego wyrośnie :) i co do wprowadzania posiłków stałych mamy zielone światło od 1 lutego :)

Odnośnik do komentarza

To może faktycznie skok rozwojowy..my ostatnie dwa dni mieliśmy masakryczne, mały jak nie spał to płakał i określenie płakał w jego przypadku to mało...też myślałam o skoku bo to akurat 11 tydzień ..dziś byliśmy u lekarza mamy skierowanie na mocz i morfologie, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. i zdecydowaliśmy się na dokarmianie, póki co tylko w dzień, a potem się zobaczy..i po pierwszym razie już jestem w szoku bo oprócz piersi mały miął podawaną 90 mm i zjadł wszyściutko,a potem przez godzinę śmiał się i bawił a dawno tego nie robił, więc coś mi się wydaje,że zwyczajnie nie dojadał przez te pięciominutowe ssanie i płacz,a że kawał chłopa z niego to potrzebuje więcej, po pierwszych dwóch podaniach widzę różnicę,ale nie chce zapeszać ,żeby się nie okazało,że to jakiś zbieg okoliczności tfuu tfuu..

Odnośnik do komentarza

No to prawdopodobne jest to ze się nienajadal skóra tak chętnie zjem i był spokojny i ze na pierwszy raz aż tyle zjadł :)u nas Mala robi Sajgon oczy jej lecą ale spać nie będzie i tak od 21 do północy oszalec można bo nie można jej uspokoić a najedzona kolki nie ma brzuszek nie boli drze się wniebiglosy ale ani jedna łezka jej nie poleci a jak się jej coś pokarze to się zasmieje i znów ryk :( oszalec można jak zbliża się wieczór to ja już się boję :( a my mamy 16 tydzień i też przypada ten najdłuższy i najgorszy to może to :(

Odnośnik do komentarza

Rany współczuję bo wiem co czujesz..przechodziłam to samo i wiem jaka to męczarnia, najgorsze w tym wszystkim jest to ,że dziecka nie da się za nic uspokoić:( A co lepsze te skoki rozwojowe to przez pierwszy rok to są co chwila,co miesiąc to jakiś skok który może trwać do 2 tygodni :( Musimy przetrwać, nie ma wyjścia.

Odnośnik do komentarza

My jesteśmy w tym czwartym skoku on niby się pojawią od 14 do 19 tygodnia nam się pojawił przed 16 tygodniem już to tydzień trwa mam nadzieję że jak najszybciej sięskończy :( ani nie da się jej uspokoić ani ululac a też się niezistaei takiej krzyczacej :( a ja już głowę pełną mam a w dzień jest wszystko po staremu jedynie o 21 jak znaczenie to do 23 czy do północy walczy :(

Odnośnik do komentarza

To super......u nas też już jest o wiele lepiej, synek od momentu dokarmiania jest zupełnie inny, częściej się uśmiecha i bawi i co najważniejsze już tak nie płacze ( no chyba,ze jest głodny :)) Jeszcze wybudza się w nocy przez te gazy, które go męczą .,ale to bez tego przeraźliwego płaczu to jest niebo, a ziemia między tym co było,a tym co jest teraz ,a mam nadzieję,że będzie jeszcze lepiej i zacznie nam przesypiać więcej niż 3h w nocy budząc się na jedzenie :)

Odnośnik do komentarza

A moja gwiazda z mlekiem hula dalej i mamusia lata cały dzień z butla i co chwila wylewa :( bo zje 20 zaraz wolą i tak cały dzień myślałam że się nauczyła ze w ogóle nieglodnieje ale na spacerze i po śpi łącznie 4 godziny obudzi się i powinna śmiało zjeść. 120 a ona 70 i zadowolona zaraz krzyczy po więcej :( do tego jak nie było problemu ze spaniel tak teraz coraz mniej w nocy śpi bo nawet co godzinkę się budzi :( dwa łyk i i śpi a ja już i jej tata jak dwa trupy :(

Odnośnik do komentarza

O rany to faktycznie kiepsko, tylko czemu ona nie chce jeść, może mleko jej nie odpowiada i trzeba zmienić na inne..mój synek z kolei nie zna umiaru ile nie dostanie tyle zje, fakt,że cześć mu leci z buzi jak ciągnie smoka bo jeszcze nie zdąży połknąć a już ciągnie kolejny łyk,a reszta wyleci przy odbijaniu i za wcześnie pochwaliłam bo znowu mamy gorsze ostatnie dwa dni :( dziś już nie wytrzymałam i nad ranem wzięłam go do nas do łóżka to przespał z nami z 1,5 h ,ale coś się dzieje bo mi dziś na spacerze nie chciał,a właściwie nie mógł usnąć mimo usilnych starań, zwale na 12 tydzień i skok rozwojowy bo co zostaje:( jakaś nie kończąca się opowieść, a człowiekowi zaczyna brakować sił.

Odnośnik do komentarza

U nas też zaczęła krzyczeć przy ubieganiu na dwór i z 30 minut krzyczy w wózku na dworzu ...:( moja śpi z nami od początku jakoś nie miałam silnej woli dac ja do łóżeczka ale czasami mi śpi w dzień w łóżeczku jak będę gotowa to ja odzwyczaje ....mleko właśnie jej zmieniliśmy najlepiej je toleruje ale dziubue ale myślę że dlatego że nauczyła się ze dostanie jak zawiła dwie ostatnie noce je o 22 i o 1 a potem spała do 6 wszystko idzie w dobrym kierunku zobaczymy jak to bedzie dalej :( faktycznie dobrze ze chociaż jest na co zwalić te skoki to zmora każdego rodzica :(

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Mam problem z moja 8 dniowa corka. W poniedzialek wyszlysmy ze szpitala. W srode mala dostala żółtaczki i przestala przez dwa dni robić kupe. Zrobiła na trzeci dzien. Od dwoch dni znow nie ma kupy. Kazde karmienie jest horrorem, mala jak sie naje to potem placze przez pol godziny. Caly czas purka i slychac przelewanie w zoladku. Juz sama nie wiem co robic. Jutro ma przyjsc polozna wiec jej wypytam o wszystko. W ostatecznosci przejdziemy na mleko modyfikowane.
Bardzo prosze o porady czy ktoras z was miala podobny problem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg816lrrt0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhd0zxpvxd.png

Odnośnik do komentarza

Ja proponuje bobotic dawać .Ja dawalam nie czekałam na kolki bo też malej się tak przelewalo i pierdziala i po czasie problem znikł .Myślę że zoltaczka nie ma nic wspólnego z kupka dziecko karmione wyloncznie piersią do 10 dni nie musi robić kupki jeśli oczywiście przez to nie płacze i ma problem z kupka .Parę dni i powinno się uregolowac z kupka .Położna bardziej pomoze ale mam nadzieję że chociaż troszkę pomoglam ekspertem nie jestem bo jestem młoda mama pierwwszego dziecka ale już czwarty miesiąc i trochę przeszłam więc życzę powodzenia :)pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie ja z moją córeczką miałam tak samo chorror od 3 tygodnia espumisan, bobotic nic nie działał meczylam się aż do 2 i pół miesiąca aż w końcu poprosilam kuzynkę z Niemiec o przesłanie sab simplex pomógł bardzo mała nie krzyczy już przy oddawaniu gazów , je spokojnie i nie walczy już z cycolkiem , nawet dostała taki apetyt że jak zawsze jadła co 3h w dzień teraz co 2h2i pół wola, a w nocy zamiast co 4h budzi mi się co 3h . Mogę się znów w pełni cieszyć macierzyństwie :-) teraz będzie niedługo kończyła 3 miesiące i próbuje powoli odstawić lek , ale może być tak ze do 4miesiaca będzie to miala. Moja doktorowa mówi że to przez niedojrzały układ pokarmowy. Stosuje też biogaje probiotyk z żywymi kulturami bakterii.

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam dodać że mam b.szybki wypływ mleka i to powoduje że łyka powietrze ponieważ nie nadąża i jak już zaciągnie pierś to ją wyciągam i lepie mleko w pieluszke i jak strumień zniknie to przystawiam spowrotem. Odstawilam nabiał bo pi nim jeszcze gorzej leciało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...