Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Kochane, Was się nie da nadrobić! Cudości macie te brzuszki! U mnie to wygląda jakbym po prostu przytyła (tak naprawdę, to wróciłam do swojej wagi: 58kg, przez nudności miałam 55kg) a mój zarządził zdjęcia co tydzień :D
Dzisiaj miałam plamienia na tle nerwowym (znowu...) i czekam na powrót do domu, bo tęsknię za S. jak głupia.
Historia testowa w skrócie: zdecydowaliśmy się na łóżko w marcu, kiedy obydwoje stwierdziliśmy, że chcemy i jesteśmy świadomi co nas może spotkać. Dużo rozmawialiśmy o dzieciach, od początku znajomości wiedziałam, że marzy o dużej rodzinie. Zawsze miałam długie cykle, czasem się coś mieszało, więc brak widocznej owu. tłumaczyłam sobie maturą, stresem. Później poszłam do pracy i zaczęły się nudności ale przecież upały, brak klimatyzacji w biurze, słuchawki i komputer cały dzień- każdy się tam źle czuł. Byliśmy sobie pod koniec maja na koncercie i wypiłam pół piwa a szumiało jakbym wypiła cysternę wódki (a mamy z S. mocne głowy, piwo nie ma szans TAK działać) i troszkę podchmieleni zaczęliśmy rozmowę, od słówka do słówka S. pyta "Są szanse, że nosisz Krzysia?" a ja na to "No może jakieś 10% ale na pewno nie". Bądź co bądź, rano wspomniał, że może zrobiłabym test. I zrobiłam, żeby potwierdzić, że nie. Wyszła druga kreska ale blada. Kolejne dwa testy już nie pozostawiały złudzeń. Nic mu nie mówiłam, a na drugi dzień dałam mu w prezencie czerwone trampeczki :) Płakał z radości :)
Co do wyprawki: wózek mamy po moim bracie, był kupiony nowiutki 6 lat temu, głęboki, zmieniany na spacerówkę, z przekładaną rączką. Łóżeczko mamy od rodziny, baldachim zielony i osłonki też. Pozostaje nam wanienka no i ubranka, kosmetyki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

DOŁĄCZAM!!
Witajcie dziewczyny! Mój termin to 21 Stycznia 2015 :)
W końcu będę mogła poczytać jak to wszystko przebiega u Was!
Moja ciąża to chyba bajka bo nie mam kompletnie żadnych objawów! Brak wymiotów, obrzekow nog, zaslabniec.. Jedyne co to odczuwalam zmeczeniie ktore teraz jest mniejsze.. Za kilka dni ide na USG i nie moge sie doczekac!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3kefgkxlep.png

Odnośnik do komentarza

Joasia86 Ja skończę 19 w listopadzie i mam mieć robione, z tym że moja lekarka mówiła jak o zwykłych badaniach dopiero tu się dowiedziałam, że to te prenatalne. I w piątek mam z krwi a w kolejny czwartek usg i wizytę. Ale chodzę prywatnie, więc możliwe, że nieinwazyjne robią 'w standardzie'.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

Linda brzuszek super ;) mój jeszcze nie jest tak pokaźny, ale już widać, że coś jest na rzeczy ;p osoby, które nie wiedzą, może i nie zwracają uwagi, ale znajomi mówią, że ale mi wywaliło brzuch przez te pare dni :p także coś w tym musi być :D

Nie pisałam tu ostatnio, ale czytam codziennie ;) dzisiaj się czuję gorzej, strasznie wymiotowałam w pracy, ale to bardziej zatrucie niż objawy mojej ciąży, ale już na wieczór trochę lepiej.

Co do historii testowych to piękne macie przeżycia :D u mnie też było tak, że świadomie sobie postanowiliśmy, że w tym roku chcemy mieć dziecko, no i w sumie ja miałam regularny okres, wiedziałam kiedy mam dni płodne i tak celowaliśmy ;p nie staraliśmy się długo, bo w sumie udało się odrazu, w kwietniu zaczęliśmy, a 4 maja na naszą 2 rocznicę związku dostałam perfumy i test ciążowy, no i zrobiliśmy go razem no i pozytywny ;p a wczesniej juz trochę słabiej się czułam, zmęczona itp i okresu nie było.. ;) no i udało się ;p

A jeśli chodzi o wózek to mamy od znajomych taki pierwszy wózek na sam początek, a drugi wózek, który ma nam służyć dłużej chcemy kupić, ale jeszcze nie myśleliśmy jaki. Łóżeczko też mamy od znajomych, ciuszki tak samo, więc jakoś to będzie ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze brzuszka nie mam wiec nie bede wstawiac zdjecia, ale Jeansy z przed ciazy mnie juz uciskają.. Jestem typowym chudzielcem z niedowaga.. 173 i 54 kg wagi.. W pracy jeszcze nic nie powiedzialam a wy? Zastanawiam sie kiedy to zrobic i czy isc na L4 czy pracowac jak najdluzej.. boje się, że będę sięnudziła..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3kefgkxlep.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...