Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

marlenek prenatalne robi sie miedzy 10 a 14 tyg, wiec Ty masz poprostu wczesnie, moze Twoja pani doktor ma dobry sprzet i nie ma problemu, zeby robic jak najwczesniej:) Zreszta ja krew na PAPP-A i bete mialam pobrana dokladnie w tyg 10+0 (wedlug rozmiaru bobasa, wedlug OM byl to 9+3 czy 4). Wiec wszystko w normie:) Jutro poznam juz wyniki calkowite, tak powiedziala moja pani polozna, podobno moze obliczyc na miejscu. Naczytalam sie tez, ze przy dobrym sprzecie mozna nawet poznac plec... Hihi, kto wie, moze bede miala to szczescie ;)
Jak mnie dziewczyny dzisiaj dopadly wzdecia to Wam mowie, ciezko mi tak, ze nie wiem... A wcale nic takiego nie zjadlam :( Ale az mi wstyd jutro na usg z takim brzuchem sie pokazac, pomysla, ze jem za troje :D

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Linda24 aha no to fajnie, ja miałam narazie 2 usg i termin mam ten sam, ale może jeszcze ulegnie zmianie :P a co do lekarzy to rzeczywiście ciężko trafić na dobrego lekarza, ja jakoś nigdy nie miałam szczęścia do ginekologów i jak zaszłam w ciążę poczytałam sobie fora internetowe ginekologów w moim mieście i wybrałam takiego lekarza, który jest bardzo pomocny, wszystko tłumaczy, w razie problemu można dzwonić o każdej porze, naprawdę super kobieta ;) jestem bardzo zadowolona, a pozatym zaraża optymizmem, po wizycie czuję się lepiej, a to chyba o to chodzi ;) też prywatnie, ale akurat na tym myślę, że nie warto oszczędzać.. ;p no i właśnie mi powiedziała, żebym zabrała tatusia, bo może będzie już widać płeć, mam się dopytywać na badaniu ;) super byłoby wiedzieć co tam rośnie w brzuszku... ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Hej:) Współczuję Wam przygód z ginem, ja chodzę prywatnie ale mam cudowną lekarkę, wszystko mi tłumaczy i odpowiada na pytania, sympatyczna, uśmiechnięta a na dodatek jest wiceordynatorem ginekologii w jednym ze szpitali obok mnie (a mam cztery do wyboru, każdy max 5 min. drogi, jakby co mogę sobie wybierać do woli :D ) Usg robi inna osoba ale też świetna :) Mam wizytę i usg dopiero 14 lipca a wcześniej zrobić badania krwi itd. ale nie było mowy o prenatalnych (chyba że to właśnie to usg???).
Marti84 Spodziewałam się zaręczyn ale nie w połowie spaceru po molo z tłumem widzów dookoła ;)
marlesia Nie byłam u lekarza, bo zaatakowałam maścią i dzisiaj mam tylko zaczerwieniony kawałek nosa i policzka. Jakby się jednak rozwinęła to pójdę.
Co do kawy: odrzuciło mnie totalnie, nawet nie powącham. I też spać mi się chce okropnie, z tym że moja mama się drze na mnie za to :( W ogóle kiedy ona się nie drze... Płakać mi się chce :( Czekam teraz na S. bo ma wrócić z pracy i może mi przejdą te smuteczki.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

Dominiq24 to nie zdjęcie z prenatalnego to tylko zdjęcie z badanie kontrolnego. Jak je zobaczyłam to zapomniałam o wszystkim co chciałam lekarza zapytać :)
Linda24 na tym zdjęciu wyglada własnie jakby sie przeciągało albo krzyczało....wyłączcie to siatło razi po oczach hihi
Ja też miałam test pappa robiony juz prawie tydzien temu czyli w 10 tygodniu a prenatalne usg dopiero za tydzień.
To zależy od lekarza kiedy robi badanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwgywlkaf5l5s0.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Linda dzięki, że pytasz. Czuję się różnie, ale dużo lepiej niż w czwartek:*
Wiola zdjęcie cudne<3 Ja w 3D nie będę mieć. Mój gin mierzy wszystko na swoim.<br />
Dziewczyny, co do płci, to się jeszcze nie napalajcie, bo byłam na forum, gdzie dziewczyny tak wcześnie poznały płeć a potem nagle bum i inna... I mówiły, że już się jednak nastawiły.

Mój gin mówi dopiero koło 20 jak wie, że tam już się nic nie zmieni. też chodze prywatnie ale jest super.... Wszystkie pacjentki go chwalą.

Odnośnik do komentarza

Kasienka9876 prenatalne skladaja sie z badania krwi i usg, na ktorym mierzy sie cos tam w karku (:D) , kosc nosowa, chyba rozmiar glowki... Nie wiem, w kazdym razie sa ta badania na trzy schorzenia wywolane wadami genetycznymi (zespol downa i jakies tam dwa jeszcze). Nie kazdy lekarz zleca, poniewaz z racji wieku z gory jest sie po za grupa ryzyka. Dopiero po 35 roku zycia badania te sa obowiazkowe. Ja robilabym je na zyczenie, ale akurat przenioslam sie do kliniki gdzie sa one, ze tak powiem, wliczone. Jesli chcesz miec takie badania zapytaj doktorka:)
olenka1991 super, ze trafilas na fajna pania doktor, to bardzo wazne! Ja z moich teraz tez jestem zadowolona :) Fajne babeczki (inna mam od usg a inna od prowadzenia ciazy, obie to polozne :). U mnie mezus obowiazkowo na wszystkich usg :) Jaki dumny siedzial ostatnio ;) Az milo :)
Ania19 A co tam z ta Twoja mama? Zla z powodu ciazy? A badania o ktorych mowisz to pewnie wlasnie prenatalne, krew pobiera sie ok 2 tyg przed usg :)
Wiolcia 8 styczen no wlasnie, dokladnie tak wyglada! Ekstra :) Dobrej nocki Tobie tez :)

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Linda24 Dzięki, to będzie już początek 13 tygodnia.
Tak, mama jest wściekła. Powiedziała, że zniszczyłam sobie życie jak ona kiedy mnie urodziła... I że po co chodziłam do tak ciężkiego liceum i marzyłam o studiach skoro i tak nie dam sobie teraz rady. Albo jak powiedziałam, że się cieszę z dziecka to tylko ją to rozjuszyło. Już więcej zrozumienia jest u przyszłych teściów, chociaż myślałam, że moi zrozumieją. My planowaliśmy ślub ale nie teraz, dziecko też później, póki co matura, studia. Wyszło jak wyszło i jestem szczęśliwa. Moi rodzice bardzo krótko się znali i wzięli ślub tylko z powodu 'problemu', bo wstyd i hańba. Nie mieści jej się w głowie, że mogę się cieszyć. Tylko mnie dobija i dogaduje. Mam jej dosyć...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

Ania19
Linda24 Dzięki, to będzie już początek 13 tygodnia.
Tak, mama jest wściekła. Powiedziała, że zniszczyłam sobie życie jak ona kiedy mnie urodziła... I że po co chodziłam do tak ciężkiego liceum i marzyłam o studiach skoro i tak nie dam sobie teraz rady. Albo jak powiedziałam, że się cieszę z dziecka to tylko ją to rozjuszyło. Już więcej zrozumienia jest u przyszłych teściów, chociaż myślałam, że moi zrozumieją. My planowaliśmy ślub ale nie teraz, dziecko też później, póki co matura, studia. Wyszło jak wyszło i jestem szczęśliwa. Moi rodzice bardzo krótko się znali i wzięli ślub tylko z powodu 'problemu', bo wstyd i hańba. Nie mieści jej się w głowie, że mogę się cieszyć. Tylko mnie dobija i dogaduje. Mam jej dosyć...

To przykre, że nie masz wsparcia:( Nie zniszczyłaś sobie życia dzieckiem!! Może troszkę w czas, może nie po kolei, ale jeśli się kochacie i cieszycie, to nikt nie ma prawa wam psuć szczęścia. Dasz sobie radę i będziesz cudowną mamą. Przykro słyszeć takie słowa, ale może po prostu się o CIebie boi:* Wy się kochacie i to najważniejsze. A studia skończysz spokojnie. Ja też ich nie mam a chcę zrobić przy 2.

Odnośnik do komentarza

Anytsuj Dziękuję :) My bardzo chcemy, kochamy naszego Okruszka i siebie nawzajem najbardziej jak się da. Zacznę dzienne, złożyłam papiery na pedagogikę i psychologię, jeśli się uda to pierwszy semestr zamknę i wezmę dziekankę, po roku wrócę i dokończę. Później S. weźmie dziekankę albo jego mama nam pomoże. Jestem dobrej myśli, tylko mi takie mamranie ciśnienie podnosi. Jeszcze mam z nią jechać do Sanoka na 2 tyg do rodziny. Z tym że babcia nie wie i ma się nie dowiedzieć póki co, a po mnie widać. Oczywiście już się patrzy jak jem i co jem, żebym przypadkiem nie przytyła bardziej. Ciężko mi ale S. i nasz Tygrysek to najpiękniejsze przypadki w moim życiu.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

Antysuj powiem Ci pojutrze czy takie legginsy mamusiowe zdaja egzamin, bo sama tez musze kupic, wszystko mnie cisnie, a przytylam tylko 2,5 kg, nie wiem co sie dzieje :D
Ania19 no to rzeczywiscie fajnie nie jest, ale napewno jak tylko zobaczy wnuka/wnuczke to zapomni o tym wszystkim co mowila. Teraz to poprostu emocje aczkolwiek uwazam, ze powinna Cie wspierac, jakby nie patrzec dorosla jestes, nie jest to jakas ciaza rozwydrzonej nastolatki... W kazdym razie mam nadzieje, ze szybko nastawienie mamy sie zmieni, bo kto jak kto, ale mama potrafi wesprzec jak nikt inny. Trzymaj sie dzielnie, najwazniejsze, ze masz wsparcie w swoim mezczyznie, to z nim zaczynasz ten nowy etap w zyciu :)

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Ania19 ranyyy:( aż się popłakałam w autobusie, gdy przeczytałam Twoje posty:( To jest takie niesprawiedliwe, tak mi Ciebie szkoda, że mam ochotę przenieść się przez monitor i Cie przytulić! Twoja mama "odgrzewa" w głowie swoją sytuację z przeszłości, która była dla niej trudna i jest najwyraźniej zła, że musi wrócić do tych wspomnień. Oraz na pewno martwi się o Ciebie i wydaje jej się, że Tobie będzie ciężko tak, jak było jej. To przykre jednak, że zachowuje się na tyle niedojrzale (wybacz, że tak mówię o Twojej mamie), że nie potrafi pohamować swoich negatywnych emocji wobec Ciebie. Nawet nie próbuje zrozumieć, że Ty nie jesteś nią, że jesteś szczęśliwa i że sobie poradzisz. Trzymam za Ciebie Aniu kciuki. Tak jak dziewczyny przede mną, mam nadzieję, że mama zmieni nastawienie, gdy Maleństwo będzie pięknie rosło, a Ty dalej będziesz tak szczęśliwa ze swoim ukochanym u boku. Wierzę, że z takim nastawieniem Ci się uda. O ile to możliwe, postaraj się ignorować docinki mamy, bo prawdopodobnie biorą się one ze strachu. Ty jednak jesteś silniejsza i dasz sobie radę! Będzie dobrze:)

Contraczek trochę miałaś tych stron do czytania;) Ciekawa jestem, czy udało Ci się przebrnąć przez wszystkie :P Gratulacje i witaj wśród nas!

Linda24, Antysuj ja też już mam zamówione legginsy;) Właściwie to legginso-spodnie. Zobaczymy, jak sobie poradzą z rosnącym ciałkiem:)

Wiolcia 8 styczeń Boskie to zdjęcie!!! Achhh jak ja lubię oglądać takie rzeczy :D Haha też pomyślałam sobie, że Maluch krzyczy "aaa raziii!" ;)

Co do fajnych ginów, to przedejrzyjcie sobie różne nazwiska na Znanym Lekarzu, tam kobitki wpisują swoje opinie, a i baza jest dość spora, więc można znaleźć kogoś fajnego do prowadzenia ciąży i niekoniecznie super drogo:)

Słuchajcie, a test PAPP-A to jest USG i coś tam... i te wyniki potem idą do jakiegoś komputera i coś się liczy, coś wychodzi... nie do końca kontaktowałam, gdy moja ginka mi tłumaczyła. Czy ojciec dziecka może być przy tym? Ile czasu czeka się na wynik?

http://lb1f.lilypie.com/BeMTp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

Wracam do Was po długim weekendzie :) ale tu napisałyście. Ja w długi weekned byłam na koncercie :) wyszalałam się w tłumie :) dzidzika ma harcor od maleńkiego ;) ale po koncercie padłam i spałam cały dzień i noc ;) ale warto było. Miałam bóle kujące jak wstałam z łóżka, ale już przeszło i nie ma co panikować :) nie krwawię ani nic :) mdłości też już aż tak mnie nie męczą :) w sumie jest coraz lepiej :)

Widzę, że nie tylko ja chodzę do Medicover :) widziałam ze dużo osób nie jest zadowolonych z Krakowa czy Warszawy, ale ja jestem zadowolona u nas z Gliwic. Medicover jest najlepszy, na prawdę tu o nas dbają. Moja lekarka bardzo dobrze sie mną zajęła i ona od razu osobiście robiła mi USG, każdemu będę polecać.

Wkroczyłam w 9 tydzień, niedługo będzie 10 już tak się cieszę :) wizyta w 11 tygodniu dokładnie 10 lipca już nie mogę się doczekać :) jak na razie wszystkie badania idealnie. Nie wiem jakie badania dlaej mnie czekają i o co wam chodzi z tymi prenatalnymi ;) wiem ze 10 lipca kolejna wizytsa a co zleci lekarz zobaczymy :) czerpię z tej ciąży w 100% :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o9jcgwv63hqj2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Ania19 mama sie nie przejmuj, choc wiem ze to nie jest latwe. Ze studiami dasz sobie rade, w koncu sa zlobki i ciocie w akademiku. Wszystko bedzie dobrze :). Najwazniejsze by dzidzia zdrowo rosla. Trzymam za Ciebie kciuki. Moze nie bedziesz musiala tracic roku, zawsze mozesz poprosic o indywidualny tok w drugim semestrze, zreszta zobaczysz jak juz przyjdzie czas co jest dla Ciebie najlepsze. Bedzie dobrze!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej. Dawno mnie tu nie było, ale czytałam na bieżąco:) no i właśnie wygląda na to, że wszystkie macie te prenatalne. Zapomniałam zapytać tydzień temu o to lekarza, a jak będę 15.07 na wizycie, to już będzie 13 tydzień, więc może być za późno. Będę musiała do niego zadzwonić i zapytać. Upewnię się jeszcze: robicie krew+usg prenatalne, tak?
Ania19: Nie martw się, mama na pewno się nawróci i jeszcze zostanie najlepszą pomocą. Szkoda, że nie masz jej wsparcia od początku, bo jakby nie było potem dobrze, niesmak pozostanie...
Może pocieszy Cię fakt, że mnie dobija Teściowa, ostatnio przegina w najprostszych sytuacjach. Tego nie rób, tego nie noś, to, tamto.. Denerwuje mnie strasznie, a apogeum było w sobotę na targu, jak mi zaczęła wyrywać marchewki (6sztuk, lekkie), ze nie będę tego nosić. Mam jej dość i będę unikać na długo! I nie interesuje mnie, że to do mojego dobra, jakby do dobra, to próbowałaby też zrozumieć mnie i moją wolę! Amen.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3pkaluihz.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! :)
ja wróciłam znad morza i mam równie optymistyczny nastrój co Ty jacqueline :)

Ania19 ludzie różnie reagują, może Twoja mama boi sie, że skoro chcesz studiować itd część obowiązków może spaść na nią..nie wiem. Ale jesteś silna, tak jak wcześniej dziewczyny pisały, mama zmieni zdanie w końcu, ważne że Ty i Twój Chłop jesteście szczęśliwi :D

agulinek ja mam tylko usg prenatalne, powiedział, że w moim przypadku to narazie wystarczy. Mój tata reaguje jak Twoja teściowa, ostatnio na grillu nie pozwolił (!!) mi pić coli, poszedł na swój mini ogródeczek, nazbierał mi miske truskawek i kazał zjeść, nie zważając na to, że na sam ich widok poczułam gule w gardle :p wtedy sie spięłam, ale teraz chyba wydaje mi sie to śmieszne ;)

Wiolcia 8 styczeń boskie zdjęcie!! :D dodawajcie, może to pomoże mi znieść czas do mojej wizyty :D

http://www.suwaczki.com/tickers/thgflhb8pi36qmsc.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Bumblebee dziekuje :)
Ciesze sie, ze moge tu byc z Wami. Miejsce, gdzie mozna sie wspierac, pomagac sobie- chyba dobrze trafilam :)
Nie przebrnelam przez wszystystkie strony, oj za duzo tego. Ale widze, ze dolegliwosci ciazowe dokuczaja nie tylko mi.
Ja juz z tego powodu wyladowalam 2 razy w szpitalu pod kroplowa :( 5kg schudlam :/ Na szczescie od dwoch dni zauwazylam znaczna poprawe, bo nie mam mdlosci takich jak wczesniej, a bylo naprawde tragicznie... od rana do samego wieczora i jeszcze w nocy... do tego wymioty... rany. Oby to byl koniec tych mdlosci.

http://www.suwaczek.pl/cache/1589d8b085.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej hej!! :) Powracały nasze zguby weekendowe! :) ale fajnie:) ja juz przebieram nóżkami byle do jutra i do piąteczku :D
Witamy LiLi991 i Contraczek dołączajcie do nas!
marlesia niestety też mam problem z sennością... i też za bardzo kawa nie pomaga, bo ona chyba za słaba. Chyba jedyny skuteczny sposób to drzemka:)
Dominiq24 super że na badaniach wszytsko dobrze! :)
Bumblebee myślę, że nie ma co się martwić tym testem PAPPA, upewnisz się po prostu że wszytsko dobrze:)
a co do wakacji, w którym tyodniu planujesz lecieć? Bo ja myślę, żeby po ślubie czyli 15-16 tydzień. Nie pytałam w sumie lekarza czy mogę... A dokąd lecisz? My myśleliśmy o kanarach, ale chyba wybierzemy wariant z krótszym lotem, takim 2h, zamiast 5:) A... i ja też mam asystenta ciążowego na tel:) super jest!
olenka1991 idąc za Twoja radą skonsultuję się z Panem doktorem w sprawie miętki :)
Wiolcia 8 styczeń piękne zdjęcie Twojego Bobaska! Jaki on duży!!
Ania19 przykro mi, że musiałaś się nasłuchac tylu przykrości od mamy, ale ona powinna sobie teraz zdawać sprawę, że tak na prawdę to jak sobie poradzisz na studiach w dużej mierze zależy od jej pomocy! Jeśli będzie Cię wspierać to na pewno sobie ze wszystkim poradzisz! NA przykład podam moja koleżankę, która urodziła w wieku 20 lat, z mężem układało jej się średnio, potem się rozstali, ona wtedy zaczęła studia, potem dostała pracę, a kilka lat temu obroniła doktorat! I mimo, że na pewno nie było jej łatwo na początku to dzięki temu że rodzice jej pomogli teraz ma 31 lat, 11-letią córke, dobrą pracę i mówi, że nigdy nie cofnęłaby czasu:)
jacqueline fajnie że się wyszalałaś na koncercie, Dzidziuś będzie melomanem :) I bardzo dobrze, że świetnie się czujesz i korzystasz z życia:) Jak masz tylko energie i zdrówko pozwala to trzeba korzystać!

Linda! Melduj jak badania :D czekam tu na Ciebie i się doczekac nie mogę:) MAsz nowe zdjęcia?

Odnośnik do komentarza

Witamy Lili991 i Contraczek :) Super ze do nas dolaczylyscie :) Czekam z niecierpliwoscia na wasze opowiesci z wizyt co tam u Waszych dzidziusiow:) Na pewno same dobre wiesci:) Ja wracam w czwartek do meza:) Juz jest zdrowy:) Bardzo sie za soba stesknilismy:) Ania19 dasz rade!!!! Mama zrozumi swoj blad jak zobaczy dzidziusia, martwi sie o Ciebie i tak zareagowala. Jestes silna i dasz rade !!!! Dziewczyny siedze u rodzicow i .... jest fajnie ale ciesze sie ze mieszkamy sobie z mezem razem na swoim:) bez jego i moich rodzicow:) i zyjemy po swojemu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Marti84 jestem juz! :D Juz wszystko opowiadam. Co do usg prenatalnego to bardzo fajnie, Pani mierzyla duzo dokladniej niz normalnie, bo i glowke i kark... A dzidzius moj oczywiscie rozszalaly! Pierwsze co zobaczylismy po wlaczeniu obrazu to wspanialy wyskok a'la Malysz :D Potem oczywiscie machanie raczkami, nozkami i ogolne wiercenie sie :D Nawet w pewnym momencie odwrocil/a sie buzka do nas z raczkami po obu stronach glowki, super ! Ale ile juz widac dziewczyny... Dlonie i stopy, paluszki, dwie polkule mozgu, zebra(!), kosc nosowa, no cos niesamowitego. W kazdym razie wynik badan mamy super, bo po wprowadzeniu danych z krwi i z usg wyszlo, ze mamy prawdopodobienstwo 1<20 000 na wszystkie trzy choroby, sa to najlepsze wyniki jakie mozna miec :) Ale oczywiscie wszystko nie mogla byc idealnie, okazalo sie, ze mam cyste po lewej stronie, prawdopodobnie na jajniku. Cysta ponoc nieduza (ok 4cm), ale jednak trzeba sprawdzac. Na szczescie mialam jeszcze dzisiaj wizyte u Pani gin i tam Pani zbadala dokladniej i powiedziala, ze cysta niegrozna, ale na kontrole za pare tygodni. No i wyszla infekcja w pochwie, ale ponoc po zazyciu jakiejs jednej cudownej tabletki wszystko przejdzie. Wiec dzidzia zdrowa, a ja jak zwykle:D Co ciekawe znow nie zgadzaly mi sie daty;p Wedlug OM powinnam byc w 11+4 lub 5, wedlug ostatniego usg 12+1 a wedlug dzisiejszego 12+4. Rosnie ten bobas w zawrotnym tepie :D Ma juz 6cm :) A jeszcze na koniec... Musze sie pochwalic ;)

monthly_2014_06/skarby-styczen-2015_12622.jpg

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...