Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Mama_Monika
Ja mojej Roksanie przypomniałam, że dzisiaj Dzień Ojca ale nie podjęła tematu :/

nie dziwię się, ale to smutne::(:

Mama_Monika
To moja Lena jeszcze spi 3 razy w ciągu dnia :) i całą noc :)
8-9 potem 12-13 i potem16-16:30 i 19-20 na nockę :)

fajnie masz,
u nas standardowo 11-12, czasem zdarzy się drzemka po południu jak np jedziemy autem, ale w domu nie będzie już spał
ostatnio jak byliśmy u znajomych to był Krystianek rok i 2 miesiące, śpi jeszcze 2 razy dziennie po 2-3 godziny, chodzi spać o 22 i wstaje o 7, ja mówię, że Mikołaj 2-3 godziny spał jak noworodkiem był, a potem 30-60 minut, teraz od niedawna trochę lepiej bo śpi 2h ale raz, ale się dzieciaki różnią

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

ania_83
agaa875
witam:) ja dzis bylam na chirurgi, sciagneli mi caly paznokiec;( jutro jade na zmiane opatrunku:) a tak ma lezec albo siedziec z noga do gory...

ojej współczuję
a kto się zajmuję Kingą?

:Zakręcony: współczuje
ale już z głowy...

ania_83
Wszystkiego najlepszego dla Bartolinka!!!

:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

:brawo::brawo:

ania_83

Wszystkiego najlepszego dla Dominika!!!
:party::party::party:

:brawo::brawo:

Mama_Monika
Ja mojej Roksanie przypomniałam, że dzisiaj Dzień Ojca ale nie podjęła tematu :/

To moja Lena jeszcze spi 3 razy w ciągu dnia :) i całą noc :)
8-9 potem 12-13 i potem16-16:30 i 19-20 na nockę :)
:ehhhhhh: ojej
oby się ułożyło ....

Wirtualna Polska

http://wp.pl

Odnośnik do komentarza

Hej Laski, wpadam tutaj wyjątkowo o tej porze, bo mam mega lenia i postanowiłam się zrelaksować. Za oknem szaro, za chwilę zacznie padać. Moje chłopaki poszły spać, a Matka Polka powinna wykorzystać ten czas na sprzątanie i gotowanie obiadku (o losie!!!), ale jej się nie chce NIC.
Z postępów u nas - 2 górne jedynki wyszły, ale chyba idą trójki i tak samo jak któraś mama pisała (chyba Zana) te to dopiero dają popalić, Smyk nawet półki gryzie i krzyczy zdenerwowany, musi go bardzo boleć.
Poza tym śpi w miarę ładnie, zazwyczaj od około 21 do 8-9. Już mu się odechciało spania do 10-11, ale i tak nie narzekam::):::):. No oczywiście przerwa na flaszkę jest w okolicach 6-7.
Kupiliśmy Smykowi chodzik ten do popychania FISHER PRICE Chodzik Pchacz K6670, 6m+ (tutaj możecie zobaczyć jeśli macie ochotę). Na razie nie umie z niego korzystać we właściwy sposób, jak tylko wstanie przy nim na chwilkę to za raz bęc na pupkę, bo niepewnie się czuje kiedy mu oparcie ucieka:Oczko:, ale za to lubi się bawić tymi wszystkimi gadżetami.
Z nowości, które jada mój Smyk to ostatnio serek homogenizowany i dałam mu również kawałek KitKata, taką miał radochę, że aż się z\ niego śmiałam, nie mógł po prostu uwierzyć że oprócz biszkoptów i herbatników są jeszcze taaaaakie dobre "ciacha":smiech:. A najlepsze z tego wszystkiego - tą pychotkę dała mu mama na mieście i wszyscy, którzy nas mijali przyglądali się małemu czekoladowemu brudaskowi.

Wczoraj miałam straszne wyrzuty sumienia bo Dawid uciekał mi (robi to ostatnio bardzo szybko i sprawnie) na taką wycieraczkę po której nie może chodzić (z wiadomych względów) i złapałam go niefortunnie, wywrócił się na buziaka i płakał strasznie. Pół dnia o tym myślałam i żałowałam, że dziecku krzywdę wyrządziłam, nawet w pracy nie dawało mi to spokoju.

Jeszcze ciekawostka, tu gdzie mieszkam rodzice chodzą z dziećmi na plac zabaw w następujący sposób - podjeżdżają samochodem, wypuszczają dzieciaczka, ten sam się bawi a oni siedzą w tym aucie aż malec zechce wracać do domu. Dla mnie to jakaś porażka jest - leniwe grubasy.

Buziaczki i życzonka dla wszystkich którym nie zdążyłam pogratulować następnych miesiączków:mylove::mylove::mylove::mylove::mylove:

Pozdrawiam Was serdecznie Moje Drogie Sierpnióweczki i wybaczcie, że mnie tutaj tak mało ostatnio.:bye::bye::bye:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doanliubb3i8j7.png

Odnośnik do komentarza

hejka, my po spacerku i zakupach, a mały dosypia w łóżeczku, rany jak wieje, aż zimno mi było mimo, że świeci słońce, dobrze, że kocyk wzięłam to go przykryłam,
w carrefurze promocje, kupiłam kaszki 2 za 9...coś, książeczki z twardymi kartkami za 4zł, japonki za 3zł, nie jakieś rewelacja, ale na działkę mogą być::): i inne pierdoły, arbuz, banany, kalafior, wszystko w promocji, ledwo wózek przypchałam do domu :D
tatusiowi Miko kupił bombonierkę w kształcie serduszka::):

Aganiecha współczuję upadku Smyka, ale nic na to nie poradzimy, nie będziemy stały nad nimi żeby ich chronić bo to i tak nic nie da, ja też przeżywam jak Mikołaj się gdzieś przewróci albo uderzy, czasem bardziej niż on sam, a zwłaszcza że teraz zdarza się to coraz częściej. Niedawno trzymałam M na kolanach, siedzieliśmy przy stole, a on się tak wiercił że w pewnym momencie wygiął się do tyłu i przywalił głową w stół mocno, nawet nie wiem kiedy to zrobił, jest tak ruchliwy, że nie jestem w stanie go upilnować. Choć boli serducho jak malec płacze po takim upadku::(:
co do matki polki - to mnie też się dziś nic nie chce, mam zamrożoną zupę dla Mikołaja,
a dla nas kupiłam gotowe pyzy z mięsem:gotowanie::bardzoglodny::sofunny:
i też się najemy, jakoś damy radę
my tez mamy prawo mieć gorszy dzień i dać sobie luz, w końcu pracujemy 24h na dobę::):

http://fajnamama.pl/suwaczki/3s5p642.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63875.png

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam zupke,pranie i jeszcze sobie włosy zafarbowałam::):
Mój mały nauczył sie mlaskać i jak coś jem a on chce to sie patrzy i mlaska,ale to śmiesznie wygląda:Śmiech::Śmiech:

ania_83
madziaas
Mój szaleniec dalej nie śpi,siedzi na dywanie i pluje :Śmiech:
A ja musze iść zrobić kalafiorową,a mam lenia;/

mój spał 30 minut i już szaleje przy szafce z butami jak zwykle
ja nie mam pomysłu na obiad
:smiech:

aganiecha
Hej Laski, wpadam tutaj wyjątkowo o tej porze, bo mam mega lenia i postanowiłam się zrelaksować. Za oknem szaro, za chwilę zacznie padać. Moje chłopaki poszły spać, a Matka Polka powinna wykorzystać ten czas na sprzątanie i gotowanie obiadku (o losie!!!), ale jej się nie chce NIC.
Z postępów u nas - 2 górne jedynki wyszły, ale chyba idą trójki i tak samo jak któraś mama pisała (chyba Zana) te to dopiero dają popalić, Smyk nawet półki gryzie i krzyczy zdenerwowany, musi go bardzo boleć.
Poza tym śpi w miarę ładnie, zazwyczaj od około 21 do 8-9. Już mu się odechciało spania do 10-11, ale i tak nie narzekam::):::):. No oczywiście przerwa na flaszkę jest w okolicach 6-7.
Kupiliśmy Smykowi chodzik ten do popychania FISHER PRICE Chodzik Pchacz K6670, 6m+ (tutaj możecie zobaczyć jeśli macie ochotę). Na razie nie umie z niego korzystać we właściwy sposób, jak tylko wstanie przy nim na chwilkę to za raz bęc na pupkę, bo niepewnie się czuje kiedy mu oparcie ucieka:Oczko:, ale za to lubi się bawić tymi wszystkimi gadżetami.
Z nowości, które jada mój Smyk to ostatnio serek homogenizowany i dałam mu również kawałek KitKata, taką miał radochę, że aż się z\ niego śmiałam, nie mógł po prostu uwierzyć że oprócz biszkoptów i herbatników są jeszcze taaaaakie dobre "ciacha":smiech:. A najlepsze z tego wszystkiego - tą pychotkę dała mu mama na mieście i wszyscy, którzy nas mijali przyglądali się małemu czekoladowemu brudaskowi.

Wczoraj miałam straszne wyrzuty sumienia bo Dawid uciekał mi (robi to ostatnio bardzo szybko i sprawnie) na taką wycieraczkę po której nie może chodzić (z wiadomych względów) i złapałam go niefortunnie, wywrócił się na buziaka i płakał strasznie. Pół dnia o tym myślałam i żałowałam, że dziecku krzywdę wyrządziłam, nawet w pracy nie dawało mi to spokoju.

Jeszcze ciekawostka, tu gdzie mieszkam rodzice chodzą z dziećmi na plac zabaw w następujący sposób - podjeżdżają samochodem, wypuszczają dzieciaczka, ten sam się bawi a oni siedzą w tym aucie aż malec zechce wracać do domu. Dla mnie to jakaś porażka jest - leniwe grubasy.

Buziaczki i życzonka dla wszystkich którym nie zdążyłam pogratulować następnych miesiączków:mylove::mylove::mylove::mylove::mylove:

Pozdrawiam Was serdecznie Moje Drogie Sierpnióweczki i wybaczcie, że mnie tutaj tak mało ostatnio.:bye::bye::bye:
Aganiecha nic nie zrobimy z upadkami naszych dzieciaczków niestety;/
Taki chodzik pchacz mój mały dostanie na roczek od chrzestnego,ostatnio Mpearl dawała link i mi sie spodobał::):
Fajnie,że czasem zaglądasz::):

ania_83
hejka, my po spacerku i zakupach, a mały dosypia w łóżeczku, rany jak wieje, aż zimno mi było mimo, że świeci słońce, dobrze, że kocyk wzięłam to go przykryłam,
w carrefurze promocje, kupiłam kaszki 2 za 9...coś, książeczki z twardymi kartkami za 4zł, japonki za 3zł, nie jakieś rewelacja, ale na działkę mogą być::): i inne pierdoły, arbuz, banany, kalafior, wszystko w promocji, ledwo wózek przypchałam do domu :D
tatusiowi Miko kupił bombonierkę w kształcie serduszka::):

Aganiecha współczuję upadku Smyka, ale nic na to nie poradzimy, nie będziemy stały nad nimi żeby ich chronić bo to i tak nic nie da, ja też przeżywam jak Mikołaj się gdzieś przewróci albo uderzy, czasem bardziej niż on sam, a zwłaszcza że teraz zdarza się to coraz częściej. Niedawno trzymałam M na kolanach, siedzieliśmy przy stole, a on się tak wiercił że w pewnym momencie wygiął się do tyłu i przywalił głową w stół mocno, nawet nie wiem kiedy to zrobił, jest tak ruchliwy, że nie jestem w stanie go upilnować. Choć boli serducho jak malec płacze po takim upadku::(:
co do matki polki - to mnie też się dziś nic nie chce, mam zamrożoną zupę dla Mikołaja,
a dla nas kupiłam gotowe pyzy z mięsem:gotowanie::bardzoglodny::sofunny:
i też się najemy, jakoś damy radę
my tez mamy prawo mieć gorszy dzień i dać sobie luz, w końcu pracujemy 24h na dobę::):
Ojj to nakupiłaś ::):
No właśnie pracujemy 24h :oczko:

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

ania_83
madziaas
U mnie też właśnie wieje
W drodze na solarium kupie potem mielone na jutro
Bo znowu mam ochote na mielone w sosie :Śmiech:
A ostatnio dawałam małemu mielonego,był zachwycony::):

mój też lubi mielone, a może i ja jutro zrobię:D
::):

ania_83
ja właśnie zamówiłam laptopa edukacyjnego dla synka koleżanki i kubek niekapek dla mojego brzdąca na allegro

Aniu pokażesz tego laptopa edukacyjnego?

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

ania_83
madziaas
Zrobiłam zupke,pranie i jeszcze sobie włosy zafarbowałam::):
Mój mały nauczył sie mlaskać i jak coś jem a on chce to sie patrzy i mlaska,ale to śmiesznie wygląda:Śmiech::Śmiech:

ale masz power, mi się nic nie chce, choć pranie też robię, ale to przecież pralka pierze nie:oczko:

Ale już mi sie nic nie chce
Całe szczęście,że to pralka pierze a nie my :Śmiech:

Dziecko to najwspanialszy prezent od życia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...