Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2009


Joan

Rekomendowane odpowiedzi

Tosia27
Ronia super wyroby:)
podziwiam za talent i cierpliwość:) ja to taka antymama jestem:) ani drutów, ani szydełek, ani ciast piec, ani nawet żadnych przetworów do słoiczków nie umiem robić:) hihihihi

Tosiu nie przesadzaj! A wyszukane obiadki to kto codziennie gotuje, hę? Ja nie robie nawet tego hłe hłe

Odnośnik do komentarza

karol27

Tosiu nie przesadzaj! A wyszukane obiadki to kto codziennie gotuje, hę? Ja nie robie nawet tego hłe hłe

taaa tylko, że wyszkukane obiadki dotyczą tylko kurczaka, bo mąż codzinnie chce:)
a dzidzi nie bede nim codziennie karmić, bo jeszcze jej skrzydełka urosną:hahaha:
na początek cycy będą musiały starczyć:)

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

Tosia27
karol27

Tosiu nie przesadzaj! A wyszukane obiadki to kto codziennie gotuje, hę? Ja nie robie nawet tego hłe hłe

taaa tylko, że wyszkukane obiadki dotyczą tylko kurczaka, bo mąż codzinnie chce:)
a dzidzi nie bede nim codziennie karmić, bo jeszcze jej skrzydełka urosną:hahaha:
na początek cycy będą musiały starczyć:)
albo kurak wyrośnie :sofunny: :sofunny:

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny

ja powoli dochodzę do siebie, miałam Teściów na głowie i mojego małego chorowitka. Co do ostatnich tematów to ja też mam przygody z kichaniem:-),
wrzucę nowy temat- jak się szykujecie do porodu razem z partnerem czy bez? właśnie przyjaciółka mi opowiadała jak jej mąz koło niej skacze i jak był na pierwszym porodzie.. zrobiło mi się trochę przykro, mój nie chce być.. czy mniej mnie kocha?

Roniu piękne te Twoje wyroby
mpearl fajnie że już macie upatrzonego pieska

http://www.suwaczek.pl/cache/9cb9779b70.png http://tmp1.glitery.pl/text/218/34/1-Monika-1513.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/392477d1db.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/218/35/1-Matti-5863.gif
http://s6.suwaczek.com/20030628580117.png

Odnośnik do komentarza

abarka
cześć dziewczyny

ja powoli dochodzę do siebie, miałam Teściów na głowie i mojego małego chorowitka. Co do ostatnich tematów to ja też mam przygody z kichaniem:-),
wrzucę nowy temat- jak się szykujecie do porodu razem z partnerem czy bez? właśnie przyjaciółka mi opowiadała jak jej mąz koło niej skacze i jak był na pierwszym porodzie.. zrobiło mi się trochę przykro, mój nie chce być.. czy mniej mnie kocha?

Roniu piękne te Twoje wyroby
mpearl fajnie że już macie upatrzonego pieska

ja mojemu zostawiam decyzję
23 go zaczynamy szkołę rodzenia i tam podobno dużo mówią tatusiom o porodzie
tak wiec powiedziałam że po szkole ma zdecydować, a ja go namawiać nie będę

http://www.suwaczek.pl/cache/bae7d4d333.png
http://moje.glitery.pl/text/43/59/4-MAJA-19082009-8816.gif http://s2.pierwszezabki.pl/022/022403960.png?6046

Odnośnik do komentarza

abarka
cześć dziewczyny

ja powoli dochodzę do siebie, miałam Teściów na głowie i mojego małego chorowitka. Co do ostatnich tematów to ja też mam przygody z kichaniem:-),
wrzucę nowy temat- jak się szykujecie do porodu razem z partnerem czy bez? właśnie przyjaciółka mi opowiadała jak jej mąz koło niej skacze i jak był na pierwszym porodzie.. zrobiło mi się trochę przykro, mój nie chce być.. czy mniej mnie kocha?

Roniu piękne te Twoje wyroby
mpearl fajnie że już macie upatrzonego pieska
napewno bardzo kocha :Oczko:

niestety nie wszyscy panowie się do tego nadają
mój nie bardzo lubi samego widoku krwi nie wspomniając o reszcze
też chciałabym żeby był przy mnie ale on się boi że np nie będzie wiedział jak mi pomóc jak mnie będzie boleć
pozatym wydaje mi się że to masz nas jakoś zcementować a nie postawić barierę
nie będę swojego zmuszać w poprzedniej ciąży był na nie
w obecnej wydaje mi się że myśli nad tym chociażby pod względe tego co się wtedy stało
czas pokaże

Odnośnik do komentarza

witajcie sierpnióweczki!!!!! za raz widać że weekend majowy się skończył, kilka stron zapisałyście od wczoraj
DOONIA GRATULUJĘ STUDNIÓWKI!!!!!
MPEARL YORECZKI CUDOWNE!!!!!!!!!!!! KIEDYŚ TEŻ CHCIAŁAM YORKA:)
RONIA ROBÓTKI CUDNE!!!!!!! ALE TY ZDOLNIACHA JESTEŚ:) TE PAPUCIE SĄ PRZESŁODKIE!!!!!! I W BIAŁYM BERECIKU BARDZO CI TWARZOWO:)
a jeśli chodzi o poruszone dzisiaj tematy to u mnie wygląda to mniej więcej tak:
-moje spotkanie z glukozą nie należało do najmilszych,dali mi kudek tej "przesłodzonej lemoniadki" do wypicia (bllleeeeeeeeee) wcisnęłam pół cytryny i łykłam na dwa razy fujjjj ale cholerstwo. Najgorsze było to że zaraz po wypiciu musiałam siępołożyć na kozetkę na 30 minut bo miałam robione ktg. wsłuchiwanie się w bicie serduszka zabijało ten niedobry smak...aż zgagę miałam i czułam "to" w gardle do wieczora.
-ciemna linia na brzuszku i siara- mam i to i to tzn. mam linię na brzuszku i to już dość dawno i siara mi cieknie szczególnie po nocy...chyba uciskam cycuchy jak śpię :) no i oczywiście jak zduszę sutek
-poród rodzinny- chciałam żeby mój mąż był przy porodzie ale on niestety nie chce :( koledzy z pracy mu nagadali jak to żle wygląda i się uprzedził,położna mu tłumaczyła że to tylko ich gadanie to powiedział że przemyśli ale i tak wiem że rodzić będę sam a szkoda:(

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18471.png

http://s2.pierwszezabki.pl/025/0250689b0.png?8621
http://www.suwaczek.pl/cache/c013428d86.png

Odnośnik do komentarza

Roniu nie martw się - jak będziesz w trzeciej (ciąży) to na pewno będzie Ci on towarzyszył ;P (piszę z autopsji bo tak było u mojej znajomej:D)

a co do glukozy - to właśnie otrzymałam wyniki :D
glukoza na czczo - w normie :)
glukoza 75g po 2h - w normie :D

co do linii na brzuszku i siary - jak wyżej ;P
siara tylko z jednego cycuszka :)
a linia jest od około miesiąca :) (i robi się coraz ciemniejsza) :)

2410 g 50 cm 10 pkt
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvgu1rv86cb47c.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/11670.png

http://www.suwaczek.pl/cache/46b21bf01e.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
Tosia27
Basiu fajnie, że u Ciebie remont trwa.. my mielismy robić i nawet dziś szukaliśmy ekipy ale byłoby za pięknie by wszystko było dobrze:(
przyszedł list że bank rozwiązuje z mężem umowe i musi spłacić kredyt oraz jakaś menda obiła nam samochód (zrzuciła coś, bo obity jest przy dachu) a kilka tygodni temu zrobili nam wielką rysę na masce:(

Widze, ze niefajne rzeczy was spotkaly:(
A ja właśnie po jodze:) baaaardzo fajnie się czuję, zmęczona ale i zrelaksowana:)
Ja glukozy jeszcze nie miałam i jęsli wynik z cukru będzie dobry to nie bedę miała:)

przykro mi bardzo ze tak sie nie ulozylo

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080913580123.png

http://tmp1.glitery.pl/text/335/36/1-glitery_pl--9332.gif

http://maja17.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie wiem czy mój mąż będzie przy porodzie. Jeśli będę rodzić naturalnie to bym chciała i on też raczej. Raczej bo mówi że chce i w ogóle jest bardzo opiekuńczy i bierze dużą odpowiedzialność za mnie w tej ciąży i bardzo sie troszczy o mnie i jest moim oparciem, wsparciem , moim twardzielem, mężczyzną i wszystkim czego można oczekiwać od przyszłego ojca i chodzi ze mną do lekarza i na wyniki itd, a z drugiej strony jest osobą, hm... jak to nazwać taką brzydliwą, tzn. brzydzi sie różnych rzeczy związanych w ciałem, krwi, etc. Wiec nie wiem czy ja chcę tak do końca żeby on mnie widział w takim stanie. A czy akurat bądzie na miejscu w czasie porodu, i czy zdąży dojechać jak się zacznie i czy bede miała cesarkę to już zupełnie innne rzeczy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbncwa1vtor196m.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4ps0nz3443.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bhywmg7ywdqvl030.png

Odnośnik do komentarza

mpearl
Ja nie wiem czy mój mąż będzie przy porodzie. Jeśli będę rodzić naturalnie to bym chciała i on też raczej. Raczej bo mówi że chce i w ogóle jest bardzo opiekuńczy i bierze dużą odpowiedzialność za mnie w tej ciąży i bardzo sie troszczy o mnie i jest moim oparciem, wsparciem , moim twardzielem, mężczyzną i wszystkim czego można oczekiwać od przyszłego ojca i chodzi ze mną do lekarza i na wyniki itd, a z drugiej strony jest osobą, hm... jak to nazwać taką brzydliwą, tzn. brzydzi sie różnych rzeczy związanych w ciałem, krwi, etc. Wiec nie wiem czy ja chcę tak do końca żeby on mnie widział w takim stanie. A czy akurat bądzie na miejscu w czasie porodu, i czy zdąży dojechać jak się zacznie i czy bede miała cesarkę to już zupełnie innne rzeczy:)

to super ze masz w mezu oparcie ja z mazem sie zgodzilismy w tej jedynej kwesti ze go nie bedzie przy tym momencie jak juz bede rodzic bo stwierdzilismy ze nie tyle ze do mnie ale straci smak do kobiet wiec tylko przy skurczach lub przy czyms takim bedzie caly czas przy mnie a przy przyjsciu naszej coruni na swiat ma wyjsc ! heheh

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080913580123.png

http://tmp1.glitery.pl/text/335/36/1-glitery_pl--9332.gif

http://maja17.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...