Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Sówka i Nati gratuluje maluszków !!! :) Zdrówka i siły dziewczyny. Natia mimo, że przeszłaś ciężkie chwile jest tyle piękna i miłości w Twoich słowach do córeczki, że wszelki obawy odchodzą precz.

Lenson a u mnie bez zmian. Skurcze i bóle co jakiś czas. Wypróżniam się często, ale tak już od paru dni więc mój organizm długo się oczyszcza. Synek się wypina jak zawsze. Staram się odprężyć myślami. Będzie co będzie. Przeczytałam artykuł odnośnie hormonów, które są odpowiedzialne za poród. Było napisane, że zbyt duża dawka adrenaliny w I fazie może zahamować a nawet zastopować skurcze. Nie wiem czy wczoraj mnie to nie spotkało. No i Ciebie wtedy kiedy miałaś co 5 min. http://www.siostraania.pl/artykul/co-wplywa-na-porod-koktajl-milosci-i-podstawowe-potrzeby-kobiety-rodzacej

Odnośnik do komentarza

Natia sówka serdeczne gratulacje byłyscie bardzo dzielne a co najwaznijsze macie juz swoje skarby przy sobie :)

Ale Nameczyc sie trzeba jak widac wiekszosc porodow trwała długo ;/ i były bolesne nie moge sobie nawet tego wyobrazic ale jak juz sie zacznie to niestety musi sie skonczyc i kazda z nas musi przez przez to przejsc !\

Wrocilismy z zakupow realowych nogi do pupy wchodza mała dzis jakas leniwa jest ;/ nie lubie jak sie nie odzywa za bardzo tylko jak by jej sie niechciało znowu sie schizuje ze jakos mało ja czuje dzis /....

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

Vanesa śpiworka do spania nie kupiłam i nie kupię. Mam rożek
aLusia witam nową mamusię na forum. Lada dzień powitacie córeczkę na świecie
Mimi na dniach zabrałam się za pranie całej wyprawki. Wyprałam w pralce na mniejszych obrotach (800) i w 40 st. rożek (miękki) i ochraniacz i nic się nie stało. Podusi do wózka nie kupowałam
MłodaFasolka śliczny kącik dla Piotrusia
Asiek25 żebra bolą mnie od częstego kopania, ostatnio czuję ucisk w okolicy mostka, rozmasowuję sobie i przechodzi. Twardy brzuch mam od paru dni na wysokości pępka. Czasem tak boli, że ciężko wstaje mi się czy obraca. Herbatę z liści malin kupisz albo w aptece albo w dużym sklepie spoż
Nuria ale zdolniacha z Ciebie, piękne rzeczy. Teraz biorę vita miner prenatal dha
Rudaopole na sr mówili nam, że można jeść cytrusy. Trzeba tylko obserwować maluszka. Teraz jak jest sezon na cytrusy to cały czas je jem i robię z nich sok
Sówka i Nati8902 gratuluję Ściskam mocno obie rodzinki. Wracajcie szybko do siebie.
Nati8902 ściągnęłam Cię myślami, wczoraj pytałam o Ciebie
Jestem po wizycie, wyniki ok. Córeczka nisko siedzi. Szyjka miękka ale zamknięta. Za 2 tyg następna wizyta, no chyba, że wcześniej urodzę :)
Dziś skończyłam prasować i zaczęłam pakować torby. Tyle tego mam, że nie zabiorę się we dwie torby :) Jutro może uda się mi spakować do końca.

Odnośnik do komentarza
Gość Megi1992

Halo mamusie
Gratulacje dla świeżo rozpakowanych :) widac ze każdej poród był jakiś ciężki narazie ale ważne ze juz po wszystkim .

U mnie dalej całe krocze boli dalej cieżko z siadaniem
Ha ale muszę sie wam pochwalić :)
Wczoraj pod prysznicem schyliłam sie i co ?? Widziałam moja pipke ha ha super ogoliłam nogi bez wysiłku nawet brzuch mam teraz wielkości takiej jak miałam gdzieś w 17 tyg

Dziewczyny dzięki za odp bo właśnie u mnie dalej totalny nie ogar :) rano wstajemy niby zanim piżama jest zmieniona na normalne ubranka to 13 jest potem my śniadanie z mężem jak mały śpi ale totalnie nic nie ma rytmu . Jutro jak bedzie ładnie to wystawiam małego juz na balkon na pare min a w weekend chcemy iść na mały spacerek polozna nam mówiła ze śmiało mozna na 30 min po np 3 próbach na balkonie

Vanesa
Ty pytałaś o rożek ? U nas sie sprawdza super i śpi w nim i jest cały dzien obwiniety . Śpiworka nie mam.

Marta a
Pytałaś o odciąganie
Mamy juz pare za sobą i razem z dwóch cycków mam ok 70 ml na raz.
Mały teraz je jak szalony od wczoraj na raz po 60 ml a jeszcze 2 dni temu tylko 30 albo i 20 ml

Mamusie rozpakowywać sie :)

Odnośnik do komentarza
Gość Megi1992

I przepraszam ze nie każdej odp ale nie daje rady wszystkiego nadrobić . Wchodzę codziennie patrzę czy któraś jest rozpakowana i znikam :)

Carolineee
Dobrze ci z tymi obiadami :) do mnie mama przyjeżdża teraz w piątek i zostaje 2 tyg wiec tez bede miała pomoc. Dzisiaj ugotowałam obiad to była totalna porażka wszystko bez smaku normalnie mózg chyba tez urodziłam

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Gratuluje kolejnym dzielnym Mamom!
Nie dam rady Wam odp bo niunius pochlonal moj czas bez reszty..
Z nawalem sobie poradzilismy, laktator elektroniczny z lovi i 100 ml z dwoch piersi na raz;o.
Wazylam malego w domu to juz dawno wyrownal wage urodzeniowa..szok!
Tak jak megi jutro planuje 1 werandowanie:)
Krocze lepiej. 1 szew zdjety a reszta w czwartek bo juz gniota ;/.
Najbardziej dokucza zmeczenie i tewahania nastroju, ale jedno spojrzenie na Aniolka wynagradza wszysciutko!
Pepuszek nam sie zagoil ladnie, juz wisi na wlosku,jutro odpadnie pewnie..
Pisalyscie tez o skurczach, ja tez mam mrazenie ze gdyby nie nadmiar adrenaliny i tego stresu to juz z dzien szybciej bym urodzila.
Zgadzam sie z Marta A co do stanika..kupilam 2 rozm wieksze i sa za male! Ale po nawale pokarmu pewnie wykorzystam;) na nawal polecam oklady z zimnych lisci kapusty... Ulga !
Kochane chcialabym Was bardziej doczytac i odp ale malo czasu dla siebie mam. Postaram sie na dniach.
Trzymajcie sie dzielnie! Lekkich porodow pozostalym grudnioweczkom :-* i wszystkim duzo snu i odpoczynku!

Odnośnik do komentarza

nati8902 - to namęczyłaś się długo biedna. Dobrze, że twoja córeczka zdrowa i jej widok wynagrodził Ci te bóle :) Oby ta infekcja szybko minęła. Trzymajcie Cie się obie!
Sówka251 - gratulacje :) Dobrze, że zdążyli z cesarką bo widać szybko się skurcze nasiliły. Dochodź teraz do sił żeby w pełni móc zająć się dzidziusiem.
Nuria - piękne te ozdoby które narobiłaś. To z masy solnej?
RudaOpole - to malutko przytyłaś. Co do cytrusów to dobrze, bo jak większość tutaj uwielbiam je i szkoda byłoby rezygnować... [piszę to zajadając się mandarynkami :D]
Lenson - pierniczki powiadasz? Ja własnie waham się czy piec jakiś piernik na święta, czy może spróbować sił z makowcem którego nigdy dotąd nie robiłam...
Vanesa - oj coraz ciężej z tymi zakupami... U mnie nie tylko nogi ale też ogólnie brzuch zawsze twardnieje i tak źle się chodzi.
asiek25 - mój Antoś nie odkrył do tej pory gdzie mam żebra :))) Jestem szczęściarą pod tym względem. Więc tam nic mnie nie boli. Głównie pobolewa kosc łonowa i pachwiny ostatnio.
Megi - dobrze, że sobie jakoś radzicie :) Ubawiłaś mnie z tym goleniem. Oj docenimy to niedługo. Taka mała rzecz a cieszy :D

Dorwałam w końcu tą kiszoną kapustę więc jutro rusza produkcja pierogów na święta. Ale łażenie po mieście za zakupami i sprawunkami zaczyna być bardzo męczące. Brzuch strasznie ciąży, w kółko jakieś pobolewania. Zaraz jestem poirytowana tym wszystkim i chcę do domu. Jeszcze tylko kilka spraw do załatwienia zostało i się chyba zabunkruję w domu.
W końcu nowe fotki brzucha cyknęłam, kto wie czy nie ostatnie ;>
Ja w dwupaku 37+2 tydzień. Tadam!

monthly_2014_12/grudnioweczki-2014_21502.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny przez ten remont to się wścieknę tyle się tu dzieje a ja jestem odcięta od wiadomości:/

Iza – majka GRATULACJE ;) Piękną datę sobie Hubert wybrał ;)

Sówka super że masz już maleństwo przy sobie ;) szkoda straszna że mimo planowanej cesarki męczyłaś się w skurczach.

Nati Gratuluje córeczki;), współczuje porodu strasznie się namęczyłaś. Super że z karmieniem dobrze Ci idzie.

Lenson wcale się nie dziwie że skurcze minęły jak ze szpitala taka informacja. Oby następnym razem poszło sprawniej ;)

Mimi zgadzam się w więzieniu lepiej karmią niż w szpitalu paranoja jakaś.

AgaPo oby walka z karmieniem przyniosła skutki i żeby nie wynikły już żadne rewelacje.

lilija31xx spokojnie pewnie każda z nas ma taki dni kiedy myśli że z wszystkim da rade i takie kiedy myśli że nic nie umie ;) ja mam taką huśtawkę co chwila;) ale będzie dobrze i tego trzeba się trzymać.

MoniC trzymam kciuki za szybką akcje ;)

Asiek25 ja wątpię żeby seks czy sprzątanie pomogły szybciej urodzić, czytałam inne fora i tam dziewczyny i sprzątały i piły herbatę z liści malin i się kochały a rodziły po 40 tygodniu.

Vanesa super że po wizycie wszystko dobrze, teraz tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość;) moja lekarka też mnie ostatnio dość boleśnie zbadała właśnie pod koniec podobno tak trzeba co zrobić;( Ja na razie nie mam śpiworka za to mam dwa rożki sprawdzę je ;)i jak coś to śpiworek zawsze mogę dokupić.

Witaj ALUSIA;) Zapraszamy ;)

RudaOpole super że wizyta udana i ekstra że tak mało przytyłaś ja mam 11 kg na plusie i tak mi ciężko z nimi że w szoku jestem.

Nuri piękne rzeczy zrobiłaś;) jestem pod mega wrażeniem ;)

Megi super że z Colinem wszystko dobrze. Współczuje takiego porodu, dobrze że choć znieczulenie miałaś.

Jemtruskawki masz super przytulną kuchnie ;) o matko kiedy moja skończy się remontować też bym już chciała mieć tak ślicznie;) Ala mała ci wypina brzuszek ;)

MartaA piękny synek, sama słodycz na pewno nie możesz się na niego napatrzeć;)

Gabi fajnie że na wizycie ok. wszystko ;) teraz czekać ciekawe czy będziesz miała tą wizytę za 2 tygodnie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Hej mam prośbę do dziewczyn które już urodziły trochę wcześniej niż w grudniu ;) , jeśli byście chciały napisać jak wracacie do siebie po porodzie jak wyglądają teraz wasze brzuszki i np ile kg straciłyście po porodzie. Wiadomo że każda z nas będzie dochodzić do siebie w swoim rytmie ale ja nawet nie wiem na co być przygotowaną.

Megi u ciebie to chyba szybko wszystko się obkurcza i wraca do normy na święta będziesz seksowną mamusią ;)

Mea też mi się wydaje że brzuszek masz już niżej ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Dzięki za trzymanie kciukow i gratulacje! Od początku pisząc. W pon o5.00 odeszły mi wody. Poczekalismy do 7.00 i na porodowke. Skurczy 0 ale w związku z paciorkowcem lekarz kazał być wcześniej. No i przyjecie spoko. Rozwarcie 2 cm..Na sale porodowa. No i.... do godz 12 sanatorium. Haha hihi.. jakieś tam delikatne skurczyki. Ok 12 położna zbadała rozwarcie. Dalej 2... no to oksyocyna raz. Skurczy jakby trochę więcej. Ale jak usłyszała jak jęczę to stwierdziła że to jest nic jeśli chodzi o moc. No i o 15 druga oksytocyna. I tak do 18. O 18 przyszedł lekarz zbadał i stwierdził że są 3 cm. Wow. A ja już padam. Nawet gaz nie pomógł. No i o 19 powtórka badania. I pytanie: chce pani jeszcze z 5 godz rodzić w niepewności? No i szybka odp. O 20.45 byłam na stole a o 20.55 urodził się Hubert.

Odnośnik do komentarza

Znieczulenie od pasa w dół oczywiście. Więc noc bez dziecka. Drętwe nogi. Bagno pod dupą.. a ty nic nie możesz zrobić. No ale dotrwałam do rana. No i tu kolejny problem. Nie jemy... mój syn dostał w nocy i rano butle i szczęśliwy śpi. No i generalnie tak jest do tej pory. Przyczyną jest prawdopodobnie zoltaczka. Niunio jest senny, apatyczny. No nawet butli nie chciał. No ale po godzinie pod lampą zjadł! A ja już wmawialam skbie że nawet butelka nie umiem karmić. No i zobaczymy co będzie dalej... pozdrawiam wszystkie te rozpakowane i te nierozpakowane. Odezwę sie jeszcze !!!!

Odnośnik do komentarza

iza-majka spokojnie,niedenerwöj sie,napewno z czasem sie ustabilizuje i maly bedzie jesc a ty sobie niewmawiaj ze niepotrafisz wszystkie sie uczymy wkoncu to pierwsze dziecko.
Megi möj je i spi i tak w kölko,dobrze ze w ciagu dnia duzo spi moge porobic w domu,jego nawet odkurzacz nieobudzi! A w nocy troche daje w kosc. My tez postanowilismy w sobote z malym isc na zakupy troche swiezego powierza pooddychac. Co do pipki ja sie tez ciesze ze ja widze,brzusio coraz mniejszy i jak tak dalej maly bedzie ciagnal cyce to moze niedlugo wröce do 36! Jutro sie zwaze ,wiem ze po porodzie bylo 5 kg mniej teraz napewno troche wiecej.
Megi wyszly ci hemoroidy od parcia? Bo mi tak i to tak strasznie boli,gorzej niz te szwy,kupilam czopki i krem troche ulgi jest ale siadac dalej ciezko.Masz tez te rozpuszczalne szwy? Ja tak i kontrola dopiero za 6 tyg.
marysia nie ma sprawy bedziemy wszystko opisywac.
Co do wlosöw czytalam ze zaraz po porodzie powinny wypadac ale jak narazie nic niezauwazylam nawet dzis chcialam farbowac ale farba mi sie skonczyla.
Vanesa,Rudaopole,Gabi dobrze ze wszystko jest dobrze.
Mee gdzie sie miesci to twoje dziecko? Pierogi mniammm...
Aleksandra möj dzien czy 2 po urodzeniu wazyl 350 gramöw mniej, niewiedzialam ze to normalne u maluchöw po urodzeniu. Czemu niedostalas rozpuszczalnych szwöw?
asiek pöjdzie dobrze,niemartw sie na zapas!
MoniC cos wtym musi byc.

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Marta omme niby sie rozpuszczaja ale po paru tyg a do tego czasu wbijaja sie w te napuchniete obolale tkanki.
Co do hemoroidow to przed porodem mi sie pojawily i udalo mi sie zalagodzic mascia Avenoc ale nie wiem czy u siebie ja kupicie.
Marysia szczerze to jeszcze sie nie wazylam, ale znow wygladam jak szkielet :-( dam Ci znac jak stane na wage.
Kochane a jesli chodzi o opadanie brzuszka, mi opadl minimalnie na 3 palce takze nawet nikt tego nie widzial, wiec jak ktorejs nie opadl to nie martwcie sie tym!
Wiem dziewczyny ze kazdy porod jest inny, ale to prawda ze pozytywne nastawienie pomaga... Choc w tej 1 fazie. Ja w 2 bylam juz zrezygnowana, mowilam ze nie chce urodzic, miedzy skurczami podsypialam ze zmeczenia i to bylo okropne.. Zero znieczulenia, nic. A w 1 fazie skurcze tez byly kosmiczne ale co skurcz myslalam ze Witus coraz blizej i ze na pewno nam sie uda-tak bylo mi latwiej;)

Odnośnik do komentarza

MartaA piekny ten twój synuś :) nic tylko całowowac i tulic :)

Iza Majka fajnie ze miałas mozliwosc wyboru podejrzewam ze w tym czasie człowiek juz wymeczony wiec wybrał by cc.
Chociaz ja sie boje cc i jak by mi zaproponowali to chyba bym cisła ile sił w du..... bo tak mnie przeraza cc ;/ ale wiadomo jak bym nie dała rady i by istniało jakies zgroenie to i tak by mi zrobili cc wiec musiała bym to zaakceptowac

Dzis fatalna noc nie spałam prawie wcale krew z nosa zapchała mi nos i sie dusiłamdusznosci miałam straszne masakra od 2 dni znowu leci nie cały czas przewaznie po kapieli wieczorem i rano a dzis i w nocy ,,,teraz próbuje nadrobic dzemke ale jakos nie umie zasnac ah a dzis tyle roboty mam!

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza
Gość 4leks4ndr44

Iza-majka
Kochana nie bierz tego do siebie ze nie chcial jesc, witek pierwsze dwie doby prawie cale przespal i mowili ze to normalne..Porod to dla dzieci wysilek, przezycie..a na niektore tez dzialaja leki podane mamom znieczulenia,narkozy itp.
Trzymam kciuki za Ciebie i nie oceniaj sie zle w roli mamy, jestes najlepsza mama dla twojego dzieciatka!! Ja tez zaczynalam swirowac przez te hormony, ale jest troche lepiej juz...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...