Skocz do zawartości
Forum

Bla bla bla ... mój facet gada przez sen ?!


ronia

Rekomendowane odpowiedzi

Moj to cale noce ma przemowy! Roznica w tym ze sobie prowadzi monolog po arabsku jest egipcjaninem:) Aila ya mama - tak mamo ,inaharda ana misz andak flus - dzisiaj nie mam pieniedzy Emszi-odejdz, lee kieda ja basha - dlaczego tak ,mistrzu
Kiedy mnie obudzi .... pytam sie go po polsku powiedz mi kim Ty jestes zawsze sie budzi z usmiechem na twarzy -odpowiada " bobrem kochania :") -kiedy odpowiedz mnie nie satysfakcjonuje odpowiada ewentulanie misiaczko albo kaczorka hehehehe .Zreszta gdy przychodzi z pracy musi podac haslo przed drzwiami bo inaczej nie wejdzie:P haslo brzmi UWAGA!!!! -"serdusiecko" przez s jak slimak i c jak cma nie mam pl klawiatury:)

Odnośnik do komentarza

Arafatka
Moj to cale noce ma przemowy! Roznica w tym ze sobie prowadzi monolog po arabsku jest egipcjaninem:) Aila ya mama - tak mamo ,inaharda ana misz andak flus - dzisiaj nie mam pieniedzy Emszi-odejdz, lee kieda ja basha - dlaczego tak ,mistrzu
Kiedy mnie obudzi .... pytam sie go po polsku powiedz mi kim Ty jestes zawsze sie budzi z usmiechem na twarzy -odpowiada " bobrem kochania :") -kiedy odpowiedz mnie nie satysfakcjonuje odpowiada ewentulanie misiaczko albo kaczorka hehehehe .Zreszta gdy przychodzi z pracy musi podac haslo przed drzwiami bo inaczej nie wejdzie:P haslo brzmi UWAGA!!!! -"serdusiecko" przez s jak slimak i c jak cma nie mam pl klawiatury:)

ja to bym zawału dostała:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

Akcja z dzisiejszej nocy:
Klade sie do lozeczka po nocnym buszowaniu w sieci. Moj malz sie zrywa, siega przeze mnie i czegos szuka na lozku. Pytam sie co chce a on
-"Te meble"
ja- Jakie meble?
on- Te co sprzedaje!
ja- Jakie Ty meble sprzedajesz??
on- No normalne! Rusz tylek z tej komody bo klient jedzie! :smile_move:
I padl na poduszke jak zabity. :36_1_21: Jeszcze z nim o tym nie rozmawialam ale napewno nie bedzie pamietal. :11_9_16:

Odnośnik do komentarza

adriana8899
Akcja z dzisiejszej nocy:
Klade sie do lozeczka po nocnym buszowaniu w sieci. Moj malz sie zrywa, siega przeze mnie i czegos szuka na lozku. Pytam sie co chce a on
-"Te meble"
ja- Jakie meble?
on- Te co sprzedaje!
ja- Jakie Ty meble sprzedajesz??
on- No normalne! Rusz tylek z tej komody bo klient jedzie! :smile_move:
I padl na poduszke jak zabity. :36_1_21: Jeszcze z nim o tym nie rozmawialam ale napewno nie bedzie pamietal. :11_9_16:

mialas małego stresa:11_9_16::36_1_21::11_9_16::36_1_21:

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

Bosheeeeeeeeeeeeee dziewczyny, myślałam że skonam zaraz ze śmiechu, ...sernik, bambi... masakra...:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::smiech::smiech::smiech::smiech:
Maka a z tym szczepieniem to czad... :sofunny::sofunny: właśnie obudziłam przez to męża bo śmiałam się jak głupia do sera :) :sofunny::sofunny::sofunny:

mój też często gadał przez sen... kiedyś wstał i stał w nocy przy lodówce. na
moje pytanie: kochanie co robisz?
odp.: Gaz dzwonił, muszę zatankować. - tak się dzieje jak się pracuje na stacji paliw :)

mój brat kiedyś jako 12latek był lepszy. Dzień wcześniej szorowaliśmy cały pokój. Do wieczora. I została jedna szafka którą wypucowałam. Nagle w nocy brat wstaje i stoi.
Pytam go o co chodzi? a on mówi że idzie siku. No i poszedł, wprost pod moją wyszorowaną szafkę i najnormalniej w świecie ją olał. Po czym poszedł smacznie spać dalej.
Myślałam wtedy że padne! :)

no ale żeby nie było... mi też zdarzyło się gadać przez sen, ale na szczęście nie wstawałam. Wiem tylko że powiedziałam do męża:
Podaj mi kluczyki od czołgu.
on ze śmiechem zapytał gdzie są, a ja mu powiedziałam że tam leżą. Pokazując na stół :)

I dość długo się z tego nabijał :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka
Bosheeeeeeeeeeeeee dziewczyny, myślałam że skonam zaraz ze śmiechu, ...sernik, bambi... masakra...:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::smiech::smiech::smiech::smiech:
Maka a z tym szczepieniem to czad... :sofunny::sofunny: właśnie obudziłam przez to męża bo śmiałam się jak głupia do sera :) :sofunny::sofunny::sofunny:

mój też często gadał przez sen... kiedyś wstał i stał w nocy przy lodówce. na
moje pytanie: kochanie co robisz?
odp.: Gaz dzwonił, muszę zatankować. - tak się dzieje jak się pracuje na stacji paliw :)

mój brat kiedyś jako 12latek był lepszy. Dzień wcześniej szorowaliśmy cały pokój. Do wieczora. I została jedna szafka którą wypucowałam. Nagle w nocy brat wstaje i stoi.
Pytam go o co chodzi? a on mówi że idzie siku. No i poszedł, wprost pod moją wyszorowaną szafkę i najnormalniej w świecie ją olał. Po czym poszedł smacznie spać dalej.
Myślałam wtedy że padne! :)

no ale żeby nie było... mi też zdarzyło się gadać przez sen, ale na szczęście nie wstawałam. Wiem tylko że powiedziałam do męża:
Podaj mi kluczyki od czołgu.
on ze śmiechem zapytał gdzie są, a ja mu powiedziałam że tam leżą. Pokazując na stół :)

I dość długo się z tego nabijał :)

tez bym sie nabijala do czołgu?????????????? ciekawe co ci sie sniło:lup::lup:

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

No to teraz ja

M nie spał znów całą noc – coś mu ciśnienie nie pozwala, więc mi opowiedział nocne rozmowy.
Na antropologię pisałam pracę o wyspie Bali. Coś tam sobie szperałam wieczorem w necie szukając wiadomości. Potem M instalował mi coś na komputerze więc ja poszłam wziąć prysznic no i na tym skończyło się moje „buszowanie po Bali”. Położyłam się spac. M kładąc się nad ranem spytał mnie ponoć „A Ty Jula to mnie jeszcze kochasz?” a ja mu ponoć na to : " wiesz tylko się nie złość… ale to będzie śmieszne hihiihhihi (ponoć rżałam jak kobvła – aż sie dusiłam ze śmiechu). Bo ja z Olą, z tą ze szkoły wiesz z która napisałam maila"
M sie pyta „jakiego maila do kogo?” a ja mu niby w tajemnicy „nooo przecież do balijczyków, mają dać mi odpowiedź” M mówi – co Ty perd***lisz
a ja „no mówiłam ci zebys sie nie złoscił. oni odpiszą i bede wiedziała co mam ci odpowiedziec”
M mówi – „baliczyccy mają dac ci odpowiedź na pytanie czy mnie kochaszz????”
a ja „no tak.. nie denerwuj sie. O popatrz jaki chłopiec tu stoi. śliczny. chodź do tesco i tam poczekamy na maila”.

****
Przypomniało mi się jak jeszcze byłam w szkole podstawowej i uczyłam się jakoś tak długo, siostra już spała. Ja uklękłam się pomodlić przed snem i nagle patrzę a moja siostra się podnosi, oczy jak 5 zł i szeptem „biegniemy biegniemy biegniemy, bieeeeegggggnnnniiiiiiiijjjjj” ja się jej pytam „gdzie?” a ona „no biegnij nie gadaj, króliki nas gonią” oj brechtałam się już nieźle potem :)

****
Pamiętam też inną sytuację jak druga siostra spadła z łóżka, spała już a my oglądaliśmy jeszcze tv. No i siostra zlądowała i mówi „no nie mogę.. co za pierogi” Mama się pyta „dobre były pierogi?” (akurat wtedy musiały chyba być na obiad) a siostra „dooobre tylko nogi mają połamane” :)) hhhii

Oj śmieszne są takie sytuacje. Człowiek niby przytomny a pier****li takie głupoty :)

Odnośnik do komentarza

M mi opowidała jak kiedyś po jakiejś zakrapianej imprezie spali z kumplami w pokoju i jego kolega „przebudził się”, ukląkł przed obrazkiem Maryi i… i… zaczął recytować Pana Tadeusza. Chłopaki się przebudzili i nie bardzo wiedzieli o co kaman, ale jak się gapnęli że to Pan Tadeusz z książką zaczeli sprawdzać kolegę. Ponoć wyrecytował 4 bite strony deklamując jak aktor. To się nazywa miłość do literatury :)

****
Spałam dzisiaj. M nie mógł coś usnąć i jak przyszedł do łózka to mówi że coś tam glamałam w ustach i on się pyta „co ty tam żuchalsz?” a ja (ponoć głosem jak G. Halama w skeczu o Wołeczku zbożowym) mówie „hihii buuuuułeeeeeczkęęęęę”, on się mówi „bułeczkę? jaką byułeczkę? skąd ty masz tam bułeczkę? z czym ta bułeczka?” a ja ponoć jeszcze bardziej śmiesznie – „hhii z buuuułeeeeczkkąąąąą”.

Odnośnik do komentarza

Jul
M mi opowidała jak kiedyś po jakiejś zakrapianej imprezie spali z kumplami w pokoju i jego kolega „przebudził się”, ukląkł przed obrazkiem Maryi i… i… zaczął recytować Pana Tadeusza. Chłopaki się przebudzili i nie bardzo wiedzieli o co kaman, ale jak się gapnęli że to Pan Tadeusz z książką zaczeli sprawdzać kolegę. Ponoć wyrecytował 4 bite strony deklamując jak aktor. To się nazywa miłość do literatury :)

****
Spałam dzisiaj. M nie mógł coś usnąć i jak przyszedł do łózka to mówi że coś tam glamałam w ustach i on się pyta „co ty tam żuchalsz?” a ja (ponoć głosem jak G. Halama w skeczu o Wołeczku zbożowym) mówie „hihii buuuuułeeeeeczkęęęęę”, on się mówi „bułeczkę? jaką byułeczkę? skąd ty masz tam bułeczkę? z czym ta bułeczka?” a ja ponoć jeszcze bardziej śmiesznie – „hhii z buuuułeeeeczkkąąąąą”.

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

No i jeszcze jeden mój zaspany tekst. M się kładzie a ja do niego ponoć wściekła.
J- gdzie ty z tym idziesz?
M - z czym?
J - nie z tym
M - ale z czym
J - mówiłam żeby nie z plastikowym
M rozpaczliwie - jakim plastikowym??? czyyyyyym?
J- mówiłam wyraźnie że mleko do kawy kupujemy w kartonie.

oczywiście mogę się dać pokroić a nie przyznam mu racji że tak było. No ale ponoć było...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...