Problem ze snem u 9-miesięcznej dziewczynki

[mambach]

Witajcie od kilku dni mam problem z dzieckiem 9 miesięcznym dzieckiem bo wstaje w kilka razy w nocy i pręży się, wygina i przeraźliwie płacze...
myślałam ze zęby ale ona po tym jak poprzytula sie poczuje mnie i sie uspokaja i zasypia za jakiś czas jest tak samo...
i nie wiem co jej jest...
Czy aby to było z bólu na zęby? a może koszmary albo sie czegoś boi tylko nie wiem czego?....:/
słyszałam że można odprawić jakieś czary... jedna w tej dziedzinie nie jestem mocna stroną i nie wiem jakie to są i jak sie je robi... Po wyciągałam wszystko czego mogłaby sie bać i zostały tylko kołdra i podusia... zatem?

[Margeritka]

moim zdaniem to ząbki, a tego czarami, typu przelewanie jajka nie odczarujesz...poza tym może być w skoku rozwojowym (np. jeśli zdobywa jakieś nowe umiejętności, jak wstawanie w łóżeczku itd), tu artykuł: http://parenting.pl/portal/skoki-rozwojowe

[mambach]

dzieki Marg... szczerze nie wiedziałam ze tak to sie nazywa...

[Ulla]

super że Marg znalazłaś ten artykuł - no niestety swoje trzeba przetrzymać

[mambach]

tak... tylko ja sie o nia po prostu martwię... zwłaszcza jak nie wiem co jest...

[Dzina]

Mambach dziewczyny mają rację. Gdyby małej coś dolegało, to nie wystarczyło by przytulanie. Ja swojego czasu, gdy Maksio tak miał ubierałam poduszeczkę w moją bluzkę i kładłam do łóżeczka, tak aby mały ciągle czuł mój zapach. Po paru dniach mały przestał się ciągle budzić:)

[NATKA08]

mambach jak dziewczyny piszą nic złego się nie dzieje i na pewno żadne czary tu nie pomogą może to rzeczywiście ząbki albo po prostu mała wyczuwa że cię koło niej nie ma a jak ją przytulasz to się uspokaja bo dostała to czego chce:) nie stresuj się tak wszystkim bo to nie wyjdzie na dobre ani tobie ani małej jak będzie się coś działo złego to uwierz mi na pewno to zauważysz

[marzen@]

MOże też zaczynać się u was lek separacyjny, typowe w tym wieku. Okazuj dziecku dużo cierpliwości, bliskości i zrozumienia - to minie, a dziecko "naładowane" miłością z odwagą ruszy w świat już za jakiś czas :)

[Margeritka]

lęk separacyjny też jest w tym wypadku dośc prawdopodobny, u nas własnie jest i Emilka źle znosi rozstania ze mną, nawet na krótką chwilę, chodzi po domu szkua mnie, czasem czepia się na nogi a czasem po porostu patrzy gdzie jestem i bawi się obok, ogólnie lubi wiedzieć, gdzie jestem:)

[Ulla]

Ogólnie przyjmuje się, że około 8 miesiąca następuje silna więź z matką.

[Urszula Rogalska]

Z uwagi na fakt, że na tym forum również jestem ekspertem pozwolę sobie też odpowiedzieć jako ekspert - jeżeli ciebie to zainteresuje kiedyś stworzyłam na ten temat artykuł. Może ciebie zaciekawi - więc zapraszam do lektury http://www.egodziecka.pl/Bez-mamy-ani-rusz.html

[mambach]

teraz widze ze powodem są zeby córcia ma małą bielutką kropeczkę na dolnej jedynce widać jakby planowała wychodzić bardziej:)
Więc mi pozostaje tylko zacisnąć zeby i przetrwać ten czas cierpliwie

[NATKA08]

a widzisz super że juz się upewniłaś ze to nic złego chociaż dobrego też nie bo malutka trochę pocierpi a ty razem z nią oby jak najmniej

[JSmolarek]

Dobrze, że wyszły już te ząbki Malutkiej, będziesz spokojniejsza i ona także. U mnie też przez pewien czas dziewczynki były niespokojne, trzymały mnie za rękę, jak usypiały, przytulały się dużo, spały z moją koszulką, często na moim miejscu. Dobrze jest jednak wiedzieć, co się dzieje, wtedy zawsze dużo łatwiej znieść jakieś sytuacje. Mimo wszystko postaraj się tak bardzo nie denerwować, Malutka też to wyczuwa. Pamiętam, że jak ja miałam kiepski nastrój, byłam smutna, dzieci szybko to wyczuwały.
Rozumiem dobrze Twoje obawy, łatwiej jest spojrzeć na pewne rzeczy, jak się wie, dłużej jest mamą. Na początku też się wszystkim mocno przejmowałam, później już trochę mniej, bo coś już wiedziałam.

[Gość mitsi]

Hej to może mi tez coś poradzicie moja 6 miesięczna córeczka zawsze dobrze spała czasami przesypiała cale noce nie budząc się nawet na "amu" ale od jakiś dwóch tygodni budzi się ok 2-3 w nocy i chce się bawić nie płacze tylko gaworzy śmieje się i ogólnie budzi się wyspana tak na 2-3 godz a potem zasypia tak do ok 8 ja już nie daje rady nie mam możliwości drzemki w ciągu dnia zaczynam tracić cierpliwość. POMOCY.

[JSmolarek]

Wydaje mi się, że niestety trochę rozregulowały jej się godziny spania. Może się tak zdarzyć. Współczuję Ci ogromnie, bo to bardzo ciężko, biedna jesteś, że nie masz możliwości odespania choć troszkę.
Z tego, co piszesz, stało się to tak bez większego powodu...
Może postaraj się, by ona dość aktywnie spędzała czas przed snem, miała troszkę ruchu i spacerku, innych atrakcji, to może wtedy będzie bardziej zmęczona i troszkę dłużej Ci pośpi.
Przyszło mi też do głowy, żeby ustalić jej określone godziny karmienia, zabawy, tak, by to się jakoś unormowało. To nie jest takie proste,wymaga trochę czasu...wiem, ale pomaga.
Czasami jest tak, że dziecko budzi się, bo czuje stres z powodu rozstania z mamą albo snu, czy nadmiaru wrażeń danego dnia...ale tu chyba raczej nie...
Zdarza się tak, że takie przerwy w spaniu pojawiają się bez powodu, ale mi zdarzyły się rzadko.
A może po prostu jej wewnętrzny zegar jest jeszcze nie ustabilizowany i to dlatego...wtedy niestety trzeba to przeczekać.
Życzę cierpliwości i wytrwałości, żeby jak najszybciej wróciło to do normy. Jak w dzień Malutka przyśnie, to Ty też się zdrzemnij...jeśli możesz. Pozdrawiam cieplutko. Trzymaj się dzielnie!

[Nakretka]

Witam , u nas problem ze snem zaczął się jak córeczka miała 8 miesięcy , wtedy okazało się , że ząbki ( poszło 6 naraz ). Niestety ząbki wyszły a problem został . Budzi się po kilka razy w nocy z tym , że czasami jest to taki płacz przez sen (trochę popłacze i spi dalej) , czasami płacze tak , że sama muszę ją obudzić bo ani lulanie i przytulanie nic nie daje. Sama już nie wiem co to jest ,czy jakieś koszmary, może macie jakieś rady na zły sen maluszka ? Byliśmy niedawno u pediatry powiedziała , że niektóre dzieci tak mają i samo przejdzie. Trwa to już 2 miesiące ,raz jest gorzej , raz lepiej .

[Margeritka]

~mitsi

Hej to może mi tez coś poradzicie moja 6 miesięczna córeczka zawsze dobrze spała czasami przesypiała cale noce nie budząc się nawet na "amu" ale od jakiś dwóch tygodni budzi się ok 2-3 w nocy i chce się bawić nie płacze tylko gaworzy śmieje się i ogólnie budzi się wyspana tak na 2-3 godz a potem zasypia tak do ok 8 ja już nie daje rady nie mam możliwości drzemki w ciągu dnia zaczynam tracić cierpliwość. POMOCY.

dziecko mozę być w skoku rozwojowym i wtedy tak jest, pojawiłą sie jakaś nowa umiejętność, raczkowanie lub przymiarki do tego? moja ma takie nocne akcje właśnie w sokach rozwojowych, trzeba przetrwać