Skocz do zawartości
Forum

Pudełko pełne sentymentu


Rekomendowane odpowiedzi

Zgodnie z obietnicą wklejam zdjęcia pudełek moich dzieci. Pudełek, do których wkładam pamiątki z dzieciństwa począwszy od okresu prenatalnego (zdjęcia usg - warto zrobić skan, bo niestety bledną!, książeczka przebiegu ciąży, następnie pierwsze ścięte włosy, pierwszy bilet do teatru, pierwszy rysunek człekokształtny itp. )
Myślę, że jest to na tyle ciekawy temat, że postanowiłam założyć dla niego nowy wątek.
Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi doświadczeniami. Czy Wy również prowadzicie takie zbiory? Kiedy zamierzacie je przekazać dzieciom? Co do nich wkładacie?
Piszcie :)

monthly_2013_12/pudelko-pelne-sentymentu_6364.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeszcze dwie fotki.
Pozwolę Wam zerknąć do środka jednego pudełka :)
Na początku miałam nieduże pudełko dla synka, w którym gromadziłam zdjęcia usg. Po narodzinach pudełeczko szybko okazało się za małe. Gdy zobaczyłam w sklepie misiowe pudełka, będąc w ciąży z córeczką, nie mogłam się powstrzymać. Kupiłam oba. Ten różowy jest nieco mniejszy. Ale to nic. I tak są pojemne.

monthly_2013_12/pudelko-pelne-sentymentu_6365.jpg

monthly_2013_12/pudelko-pelne-sentymentu_6366.jpg

Odnośnik do komentarza

dzięki nikawa za obiecaną fotkę...

właśnie myślę o czymś podobnym...

widziałam nawet kiedyś pluszowe pudełeczko, trzymałam juz w ręce by do kasy wziąć ale jednak miałam takie szybkie myślenie ze pudełka się szybko kurzą z reszta jak wszystko, a takiego ciężko by było umyć/odkurzyć;/ ale było przecudowne

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r1avuguhd.png

Odnośnik do komentarza

ja też mam pudełka fakt może nie takie piękne ale takie same kupione - Miko już ma pełno w niektórych - a to usg ciąży, a to smoczki, ciuszki, kartki z życzeniami, obowiązkowo coroczne świeczki z urodzin, do tego jego prace plastyczne opisane przeze mnie - chciałabym bardziej o to dbać ale niestety nie mam czasu - Wiktorek też już ma pudełka i stopniowo o to dbamy

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

a ja chyba nie jestem taka sentymentalna, bo nie zbieram takich rzeczy, to znaczy mam, ale nie w pudełkach dla dzieci:) ubranka po dzieciach oddaję siostrze, która ma córeczkę, kartki z chrztu trzymam, Ola lubi je przeglądać, Emilka też (ale ona je bardziej niszczy, jakieś takie ż życzeniami bardziej od serca to pamiątka, ale takie tylko z podpisem, to chyba nie...poza tym dla mnie najcenniejsze są z dzieciństwa zdjecia z moją prababcią, i moim dzieciom robię dużo zdjęć z pradziadkami, dla mnie zdjęcia to największa pamiątka, ale nie mam nic do pudełek, może mnie kiedyś najdzie i zacznę segregować

Odnośnik do komentarza

Ja też wszystkich kartek i telegramów nie trzymam. Musiałabym na to przeznaczyć cały pokój :p ale te bardziej wartościowe, jak napisałaś, z życzeniami od serca, albo jak ta kartka ze zdjęciem zrobiona przez CHrzestną.
Do dyplomów i podziękowań za udział w konkursach (np. parenting) założyłam segregator. Wkładam w koszulki, gdy nie ma info. za co, to opisuje konkurs, w którym wzięlośmy udział. Ciuszki, też wydaję, ale są takie, które chciałabym dać dzieciom, żeby mogły po nich nosić ich dzieci...wiem, że to wariactwo, ale ja też mam dla H sukienkę po mnie :) mojej ślubnej dla niej ńie zachowam, chyba, że przerobię na strój na balik :) po za tym jestem z Poznania, u nas się lubi 'chomikować' ;)

Odnośnik do komentarza

a ja ubranek to tylko kilka np. pierwsze ubranko które dziecko miało na sobie po narodzinach, to w którym wróciło ze szpitale do tego wszystkie listy do mikołaja, zęby mleczne, pępki zasuszone, opaski ze szpitala które zakładają na rączki, mam też wszystkie gazety lokalne w których jest mój syn bo jak zostawał laureatem jakiegoś konkursu to zdjęcia do gazety robili, no i takie różne dla mnie wyjątkowe rzeczy które przywracają wspomnienia z przed lat

Odnośnik do komentarza

Nikawa, śliczne te pudełeczka, takie w sam raz dla dzieci.
Ja też zbieram różne rzeczy dziewczynkom...będą potem fajne wspomnienia.
Mój mąż też mnie nazywa chomikiem, jak mnie nie ma, korzysta z okazji, by coś wysprzątać, bo mi żal....ostatnio stwierdził, że wynajmie mi u taty kawałek garażu, bo w domu już mało miejsca...

Odnośnik do komentarza

jejku świetna sprawa takie pudełko, ja ma wprawdzie kilka pamiątek, ale jakoś chyba nie jestem taka sentymentalna, dla mnie nie liczy się ilość a to co się wiąże z danym przedmiotem.
Moja mama za to ma mnóstwo pamiątek związanych ze mną i moją siostrą teraz jak nam to pokazuje to mamy naprawdę świetną zabawę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie tak, nie liczy się ilość, tylko jakość. Czy zdarzenie jest warte zapamiętania. Np. kasztan z dziurkami, które syn sam borował u dentysty po pierwszej założonej plombie...zapisałam na nim datę. Chciałabym o tym pamiętać, żeby mu o tym opowiedzieć, a może jego dzieciom ;) nie uronił łezki.
Biletów z wejścia do zoo nie przechowuję, bo to dla mnie ńie jest tak ważne:p
My czasem zaglądamy, do jego pudełka. On lubi słuchać 'jak było' lubi też, jak mu mówię, jak było, gdy ja byłam mała ;)
Margeritko, na razie zbieram, jeszcze nie wiem, kiedy podaruję pudełka dzieciom :) teraz zaplanuję, a później się okaże, że to wyjdzie spontanicznie ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...