Posiłki w przedszkolu/żłobku

[Gość yvonne278]

Posłałam 2latka do klubu malucha, w którym wydawane są posiłki- dwa śniadania i obiad. Uczęszczają tam także dzieci starsze- trzy i czterolatki. Syn jada w domu to na co ma ochotę, w granicach rozsądku oczywiście, ale tych jego ulubionych dań jest raczej niewiele. W przedszkolu serwowane są normalne, zbilansowane, różnorodne dania, których on albo nie zna albo nie jada w domu. I teraz moje pytanie... Jak wpłynąć na dziecko, żeby stołowało się razem z innymi? Czy przyjdzie to naturalnie, podpatrując innych kolegów i się przełamie samodzielnie? czy też muszę uczestniczyć w tym głównie ja?... Nie wiem czy mam posyłać go nakarmionego- bo pewnie nic nie zje, czy wręcz przeciwnie- "głodnego" żeby to też mu pomogło zabrać się za nowości przedszkolne. Mam nadzieję że jest to pytanie do dietetyka a nie psychologa:)

[Aneta Kościołek]

Dzień dobry,

Proszę podawać zawsze śniadanie w domu, przed wyjściem do przedszkola.

Posiłki w przedszkolach są zazwyczaj dość wartościowe. Wspólne spożywanie posiłków, sprawia że dzieci uczą się spożywać warzywa i owoce, pożywne dania i poznają nowe smaki.

Dwulatek powinien mieć już dawno wyznaczone pory posiłków, przez co nie będzie podjadał i tył a co najważniejsze prawidłowo się rozwijał.
Synek powinien jeść w przedszkolu, bo potem wstępują za duże przerwy pomiędzy posiłkami.
Prowadząc go do przedszkola, warto powiedzieć dziecku po zapoznaniu menu, co będzie dziś, jadł, a w drodze do domu zapytać co było, czy mu smakowało itp.
W przedszkole opiekunki, powinny zwrócić uwagę, co mały je, oraz zachęcić (ale nie zmuszać) do jedzenia.
Ogromną rolę odgrywają Panie pracujące w przedszkolu.

Jeżeli dziecko nie lubi jeść samo - może warto kilka razy przyjść na obiad do Klubu i spróbować z nim to zjeść, wcześniej zamawiając porcję dla siebie.

Pytanie do Pani co dziecko w ogóle je?