Skocz do zawartości
Forum

Zazdrość o młodsze rodzeństwo


Margeritka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście jeszcze tego nie doświadczyłam.Ale ma w rodzinie dwa takie przypadki.W jednej rodzinie jak pojawiła się młodsza siostrzyczka starszy brat od razu dobrze ją przyjął,całuje do tej pory po nóżkach rączkach,ale trzeba tez uważać bo chce być dobry i wrzuca małej do łóżeczka zabawki,niektóre ciężkie.A u drugiej szwagierki drugie dziecko dopiero się pojawi,ale starszy brat nawet nie chce o tym słyszeć,ciągle mówi że mama jest jego i on nie chce żeby miała drugiego dzidziusia.On nie chce braciszka i koniec.a jak jego mama weźmie u kogoś dziecko to się wkurza i odpycha to dziecko.

Odnośnik do komentarza

Zazdrość jest naturalna i trzeba to jakoś przeboleć. Jedyne co można robić, to, jeszcze zanim się młodsze urodzi dużo rozmawiać, tłumaczyć, czytać książeczki o tej tematyce itp.

Poza tym my radzimy sobie tak, że kiedy widz,ę że zazdrość zaczyna się pojawiać, starszy brat dostaje odczuwalnie dużo więcej uwagi. Poza tym spędzam z nim czas oddzielnie - bez młodszej siostry, mamy swoje sprawy i tajemnice, do których młodsza nie ma dostępu. Takie niby małe rzeczy, a jednak dużo zmieniają.

Odnośnik do komentarza

My dużo rozmawialiśmy z synem przed porodem, jeszcze nawet przed zajściem w ciążę i nadal rozmawiamy, ale różnie bywa.
Pamiętam, że jak urodziłam, to postanowiliśmy z mężem, że jak wrócę ze szpitala, to synek nie będzie chodził przez tydzień do przedszkola, żeby nie przyniósł jakiejś choroby. I wiecie co...po dwóch godzinach z synem nam przeszło :p Wróciłam ze szpitala w piątek. W sobotę synek przyjechał od babci (mąż go przywiózł). Na środku pokoju znalazł hulajnogę przewiązaną wstążką (prezent od siostry). Cieszył się. Małą podglądał. Ale jak zaczął skakać, piszczeć, zwracać na siebie uwagę...był bardzo zajmujący. W piątek był w przesdszkolu już o 8:00;)
Po czterech dniach zrozumiał, że jak pozwoli spać siostrze, to mama będzie miała czas dla niego. Jak tylko mała zasypiała, to siadaliśmy razem, tylko mama i synek. Było lepiej.

Obecnie zachęcam brata do wspólnej zabawy z siostrą. On już nawet potrafi ją sam zabawić. A ona naprawdę na wiele mu pozwala.
Rozmowy, upominanie i wyjaśnianie na bieżąco, a także zabawy 'w sytuacje' dotyczące rodzeństwa, to jedyny sposób, który przychodzi mi do głowy. Także dużo czasu spędzanego razem. Żeby żadne z dzieci nie czuło się odrzucone.
I pozostaje nam czekać...

Odnośnik do komentarza

nikawa :) Mój też dostał prezent "od siostry" i też mamy podobne doświadczenia z tych pierwszych dni razem. Ale niestety zrozumienie, że musi mi pozwolić małą uspać albo nakarmić zajęło trochę.... Zwykle jak kładłam się z małą do karmienia natychmiast okazywało się, że jemu się chce pić/jeść/czytać książkę i to teraz-zaraz! Na szczęście mamy ten okres już za sobą.

Odnośnik do komentarza
Gość Monika P-k

W moim przypadku nie było najmniejszego problemu. Odkąd tylko dowiedzieliśmy się o ciąży mówiliśmy córci, że mama ma w brzuszku dzidziusia i pozwalałam jej dodatkowo całować brzuszek na dobranoc, a potem dotykała i sprawdzała, czy maluszek kopie. Razem ze mną składała łóżeczko, czy przygotowywała ubranka dla braciszka.
Wydaje mi się, że najważniejsze jest psychiczne przygotowanie dziecka do faktu, że pojawi się nowy członek rodziny, a potem żeby starsze dziecko mogło brać udział w wychowywaniu mniejszego, np pomoc przy kąpaniu, przewijaniu itp. Córka pomaga mi kąpać Małego od 5 miesięcy i nie opuści żadnej kąpieli, a najbardziej się cieszy, kiedy Maluszek robi siusiu do wanny ;)

Odnośnik do komentarza

~Monika P-k
W moim przypadku nie było najmniejszego problemu. Odkąd tylko dowiedzieliśmy się o ciąży mówiliśmy córci, że mama ma w brzuszku dzidziusia i pozwalałam jej dodatkowo całować brzuszek na dobranoc, a potem dotykała i sprawdzała, czy maluszek kopie. Razem ze mną składała łóżeczko, czy przygotowywała ubranka dla braciszka.
Wydaje mi się, że najważniejsze jest psychiczne przygotowanie dziecka do faktu, że pojawi się nowy członek rodziny, a potem żeby starsze dziecko mogło brać udział w wychowywaniu mniejszego, np pomoc przy kąpaniu, przewijaniu itp. Córka pomaga mi kąpać Małego od 5 miesięcy i nie opuści żadnej kąpieli, a najbardziej się cieszy, kiedy Maluszek robi siusiu do wanny ;)

to super, ze tak dobrze to przyjęła, zuch dziewczynka, że tak chce pomagać:) a jaka jest różnica wieku między Twoimi dziećmi?

Odnośnik do komentarza

Z młodszym rodzenstwem bywa roznie - wazne jest aby starsze dziecko przygotowac i nie zaniedbywac bo czasem sie wydaje ze jest starsze i soba cos tam sie zajmie, wiec mamy skupiaja sie glownie na maluszku. To zle, bo starsze dziecko moze poczuc sie odtracone i mlodsze rodzenstwo moze traktowac jako konkruencje w uczuciach rodzicow, dlatego zdarza sie, ze po pojawieniu sie malucha na swiecie starsze dziecko sie cofa, np znow zaczyna siusiac w pieluszke, nie chce spac itd - chce byc jak ten maluch, aby rodzice okazali mu wiecej zainteresowania, sa tez przypadki gdzie zaczyna sie jakas - po prostu ze stresu, ze ktos "zajal" jego miejsce

http://s2.suwaczek.com/201404304578.png

Odnośnik do komentarza

Mój czarek ma 3 lata i za dwa miesiące zostanie starszym bratem ;)
Od samego początku rozmawialiśmy z nim o 'dzidzi' - że będzie się opiekował, że będzie teraz starszym bratem i że on kiedys też był taki malutki w brzuszku.
Przez całą ciążę jak do tej pory Mały cieszy sie na przyjście rodzeństwa (prawdopodobnie siostry;) ) - przytula mój przuch, całuje i pokazuje przez brzuch swoje zabawki.
My tez planujemy jakiś prezent 'od siostry', żeby Młodego zachęcic pozytywnie. Szczerze nie wiem jak to będzie, jak już urodzę, ale jestem dobrej mysli.
Mam zamiar angażować Młodego w opiekę nad siostrą (np. żeby wytarł buzię pieluchą tetrową, albo, żeby podał pieluszkę itp.). I jak najwięcej czasu mam zamiar poświęcić właśnie jemu, żeby nie czuł sie 'odrzucony'. trzymajcie kciuki ;)

Odnośnik do komentarza

myślę, że będzie dobrze, mocno trzymam kciuki za Ciebie, żeby nie było u Was rywalizacji i zazdrości, starsze dzieci uwielbiają zajmować się młodszymi, pomagać, moja Ola jest teraz bardzo zaangażowana w karmienie Emilki, daje jej coś zawsze ze swojego śniadania, kromkę chlebka z masełkiem jedzą razem:) to bardzo słodka wygląda:) oby było jak najwięcej takich momentów!!!

Odnośnik do komentarza

Margeritka
myślę, że będzie dobrze, mocno trzymam kciuki za Ciebie, żeby nie było u Was rywalizacji i zazdrości, starsze dzieci uwielbiają zajmować się młodszymi, pomagać, moja Ola jest teraz bardzo zaangażowana w karmienie Emilki, daje jej coś zawsze ze swojego śniadania, kromkę chlebka z masełkiem jedzą razem:) to bardzo słodka wygląda:) oby było jak najwięcej takich momentów!!!

mam nadzieję, że i u nas tak bedzie :)
faktycznie to musi niezle wygladać jak jeden maluch karmi drugie swoim sniadankiem ;)

Odnośnik do komentarza

Zazdrość pojawia się zawsze niezależnie od różnicy wieku, tylko inaczej okazuje starsze dziecko bo już rozumie, ale moja 8letnia córka nie rozumie że 2 1/2 letni syn bardziej potrzebuje mojej uwagi bo nie umie być samodzielny jak ona.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...