Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

Elcia102...to ty jesteś w 38 tygodniu a ja kończe dziś 35 i też mam 16 kg na +...chociaż dużo osób mówi że dużo nie widać żebym przytyła oprócz brzuszka i na twarzy troche taka okrągła się zrobiłam;) hehe a trzy tygonie temu miałam 14na + wiec przybieram....;DDD
sylwus24...może przeoczyłam ale ile ty przytyłaś? ;))

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek :)

Dziewczyny pamiętajcie, że wymioty i biegunka to często pierwsze objawy nadchodzącego porodu. Więc te, które mają jeszcze czas, lepiej podjechać na KTG i zobaczyć czy czasem nic się nie zaczyna dziać.

U mnie dziś spokojnie, żadnych bóli, także Młody chyba jeszcze się nie spieszy. Pogoda znowu paskudna :/ Niech wiosna wróci.

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

marzen@, magda_z_lasu, sylwus24 - Dziewczyny dziekuje ze mnie uspakajacie, ja wlasnie tez mialam duzo problemow rodzinnych, i ciagle plakalam, bardzo sie denerwowalam, wtedy bylam tak zdenerwowana ze nie pomyslalam ze moje malenstwo przeciez wszystko czuje, ae to byl dla mnie okropny czas, i potem byc moze przez te ciagle nerwy dodstalam krwawienia i szpital i tak ciaza zagrozona do dzis, a nerwy dalej mam naszczescie juz mniejsze ;)
choc sie naprawde staralam byc spokojna nie dalo rady, terz tez sie staram nie denerwowac i mowie do mojego synka ze juz mama nie bedzie sie denerwowac :) Napewno kazda z was mowi do swoich malestw ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

17kwietnia - nie martw sie ja tez tak mam ;) Raz nagle dostalam takiej zlosci na meza, nie wiedzialam z jakiego powodu szczerze mowiac, gdy nastal wieczór bylo mi glupio przed sama soba bo nie wiedzialam o co mi poszlo... nasze hormony tak nam dokuczaja najwyraźniej :P A gdy tylko zaszłam w ciąże to był czad, wtedy nie wiedzialam jeszcze ze to z powodu ciazy, a gdy zrobilam test wiadomo nie bylam pewna na 100 % ale wiedzialam ze tak moze byc bo sie staralismy o dziecko a moj wtedy nazeczony powiedzial: napewno jestes bo nie da sie z toba wytrzymac hehe ;)

Więc głowa do góry bo to tylko nasze hormony ;) Ja teraz np. czuje sie taka samiutenka, brakuje mi czulosci, a od kad jestem w ciazy to tez wlasnie nawet jak jest happy end to placze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

hehhe oj ja też na męża nakrzyczałam w sobote...on chodził za mną i chciał załagodzić sprawe a ja jakby na przekór bo jeszcze bardziej mnie to wkurzało;D heheh a nie miałam sie o co złościć ale dotarło to do mnie dopiero w łóżeczku jak mąż spał a mi było tak przykro że nakrzyczałam na niego;)
On nie dość że pracuje to sprząta gotuje myje okna i wyrecza mnie we wszystkim dosłownie a ja się złoszcze bez powodu...rano się troche wytłumaczyłam i nie miał pretensji zrozumiał kochany mężczyzna ;D

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

Triel - piękny jest Twój synek ;) To nic ze malenki, napewno szybko będzie przybierał na wadze zobaczysz ;) Gratuluje jeszcze raz.
Wiecie jak sie rozczulilam :) Bo zaczęłam myslec i zastanawiac sie jak moj malenki bedzie wygladal ;) na usg kiedy moglismy zobaczyc plec odwrocil sie, a gdy w 30 tyg bylismy na kontrolnym usg to znow odwrocil głowke i nic nie zobaczylismy :P taki mały uparciuch bedzie podejrzewam :) jest nasza małą niespodzianką :)

Też się marwie o to ze nie bede umialam sie zajac moim malenstwem, jednak jest ten starch, ale rozmawialam z kolezankami i ciociami i mowily ze tez sie baly, ze pierwsze dni w szpitalu przplakaly one i dziecko, bo mialy glownie problrm z karmieniem, noi takie malenkie cialko, raczki, nuzki, boje sie ze moge cos zrobic synkowi. Ale przeciez to nasze dzieci beda wiec mam nadzieje ze intuicja nam wskarze droge :)

To chyba ja najwiecej przytylam :p bo ja 34 tc. i +16 kg. gdy liczylam ile moge przytyc wyszlo 18 kg, wiec mam jeszcze 2 kg :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

Triel, synuś słodziutki. Na zdjęciach wcale nie widać, że taki malutki. Na pewno szybko nadgoni rówieśników :)

Agus1987, nie martw się, ja w poprzedniej ciąży miałam sporo stresów (wymagająca praca, potem choroba moja, potem choroba i śmierć babci), urodzło mi sie typowe "high need baby", które teraz jest wesołą i rezolutną trzylatką :) Natura wyposażyła nasze maleństwa w "plany awaryjne" i wbrew pozorom, wcale nie jest łatwo "zepsuć" małego człowieka, a wiele da się nadrobić miłością i czułością.

Ja teraz jakos mniej sie stresuję czy sobie poradzę z maluchem jako tako, raczej o starsza sie martwię, jak sobie poradzi w nowej sytuacji. Ale przy pierwszym dziecku też na początku ręce mi się się trzęsły i przy każdym zakwileniu maleństwa był stres czy dobrze odgadujemy jego potrzeby. Ale z czasem wszystko się ułożyło, poznalismy się nawzajem i było dużo lepiej.
Damy radę :) W końcu jak dotąd ludzkość nie wyginęła, czyli matki i ojcowie potrafią podolać obowiazkom :)

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

asia25 jak do tej pory 20kg do przodu:( w pierwszej ciazy 18kg ale wtedy smigiem to zrzucilam, wiec mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie:)

dziewczyny ktore mialy juz porod jeden za soba i cc do tego. Jak dochodzilyscie do siebie po nim? bo czeka mnie chyba cc:(

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

marzen@ - ja sie wrecz boje ze wychowam n=mojeh=go synka na mamisynka, bo tak go juz kocham :) Ale jego tata bedzie tez przeciez :P
hmm no ja niestety nie wiem co moge powiedziec na ten tenat czyli jak sie bedzie zachowywac starsza siostra, ale mysle ze moga byc dwie reakcje albo zaakceptuje i bedzie Ci pomagac przy maluszku ;) lub moze byc zazdrosna, musisz duzo rozmawiac z dóreczka ze bedzie dzidzius, ze wiele rzeczy sie zmieni ale mimo wszystko nadal bedzie Twoja ukochana dziewcynka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

Nie wiem jak wasze starsze pociechy ale moja 5letnia cora, myslala ze jak sie dzidzius urodzi to od razu bedzie sie z nia bawil:) niestety jak doszlo do rozmowy na ten temat i okazalo sie ze nie jest tak jak myslala to foch byl straszny. Ale razem z moim D. znalezlismy sposob. Mamy znajomych ktorzy maja 2miesieczna coreczke i kilka wizyt u nich gdy nasza Julcia zobaczyla od a do z jak to jest z takim maluchem i gdy pomagala przy przewijaniu malej to zmienila swoj swiatopoglad:) i teraz nie moze sie doczekac na braciszka:)

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

Sylwus - ja na moim usg z 31 tc mam tak napisane:łozysko typu I/G/, grubosci 43mm - lokalizacja sciana przednia macicy, jednoodne, bez cech przodowania i oddzielania. I mi wytłumaczył że jest dobrze ze to znaczy ze główka bedzie szła pierwsza, niestety tylko tyle moge pomoc.
Dzis od rana poolewa mnie brzuch w dole. Ale nie jest ten bol jak na miesiączke, jest on dziwny, nie potrafie opisac. czy ten bol to normalny objaw??

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

agus jesli to nie bol jak na okres to raczej normalne. A w ktorym tc jestes? ja 36t i 3dni. Mnie tez tak pobolewa dol brzucha i pachwiny, szczegolnie jak sie nachodze. Z tego co orientuje sie to hormon relaksyna tak dziala ze miesnie i sciegna rozciagaja sie do porodu, stad bol brzucha, pachwin a nawet bioder bo maluszek wpasowuje sie w kanal rodny

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

magda_z_lasu to mnie uspokoilas:) u mnie jest napisane wlasnie ze w dole macicy i 2st dojrzalosci. W pierwszej ciazy az tak sie wszystkim nie przejmowalam, choc i ciaza byla bezproblemowa, a teraz juz 2razy w szpitalu lezalam, leki itd i chyba przez to tak wariuje:)

Odnośnik do komentarza

Agus, e tam, zaraz na miminsynka. Fajny będzie z niego chłopaczek, zobaczysz :) A co do mojej córki, to cóż, teorię to ja mam opracowaną, a praktykę życie podyktuje. Jestem dobrej myśli, ale stres jest.
A ten ból to trudno powiedzieć - organizm przygotowuje sie do porodu, może dziecko sie juz obnizyło, moze macica sobie "pracuje", moze się kosci rozchodzą. Jeśli nie ma jakiejś regularności (boli/odpuszcza/boli/odpuszcza) to raczej nie poród :) Zawsze jak cie cos niepokoi mozesz podjechać do szpitala, podepną cie pod ktg i zobaczą co się dzieje.
Sylwus - pytałaś o cc. Ja miałam, ale po kilkunastu h próby sn. I bardziej bolala mnie macica w tych miejscach, gdzie podczas porodu najbardziej czułam skurcze niz sama rana po cc. A jak szybko dochodzi sie do siebie to sprawa indywidualna. Spotykałam dziewczyny po sn, które były w zdecydowanie gorszym, jak i lepszym stanie niż ja. Tak samo po cc. Kuzynka po sn długo dochodziła do siebie, a po cc po tygodniu już "fruwała" po mieście. A siostra z kolei godzinę po sn wyglądała na wypoczętą jakby ze spa wyszła, a nie z porodówki.

Odnośnik do komentarza

~sylwus24,,oj nie martw sie moja znajoma też miała łożysko przodujące ale im bliżej porodu tym sie jej podnosiło i wszystko dobrze się potoczyło zapytaj lekarza wtedy bedziesz pewna nie bedziesz martwiła się na zapas;))

Dzisiaj czuje się całkiem fajnie a malutka co chwile sie przeciąga i daje kopniaki po żebrach dosłownie od rana i już doczekac sie nie moge jej przyjścia na świat;)) i tak się własnie zastanawiam jak bedzie wyglądała czy bedzie chciała jeść cycusia i jak bedzie w nocy...hehhe wiem że to troche śmieszne bo tego nie jestem w stanie przewidzieć ale całymi dniami jestem w domu i myśle i myśle jak to bedzie;)))))

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

sylwus24 - ja jak tylko zaszlam w ciaze to krzyz mi pekal, ale wtedy myslalam ze mnie boli na miesiaczke, odrazu moj organizm zmienil swoje funkcjonowanie. I potem tak mnie rozbolaly wlasnue pachwiny ze nie moglam zrobic kroku, bo leze od 11 tc jak juz pisalam, ale wszystko laczylam wtedy z tym ze leze tyle miesiecy. ale bylam przerazona bo tak lekarz kazal lezec, ja wtedy jeszcze wychodzilam co kilka dni na chwile na dwor zeby te miesnie cos popracowaly.ale szlam i prawie plakalam i brzuch wydawalo mi sie ze wazy kilka kg bo tak mnie ciagnelo do ziemi. i zaczelam czytac o ty bólu, i wlasnie znalazlam o tym hormonie który rozluznia sciegna, i o tym ze sie spojenie moze rozchodzic, juz mialam kupowac taki pas ktory podobno pomaga na to, ale gdzies 4 tyg temu mi przeszlo... nie wiem dlaczego ale bardzo mi to ulatwilo funkcjonowanie ;) nie dawno znow mnie bolalo, ale ten bol jest mniejszy. Wtedy doslownie plakalam przy kazdym ruchu.
Mój synek jest dzis taki spokojny i ten bol brzucha i martwie sie, bardzo chce zeby jeszcze te dw tygodnie minely

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

asia25 he, to nie jestes sama:) tez caly czas mysle o tym, jak bedzie wygladal, czy wloski bedzie mial:) o malutkich raczkach, nozkach, stopkach, buzi:) a bede go karmic:) to beda dla nas mamus niezwykle chwile:) ktore wynagrodza nam wszystkie ciazowe dolegliwosci, porod i nie przespane noce:)

Odnośnik do komentarza
Gość sylwus24

agus1987 zawsze jak masz obawy zadzw do swojego gin lub zajrzyj na ktg do szpitala. A bedziesz napewno spokojniejsza! ja odkad jestem na tych lekach to nic mnie nie boli, w poniedzialek gin kazal mi odstawic luteine i nagle bez niej twardnieje mi brzuch, choc biore dalej nospe i scopolan, mam to brac do konca tyg, az sie boje je odstawic! Jakos z nimi pewniej sie czuje.

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

marzen@ - wlasnie powiem ci ze jakby mnie nie zostawili w szpitalu to bym podjechala, ale u mnie to jak sie pojdzie w zaawansowanej ciazy to zostawia na 100 % czy jest czy nie, a tego ktg to nigdy nie mialam robione, bo to bada czy sa skurcze tak?? ja w szpitalu moge lezec bo najwazniejsze jest dla mnie zdrowie maluszka ale te badania tam sa straszne :( najpierw na izbie badaja, wkladaja takie dwie lyzki metalowe i mnie zahaczaja tam i potem mam krwawienie, potem bada za dwa dni (lub nastepnego dnia) ordynator i to samo, znow krew, wlasnie ostnio jak bylam leze na tym lozku wyjal juz te lyzki czy cos a ja czuje ze cos mi leci ciurkiem, a to krew, no zeby tak wygladaly badania?? to ja juz sie balam ze dziecku moga cos zrobic zamiast mi pomoc. i mowie jak zeszlam z tego luzka czy moge czyms sie wytrzec a ta babka mowi ze przeciez mam podpaske, ale po coz mi podpaska jak tylek mialam we krwi ech..... i co majtki i pizama brudne i szlam taka przez korytarz ;/

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

sylwus24- rozumiem co czujesz, mi gdy kazala odstawic nospe balam sie ze bede miala skurcze, i teraz gdy cos sie gorzej czuje biore nospe, bo to jest tak sylwus gdy np ja bylam u lekarza na wizycie to brzuch mialam mieciutki a w domu juz nie a nospa odstawiona. ja narazie mam luteine 2x po 1 tabl, magnezin 2x po 1 tabl., witaminy, a byl czas ze bralam 6 tabletek rano i 4 wieczorem.
napewno kazde z naszych malenstw bedzie sliczne bo nasze ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agus1987

Magda_z_lasu - tam pracuje moja gin i dlatego chcialabym tam rodzic, ja mam ciagle zapalenia i moze tez przez to ta krew mi leciala, ale dziewczyny ktore ze mna lezaly tez si boja tych badan, bo inne to przeciaz nie bola to nie jest zle. A Magda powiedz mi jak to u Ciebie wyglada gdy cos sie dzieje i kobieta jedzie do szpitala??

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchpzcug4475nmn.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...