Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

Anitaa zgadzam się z tobą, są różne metody rehabilitacji i nie ma sensu męczyć dziecka, tym bardziej, ze jedni vojte chwalą, a inni wolą np. metodę bogaty. Poza tym dobry fizjoterapeuta ma cały repertuar ćwiczeń, nie tylko jedna metodę i powinien dobrać coś odpowiedniego.
Elcia z glutenem to jest tak, ze około półroczne mu dziecku rozpoczyna się ekspozycję na gluten, czyli po jednej lyzeczce np. Laszki glutenowej do zupki, deserku czy czego tam, a pełną porcja glutenu dopiero gdzieś w okolicach 8-10 m-ca. Taka metoda ma wg lekarzy zapobiegać celiaklii. A co do kaszek bez cukru to np. Holle, Topfer, Bauck mają spory wybór takowych, ale do kupienia raczej przez NET, a nie w supermarketach. Możesz tez ugotować zwykłą kaszę jaglaną czy ryż - rozgotowac mocno, albo nawet po ugotowaniu zmiksować.
Moja w ogóle nie zainteresowana jedzeniem. Ostatnio patrzyła jak sroka w kość na starszą jedzacą mus jabłkowy, ale po spróbowania nie zrobiło na niej żadnego wrażenia. Nawet buzi nie otwiera, nie moweiac już o tym, ze wszystko wypycha językiem - waszym dzieciom zanikł juz ten odruch?

Odnośnik do komentarza

Moj od jakiegos czasu je po 10 min:) W tym wieku dzieci juz potrafia w czasie ssania zainteresowac sie czym innym i przerwac ssanie ,nie jak wczesniej ze nic ich nie interesowalo tylko cyc:) Teraz jak lepiej widza to maja lepsze rzeczy do zrobienia niz tylko ssac:) WIec szybko je by nie nic nie przeoczyc :) A moze tylko tak na pogode reaguje ,ciezko czasem rozpracowac nasze dzieci:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki;))) mam takie pytanie są tutaj mamy które maja dzieciaczki co rok? bo zastanawiamy się z męzem nad plusami i minusami takiego rodzeństwa bo myslimy czy nie zacząć starać się o rodzeństwo dla Lusi...tylko zastanawiam sie czy tak szybko....

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Asia podziwiam nie odwazylabym sie teraz na drugie, roczne jak i noworodek potrzebuja mnóstwa uwagi i mysle ze ciezko byloby mi ja rowno rozlozyc. Fizycznie nie dalabym rady. Wstawaj w nocy do dziecka a w dzien biegaj za dzieckiem a jeszcze jak sie uczy chodzic to juz w ogole:) No ale dla chcacego nic trudnego. Ja dopiero za 2 lata bede sie starac o drugie, jak troche odchowam syna:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

no własnie cały czas mam to na uwadze martwie się że nie dam sobie rady;) z jednej strony bym chciała a z drugiej może się okazać że przeceniłam swoje siły...ale mówi się że dzieci jak mają niewielką różnice wieku lepiej się rozwijają i dogadują z rodzeństwem...myśle własnie przede wszystkim o niej a później o sobie ale jeszcze nic nie postanowiłam;DDDchociaż mąż mnie namawia ..

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Ja osobiście bym się nie zdecydowałam na dzieci rok po roku głównie z obawy że nie dałabym rady. Ostatnio w kolejce do alergologa poznałam dziewczynę, która ma 3-kę dzieci rok po roku każde i do lekarza z dziećmi wybrała się ze swoją mamą i siostrą bo inaczej by nie ogarnęła. My o drugie zaczniemy się starać koło połowy przyszłego roku bo uważam że różnica 2-3 lat między rodzeństwem jest optymalna.

A tak na marginesie to udało mi się kupić kaszkę bez cukru z hippa i bobo vita expert (czyli jakaś taka zwiększająca odporność) też jest bez cukru bo przysłali mi próbkę ale kosztują o wiele więcej niż te z cukrem :/

Odnośnik do komentarza

a dzisiaj w nocy moje dziecko mnie zadziwiło;))) przebudziła się i zaczeła cos kwękac od razu nie wstałam bo to nie był płacz...i tak śmiesznie zaczeła piskać;) patrze na nią a ona na brzuszku;))) heheh super że sama dała rade coraz wiecej trzeba uważać na te nasze maluszki;))))))))))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

asiu mi to obracanie na brzuszek od kilku tygodni spędza sen z powiem bo mała tylko na brzuchu by leżała a co gorsza również spała. Ja ją kładę na plecki a ona już na brzuszku zarówno w nocy jak i w dzień. Wczoraj jak zasnęła obracałam ją na plecy a ona wracała natychmiast na brzuch i po pół godziny skapitulowałam ja a mała spała na brzuszku do rana. Przez godzinę po jedzeniu jej nie odstępuję bo zaraz by się odwróciła i ulała

Odnośnik do komentarza

Asia juz wczoraj mialam ci napisac ale jak napisalam ladny post to mi wsiąkł:) Wiec tak nie zgodze sie z toba ze w tej kwesti powinnas myslec najpierw o corce a pozniej o sobie ,a dlaczego? bo po co dzieciom mama ktora bedzie wiecznie zdenerwowana,zmeczona ,nie miejaca ochoty na nic, nie mowiac o tym ze roczne dziecko juz chodzi albo sie uczy i dasz rade za jednym biegac (trzeba pilnowac by sobie nic nie zrobilo) a drugie trzymac na rekach ,bo nie wiesz z jakim charakterkiem urodzisz nastepne dziecko i z jakimi potrzebami:) Co innego kiedy sa "wpadki " czlowiek jest zmuszony dac sobie rade a co innego swiadome podejscie, jak sama piszesz maz za wiele ci nie pomoze,jemu latwo sie mowi bo przepraszam za wyrazenie ale splodzi i tyle jego a reszta zostaje na twojej glowie , bo on idzie do pracy zarabiac na rodzine i wiekszosc obowiazkow spada na ciebie. Wiadomo ze jest wszystko mozliwe ale mysle ze lepiej poswiecic czas dziecku w ten sposob tez sie swietnie rozwinie i w cale nie potrzebuje do tego rodzenstwa , wystarczy ze wyjdziesz na plac z dzieckiem i tez pozna rowiesnikow z ktorymi sie pobawi. Aha to ze dzieci dogadaja sie jak beda male (i tez nie zawsze)nie oznacza ze zawsze tak bedzie ;) moj facet ma starsza o rok siostre nigdy sie nie dogadywali , wiecznie sie lali. Wiek odgrywa jakas role ale nie najwazniejsza ,wazniejsze jest wychowanie ,jesli bedziesz spedzac czas z dzieckiem to ci sie bardzo ladnie rozwinie:) Jak pisalam wczesniej postaram sie o rodzenstwo dla mojego mlodego gdy bedzie mial 3 lata, ale 3 latek juz wiecej zrozumie,wydaje mi sie ze bedzie troszke latwiej :) Bo wiadomo ze nie bedzie latwo w zadnym wieku:) Pracowalam w zlobku wiec poznalam troche mam z dziecmi ,mam sama takich znajomych i widze jak im ciezko ,dlatego nie odwarze sie :)
A co do obracania sie dzieci moj maly nie lubi na brzuszku ani spac ani lezec ,ale moze to sie zmienic:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Asiu, zrobisz jak zechcesz, ale mała różnica wieku nie gwarantuje świetnych kontaktów rodzeństwa - to zależy od temperamentów i wychowania. Owszem gdy dzieci male to szybko się dogadaja bo będą na podobnym poziomie rozwoju, ale później nie ma reguły.
Poza tym nim się drugi maluch urodzi jest jeszcze okres ciąży, jak będziesz dobrze się czuła to ok, a jak będzie trzeba się oszczędzać, leżeć, pójść do szpitala? Masz kogoś kto może przez kilka miesięcy ci pomagać lub możesz sobie pozwolić na płatna pomoc? Nie pamiętam jak rodzilas, jeśli przez CC to nie zaleca się szybko drugiej ciąży, zbyt duże ryzyko rozejścia się rany. Po SN tez warto dac trochę czasu na uzupełnienie przez organizm zasobów zużytych podczas ciąży. To tak do rozważenia.
O tym, ze dwa takie maluchy w domu to hardkor nie będę pisać, bo juz wyżej Monika napisała.
Jeszcze jest kwestia finansowa, o ile jakieś ubrania będą po starszym dziecku to niektóre zakupy trzeba będzie dublowac. Wózek dla dwójki, dwa foteliki samochodowe następne czyli 9-18kg czy rowerki w tym samym rozmiarze, bo starsze dziecko jeszcze nie dorośnie do większego rozmiaru gdy młodsze juz będzie potrzebować danego sprzętu.
Ale jak cie to wszystko nie przeraża to do roboty ;-)

Odnośnik do komentarza

a no włąsnie że przeraża troszeczke ja się z tym wszystkim liczyłam jeśli chodzi o finanse ale własnie najistotniejsze jest to że chyba nie do końca psychicznie doszłam do siebie bo czasem z
Lusią bywa ciezko a co bedzie jak już bede w zaawansowanej ciąży a Lusia zacznie raczkować późnej chodzić i bede za nią z brzuchem i później dzieckiem biegać za nią...sugerowałam się własnie najbardziej chyba tym że kiedy jest wieksza różnica wieku dziecko starsze ciężko jest zazdrosne...ale myśle że lepsze to niż brak uwagi w tych najważniejszych momentach gdy własnie zacznie chodzić mówić...już powoli przestaje myśleć o tym teraz...myśłe że wszystko to co piszecie to dla mnie takie oczywiste bo przecież wyobrażam to sobie ale dopiero jak to napisałyście uświadomiłam sobie że to nie ten moment teraz poświece czas Lusi a na kolejnego maluszka przyjdzie czas)))))))))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

monika1709
na nie planowane juz nie bedziesz miec wyjscia:P DZis rozmawialam z tesciowa na ten temat i uslyszalam " niech tego nie robi,nie wie w co sie pakuje "hehehehe tez miala jedno po drugim:)

nooo powiem ci że rady starszej osoby brzmią bardzo wiarygodnie tym bardziej że miała taką sytuacje...;))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

moja ciotka np ma 6 dzieci 2 dziewczyny rok po roku, potem jest 6 lat przerwy, 2 lata przerwy, 4 lata przerwy i 3 lata, także między najstarszą a najmłodszym jest 16 lat różnicy i w zasadzie te młodsze dzieci były wychowywane przez starsze bo rodzice obydwoje cały czas pracowali i powiem szczerze że dwie najstarsze nie dogadują się wcale, z trzecim z kolei też średnio za to najstarsza z trójką najmłodszym ma super kontakt. Ja uważam, że nie ma znaczenia różnica wieku (oczywiście bez przesady-max 6-7 lat) tylko to jak wychowujemy dziecko i jak przygotowujemy je na nadejście rodzeństwa.

Odnośnik do komentarza

Asia piszesz o zazdrosci roczne moze w tej kwestii byc gorsze niz np 3 latek bo 3 latek wiecej zrozumie niz roczne. Moja tesciowa opowiadala mi ze jak karmila mlodsze dziecko to te starsze tez chcialo cyca mimo ze juz dawno nie pilo z cyca i dostawalo butelke. W duzej mierze od nas rodzicow zalezy jak to wszystko sie potoczy. W dzisiejszych czasach mamy wiecej udogodnień wiec nie ukrywam ze jest nam latwiej bo kiedys niestety albo czegos nie bylo albo poza naszym zasiegiem np zagranica lub za drogie. Teraz mamy latwiej ale nie ma co porownywac tego z dodatkowymi rekoma pomocy:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, młodsze dzieci są tak samo zazdrosne, tylko okazują to w inny sposób, co często przez dorosłych jest kategoryzowane jako "nieposłuszeństwo", a nie zazdrość. Starsze powie " nie lubię brata/siostry", a maluch nie powie bo mówić nie umie. Za to zabiera zabawki, bije itp - to wszystko objawy zazdrości, tylko wyrażane w inny sposób.
Roczny dzieciak potrzebuje głównie kontaktu z dorosłym jeden do jednego, a nie kompana-dziecka do zabawy. Taki etap rozwoju. Do socjalizacji z rówieśnikami wystarczy chwila na placu zabaw, więcej roczniak nie potrzebuje. Na wspólne zabawy z rówieśnikami przyjdzie czas po drugich, trzecich urodzinach.

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie ;)
I ja siędołącze Asiu pamietaj ze mialas cc i to jest głównym przeciwskazaniem do ciąży w tym momencie. gdy mnie zaszywali doktor powiedzial " no to zapraszamuy pania za dwa lata " a właśnie dlatego że tak jak wspomniala ktoras kolezanka jest duze ryzyko ze szwy nie wytrzymaja. moja kolezanka urodzila drugie dziecko gdy pierwsze mialo rok i 9 miesiecy okolo. i gdy dostala skurczy odrazu ja cieli bo szwy nie wytrzymaly. a bylo juz blisko dwa lata. Nie ryzykuj, u mojej kol. była wlasnie niespodzianka wiec wyjscia nie było ;)
i mam u brata wlasnie taka sytuacje jedno dziecko po drugim... to ciezka bardzo sytuacja, a bratowa porod bardzo zle wspomina, mysle ze dlatego ze bylo to w krotkim okresie czasu i organizm tez byl wykonczony. bylo tak jedno dziecko w maju danego roku a drugie w kwietniu natsepnego roku. dzieci maja ponad 2 jedo i drugie ponad roczek. teraz juz im lzej bo dziecko juz troche samodzielne jest, ale wiem ze byo bardzo ciezko ........
Ale tez racja jest to ze gdy sie jest na tym etapie na ktorym jest kazda z nas to sie o tym mysli, i dobrze bylo by w krotkim czasie pomyslec o kolejnym dziecku kiedy jest sie w tym "rytmie" ze tak to ujme. Ale ja jednak osobiscie poczekam przynajmniej dwa lata;) chyba ze bedzie niespodzianka ;)
A moj synek wazy juz 8 kg, czuc powiem wam ;) dzis znow byla pielegniarka srodowiskowa, pisze znow bo wczesnoej 6 razy byla polozna.
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6wn15fxi0f7yw.png

Odnośnik do komentarza

Aguś...dzięki;))) właśnie też się boje dochodzenia do siebie...ale myśle że to byłby pryszcz bo ten zabieg wspominam bardzo dobrze...tylko najgorsze było by to żr była bym sama mąż w pracy...mama coś by pomogła ale przecież nie cały dzień i noc...już postsnowione że o synka staramy sie za jakieś dwa lata;)))
nasza myszka warzy 6,800 i ma64 cm;) w niedziele mamy chrzciny...już bym chciała być po;))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny wysiadam... Małą chyba dziąsła swędzą, wszystko pcha do buzi, ślina jej leci ciurkiem, palce to non stop na zmianę ze smoczkiem są w buzi a najgorsze jest to że nie chce jeść. Daję jej butelkę a ona wypije z 50-70ml i się drze, nie chce wogóle smoczka do buzi wziąść a widać że głodna bo wyciąga ręce do butelki. Smaruje jej dziąsła przed jedzeniem i karmie chodząc z nią na rękach bo wtedy przez zmianę
miejsca odwraca się jej uwaga od bólu. A moje plecy wysiadają już :( i co gorsza mało co śpi w dzień i z dnia na dzień jest coraz bardziej marudna. Cieszę się że mamy już wprowadzone obiadki i kaszki bo chociaż 2 posiłki zje łyżeczką

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...