Dziewczyny z Cafe

[malinka86]

Dziękuję Tantum! :) to prawda, dla nas to wielka radość, że będziemy z synkiem we troje...:)
Co do poślizgów, to musimy uważnie stawiać kroki, a najlepiej chodzić z osobą towarzyszącą. Przyznam się, że patrzyłam na wystawę sklepową, a nie na drogę, dlatego nie zauważyłam nierówności :l

[annaanna84]

Dziewczyny ja jak jest śnieg to z mężem pod rękę, bo mam zdolności do skręcania kostek na prostej drodze i w wysokich butach. Więc w zimie i teraz jeszcze w ciąży to się strasznie boję nie fiknąć.
Malinka jak się cieszę że Wam się udało. To teraz macie taki emocjonujący okres, nowe mieszkanie, święta razem no i najważniejsze maleństwo w drodze :)

[asti89]

Śnieg to nie bieda ale gorzej będzie jak roztopi się on i przyjdzie przymrozek to dopiero będzie tragedia. W takim stanie to trepy tylko. Ja boję się ogólnie upadku więc nic z obcasem nie nałoże. Wchodząc np do sklepu z bramkami metalowymi mam odruch zakrywania jedną ręką brzucha zauważyłam, że robię to nieświadomie. Zgaga czasem mnie męczy macie ją czasami?

[annaanna84]

Zgaga jest straszna Asti, mi się na szczęście rzadko zdarza, najczęściej wieczorem jak zjem kanapki koło 20.00. Ale zaczęłam pić len mielony i łagodzi zgagę ( woda z miodem też) do tego łatwiej potem pójść do toalety :)
Ja od początku ciąży w prawie płaskich butach.

[asti89]

Od kilku dni obserwuje swój brzuszek jak on faluje fajnie podskakuje aż. Fajne uczucie. Oo to chyba wyprobuje ten sposób bo czasami to jak scisnie i zacznie palić to ulala:-/ i nie jest przyjemnie.

[Tantumm]

Dziewczyny co do zgagi to wczoraj poznałam co to naprawdę znaczy! Masakra, wypilzm mleko trochę pomogło do póki nie przeleciało. Dopiero jak zjadłam jogurt naturalny to mogłam zasnąć.

[malinka86]

Anna, dziękuję! :)
W ogóle, to podczytuję nasze koleżanki listopadówki i grudniówki - już niedługo będziemy tak samo zaawansowane..:)
Mój mały od mniej więcej dwóch tygodni mniej się rusza i jakby wolniejsze są te ruchy. Kopniaki zdarzają się rzadziej. Jutro mam usg, aparatura jest tak ustawiona, że nie będę go widzieć na monitorze, ale dowiem się, ile waży.

[annaanna84]

Malinka, też czytam listopadówki i grudniowe mamusie. Ich przeżycia i opisy porodów. I powiem Wam że już nie mogę doczekać się tego okresu. Strasznie mi się czas teraz dłuży. Wcześniej jakoś tak szybko leciał...

[annaanna84]

Co do kopniaków, to też ich nie czuję, za to brzuch często faluje jak oszalały Fajne uczucie :)

[malinka86]

Tak, fajne jest to falowanie :) gdy widzę jakieś wybrzuszenie, zazwyczaj malutkie, czasem większe, nie mogę się powstrzymać, żeby pogłaskać - a synek wtedy się chowa, chyba nie za bardzo to lubi :-P

[majka0209]

Kopniaki i falowanie to chyba najwieksza nasza radosc z okresu ciazy.Moja niunia jak sie wypnie i ja poglaskam to tez sie chowa ale czasem jak ja nacisne w mijscu wybrzuszenia to oddaje z podwojona sila:)
Zaraz ide na glukoze i badania krwi ,wyposarzylam sie w cytryne i niezawacham sie jej urzyc:) mam nadzieje z to przetrwam :/

[annaanna84]

powodzenia Majka :)

[asti89]

Do badania glukozy miałam cytrynke ale dałam radę bez niej, strasznie mi się odbijało ta mieszanką uuuuhh. Była kobieta która bardziej potrzebowała cytryny ode mnie a jej nie miała więc oddałam cytrynke, miała jakąś 6 punktową znaczy co pół godziny miała mieć pobrana krew łącznie 6 razy- szkoda mi było kobieciny:-/

[Tantumm]

Macie rację dziewczyny, falowanie uwielbiam, kopniaczków praktycznie nie mam. czasami mi się fajnie wypina, ale ciężko mi stwierdzić czy to tułów czy główka. Wydaje mi się, że ułożony jest w poprzek brzucha ale może to złudzenie. Jak przykładam ręce do brzucha to mały bardziej się wierci. Chyba lubi ciepełko, jak ja:)
Majka powodzenia!

[Lea81]

Cześć Dziewczyny, trochę mnie nie było bo miałam remont, milion spraw do załatwienia, nie mówiąc już o bałaganie i sprzątaniu:/ Jestem pół żywa dosłownie, ale na szczeście dzisiaj remont się oficjalnie kończy a ja jestem na zwolnieniu więc będę miała czas żeby wypocząć. W sobote zadzwoniła do mnie moja pani ginekolog i niestety mam niezbyt dobre wyniki jeśli chodzi o płytki krwi, no i muszę iść do hematologa... Miała któraś z was coś podobnego?

[majka0209]

Lea to napewno nic groznego ,na spokojnie do tego podejdz.
Glukoza nie byla taka zla , najgorsze to czekanie na korytarzu przez 2 godziny bo nie pozwolili mi isc do domu.Potem jak wracalam to mi sie slabo robilo pewnie po takiej glukozie zaczal spadac mi cukier ,do domu ledwo doszlam ale juz jest ok.

[Tantumm]

Lea mam nadzieję, że nic groźnego. A masz podane wartości tych płytek? Miałaś z tym już problem? Wczoraj oglądałam w tv jakiś program właśnie o porodach i kobieta miała ten problem i mówili, że jak jej się wyniki nie poprawią to nie będzie mogła mieć znieczulenia w czasie porodu. I brała jakieś leki na to. Ale była już przed samym porodem, a Ty masz jeszcze czas więc na pewno wszystko się unormuje.
Majka ja źle się czułam w trakcie tego czekania strasznie mnie mdliło. A później cały dzień mi się odbijało tym napojem, jadłam same słone i kwaśne rzeczy tego dnia żeby to jakoś zabić:)

[annaanna84]

Majka mi tą glukozą do końca dnia się odbijało... I wiem że bez cytryny bym nie wypiła.

[Lea81]

Majka to dobrze, że przeszłaś to badanie w miarę bezboleśnie :) bo ja to baaardzo źle wspominam i tak jak dziewczyny do końca dnia miałam ten okropny smak w ustach i zajadałam tylko kwaśne.
Tantum ja mam 105 tyś. płytek a norma jest od 140. W sumie zawsze moje płytki były tak w dolnej normie i odkąd pamiętam mam trochę problem z krzepnięciem krwi, gojeniem się czegokolwiek no i krwotokami z nosa. W sumie lekarka mnie pocieszała, że nawet z poziomem 50 tyś można spokojnie rodzić, ale ja doczytałam gdzieś, że trzeba zbadć czy nie ma przeciwciał które niszczą moje płytki, bo jeśli są to przenikają przez łożysko i nieszczą płytki dziecka a wtedy poród naturalny jest ponoć nie wskazany bo może dojść do krwotoku u dziecka... nie wiem na ile to jest prawda, mam nadzieję , że jutro się dowiem od hematologa.
Kurcze ledwo żyję, dzisiaj cały dzień sprzątam a końca nie widać. Ale pokoik jest już gotowy, jeszcze tylko trzeba umyć okno i można wstawiać meble ale najpierw trzeba je kupic:)
Wlaśnie koleżanka mi napisała, że ma dla mnie całe pudło ubrań dla małej:) Strasznie się cieszę!!

[majka0209]

Zazdroszcze wam ze macie pokoiki dla dzici.My wynajmujemy mieszkanie co prawda dosc duze 3 pokoje ale sypialnia cala zastawiona szafa, komoda i duzym lozkiem ze tylko łóżeczko dla malej sie zmiesci, o komodzie z przewijakiem moge zapomniec.Mamy planza okolo 2 lata zaczac sie budowac albo kupic cos swojego ale narazie musimy wytrzymac.Ciesze sie w zasadzie ze sytuacja finansowa pozwala nam na tyle ze mozemy smialo wynajmowac i odkladac na wlasne, niestety z roznych wzgledow kredyt nie wchodzi w gre na wlasne mieszkanie.
Tez ostatnio zostalam obdarowana ciuszkami dla malej i to glownie takimi praktycznymi pol spioszki ,body i pajace z czego sie bardzociesze bo nie muszac juz tego kupowac moge poszalec nad bluzami ,sukieneczkami i innymi takimi:) do wczoraj na stronie smyka byl tydzien przecen i zamowilam pake.Dzisiaj przyszla paczka z C&A z ciuszkami,sliczne takie i mozna zwracacza darmo w ciagu 30 dni.tylko ze sie pomylili i zamiast czapeczki ktora zamawialam dostalam dwie takie same bluzki tylko w roznych kolorach, naszczescie mi sie podobaja i nie bede ich zwracac ani reklamowac bledu w paczce.
26.12 zaczynaja sie przeceny w next, nie wiem czy na polskiej stronie tez beda ale zawsze mozna zamawiac przez zagraniczne bo jest wysylka do polski

[Lea81]

Majka może wstawisz zdjęcie zakupionych ciuszków?:) W next są tak przecudne ubranka, że jak wchodzę na ta stronę to chcę mieć prawie wszystko:)

[majka0209]

Rozowe i granatowe drsiki sa w komplecie za 34,90
biale spodnki sa na podwojnym matriale,takie troche ociplane za 24,90,helo kitty za 24,9 ale naprawde sliczna ,kotek jest brokatowy mam nadzieje ze nie narobi problemow w praniu:) Biala bluza polarkowa za 24,9 ,jasno rozowa bluzeczka za 12,9 i zamawialam jeszcze czapke ale zamiast niej dostalam ciemno rozowa bluzeczke taka sama jak jasno rozowa .ogolnie zaplacilam ogolnie 7 rzeczy za 130 zl przesylka za darmo bo jakas promocja byla ale normalnie to kosztuje 9,9 wiec tragedi nie ma,zwrot kurierem za darmo w ciagu 30 dni

[annaanna84]

Lea, kurcze mam nadzieję że jakoś Ci się te płytki unormują! Trzymam mocno kciuki. Kiedy idziesz z tym do lekarza?
Co do pokoju dla maleństwa też zazdroszczę, wprawdzie mam taką możliwość urządzić dodatkowy pokój w domu na pokój dla synka, ale na razie chcemy mieć i tak łóżeczko u siebie. Poza tym mąż nie miałby kiedy nawet tego zrobić i sam mebli nie przeniesie a nie ma kto mu pomóc. Planujemy na wakacjach się tym zająć jak mój brat będzie miał wolne od studiów.
Co do ciuszków z next mówiłam Wam że się powstrzymać nie mogę od kupowania Najbardziej mnie rozbroił komplet: spodenki, koszula z łatami na rękawach i do tego kaszkiet - nie mogła nie kupić :) Domyślam się że kaszkiet tylko do zdjęcia małemu założę bo nie będę go męczyć, ale zestaw wszystkich rozbraja jak pokazuję :)
Dziś w nocy znów miała skurcze i twardnienie brzucha przy tym na kamyk. W ciągu dnia już nie były regularne. Na szkole rodzenia rozmawiałam z położną na ten temat i powiedziała że najgorszy okres to między 28 - 33 tyg. bo wtedy macica najbardziej rośnie i że muszę jeszcze przetrwać te 3 tyg. ale radzi iść na izbę i sprawdzić czy nic się nie dzieje. Na szczęście wszystko ok a nasz synek waży 1452g.

[annaanna84]

W next cały czas jest clearance ale mówię o stronie angielskiej. Zawsze najlepiej wejść rano w poniedziałek, bo wtedy jest najwięcej towaru ( bo często ludzie dodają do koszyka a nie kupują i ten towar wraca na stronę z opóźnieniem). Ogólnie po weekendzie zawsze rano jest najwięcej do wyboru :) Ja już nawet nie wchodzę bo zbankrutuję Do tego już nie mam gdzie nawet chować ciuszków, wszystkie szuflady zajęte Ostatnio była teściowa w odwiedziny i wszystkie ciuszki oglądała - to się za głowę złapała ile tego jest. Z drugiej strony mam ciuszki od 0 do 6 miesięcy i myślę że raczej nic nie będę dokupywać.

[majka0209]

Anna rozumiem ze zamawiasz z angielskiej strony?A jak wyglada wysylka do polski, ile kosztuje?