Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny, dzis u nas z Annabelle troche lepiej, nie chce zapeszac, ale spala mi dwa razy w ciagu dnia, teraz tez drzemie, wiec korzystam z okazji i sie odzywam. Podczas wczesniejszych drzemek nadrabialam mgr, ale chwilowo mam dosc, tym bardziej ze promotorka sie odezwala i nie miala ani jednego zastzrzenia do tego co napisalam, wiec moge sobie juz dzis odpuscic pisanie :) Nie chce mi sie.
Dzieki Wam za slowa wsparcia!
Paulina, nawet nie wiesz jak mnie podbudowuje kiedy czytam, ze nie tylko ja mam "przeboje" ze swoim dzieckiem! Bo juz zaczynalam myslec, ze tylko moje nie jest podrecznikowe, nie spi regularnie, nie chce jesc nowego itp. Ja jej narzucam rytm, regularnosc a ona to wszystko ma w nosie, a przynajmniej miala przez ostatnie dni. Dzis zjadla pol sloika szpinaku z szynka Blediny, poraz pierwszy obylo sie bez mycia scian i mnie! Chyba tylko dlatego ze byla wyspana i glodna! No i powoli dojrzewam do mysli, zeby zaczac jej gotowac, a nie kupowac sloiczki.

Kasia, wow czworka dzieci ! Odwaznego masz brata i bratowa, podziwiam!

Marmi, nie ma problemu z tym dopytywaniem sie A. no nie zartuj! Tyle tylko, ze ja czesto nie wiem o co mu chodzi i nie wiem jak sie dokladnie dopytywac, ale to wynika z mojej nieznajomosci tematu. No ale juz mniej wiecej mi wytlumaczyl, ze nie majac uprawnien z PL i zaczynajac je robic dopiero we FR bedzie znacznie trudniej, bo musisz zaliczyc jakis egzamin i uzyskac pozwolenie na wykonywanie tego zawodu. Trudnosc trudnoscia, ale ponoc koszty ubezpieczenia zawodowego sa jak z kosmosu. To narazie tyle, bo kolejnych szczegolow dowiem sie jak wroci z tych cholernych targow, przez ktore jestesmy same calymi dniami do poniedzialku.

Zmykam narazie bo sie sama glodna zrobilam, a zaraz pewnie Annabelle w przeciwienstwie do innych dzieci, ktore ida grzecznie spac, obudzi sie i zacznie "normalny dorosly wieczor" z nami do 22 ;) O zgrozo, co ze mnie za matka!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Odzywam sie aczkolwiek oczy mi sie zamykaja.
Mielismy z Poldkiem aktywny dzien i on sam juz spi.Pati nie przejmuj sie wybrzydzaniem;predzej czy pozniej wszystkie dzieci kaprysza przy jedzeniu.Moj jadl idealnie przez 2 lata,pozniej zywil sie glownie makaronem....teraz od dluzszego czasu dania bezmiesne sa ignorowane...jesli chcesz sama gotowac to prosze bardzo ale nie miej wyrzutow sumienia co do obiadkow sloiczkowych,ja dawalam je dosc dlugo,po roku jeszcze sporadycznie jadl,nasza pediatra mowila ze lepsze to niz byle jakie warzywa nie wiadomo czym nawozone.Troche mnie to na poczatku dziwilo ale w sumie bylo odsc wygodne i dziecko bylo zadowolone.Tu dostaniesz obiadki nawet dla juniora do 3 lat,my czasami kupowalismy np.na podroz .
"Dorosly wieczor "dobrze znamy z przeszlosci ;)Podrosnie,wyzyje sie na podworku to ledwie przy kolacji wysiedzi ,sama bedzie smigac do lozeczka,zobaczysz ;)

Kasia ,no to ma brat wesolo z czworka :) Dzis malo kto sie decyduje na wiecej niz 2 no chyba ze w fr ...

Uciekam do kapieli,obiecuje sie odzywac w miare mozliwosci ,buziaki

Odnośnik do komentarza

ja sie tylko melduje
w prawdzie przez dzien i wieczorem doczytalam co u Was lae mi umknelo
wczorajszy wieczor pogaduch u psiapsioly potrwal do 4 nad ranem, wrocilam do domu i co? budzik zadzwonil o 7.30

wiec po prostu padam ale plan dnia wykonany, placki 3 upieczone... zrobilam torta, rolade czekoladowa z gruszkami i wlasnie flan

c do poudre parissiere czy poudre a flan to jest tam gdzie np przyprawy do plackow, mielone migdaly albo ozdoby do tortow itp, to jest kilowe pudelko z Ancela, u nas i w Leclercu i w Auchan jest.... moze sie zdarzyc ze inna firma, nie kojarze juz jaka ale w kazdym raize to jest kilkowka najczesciej

zmykam bo ledwo sie trzymam :)
pa

Odnośnik do komentarza

Witam!
Widze, ze nie tylko ja choruje. Pogoda piekna, ale niestety nie mialam sily na spacer. Wystawilam wozek do ogrodka, zeby chlopcy sie troszke dotlenili. Myslalam, ze dzieki temu bedzie im sie lepiej spalo, ale juz slysze placze, wiec dzien jak codzien... Zaraz zmykam...

Kasia, jesli chodzi o "Good Wife" to i owszem wciaga, ale ja musialam przerwac, bo z czegos trzeba zrezygnowac. Moj maz jednak na biezaco.
Korzystam z przepisow na tej stronce: mojewypieki.blox.pl/html Polecam, bo sa tam pysznosci. Ja jak juz pieke to ciasta, bo desery robi maz. ;)

Marmi, jak zrobilas zeby Twoja corka przesypiala 12h po ukonczeniu 4 mies.? Jakies rady-porady? Wiem, ze to jeszcze za wczesnie, ale juz o tym marze. Padam z nog i chetnie pospalabym chociaz 8h w ciagu... Heh, jak na razie to moge pomarzyc.

Szkoda, ze brak mi czasu i sil, zeby zagladac do Was czesciej, ale staram sie jak moge.
Pozdrawiam i zycze slonecznej niedzieli! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

hello;

wrocilam z imprezy i zeby mi sie nie urbieralo za duzo to jeszcze wskakuje do Was!

marta, moje dzieci, ktorych nie karmilam piersia i ktorzy od poczatku spali we wlasnych pokojach przesypiali nocki od 2go miesiaca, 2.5 m-ca Natanek i 2m-ce Noas...
nie wiem czy jest na to jakis szczegolny sposob, ale konsekwencja w nienoszeniu, zasypianiu samodzielnym i brak kontaktu wzrokowego w polsnie (gdy moga sie wybudzic ale trzeba zrobic wszystko zeby zasneli na dobre :lol: ) to wszystko i pewnie sam ich charakter sprawilo ze sie udalo tak szybko

ale nie ma cudownego lekarstwa, do tego przy dwojce to z pewnoscia o wiele trudniejsze a jesli ich karmisz piersia to pewnie w ogole...

uciekam kochane, do poczytania, jak zwykle jak przeciag, wpadam i wypadam :lup:

Odnośnik do komentarza

Czesc :)
Ja tez zagladam w przelocie.
Maly u dziadka z tata wiec mam chwile odpoczynku i zaraz mam w planie rower.
Zdrowka chorowitkom !!!
Wspolczuje bic sie z chorobskiem w taka pogode.
U mnie wczoraj byla szwagierka i jakos nie mialam czasu na pisanie,poza tym wzielam sie ostro za porzadki wiosenne,Poldkowi przetrzepalam szafe i sobie zreszta tez.
Z nocnikiem pelen sukces,zero wpadek ,na noc zakladam jednak jeszcze pampek.
Marta fajnie ze sie odzywasz,no z dwojka maluszkw to sie nie dziwie ze mozesz nie mec sily na pisanie.
Ja z jednym dzieckiem czasami marze tylko chwili spokoju...chociaz ostatnio mnie moje szczescie zaskakuje,taki sie madrala grzeczny zrobil ze go momentami nie poznaje.
Rozmyslam wlasnie nad prezentem urodzinowym dla niego.W sumie ma duzo zabawek ale mysle o jakiejs grze ,czyms co mozna robic razem z nim.Mam kilka puzzli i gre z kolorami,bardzo lubi jak sie z nim bawi.Druga opcja to smieciara,ostatnio go to auto fascynuje...trzecia to laptop dla dzieci ale nei jestem do konca przekonana czy to dobry wybor.
Popatrze i na pewno cos fajnego znajde.Na swieta wyjezdzamy nad jezioro w Annecy wiec w tym roku przygotowania mam z glowy.

Uciekam do mojego ulubionego sportu,zajrze pozniej ,moze ktoras cos skrobnie,papa

Odnośnik do komentarza

Wlasnie wrocilysmy ze spaceru. Bylybysmy dluzej, tylko, ze zalozylam nowe buty i strasznie mnie obtarly i musialysmy wracac, a juz mi sie nie chce ruszac i znowu wychodzic.
Poza tym wiosna "pelna geba", co prawda ma sie niedlugo troche ochlodzic, ale mysle, ze nie bedziemy juz marznac.
Doti u Ciebie to juz w ogole pelnia lata, takie temperatury! No i widze, ze caly czas aktywnie, tak trzymaj, ja tez zaczelam cos robic i od kilku dni biegam, razem z psem. Luna ma radoche, bo sie chociaz wybiega, duzy pies i to lubi, no i wchodze na nogach na szoste pietro, przy drzwiach ledwo klucz wkladam w dziurke, tak mi sie rece trzesa, ale musze zrobic tak, ze bez zadyszki.

Pati, co do sloiczkow, to ja dlugo dawalam codziennie gotowe obiadki, a i do tej pory mam zawsze kilka w szawce, w razie wychodnego, czy jak po prostu mi sie nie chce gotowac, a zapas sie skonczyl . W wielu artykulach czytalam, ze sloiczkowe, wcale nie jest zle, wrecz przeciwnie. Zawiera to co trzeba w odpowiednich proporcjach, tylko ze drozej wychodzi. Milla jak codziennie jadla sloiczkowe jedzenie, to miala sliczny kolor skory, to pewnie od betakarotenu. Teraz jak jej gotuje to zawsze dodaje marchewke, ale to juz nie jest to samo. Troszke mi zbladla;)

Marta Ty to masz z chlopakami trzy swiaty, nie wyobrazam sobie, to co przezywam razy dwa... Co masz podwojna radosc, ale i zmeczenie podwojne. Co do karmienia to ja jak Moniq, jak po miesiacu przeszlam na butelke, to od 2 miesiaca zycia Milla przesypia cale noce, oczywiscie prawie zawsze, bo ostatnio, to jej sie tak roznie zdarza.

Pati, meza nie ma a Ty sie nic nie odzywasz, pewnie Annabelle daje popalic, wszystko minie... za kilka lat. Ostatni spytalam G kiedy ja sie w koncu wyspie? A on, zebym przestala marzyc, pocieszyciel sie znalazl.

Marmi, jak Zosia, nocki poprawily sie na stale?

Kasia gdzie jestes, trzeba tu troche wzmozyc ruch!!!

Moniq, a Ty to kiedys padniesz i przespisz ze dwie doby na raz, impreza sie udala, ciasta smakowaly, a moze Ty masz jakies specjalne baterie, bo ja przy Tobie sie czuje jak kroliczek z reklamy, tylko na gorszych bateriach, Ty masz chyba Durasell:-)

Cos mialam jeszcze napisac, ale juz nie pamietam, jak mi sie przypomni to wpadne. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Czesc Wszystkim, wpadam na szybkiego, bo zaraz bedzie pora karmienia. Musze Wam powiedziec, ze moje milczenie nie wyniknelo z nadmiaru energii Annabelle, bo jakims cudem przez ostatnie dwa dni mi spala po 2 godziny dwa razy w ciagu dnia, a ja w tym czasie pisalam mgr. Dlatego sie nie odzywalam, pisalam "na zapas" co by juz skonczyc definitywnie. Zostal mi wstep i jesli promotorka nie bedzie miec do niego "ale" to obwieszcze swiatu ze to final :)
A poza tym to u nas dzikie upaly, na tarasie, gdzie nie ma wiatru dobilo do 35 w sloncu, juz nawet Annabelle tam nie wystawiam, bo za gorąco. Ale to sie pewnie jeszzce zmieni, bo w koncu to dopiero kwiecien.
Z tym gotowaniem dla Annabelle to mnie naszedl taki pomysl jak mi dawala popalic i plula, aktualnie je nawet, nawet, nie chce zapeszac. Zapewnie skonczy sie jak u Ciebie Paulina, ze bedzie pol na pol.

A jak Wasze zdrowka? Juz lepiej?

Narazie zmykam, szykowac jedzonko i wypatrywac A. bo zaraz pewnie wróci z targów. Pa pa i milego niedzielnego wieczoru!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

No to i ja zagladam na chwile:)
Rower zaliczony i zaraz chyba znowu go dosiade i pojade po moje dziecko do tescia na budowe.
Pati no to zaraz sobie odsapniesz i bedziesz miec wakacje ;)
Monisia balowiczko ,ty to masz zdrowie.Ja jak wrocimy z imprezy chociazby o 2 to na durgi dzien jestem do niczego.
Jak znajdziesz chwilke to wrzuc prosze przepis na ten mus ;)
Paulina ja kiedys duzo biegalam a teraz po 200 metrach zadyszka na maksa....ale to chyba najszybszy sport na schudniecie i ujedrnienie jednoczesnie.Ja rower wprost uwielbiam,czasami jedziemy z siostra tescia 20 km do wzdluz rzeki.
Poza tym jakos chyba dzieki pogodzie lekkie jedzenie mi nie przeszkadza,wrecz przeciwnie nie wyobrazam sobie jesc miecha z sosem na sloncu i wcinam salate a ze w fr maja pyszne octy winne to nawet tlustych sosow majonezopodobnych nie uzywam.

Marmi ,kiedy przeprowadzka?Chyba jeszcze nie teraz ,czy czegos nie doczytalam?

Pozdrawiam kobietki,lece po Poldzia.

Odnośnik do komentarza

hej prawie poweekendowo :)

paulina zapomniałam ci napisać, że strasznie się cieszę, że Lilka już w domu. jak siostra sobie radzi? a ty jak się czujesz? poradziłaś już sobie z chorobą? nocki u nas wspaniałe. raz tylko zosia się z płaczem obudziła ale zanim zdążyłam wytarabanić się z łóżka i się do niej dowlec to zasnęła ;)

kasia a teściu zadowolony z auta? właśnie między innymi ze względu na bagażnik je kupujemy, bo gdziekolwiek byśmy nie jechali zawsze mamy kupę klamotów. co do waszego auta to nie chcecie naszego citroena C4 kupić? ;) przepisy wrzucę jakoś w tygodniu. jutro czeka mnie format windowsa i jak wszystko zainstaluję to zrobię skany i wstawię. brata podziwiam, w sumie bardziej bratową bo to ona się będzie z brzuchem 4. raz kulać ;) jak tam króliczek? co dziś testuje?

pati moja zosia jak była całkiem maleńka (do 4 miesiąca) też z nami do 22 siedziała ;) o do słoiczków to u mnie jak u pauliny jeszcze zawsze jakieś w zapasie są jak mi się nie chce gotować no i na wszelkie podróże. trzymam kciuki, żebyś już niedługo obwieściła światu że to finał mgr.

monik podziwiam cię kobieto, skąd ty energię czerpiesz?

marta nie wiem co ci poradzić. ja Zosię karmiłam piersią do 7. miesiąca, spała z nami w sypialni do teraz (ale w swoim łóżeczku) i miała nawet dwie drzemki dziennie a i tak nocki były od 19 do 7,8 czasem nawet 9. pierwszy raz jak tak przespała obudziłam się w nocy przerażona i sprawdzałam czy oddycha. nie była nigdy lulana bo nie miała takiej potrzeby - zasypiała najpierw na cycu a potem po 7 miesiącu przy butli. po 8 miesiącu już normalnie bez niczego po kolacji - też bez lulania, wyrywa się jak ją próbuję uspać na rękach. wydaję mi się, że to po prostu zależy od dziecka. może też codzienny spacer robi swoje? u nas było (i jest) codziennie co najmniej 2-3 godziny marszy po parku.

dotka moim zdaniem gra to super pomysł, np coś takiego
La Famille Patate sur king-jouet.com - Achat de jeux et jouets en ligne
Elefun sur king-jouet.com - Achat de jeux et jouets en ligne
Barbapapa Barbadaboum sur king-jouet.com - Achat de jeux et jouets en ligne
Hop Hop grenouille sur king-jouet.com - Achat de jeux et jouets en ligne.
zazdroszczę nocnikowego sukcesu. ja w te wakacje zacznę walkę z pieluchą. do przeprowadzki jeszcze trochę (o ile takowa będzie) teraz w piątek 15 kwietnia małżon jedzie na drugą rozmowę - tym razem nie telefoniczna tylko w 4 oczy :)

u nas weekend ciepły i rodzinny. byliśmy z zosią w parku ze zwierzątkami (jelenie, dziki, kózki itp) nie zoo tylko raczej taki park z dziką zwierzyną ;) mała zachwycona, chciała zabrać króliczki do domu ;) wrzucę wam zdjęcia później do piwnicy. poza tym wysypiam się codziennie ale oczywiście dopadła mnie potworna alergia i kicham jak głupia (coby nie było za miło). w sobotę wybrałam się na zakupy ciuchowe uczcić utratę 6kg ale oczywiście NIC sobie nie kupiłam i znów czuję się jak wielkie prosię.... lecę poplotkować przez telefon z psiapsiółą potem serial i spać bo łeb mi pęka od ciągłego smarkania i A PSIK....

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Marmi no to kolejny krok do przodu w rozwoju Zosi,przespana nocka ;)
Pamietam jak Poldek zaczal noce przesypiac,na poczatku skradalismy sie do lozka na palcach i wslizgiwalismy pod koldre,tak sie balismy obudzic go najmniejszym szmerem.Niezle dal mi popalic ,u nas winne bylo nocne cycanie,jak mial prawie 9 m-cy przeszlismy calkiem na butle bo mialam dosc,bylam nerwowa i poprostu wykonczona.Jesli kiedykolwiek mialabym miec drugie dziecko nie karmilabym juz tak dlugo a na pewno zaprzestalabym nocnych karmien ok.4 m-ca.Pozniej to juz jest przyzwyczajenie,kaszka zjedzona o 20 (300 ml) a od polnocy co pietnascie minut pobudka na minute possania cyca.Mowie wam ,wspominam to strasznie.
W kazdym razie Pati mysle ze twoja malutka tez niedlugo sie nauczy normalnego rytmu dnia i nocy i bedzie ladnie spac jak Zosienka.

Moje dziecie juz od pol godziny chrapie,wrocil brudny ,zmeczony i szczesliwy.

Marmi gry fajne,nie myslalam o takich duzych ale kto wie,moze sie skusze na te zaby.Widzialam tez takie kroliki szukajace marchewki i kaczki ktore sie lapie na wedke.Te ostatnie fajne bylyby na lato bo nalewa sie wody zeby kaczki plywaly i wylawia sie wedka z magnesem.Bylaby frajda z chlapania sie w ogrodzie.

Uciekam kolezanki,kurcze zawsze w ciagu dnia wpada mi mysl co wam chce napisac a pozniej jak siadam to zero weny i chyba zaczne sobie zapisywac :D

Dobrejnocki mamusie maluszkow ;)

Odnośnik do komentarza

Juz wiem co chcialam napisac, ze z rocznym dzieckiem, spacery bez wozka sa meczace, eksperyment sie nie powiodl i dzisiaj znowu mialysmy wozek.

A poza tym to padam, przeziebienie minelo, antybiotyk pomaga. z tym bieganiem to u mnie narazie delikatnie, bo przy chorobie to chyba w ogole nie powinnam, ale jak widze galaretowate cialo w lustrze, to az mnie cos sciska... Straszne, ble...
Musze sie wziac za siebie, bo jak nie, to na plaze w tym roku nie ide. Ja tez uwielbiam rower, tylko tu go nie mam gdzie trzymac i dalismy go na przechowanie do kolegi.

Marmi we fr ciezko sprzedac, C4, wiem cos o tym bo tez mamy, juz kiedys go wystawilismy na pol roku na jakims portalu i nikt sie nie odezwal. Zreszta uwazam, ze G za duzo chce za niego. Zauwazylam u niego cos takiego, ze on uwaza, ze rzeczy przez niego uzytkowane zamiast tracic na wartosci to zyskuja. On czasami mysli, ze jest jakas gwiazda;-)

Doti, a moze podpytaj Poldka o czym marzy. Fajnie patrzec, jak dziecko cieszy sie z prezentu. My juz Milli kupilismy Ma Tortue RodĂŠo Mouvements 7 mĂŠlodies 2 Chansons - Achat / Vente JEUX D'EVEIL Ma tortue RodĂŠo Vtech - Cdiscount.com W tym tygodniu powinno przyjsc, ciekawa jestem czy jej sie spodoba.

Pati, zycze szybkiego finiszu.

Marmi czekamy na zdjecia, jak tez sie postaram cos wrzucic niedlugo, po porobilam troche fotek mojej artystce.

Doti ja tez przez caly dzien wiem co mam napisac, a jak siadam to pustka.

Do jutra

Odnośnik do komentarza

Doti Kochana, moje małe "tnie komara "w nocy jednym ciągiem od 4 miesiąca, a te przeboje o których wiecznie pisze dotyczą drzemek dziennych i samego momentu zasypiania. Jak juz zapadnie o 22 z nami w gleboki sen to potrafi tak do 9 rano, ale czesto ja budze wczesniej, zeby pozniej w dzien tez troszke pospala. No ale to prawda z ta piersia, dziecko jest jej niewolnikiem, a ja karmilam podobnie jak Paulina, ok. 2 miesiecy.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Cześć poweekendowo !!!

Właśnie siadałam Was doczytać, wczoraj zajrzałam to aż się przeraziłam jakie gaduły :)) Pewnie długo nie popiszę, bo zaraz zgłodnieję i będzie trzeba jeść, a później się zbierać. Dziś idziemy pierwszy raz do szpitala, także podzielę się później wrażeniami!

U nas weekend w pełni, T ma jeszcze dziś wolne, więc korzystamy z 3dniowego wolnego, a przy okazji z pięknej pogody i prawie nas w domu nie ma, a jak jesteśmy to nawet nie chce mi sie siadać do komputera. Pewnie dlatego, że dzielnie dzierżę druty w ręku, a komputer stoi i się kurzy. Teraz tatuś śpi, więc ja szybko zaglądam. Pewnie wieczorem siądę na dłużej, a jak nie to na pewno jutro jak T będzie w pracy :)

Powiem Wam tylko, że bardzo grillowo minął nam weekend, bardzo przyjemnie, mimo tego, że z piątku na sobotę zasnełam sobie o 5.30, bo po co spać, prawda?? Dziecko jeszcze się nie urodziło a ja już zaliczam nieprzespane nocki :))

Pozdrawiam Was poniedziałkowo i mam nadzieję, ze weekendy się udały!
Ja już zgłodniałam więc uciekam :) papa!

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

witajcie wyjatkowo w poniedzialek, Natanek chory i dzis nie mam nikogo zeby mi z nim zostal wiec zamienialam dni w pracy i pojde we srode a dzis wolne w domu

dotka, przepis na moj mus czekoladowy tutaj :)
http://parenting.pl/kulinarnie/392-mus-czekoladowy-wysmienite.html

co do prezentow na urodziny, u nas Noas fan smieciary z Playmobila, tak samo jak koparki, i to dostal, poza tym mial tez hulajnoge i woz strazacki z Playmobila (my fani tej firmy)
a gry planszowe u nas tez na topie, ja polecam Looping Louis, super wesola gra, poza tym to Croque Carotte, i Monsieur Patate to w ogole jest rewelacja i nawet my sie w to z nimi bawimy :)co do gier wodnych to zawsze super w lecie!

zmykam zaprowadzic za chwilke Noasia do przedszkola a potem mam w planie posprzatac w domu, zrobic obiad, poukladac na strychu i pojechac na zakupy o ile Natanek bedzie sie mial lepiej.... na razie zasnal...

Odnośnik do komentarza

Witam,dzis wyjatkowo wczesnie jak na mnie,M w pracy na wyjezdzie do wieczora wiec skrobie:)
Moniq zdrowka dla Natanka.My chyba pojdziemy w tygodniu do pediatry,Poldek jeszcze kaszle,czopki przez tydzien troche daly ale wciaz ma ten katar i zero goraczki,mysle ze to moze byc jakas alergia.
Merci za przepis,zrobie dzis albo jutro,jeszcze tylko male pytanie-nie dodajesz w ogole cukru?
Chyba wybiore gry ,mozna sie fajnie zajac,latwo to wziac ze soba na wyjazdy ,wakacje itp.
Wczoraj wieczorem rozmawialismy i chyba na razie autek malemu wystarczy.
Lece troche sprzatnac i zajac sie obiadem,zajrze pozniej,pa.

Odnośnik do komentarza

Co tu za cisza zapanowala?
Moniq jak tam synek?Robicie cos ciekawego czy sie nudzicie?Zrobilam mus,stoi w lodowce,po oblizaniu lyzki stwierdzam ze jest pyszny,mialam 1 tabliczke czekolady to 200 g,w twoim przepisie jest 250,pewnie smak wtedy wychodzi pelniejszy ale i tak mysle ze sie udalo.Nie dodawalam nic po swojemu wiec pewnie nie spartolilam.
Ciekawa jestem czy z bialej czekolady tez tak samo sie robi ,czy zoltka dawac.Chcialabym zrobic takie 3 warstwy.

Dziewczynki gdzie sie podziewacie?

Odnośnik do komentarza

dotka,
mialam taki zakrecony dzien ze hoho
Natanek rao chory a po poludniu zdrow jak ryba :lup: az mi bylo glupio do lekarza z nim isc no ale... wirusowe zap gardla czyli mini angina
zrobilam co mialam azplanowane na srode bo w srode pojde do pracy,

mus z bialej czek chyba wyjdzie tak samo, nie mam pojecia ale ew zoltko o jedno mnie albo wiecej bialek :D a co do ilosci to ja tez robie najczesciej z 200g bo takie tabliczki ale w oryginalnym przepisie bylo 250

pogoda sie zepsula, lato sobie poszlo :lol: a czlowiek sie tak przyzwyczail do sloneczka!!

Odnośnik do komentarza

Nie wytrzymalam i wyjadlam juz troche z miski.Monisia jakie to dooobre,wcale nic nie trzeba wiecej dawac niz jest w przepisie ;) Kolacji juz nie bede w siebie wpychac,bo pekne.
U nas pogoda jeszcze ok ale cos mi mowi ze idzie ochlodzenie ,szkoda :(
Twoje dziecko tak jak moje,do poludnia kaszlal i charkal a teraz nie...mam isci do lekarza czy nie,sama juz baranieje.
Ide go kapac i czytac baje,do poczytania.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny !!!

Jeszcze nie miałam czasu zajrzeć na dłużej, tylko patrzę ile mi zaległości się robi :)
Właśnie wyprawiłam T do pracy i biorę się za gotowanie i porządki, wieczorem znów będę sama, więc poczytam sobie na spokojnie.

Wczoraj spotkaliśmy się z położną, bardzo mi się spodobała, nawet T powiedział że jest w stanie zaufać jej na tyle, by odebrało jego córkę :) Oczywiście po spotkaniu przyszło mi na myśl 10 tysięcy pytań, które chyba spiszę sobie, żeby zapytać następnym razem. Do Was też mam pytanie, tudzież dwa, ale to wieczorkiem :) w końcu dostałam listę co zabrać ze sobą do szpitala, więc planuję wielkie pakowanie :)

Do tego chcemy skorzystać z okazji, że moja rodzina przybędzie do Francji i planujemy chrzest. Mam tylko nadzieję, że zdążę urodzić i jako tako dojść do siebie, a przynajmniej wyjść ze szpitala, bo zaplanowane jest na 2go lipca, a termin to 10-15 czerwca :)

Mam nadzieję że u Was wszystkich w porządku i korzystacie z pięknej, acz nieco chłodniejszej pogody :)

Miłego dnia, do później !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc:)
Dzisiaj u nas tez juz koniec przedwczesnego lata :( Zimno sie zrobilo i nieprzyjemnie.
Kasiu my chrzcilismy w Polsce i uwazam ze to byl duzy blad.Wykosztowalismy sie i zaprosilismy sporo rodziny a w sumie moglismy zrobic chrzest w naszym maym wiejskim kosciolku i tez byloby dobrze.
Dziewczyny gdzie sie podziewacie?
Wczorajszy mus zniknal rownie szybko jak sie pojawil :D Bylo w nim troche grudek,nie wiem czy zle rozmieszalam czy czekolada byla za goraca czy za zimna jak mieszalam ale w smaku boski.Nawet moj M wybredny jak diabli wylizal miske.
Dzis kupilam malinki i wreszcie zrobie Kasine ciasto dla leniwcow.Mam beznadziejny piekarnik,mam nadzieje ze sie nie spali bo nie kazde ciacho w nim wychodzi.
Zaraz bede kapac moje dziecko i szykowac od snu i chyba z nim padne bo takla mam dzis ciezka glowe.

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane!
Nie bylo mnie troche, bo nie mialam sily pisac, spanie przez kilka nocy, po 4-5 godzin dziennie i to z przerwami, strasznie oslaba intelekt. No a obowiazkow ile bylo tyle zostalo. Naprawde, dzisiaj dopiero sie wyspalam, Milla sie zlitowala i spala do 8 z mala przerwa na mleko kolo 5.30. Takze troszke sie zregenerowalam.

Kasiu co do pytan, to zasze tak jest, pojawiaja sie miliony, jak juz jest po spotkaniu, najlepiej spisac. Ciesze sie, ze polozna przypadla Wam do gustu, ale czy na pewno ona bedzie odbierac porod, macie po nia dzwonic, czy co, no bo u mnie to bylo losowo, ktora byla, ta dzialala. Zreszta mialam super polozna, nawet na mnie krzyknela w pewnym momencie, ale sie przydalo, bo 5 minut pozniej urodzilam:-)

Ten mus wydaje sie prosty, zrobie na weekend, a moze juz jutro, w kazdym badz razie musze kupic czekolade, bo ogolnie unikam kupowania slodyczy do domu, nie da sie opanowac, otwarta czekolada musi szybko zniknac.
A macie przepis, jest to tez fr specjal, takie ciastko, co w srodku ma plynna czekolade. Nie wiem jak to sie nazywa, ale jest taka reklama, jak ktos lyzeczka, przebija sie przez skorupke z ciasta, a w srodku jest cudownie plynna czekolada, to sie chyba podaje na cieplo. Jak widze te reklame, to mnie normalnie ssie od srodka i czuje, ze musze to miec, jakbyscie mialy przepis to poprosze.

U mojej siostry kolejne problemy, w ranie po cesarce zebrala jej sie ropa, przed wczoraj wyleciala, bylo tego ze 3 litry, nie chcialo mi sie wierzyc, ale moja mama mowila, ze wszystko bylo brudne, spodnie, majtki, do wyrzucenia, caly dywan i sciezka z pokoju do kuchni, i jeszcze kaluza ropy w kuchni, nie wiedzieli co ma zrobic. Jest teraz na antybiotyku i tak naprawde jest wykonczona, narazie moja mama wziela Liliane do siebie, bo do poki saczy sie ta ropa, to lepiej zeby dziecko bylo zdala, bo w tej ropie jest mnostwo bakterii, ktore moga malenstwu zagrozic. Takze klopotow ciag dalszy... przykro mi, zwlaszcza, ze siostra wpada w depresje, caly czas twierdzi, ze jest zla matka i ze dziecko zapomni, ze to ona je urodzila. Jest juz tym wszystkim wykonczona.

U nas jeszcze dzisiaj ladnie, tzn, jest sloneczko, a jak temperatura, to jeszcze nie wiem, jak wyjde z psem to sie dowiem;-)

Ok, jeszcze przemyje podloge i usypiam Mille, trzeba sie wziac do roboty, poki sa sily.
Buziaki, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Czesc:)
Paulina nameczy sie twoja siostra,biedna,zycze duzo sily i zdorwia dla niej.
Jesli chodzi o to ciasto to ja tez je uwielbiam.Poza tym to zwykle czekoladowe ciasto ktore tu podaja w kazdej restauracji tez uwielbiam.
Mam przepis na takie ciastka wlasnie,jak wlozysz lyzeczke to wyplywa czekolada,wrzuce pozniej(przepis mam z innego forum ).Sama jeszcze nie robilam bo nie chce nawet sie denerwowac ze spale dopoki nie kupimy normalnego piekarnika .
My zaraz jedziemy do miasta ,szwagierka ma tez niedlugo urodziny i trzebaby sie rozejrzec za prezentem.

Odnośnik do komentarza

Skladniki:
-100 g + 8 kostek czekolady deserowej gorzkiej (moze byc nestle)
-3 jajka
-80 g cukru pudru
-50 g masla
-1 lyzka maki (i troche do wysypania foremek)
-foremki "ramquins" -z tego przepisu wychodza 4 porcje

1)Rozgrzac piekarnik na 260°
2) Roztopic w kapieli wodnej albo mikrofali 100 g czekolady,dodac maslo
3)W misce ubic jajka z cukrem ,po czym dodac stopniowo make
4)Dodac roztopiona czekolade i dobrze wymieszac
5)Ramquins wysmarowac maslem i wysypac maka
6) Wlac 1/3 masy do foremek,wlozyc 2 kostki czekolady do kazdej foremki i zalac reszta masy.
7)Wstawic do piekarnika na ok.10 minut.
Podawac letnie (mozna wyjac z foremek ale nie trzeba).

Jakby ktoras zrobila to prosze o opinie ,sama jestem ciekawa jak wychodza.

Dziewczyny macie ipoda?Ja swojego kupilam lata tamu i od dawna nie uzywalam;umiecie na to nagrywac muzyke?Nie wiem dlaczego,jak cos proboje dograc to piosenki ktore juz sa zapamietane znikaja,miejsca na karcie nie przybywa wiec nie wiem co sie z nimi dzieje.
Dlaczego nie kupilam sobie zwyklej mp3....????Wczesniej kolezanka mi cos ponagrywala,pozniej szwagierka ,teraz chce sama i mi nie wychodzi.Poza tym nie wiem z jakiej strony moge sciagac za darmo piosenki bo itunes kosztuja a te do mp3 maja inny format i nie pasuja.
Kupilam to badziewie wtedy bo...kolor mi sie podobal :D ...blondynka.....

Odnośnik do komentarza

Doti, mnie to wyglada na zgrywanie muzyki z innego komputera niz ten, z ktorym autoryzowalas I poda. Nie zmienialas czasem od zakupu I poda, komputera? Generalnie to kazda piosenka sciagnieta na swoje konto jest formatowana i "przysposabiana" przez to urzadzonko. Co do sciasgania skad inad jak z I tunes to nie wiem, bo my zawsze kupujemy ... zawsze = raz na ruski rok, bo odkad jest Annabelle nikt nie ma chwili na delektowanie sie wyborem muzyki.
Oj, moze Was w koncu nadrobie w czytaniu, bo ostatnio ciezko z czasem na relaks. Trzymajcie sie cieplutko wszystkie !

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...