Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Heja wszystkim, co u Was, bo rzeczywsicie jakos pusto !
U nas wielki dzien, babcia tj. moja mama przyjezdza, o 17:00 jedziemy do Paryza ja zgarnąć i zabrac na mała wycieczke. A. zna stolice jak wlasna kieszen, mieszkal tam i studiowal 6 lat to jestesmy w dobrych rekach. Gorzej z nim, bo on dla odmiany Paryza nieznosi ;) To dla niego miasto stuknietych turystów, Arabów, korków i brudu :) A ja i tak twierdze ze kocham Paryz :)))) To tam spedzilismy najpiekniejszy weekend jak sie poznalismy :) pozniej byly wiele innych ale ten pierwszy zostaje w pamieci, same zreszta wiecie. No jakby nie bylo przez weekend jest z nami mama i bedzie fajnie!
Z Annabelle jestesmy na etapie marchewki, bo banan z jablkiem troche ja blokowal, wcina ja tak, ze sie cala trzesie! Gdyby jeszcze tylko umiala jesc bez utraty polowy zawartosci wypadajacej z buzi, byloby super. Ale radoche ma!
A swoja droga co myslicie o mrozeniu polowy sloiczka ? Bo ona mi nie jest w stanie zjesc calego, ja niekoniecznie smakuje w takich potrawach i polowa laduje w kuble. Mysle wiec ze spokojnie mozna nieruszona czesc zamrozic bez szkoda dla wartosci odzywczych?
To uciekam do karmienia, trzymajcie sie cieplutko i milego weekendu?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
Paulina przykro mi ze nie pojedziecie do Polski,wiem jak sie cieszylas no i ze z tesciowa tak zle....
My w zwiazku z pogoda malo w domu siedzimy a przed kompem jeszcze mniej.
Widzialyscie co sie wydarzylo w Japonii?Ja mysle ze ten przepowiadany na 2012 rok koniec naszej ery nadejdzie...przeraza mnie ta mysl ale tez coraz bardziej w to wierze.

Pati ja mysle ze mozesz zamrozic.Banan rzeczywiscie zatyka,najlepiej na poczatek sloiczki niekombinowane jej dawaj,w razie jak cos bedzie nie tak bedziesz wiedziala od czego.

Kasia wracaj do nas :)

Ja zaraz spadam pod prysznic i mam nadzieje troche poczytac.
Dobranoc :)

Odnośnik do komentarza

1500 postow na tym watku, bardzo sie ciesze ze nie zamarl tylko sie rozwinal dzieki Wam, dziewczyny!!!

ja tez zmykam, obejrzalam RESTOS du coeur, jak zwykle serce mi sie sciska jak mysle o tym co zrobil Coluche i jak myslal ze ta jego akcja dorazna, a tu juz 26 rok trwa i coraz wiecej...

dotka, ja tam nie wierze w zadne 2012 ale moj K smiejac sie dzis mi o tym przypomnial
tym bardziej zyje tym co mam i co ma byc to bedzie!! a jak tam @?? bo ja tu sie o ciebie martwie i mysle co sie dzieje... ;)

kasiu, ja nigdy nie mrozilam ale mysle ze mozesz, jedyne co sie moze zmienic to nie wartosci odzywcze ale konsystencja, rozmrozone jest mniej "gladkie"

zmykam, jutro trohe zajec, po poludniu ide do fryzjera znowu podciac troszke wlosy, nie bylam od pazdziernika :)

do jutra!!

Odnośnik do komentarza

Helol:)
Chcialam dzis wyskoczyc na rower ale znowu zimno i wstretnie sie zrobilo wiec siedzimy w domu.Popoludniu mam goscia na kawencje -siostra tescia-swietna babka-wpadnie z wizyta.
Monisia @ nie dostane bo zaczelam kolejne opakowanie tabletek,po niedzieli ide do rodzinnego bo od wczoraj strasznie bola mnie piersi ale mysle ze to predzej jakies problemy hormonalne ,zobaczymy...podejrzewam ze moge miec problemy z tarczyca....albo cos innego ,ciaza to ostatnia mozliwosc jaka podejrzewam.

Poldek ma we wtorek karnawal w hg i bedea przebierance :D
Chcialam cos sama zrobic ale w sumie mysle ze on w ogole nie bedzie sie chcial przebrac ani pomalowac,za maly chyba jeszcze jest zeby sie z tego cieszyc.Stanelo na tym ze wczoraj kupilam kostium myszki mickey.
Mam zamiar tez upiec jakies ciasto albo ciasteczka bo mamy moga przyjsc o 15.30 na podwieczorek,oczywiscie bede obecna .

Kupilam wczoraj Paris match,Adriana sie rozwodzi ,kurcze jaka ona jest laska i to w wieku 39 lat.

Moniq ja w tym roku przegapilam zbiorke zywnosci,zbieraja zawsze w weekend a ja robie zakûpy w poniedzialaek wiec zaczailam po fakcie.
Dziewczynki ja tez Top chef ogladam i bardzo lubie :)

Odnośnik do komentarza

No tak 1500 postow to juz ladny wynik, a ile tu informacji, zwierzen, cieplych slow.

Bylam dzisiaj z Milla na dlugim spacerze, ponad 2 godziny wluczylysmy sie po okolicy, bo Mala zanela i nie chcialam jej budzic. Obie jestesmy dotlenione. Teraz siedzimy i ogladamy tv. Szkoda, bo powinnam sie pakowac do pl. Taki byl plan, ze dzisiaj wszystko spakujemy, jutro tylko jedzonko dla Milli i przekaski dla nas. No, al dorosl zycie jest plne niespodzianek i trzeba dokonywac wyborow niekoniecznie dla nas milych. Stan jest bardzo ciezki, lekarze mowia, ze moze fizycznie uda sie ja "podreperowac", ale mamy nie liczyc na podleczenie psychiki. Mozg spowolnil swoja prace, wszystko jej sie miesza.
Nieodpowiedzialne by bylo jechanie teraz, bo byc moze musielibysmy szybko wracac. Poza tym byc tam i myslec co sie dzieje tu, to nie zbyt dobry pomysl. Polska nie ucieknie.
Dzisiaj G idzie do pracy i pozniej ma 2 tygodnie urlopu, no i co z tego jak i tak co dziennie siedzi po kilka godzin w szpitalu, no moze chociaz bardziej wypoczety bedzie, jest juz bardzo zmeczony ta sytuacja. Tak chcialabym z niego zniesc ten bol...

Dobra, nie moge za duzo myslec o tym bo mnie glowa rozboli.

Doti, jak to tarczyca, to niezbyt. Moja znajoma ostatnio miala operacje, bo tez jej hormony wariowaly. Koniecznie idz do lekarza. No chyba, ze to cos innego...

Pati, sloiczki po otwarciu mozna trzymac chyba 24 lub 48 godzin w lodowce. Oczywiscie, jezeli czesc ktora dawalo sie dziecku przelozylo sie do innej miseczki, tak zeby nie bylo kontaktu ze slina. Taka informacja jest na kazdym sloiczku, nawet pojde sprawdzic... No 48 godzin. Ja tak robilam, ze dzielilam maly sloiczek na 2 porcje. Milli nic nie bylo.

Plus, ze zostajemy, to w poniedzialek TOP CHEF - trzeba jakos sie pocieszac.

Milego weekendu i do napisania.

Odnośnik do komentarza

dotka, na taki podwieczorek w HG zrob ciasto jogurtowe albo czekoladowe to tutaj standardowe ciasta :) albo francuskie nalesniki
co do przebierania, pamietam ze moj Natanek tez nie lubil ale w sumie w grupie widzac innych tez sie bawil i to swietnie!!

paulinana pewno masz racje ze byc w PL podczas gdy tesciowa nie wiadomo jak sie ma, lepiej zostac bo Pl faktycznie nie ucieknie
podczas urlopu m, nawet jesli bedzie duzo w szpitalu to jednak nie praca i moze jakos sobie to ulozycie zeby sie odprezyl i odpoczal psychicznie, zaproponuj mu moze jakies zajecia zeby myslal o czyms innym.... ja mialam problemy z tarczyca jak mialam 10lat, leczenie przez kilka lat i bylo ok
mam nadzieje ze to nie to i ze po prostu zwykle rozregulowanie hormonalne

Odnośnik do komentarza

My wstalysmy, zjadlysmy sniadanko, Milla nawet dwa, troche ogarnelysmy i sie nudzimy. G odsypia ostatnia nocke. Jak sobie pomysle, ze moglabym juz jutro wcinac bisgos i paczki mojej may, to mnie sciska, no ale coztrzeba zadowolic sie wlasna kuchnia. Nawet dobrze to przezywam, bo wiem, ze na pewne rzeczy nie ma rady.

Moniq, jak u fryzjera, zadowolona? Ja musze ufarbowac, mam juz farbe, tylko G musi znalezc troche czasu, zeby mi nalozyc.
Z urlopowych planow, to chcemy gruntownie posprzatac, przejzecszafy, co niepotrzebne, chce pomyc okna i nadrobic wszystko co robilam tylko tak po lebkach, bo nie mial kto sie Milla zajac. Poza tym chcemy jechac nad morze na jeden dzien, bo blisko mamy, jakos godzinke stad. Poza tym, jak pogoda pozwoli to bedziemy jezdzic do rozniastych okolicznych parkow na spacery, mamy tez kilka osob do odwiedzenia. Kolezance urodzil sie synek i od miesiaca wybieramy sie, zeby go odwiedzic. Mysle, ze nie bedzie zle. Bedzie na spokojnie, a w Pl byloby latania co nie miara, zeby wszystkich odwiedzic, a tu bedziemy tylko dla siebie.

Doti, odwiedziny goscia sie udaly, fajnie jest sie napic kawy i pogadac o glupotach.

Ula, a Ty nas juz opuscilas na zawsze??? Odezwij sie co u Ciebie i Twoich chlopakow, daj znac, ze jeszcze chociaz tu zagladasz.

Pati mam nadzieje, ze weekend udany i teraz bedziesz miala nowe piekne wspomienia zwiazane ze stolica, chociaz ten pierwszy raz najdluzej zostaje w pamieci.

Pewnie sie jeszcze dzisiaj odezwe. Do zobaczenia.

Odnośnik do komentarza

Czesc,ja tez sie nudze :)
My juz po obiedzie,M nie ma (zaraz wroci),Poldek oglada bajke a ja sobie odpoczywam.
Paulina sliczna masz corcie,kurcze zabawne ale dziewczynki dzidziusie juz wygladaja jak dziewczynki,sa drobniejsze i maja delikatniejsze rysy twarzy niz chlopcy.
Moniq jak po fryzjerze?Duza zmiana?
Wczorajsza kawa udana,w sumie mialysmy w planie rowery ale pogoda nie dopisala.
Pati ale zazdroszcze Paryza...

Na wtorkowy podwieczorek planowalam czekoladowe ciasto zrobic albo takie mini tarty-ciasteczka ale chyba zostane przy ciescie bo mam tylko 6 foremek i w moim piekarniku pieczenie po kolei zajeloby caly dzien biorac pod uwage ze ma starczyc dla dzieci i pan.Poza tym panie przygotuja nalesniki wiec duzo robic nie musze,to tylko moja wlasna inicjatywa.

Spadam do Poldka,pa ;)

Odnośnik do komentarza

Witajcie po powrocie !

Już jestem we Francji, miło jest wrócić do domku, chociaż niełatwo rozstać się z rodzinką, a tym bardziej z mamą. Ale już wizyty na czerwiec zaplanowane, więc będzie dobrze :).
Czytam Was i pomyślałam, że od razu będę odpisywać, bo tyle do nadrobienia, że w końcu o połowie zapomnę.

Na początek (póki pamiętam) to o moich odkryciach z Polski. Pamiętam, że kiedyś rozmawiałyście o serniku. Ja dostałam od mamy przepis, gdzie do twarogu dodaje się budyń lub łatwiej we Francji mąkę ziemniaczaną i voila, piękny serniczek wychodzi, jeśli macie ochotę to bardzo chętnie się podzielę. A drugie odkrycie to mydło marsylskie, którego pełno na francuskich półkach, a w Polsce zaczyna być bardzo popularne (albo przynajmniej w moich regionach dopiero teraz zacz na być) gdyż dostałam dużo zamówień na mydełko. Powiem Wam, że sama teraz testowałam i jestem zakochana, bo zawsze miałam skórę bardzo suchą i bardzo wrażliwą i wszystko albo mi jeszcze bardziej wysuszało, albo podrażniało tak że alergii dostawałam od byle czego, a teraz cud malina, samo mydełko i nawet balsamy zbędne, a skóra jak u niemowlaczka :)
Moniq kochana, pamiętałam o twarogach dla Ciebie, ale kupiłam wyprawkę dziecięciu memu i już miejsca na cokolwiek innego zabrakło, nawet kiełbasek mężowi nie przytargałam.

Pochwalę się jeszcze, że w końcu kupiliśmy wózek w Polsce i już nie mogę się doczekać jak nam przywiozą :) Koniec końców zdecydowaliśmy się na jeden z największych, bo po 2 metrowym tatusiu boję się, że dziecię będzie szybko rosło.

Dziewczyny, mam do Was pytanie, bo już zajęłam się kompletowaniem wszystkiego dla maleńśtwa i macie może pomysły co powinnam mieć a o czym zapomniałam ? I z ubrankami, ile powinnam tego przyszykować, póki mam siły i chęci na zakupy ? I jeszcze gdybyście mogły mi polecić jakiś proszek/płyn do prania dla maleństwa i płyn, który by dobrze zmiękczał, bo wodę mamy twardą a nie chcę dziecku sztywnych ubranek zakładać.

Paulina, pisałaś, że szukacie domu, gratulacje ! Gdybyście potrzebowali okien, bo Dotka pisała, że to duży wydatek, to może dam radę pomóc, gdyż mój tato jest w Polsce producentem okien i zaczyna powoli robić okna na Francję, bo różnica w cenie ogromna!!! Ogólnie, gdyby ktoś potrzebował to polecam się w sprawach okiennych ;)

O i znów się pochwalę w tematach włosowych, że po ostatnim doświadczeniu z naszym prowincjonalnym fryzjerem w Polsce poszłam do swojej fryzjerki i jestem szczęśliwą posiadaczką boba z grzywką :) 10 lat mi odjęło a i tak zawsze na 15 wyglądałam ;)

Pati jeśli chodzi o słoiczki, to pamiętam, że bratowa mówiła mi (a ona ma trójkę dzieci) że jedzonko dziecięce można spokojnie trzymać w lodówce do 48 godzin i nic mu się nie dzieje. A zamrażanie ogólnie nie obiera wartości odżywczych, więc dlaczego nie ?

Paulina, przykro mi że jednak do Polski nie jedziesz. Wiem, że poza wszystkimi spotkaniami chciałaś też uzupełnić zapasy. Do mnie niedługo będzie jechał duuuuuży samochód z naszymi rzeczami i różnym innym dziwnym sprzętem, więc jeśli coś chcecie to dajcie znać z przywiezieniem nie będzie problemu.

Uciekam teraz odwiedzić znajomą mężowskiej rodziny która w piątek urodziła synka, więc idziemy zobaczyć maleństwo a przy okazji porodówkę pooglądam.

Dziewczyny, powiedzcie jeszcze czy Wy w ciąży liczyłyście ruchy swego dziecięcia? Wszędzie w poradnikach piszą żeby liczyć, ale sama nie wiem czy to jest takie konieczne, póki co sama rozpoznaję czy wszystko w porządku, czy śpi, czy kręci się czy zmęczona... a jak to u Was było ?

Ściskam Was wszystkie i życzę udanej końcówki weekendu !!!

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Kasiu!
Wpadam sobie na chwile bo leniuchujemy i film ogladamy.Wiesz co ,ja pralam ciuszki malego w le chat bebe (to jest persil tylko tu sie inaczej nazywa) i do zmiekczania ich plyn uzywalam i nigdy nie bylo zadnego uczulenia.
Mydlo marsylskie to nie jest nasze polskie szare mydlo?Zawsze mi sie tak wydawalo...No tutaj wszystko z tym kupisz,kosmetyki,srodki piorace i czyszczace.W sumie sa chyba mniej toksyczne niz zwykle plyny czy proszki.

No to tak szybko odpowiedzialam na bierzaco,uciekam do moich domownikow ;)

Odnośnik do komentarza

Szaro, szaro;-(
Nie bylysmy na spacerze, bo Milla znowu miala lekki stan podgoraczkowy. Nie wiem co sie dzieje, moze zeby, zobaczymy.

Fajnie Kasiu, ze jestes juz z nami. Co do okien, to jezeli bedzie potrzeba to skorzystamy. Zreszta tak planowalismy, ze co sie da to z PL sprowadzimy. A tu mamy juz skad okna. Super.

Plyn dla Milli to zazwyczaj la chat, jak dotka, ale ogolnie uzywalam tez innych dla dzieci i byly ok. Wszystko zalezy od dziecka.

Napisze wieczorem, bo Mala sie tak drze i chyba ma cos w majtkach, o 19 idzie spac, takze poswiece jej jeszcze troszke czasu.

U nas luz, w koncu urlop.
Pa

Odnośnik do komentarza

witam niedzielnie
u mnie pada i pada :)

co do proszkow to ja uzywalam SKIP hypoallergenique, bladozielona butelka
zeby ubranka byly miekkie to jak masz suszarke do prania to beda jak trzeba i bez zmiekczaczy, a ja po prostu kupowalam hypoallergenique bo to lagodne z aloesem najczesciej

co do ruchow dziecka, kochana, ja niczego nie liczylam, nigdy, mysle ze instynktownie po jakims czasie wiesz ze maluszek sie rusza czy spi, wiec dluga przerwa w ruhach, to i tak sie zorientujesz, czy liczysz czy nie
a pod koniec ciazy owszem, pilnuje sie wiecej, ale naprawde w ostatnim tygodniu ajk brzuch duzy i malo miejsca, dlugie "milczenie" moze byc oznaka ze maluszek sie meczy bo mu cisno, ale jeszcze do tej pory masz duzo czasu

jesli chodzi o ubranka, kochana, jakie "prognozy" na wzrost?? kup ubranka na 1 miesiac, 3 m-ce, nie kupuj naissance no chyba ze bedzie drobinka, bo to tak szybko schodzi, dziecko rosnie szybko i niektore bodziaki ubierze 2-3 razy i tyle
na poczatek kup pajacyki, body najlepiej rozpinane z przodu (na boku, tzn cache-coeur, te co sa wciagane przez glowe to na pozniej zostaw, lepiej sie za bardzo nie gimnastykowac z maluszkiem przeciagajac wszystko przez glowe,
pajace to tez albo te co sie na pupie zamykaja albo z przodu (choc we Fr raczej wszystko z tylu)

na sam poczatek nie kupuj prawdziwych ubranek, nie ma sensu, to tylko pic na wode, takim maluszkom niewygodnie w ubraniach, lepiej im w prosciutkich ubrankach jak pajace czy cos w stylu dresu ale bez zapiec itp

ja przy drugim nie kupilam juz nic z kapuza, fajne ale jakie niepraktyczne, bo na plecach dzieck lezy non stop i ta kapuza to tylko gniecie :lup:
i uwazalam zeby ewentualne sweterki czy bluzy nie mialy zbyt ciasnych sciagaczy przy rekawach

co do ilosci to dokldnie nie pamietam ale na sam poczatek to mialam wszystkiego po troche 2-4szt zeby miec pewnosc ze trafie z wzrostem a potem to tylko dokupywalam i chyba mialam 6/8 body na 3miesiace, tyle samo na 6...
pajacow czy pizamek mialam tez troche na pewno 6/8 tyle zeby starczylo na 3/4 dni zeby nie prac non stop
sliniaki tez potrzebne, polecam wciagane przez glowe a nie wiazane, szybko i skutecznie :)

masz w planie spiworek do spania czy kolderke?? ja uwielbialam spiworki i osobiscie polecam

to tyle na szybko.. jak sbie przypomne cos to dopisze a wierze ze dzeiwczyny ktore sa blizej tego okresu niemowlecego, napisza to o czym zapomnialam

Odnośnik do komentarza

Helol :)
Kasiu Moniq ma racje,kup od rozm.1 miesiac bo te na noworodki dziecko czasem tydzien ponosi,na prawde szkoda kasy.Co do ilosci nie odradze,ja mialam full,szajba mi odbila od 3 miesiaca,duzo dostalismy w tych dwoch pierwszych rozmiarach od siostry i znajomych.
Na pewno moge ci doradzic zebys miala w pogotowiu do kazdego ubranka body na przebranie,czasem na poczatku kupka wyplynie z pampka,ale tak w ogole to kupilabym glownie spiochy i lekkie bluzeczki ,jeansy dla bobasow itp.wyjsciowe super ciuchy sa ladne ale nieprakryczne i kaptury jak pisze Moniq podejrzewam ze sa dla dziecka niewygodne.
Spiworki to rewelacja.Na poczatku szukalam tu wszedzie kolderki,oczywiscie nie znalazlam.
Poldek dlugo spal w spiworku,az jakos po lecie nie chcial sie dac w niego zapiac,doslownie histerii dostawal i kupilam mu taki zestaw do lozeczka w Ikei (od 18 m-ca)kolderka + podusia.Teraz po naszym wypadzie w gory udalo mi sie go znowu zapiac w spiworek i mamy spokoj z nocnym rozkopywaniem.
Praktyczny jest tez ochraniacz dookola lozka.Niemowlaki w pewnym momencie zycia wedruja po calym lozku przez sen i wala glowka gdzie popadnie.Mam dwa ochraniacze i powiem ze sprawdzil sie nizszy ale za to grubszy,nawet po wielu praniach jest miekki i nie zwisa ze szczebelkow.Teraz Poldek ma 1 strone ze szczebelkami i zima zakladam mu ten ochraniacz zeby mu tak od sciany zimno nie ciagnelo.
Sliniaki koniecznie duze.Jak bedzie jesc na siedzaco wszystko bedzie ladowac na brzuszku.
Z ruchami-ja nic nie liczylam i pierwszy raz o tym slysze.Na pewno zwrocisz uwage jesli dzidzia bedzie spokojniejsza,poza tym wiekszosc dzieci chyba ma swoje pory na dokazywanie w brzuszku.
Mysle z enie masz co sie stresowac i twoja intuicja cie nie zawiedzie ;)

Dobra,uciekam ,jutro mam pracowity dzien,papatki

Odnośnik do komentarza

Moniq, właśnie suszarki nie posiadam i nie prędko będziemy kupować, bo narazie nawet miejsca nie ma żeby wstawić, dlatego się pytam. Kuzynka męża dała nam w spadku trochę ubranek i jakieś takie mało mięciutkie mi się wydają i zastanawiam się jak temu teraz zaradzić. Z rozmiarami to staram się kupować większe, ja się urodziłam 56cm więc większość to 60 kupuję. Tylko ciągle nie wiem czy mam za mało czy za dużo już, ale chyba skorzystam z Twej metody i poczekam, na początek jest. Z drugiej strony to ja 173, mężostwo 2m więc i potomka spodziewam się zacnych rozmiarów. Dziękuję Wam za pomoc z praniem, jutro będę wybierać :)

Dobrej nocki!

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Śpiworki, no właśnie strasznie mi się to podoba. W Polsce bardzo mało popularne, a tutaj wszędzie więc i my śpiworek planujemy. Z kolderki narazie zrezygnowalam, ale mam zapas kocyków różnej grubości na każdą porę roku ;)

A jeśli chodzi o ochraniacze do łóżeczka, to pamiętam, że ktoś pisał na forum, chyba Pati, że jej odradzano bo dziecko może się przydusić ?

Moniq ja właśnie też jakoś sceptycznie do tego liczenia podchodzę, pewnie masz rację będę bardziej pilnować jak bliżej porodu będzie. Tymczasem sama wiem kiedy jest za dużo spokoju w brzuchu, więc i liczenie niepotrzebne...

Dziś byłam w szpitalu i oddział położniczy bardzo mi się podoba :) nowy, ładny, czysty i wszystkie pokoje jednoosobowe. A na dodatek 3 minuty od domu :) będzie dobrze!

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczynki, pozniej bede sie odnosic do Waszych wpisow, bo troche popisalyscie i musze doczytac szczegolowo, narazie odniose sie tylko do Kasi i dorzuce swoje 3 grosze :)
Kasia, ja tez nie liczylam ruchow, sama wiedzialam i znalam rytm swojego dziecka, uwazam, ze takie skrupulatne liczenie co do ruchu i godziny moga tylko przyprawic o niepokoj kiedy dzieciatko sobie tylko dluzej pospi albo leniuchuje i nie chce mu sie dawac znac. Tyle tylko ze moja miala permanentna czkawke, w dzien i o 4 nad ranem wiec nawet jak sie nie ruszala brzuch mi skakal :)
Jesli chodzi o ilosci i rozmiary to my kupowalismy odrazu od rozmiaru 3 miesiecy, Annabelle miala 50 cm jak sie urodzila wiec rzeczy byly na tyle luzne ze jej nie ograniczaly ale tez nie byly jakos zbyt za duze, oczywiscie odbijalo nam w sklepach i na jej przybycie mialam 160 sztuk ubranek co jest gruba przesada!!!! Zupelnie bez sensu! Wystrczy Ci w zupelnosci po kompleciku ubranek na dzien,czyli ok 7 kompletow skaldajacych sie z pajacyka, body i sliniaka, smiem twierdzic ze jak bedzie mniejnp 5 to tez starczy. My przegielismy baaardzo!
O plynach do prania juz wspomnialam ze kupowalam i kupuje Ariel Sensitive dla noworodkow. Z plynami do plukania to bylo tak, ze tez chcialam bo mam fiola na punkcie pachnacych ubran, uwielbiam pachnace nasze i chcialam tak samo dla baby, ale poczytalam pare zrodel, w ktorych pisza ze nawet najdelikatniejszy plyn do plukania jest zbedny dla bardzo cienkiej skory dziecka, bo mimo wszystko to tez jest chemia. Zarzucilam wiec plukanie ubranek do 1 roku zycia albo i dalej. Piore tylko w Arielu i [powiem Ci .... sa troche sztywne, bo taka mamy wode, ale.... juz mam sposób na zmiekczenie ich :) Prasuje je pod cisnieniem z para z zelazka, staja sie znowu mieciutkie a dodatkowo wysoka temperatura pary unicestwia reszte roztoczy i wszystkich takich.
Zajrze pozniej, a teraz ide Was czytac :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Och Paulina, tak mi przykro, ze musieliscie zmienic plany, dorosle zycie czasem stawia nas przed trudnymi wyborami, pewnie masz troche zalu do losu, co jest w tej sytuacji zrozumiale, ale rozumiem tez G. to jego mama i urlop z myslami co sie dzieje tutaj nie bylby udanym czasem, a PL tak jak piszesz nie ucieknie. Niemniej przykro. Wiem.
U nas juz po Paryzu, po weekendzie z mama. Bylo super, spedzilismy piekne dwa dni. Spacery, zakupy, knajpki, wszystko z Annabelle, ktora pierwszy raz byla w resturacjach. Grzecznie siedziala w wozku, patrzac jak my jemy, chlonela co sie dzieje w kolo, rozbawiajac ludzi swoim gworzeniem.
Kasia, ja jeszcze o tych otulinach na lozeczko. Tak, to nam w szpitalu tego odradzano, chociaz piekny komplet za piekne pieniadze stal juz wtedy kolo lozeczka. Lezy teraz smetnie, spkowany w szafie, nie przydl sie na nic. Strata pieniedzy !
Za to dopiero teraz przekonlam sie do spiworkow. Wczesniej mi nie pasowaly bo Annabelle byla za malutka i ja jej nie czulam spakowanej w spiworek, nie czulam gdzie ma nozki, jakos mi w nim ginela, poza tym nie byl praktyczny bo takie malenstwo malo sie rusza, wiec przykrywalam ja kocykiem, co bylo wygodniejsze jak trzeba ja bylo podniesc. A w nocy to nawet kilka razy. Dopiero teraz spiworek jest super, jak juz wiem ze moze sobie zaciagnac na glowke kocyk czy kolderke, bo ma sile i energie. Pakuje ja w to i mam spokojna glowe. Z zakupow warto sobie tez kupic taki przewijak z ceraty, na zasadzie materacyka do polozenia gdziekolwiek na lozku, kanapie, podlodze. Bo taki klasyczny stolowy stoi w jednym miejscu, najczesciej w lazience i nie zawsze wygodnie jest do niego z dzieckiem chodzic, a ten maly przenosny kladziesz tam gdzie akutrat jestes.Zaopatrz sie tez w termometr, zwykly klasyczny do pupy, my kupilismy elektroniczny, dotykowy do czola i ucha, ale on nie jest taki dokladny jak ten do zwykly. A temperature mierzy sie na poczatku nawet kilkanascie razy dziennie.
Dziewczyny, dziekuje za wszystkie sloiczkowe rady, macie racje, nie ma co teraz mrozic, jak moze stac 48 H. bo sie robi za rzadkie.
Wlasnie doczytalam Dotke i jej opis ochraniaczy na lozeczko. Widze ze one zdaja egzamin pozniej, wiec moze nasz nie jest jeszcze stracony!!! Super, bo taki ładny mamy! Ale to dopiero jak dziecko podrosnie. Osobiscie odradzam tez ubrania z kapturami, sa niewygodne i niepraktyczne.
Spadam do malej, milego poniedzialku!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Pati, dziewczyny kochane jesteście :) ja z Waszymi radami już od jakiegoś czasu kupuję albo dostaję ubranka i jak narazie najfikuśniejsze co mamy to sweterek, bawełniana sukieneczka i body z falbanką ;) ciągle miałam w głowie jak już wcześniej pisałyście że body i pajace najwygodniejsze, więc tego mam już sporo od 1 miesiąca do roczku bo rodzinka na wyprzedażach szalała. Tak myślę, że jak wszystko popiorę to policzę czego ile mam, ale na początek starczy a resztę dokupię jak już się urodzi.
Dzięki za radę o śpiworkach, może rzeczywiście poczekamy aż podrośnie ... i wtedy też zastanowimy się nad ochraniaczami. W końcu to będzie czerwiec więc nie ma co szaleć z ogrzewaniem ;)
Pati mówisz że po parze ubranka są znów miękkie ? w takim razie super, nie będę kupować płynu do zmiękczania, im mniej chemii tym lepiej. Nawet zastanawiałam się nad kasztanami piorącymi, ale chyba muszę przestać czytać strony o ekologii ;)

Miłego poniedziałku, a Tobie Paulina szczególnie dużo sił i uśmiechu na ten tydzień !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Kasia, ja sie tak udzielam i madrze bo chyba jestem tu najmlodsza stazem niemowlecym i to wszystko co Ty teraz dopiero co przechodzilam :) Wiec tak chodze i mysle co Ci tam jeszcze sugerowac ... no i przypomniala mi sie kwestia kosmetykow :) Bo tez pytalam sie dziewczyn. U nas najlepiej sprawdzila sie Mustela w postaci plynu do kapieli, balsamu (ale niekoniecznie), natomiast mokre chusteczki do mycia pupy to niekonczacy sie wydatek bo ida jak woda, a w szpitalu polecili nam sposób na waciki i taki tani produkt z apteki LINIMENT Oleo-Calcaire, to taki gesty, zolty plyn ktory myje i nawilza pupke a 300 ml opakowanie starcza na 2-3 miesiace, kosztuje 4 euro, kupujesz tylko waciki, chusteczki stosowalam tylko do "grubszych" spraw, zreszta na tej metodzie jade do dzis. Ani razu nie bylo problemu z odparzona pupa. Poza tym zaopatrz sie tez w serum fizjologiczne do mycia noska i oczek. Zreszta wykaz podstawowych kosmetykow do zakupu w pierwszych dniach dostaniesz w szpitalu. Musze leciec bo moje dziecko wlasnie zwrocilo marchewke ;((((

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...