Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

hej hej!

dotka co do garów ja polecam Cristel. super, się w nich gotuje i też mają przekładane rączki - uważam, że to świetny wynalazek, bo nie trzeba walczyć z rozgrzanymi uchwytami. co do oglądania razem to ja nawet tv w domu nie mam ;) jak tam? jest @? to pewnie od stresu się nie pojawiła.

moniq ja też jestem fanką szybkowaru, szczególnie do gulaszy i mięs. zupy i jedzonko dla Zosi , no i wszelkie warzywa na parze - czyli w zasadzie prawie wszystko ;) koniecznie muszę obejrzeć Sammiego. ja też się piszę na filmy ;) zaraz cię znajdę i zaproszę na skype.

pati jak tam chorowanie? pokonaliście mokre nochale?

paulina jak tam G. ? dalej się meczy czy widać jakąś poprawę? a przepisy masz w jednym pliku gdzieś zebrane? może podesłałabyś mi na maila? nie chce mi się przeglądać całego wątku w poszukiwaniu, leń śmierdzący ze mnie.

moje dziecię dziś w nocy dramaty urządzało, spać nie chciała, ja nie wiem co jej się odwidziało. co do domku to my też jakoś nie mamy parcia na metraż, oby niedrogi i w miarę przestronny i ustawny. tu mamy niby duże mieszkanie bo 70m ale tylko dwa pokoje i jakieś dziwne rozwiązania, nie wiem kto to projektował ale ja (jak każdy architekt pewnie ;) bym to zrobiła zupełnie inaczej ;) lecę do dzieciołka bo coś kwiczy chyba jej się nudzi

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Helo, no i mamy kolejny poniedzialek.
Wczoraj spieszyłam sie na film, ale watpie, zeby byl do plecenia....to byla moja dzialka mgr czyli Godard i "Do utraty tchu" . Film trudny, dla A. za trudny bo zasnal po 15 min. zastanawiajac sie jak ja to moge ogladac :)
Ja sie na szczescie nie pochorowalam, ale A. i owszem w zwiazku z czym dzis leci do lekarza, bo go gardziolko boli....on tak ma, wyolbrzymia kazdy katar :) ale przynajmniej sprawdzi naszego nowego lekarza rodzinnego, ktory jest de facto znajomym tego z Troyes przez niego poleconym.
Wkladke chyba pojde zalozyc do ginekologa, bo nie wiem czy kazdy rodzinny uwzglednia aspekty ginekologiczne w swojej dzialalnosci ... :)
Jesli jeszcze chodzi o metraze domu to my wiecej dzieci nie planujemy w czym jestesmy zgodni i te 100 metrow ktore mamy teraz w zupelnosci wystarczy dla nas i ewentualnych odwiedzin rodziny.
Wczoraj bylismy na wycieczce objazdowej sladami szampana i jestem zachwycona okolicami, te male urokliwe dworki, pola na ktorych rosna winogrona, uporzadkowane co do krzaczka na wzgorzach, no i wielkie wytwornie w miescie, ktore w niczym nie przypominaja wielkich fabryk bo to palace z winnicami w podziemiach i tylko mury ze zlotymi napisami znanych marek, niektore wpuszczaja na swoje tereny i udostepniaja tereny parkowe spacerujacym. Ma to swoje klimaty, niech sie tylko wiosna zacznie...

Dotka i jak, po stresie juz ? A moze kup drugi test dla uspokojenia?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

witamm

ah, pati, co do kina to Godard faktycznie ciezki, ja lubie ciezkie filmy ale jego jakos nie bardzo
pamietam ze pisalas ze zmienials w sumie temat pracy na inny, jak w ostatecznosci wybralas?? tez Godard?
ja wczoraj wieczorem sobie zapodalam film z Auteuil i Croze, wg ksiazki Gavaldy, Kochalem ja (Je l'aimais), w piatek skonczylam ksiazke a film obejrzalam wczoraj, stanowczo wole ksiazke ale i film ma swoje inne troszke spojrzenie...

a widzialas filmy z Cezarow? ja moze dzis lub jutro obejrze Ludzi Boga, Les hommes et les dieux, o masakrze w Thibirine w klasztorze

poza tym, rzadko spotykam (zaden zarzut!! ale zdziwienie :D) kogos kto nie ma w planie wiecej dzieci niz jedno :D fajnie bo przynajmùniej zroznicowanie i w tym wzglaedzie tutaj mamy :)

marmi, mam nadzieje ze odpoczelas nieco w dzien po nocnych wybrykach Twojej panienki :D

co u reszty??

Odnośnik do komentarza

Moni, nic poza Godardem nie ogladam ostatnio, bo mnie termin oddania pili i musze sie ze wszystkim wyrobic na wyjazd w maju do PL. A wiadomo, ze pisze tylko jak mala spi, czyli szybko, krótko z oczami z tylu glowy, czy juz sie nie obudzila. W pozostalym czasie robie wszystko inne czyli sprzatanie, prasowanie i wszystko na co nie trzeba skupienia i doboru mysli, zeby to poskladac w sensowne zdania. Filmy cezarowe bede nadrabiac jak tylko to oddam bo mi strasznie na nich zalezy, Les hommes et les dieux" obowiazkowo!
Co do dzieci to coz...glupio moze to zabrzmi ale bedzie szczere do bolu... taka decyzja wynika z naszego, zgodnego egoizmu.... chcemy dac Annabelle wszystko, o czym zapragnie, poslac ja do dobrych szkol, poczawszy od przedszkola na studiach skonczywszy, ale ...chcemy tez jezdzic po swiecie, odwiedzac PL, zmienic samochod, urzadzic fajnie mieszkanie, wydawac na siebie i jeszcze cos odlozyc na koncie. Nie oszukujmy sie ,to wszystko kosztuje, nierzadko trzeba dokonywac wyborów, ustawiac priorytety, cos gdzies zawsze trzeba poswiecic, prawda? Bo cos za cos, my oboje doszlismy do wniosku, ze poprzestaniemy na jednym dziecku, w jakiejs czesci realizujac wymienione wyzej rzeczy szybciej i wiecej niz moznaby je bylo wykonac majac juz dwojeczke. Wiem, ze to brzmi samolubnie i byc moze takie w rzeczy samej jest, chociaz mam nadzieje nie wezmiecie mnie/nas za skonczonych pozbawionych uczuc rodzinnych egoistow, Poprostu napisalam prawde jak na to teraz patrzymy, nie zarzekam sie ze tak bedzie, moze natura zachce inaczej, moze Annabelle na nas wymusi braciszka lub siostre,ale w chwili obecnej tak na to patrzymy. Co najwazniejsze oboje, ale oboje tez szanujemy wszystkich ktorzy maja inne niz my poglady.W tym momencie naszego zycia Annabelle jest na piedestale, pozniej moj jezyk i praca we FR, a cala reszta juz po :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

e tam, pati, chyba zadna to hipokryzja z mojej strony jesli powiem ze przynajmniej macie odwage sie przyznac do wlasnych opinii
w sumie to moze nawet i dla Ciebie wieksze brawa niz dla innych, chocby i mnie samej, wg uznania kazdego z nas albo sie ma dzieci i tylko tyle (wg warunkow) albo sie ma tylko jedno dziecko i troche wiecej na zaplaeczu

wiec ja mowie ze moze nawet masz i nie tylko odwage ale i racje, kto wie...
w kazdym razie za egoizm tego nigdy nie wezme bo w sumie w naszym spolecznesntwie jest norma ze jesty nie tylko jedno dziecko ale wiecej. A np siostra mojego K nie ma dzieci i nie wiem czy sie kiedykolwiek zdecyduja, z podobnych do Was przyczyn, oni nie chca miec dzieci jesli trzeba niestety na wszystkim oszczedziac i sobie od ust odbierac (przesadzam oczywiscie) zeby dzieci mialy co trzeba a oni sami mieliby nie miec nic.. W sumie to lepsze takie podejscie niz miec dzieci i byc nieszczesliwym i nawet miec poniekad dziecku za zle ze sie na swiecei pojawilo i pozbawilo ich jakiegos tam standingu zyciowego

wiec sie nie martw, z mojej strony zero oceny i bez hipokryzji!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Nie odzywalam sie, bo padam z nog, mielismy "fantastyczna nocke" Milla zlapala jakiegos wirusa i w dzien biegunka a w nocy wymioty, nigdy sie tak nie wystraszlam, jak wczoraj, gdy zaczela mi wymiotowac przez sen, wymiociny byly nawet na scianie. Skonczylo sie na tym ze po pierwszej w nocy wezwalismy lekarza, bo balam sie ze sie odwodni. Przepisane leki przyniosly jej ulge i kolo 3 zasnela, jeszcze budzila sie kolo 5, ale w sumie do 7pospala. Dzien byl rozbity, bo my nie wyspani a Milla tez markotna. Byla dzisiaj tylko na mleku, ale nawet nie wypila dziennej porcji, no ale powolutku, mysle ze bedzie dobrze.

Marmi, Ty tez nie pospalas, slodka udreka. G wczoraj bardzo odczuwal kregoslup, dzisiaj juz lepiej, no ale bierze caly czas leki przeciwbolowe.

Pati, fajnie ze podoba Ci sie Twoje nowe miasto, najwazniejsze to dobrze sie czuc tam gdzie sie zyje. Znajdz najpiekniejsze miejsca, moze kiedys wpadne na kawke z Milla, bo to jakies 2-3 godzinki ode mnie, to mnie pooprowadzasz;-) Z Twoich opisow wynika, ze to swiat z bajki, tak mi sie to wyobraza, pieknie opowiadasz.

Pati, wcale nie uwazam nikogo kto chce miec jedno dziecko, za egoiste. Znam ludzi, ktorzy z podobnych wzgledow jak Wy chca miec jedno dziecko, ogolnie super ludzie, pewnie jak i Wy. Ja z jednego wzgledu chce miec dwojke. Rodzice nie sa wieczni, a rodzenstwo to rodzenstwo, zawsze jest na kogo liczyc, zwlaszcza tu we fr, gdzie nie ma zadnej naszej rodziny, bo G jest jedynakiem. Wiem, ze zycie moze roznie sie potoczyc i nie wiadomo kto pierwszy z brzegu, ale wierze i mam nadzieje, ze to ja odejde przed moimi dziecmi. Widze jak G teskni za pl, za rodzina, za ojcem, kuzynami. Tu ma jak narazie tylko mame, a to wiadomo... Takze my tu jestesmy tylko w trojke.
Moze moje motywy sa dziwne, ale chodzi mi o to ze, mimo iz moja siostra jest ode mnie oddalona o 1300 km to zawsze moge na nia liczyc, przy czym ona zawsze powtarza, ze gdybysmy nie byly siostrami, to bym ja bardzo wkurzala i na pewno bysmy sie nie zaprzyjaznily.

Koniec filozofowania. Moniq czy we fr obchodzi sie Dzien Kobiet, bo nie wiem czy sie obrazic, jak jutro nie bedzie kwiatka;-)?

Ja dzisiaj ogladam TOP CHEF na M6, mniej wiecej rozumiem sama moge ogladac. i co oni tam gotuja, to mnie pozniej skreca w zoladku, super pysznosci.

a jeszcze jedno, Moniq i Pati co do tego ogrzewania, to wy macie nowe lokum, to to jest inna klasa energetyczna, ale zaczelam szukac domow deweloperskich, cos chyba takiego Moniq jak wy macie, ceny sa zblizone, bo to prakrtycznie stan surowy, no ale nowe i mozna wszystko po swojemu, takze jest to kwestia do przemyslenia.

Buziaki

Odnośnik do komentarza

zagladam w przerwie w top chef bo tez ogladam, uwielbiam programy gastronomiczne!!

paulina, i Twoje powody do rodzenstwa dla Milli normalne,

co do dnia Kobiet, to swieto istnieje we Fr od kilku lat ale nie ma nic wspolnego z polskim obchodzeniem tego swieta wiec sie nie obrazaj!! mdr jutro za to tlusty wtorek!! (no bo we Fr to zawsze wtorek przed sroda popielcowa a nie czwartek jak w PL)

ja kiedys bylam w Reims przez tydzien tam pomieszkiwalam (w okolicy) i bardzo mi sie podobalo, a z tymi krzaczkami co rosna rowno co so centymtra, u mnie tak samo bo ja tez w sumie w regionie wina mieszkam i winogron u mnie pelno :lol:

Odnośnik do komentarza

dzień dobry :)

pati zdrówka dla chłopa, zeby ci się czasem nei rozłożył ;) piękne muszą być te wasze okolice, musimy się koniecznie z małżem kiedyś wybrać. co do waszego wyboru to absolutnie nie uważam, ze jesteście egoistami. egoizmem byłoby zrobienie dzieci a potem nie dawanie im niczego. niestety z czymś takim też się spotkałam - rodzice kolegi rok w rok jeździli na super egzotyczne wycieczki plus narty (oczywiście bez dzieci) a jemu żałowali 600zl na wyjazd do francji z nami, bo przecież oni się nie będą poświęcać. twoje podejście jest zdrowe i rozsądne, bo dzięki temu wszyscy będziecie szczęśliwi.

moniq niestety w dzień się odpocząć nie dało bo dziecię ucięło sobie tylko niecałe pół godziny drzemki a tak to cały czas było bieganie i zabawy. i skąd ona czerpie tą energię?

paulina jak tam nocka dziś? mam nadzieję, że Milla ma się już lepiej.

u mnie dziś bez kwiatka, nawet bez życzeń, ale ten mój m to taki zapominalski, że w zeszłym roku sama sobie czekoladki na walentynki kupowałam (w tym roku na szczęście już było o niebo lepiej ;) pewnie nawet nie wie, że dziś jakieś święto.
co do dzieci to ja chcę co najmniej dwójkę, ale tylko dlatego, że nie chcę wychować jedynaka... wszyscy jedynacy jakich znam są w mniejszym lub większym stopniu upośledzeni społecznie i nie wiem czy mi się tak trafiło, czy tak jest po prostu zawsze ale wolę nie ryzykować. poza tym wiem, ze posiadanie rodzeństwa jest fajne, chociażby dlatego, że gdy się jest mniejszym ma się kompana do zabawy ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej, dziekuje Kochane za szacunek dla naszych wyborów i nie wrzucanie nas do wora egoistów :) Na dzien dzisiejszy takie mamy zapatrywania, ale wcale nie musimy byc w nich konsekwentni. Poprostu teraz z kredytem mieszkaniowym, wydatkami na dom, rosnaca Annabelle i jedna pensja i marzeniami dla siebie tak wydaje nam sie slusznie. Niemniej i Wy macie racje. Rodzenstwo jest fajne, zwlaszcza jak jest sie w kraju samym a rodzina w PL daleko. Dlatego nie ulegam iluzji ze bedzie nas trojka juz na zawsze. Tak jest dzis a jutro sie okarze.
Co do jedynakow to mam to szczescie, ze kazdego, ktorego znam jest fajnym czlowiekiem, moj A. na przyklad... zero w nim egoizmu, na pierwszym miejscu zawsze stawia nas, mnie i Annabelle, wszystko co robi, robi z mysla o nas, nie ma w nim za grosz oznak bycia jedynakiem. To chyba kwestia wychowania przez rodziców, a pozniej ksztaltowania przez samo zycie. nie ma reguly.
Kwiatka na Dzien Kobiet raczej sie nie spodziewam, zreszta nie bede miec zalu bo on nam czesto wracajac z pracy przywozi bukieciki ... pod biurem ma Rapid Flore :) Niemniej to swieto jest tutaj pomijane wiec co sie dziwic, nie ma tego wydzwieku jak w PL.

Paulina, jak Mila? Jak sie czuje malenstwo, biedactwo kochane musialo sie nameczyc, ale ja sie nie dziwie Twojemu strachowi. Sama wpadlabym w panike ze to gastro, dobrze zrobiliscie wzywajac lekarza! Mam nadzieje, ze juz lepiej, ale tak mi jej szkoda !

Marmi, jak Sofinka? Daje popalic energia? Mowie Wam dzieci nas "zajada" niespozytymi pokladami energii ! Ja czasami padam na nos, ledwo nogami powolocze a moje male wierzga i ani myslec o spaniu. Dzieci teraz sa chyba nowszej generacji :)

Oj, ide bo Annabelle wlasnie skonczyla poranna 20 minutowa drzemke, o zgrozo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze dopisze bo cos tam sobie sama gada. Tak, jestem urzeczona rejonem, Francja pewnie ma wiele pieknych miejsc, ale ja Reims porownuje z Troyes, ktore choc tez lezy w Szampanii to brakuje w nim tej czystosci, ładu i uporzadkowania jakie sa tutaj, wiecej tam zaniedbanych kamienic, tutaj wszystko odnowione, nowe budynki wkomponowane w stare, widac inwestycje w miescie, czego brak w Troyes. To pewnie kwestia jak zwykle pieniedzy, bo to w Reims siedziby maja najznamienitsze marki szampana, sa wiec fundusze i pieniadze dla miasta, co widac. No i bezdyskusyjnie Reims jest wieksze i blizej stolicy a to tez ma swoje znaczenie.
Oj, ide bo gadanie przeradza sie w wolanie mnie :)
Buziaki dla Was i do zobaczenia pozniej!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOBIETKI !!!

...ale popisalyscie,ja nie mialam wczoraj czasu,pozniej Poldi idzie do HG wiec moze zajrze.
Monisia ja jestem na skypie caly czas aktywna,nigdy nie wylogowuje ale jestem na niewidosznym statusie .

@ sie nie pojawila ale test negatywny wiec sie nie martwie na zapas.
ok,lece,zajrze pozniej i doczytam,wszystkim zycze wesolego slonecznego DNIA KOBIET :)

Odnośnik do komentarza

Milla w porzadku, najgorsze za nami i wcale nie zachowuje sie jakby dwa dni temu byla chora. Krzyczy i rozrabia, wchodzi wszedzie tam gdzie nie trzeba. Robi pierwsze kroczki. Puszcza sie kanapy i idzie do pufy i mamy dwa kroczki, nic wiecej narazie, ale od czegos trzeba zaczac.

My juz dzisiaj posprzatalysmy, ja codziennie rano po kawie biore sie za kurze i odkurzacz, to przez tego glupiego psa, chyba ogole ja na lyso. Ona ma takie krotkie, rude, twarde klaczki, ktore wszedzie sie wbijaja i trudno je usunac, na szczescie nie mamy dywanow, bo bym oszalala.

Marmi, a Zosia proboje tez chodzic?A Ty jestes architektem wnetrz, czy takim budowlanym, no i czy nie myslalas o pracy w domu, mysle ze w Twoim zawodzie byloby to wykonalne, chodzi mi o to zebys nie nie wyszla z wprawy. Tyle lat naprawde ciezkich studiow. a a przepisy dziewczyn mam po prostu zapisane w zakladce ulubione posty,

Pati, Ty kiedys pisalas, ze masz ksiazki do nauki francuskiego, napisz mi tytuly tych, z ktorych jestes najbardziej zadowolona. Jak "gora nie chce do Mahometa, to Mahomet musi do gory", cos musze ruszyc, a mojego to zabije, jak mnie nie zapisze do jakiejs szkoly. Bo nawet sytuacja taka jak byla z Milla, tylko ze on bylby w pracy w nocy. Owszem, moze z pracy wezwac lekarza, ale fajnie by bylo jak ja bym jeszcze mogla mu powiedziec co dolega mojemy dziecku.

Ja juz w tym tygodniu zyje niedzielnym wyjazdem do pl. Powoli zaczynam wszystko organizowac, ostatnie pranie, wieczorem poprasuje. Wczoraj juz gadalam z kuzynka i przyjaciolka, ale bedzie fajnie. Mama juz zabiera Mille na weekend, zalapie sie na urodziny mlodszej siostry no i mam obiecane paczki wlasnej roboty. :36_2_25:

Nie oczekiwalam kwiatka, predzej by mnie zabral na zakupy i kazal cos wybrac. Taki praktyczny typ. No i chyba skorzystam, bo mi maskara przysycha i przydalaby sie nowa. A Pati, co zrobilas z lazurem?

Ok, koncze, trzeba zajac sie troche Mala.

Odnośnik do komentarza

Paulina, z ksiazek najbardziej pasuje mi jedna kupiona w PL "Francuska Gramatyka na wesolo"-taka mala ksiazeczka gdzie tlumacza wszystko "jak chlopu na miedzy"z przykladami z zycia oraz dwie kupione tutaj we FRktorych autorka jest Claire Miquel "Vocabulaire progressif du Francais" czesc 1 i 2 to sa ogolnie zestawy cwiczen z kluczem na koncu.

Lazur jaszczurczy wymienilam na braz, musialam jednak kupic ta sama marke czyli Revlon, nie polecam, mowiac wprost do d.... Mimo ze zafoliowana, wydaje sie byc sucha, mialam z Pl zwyklego Rimmela za 15 zl i byl o niebo lepszy.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, gdzie sie podziewacie?
Moniq, pewnie nadrabia zaleglosci z tygodnia, bo to sroda :)
Paulina, pewnie jest juz jedna noga w PL, ale Ci fajnie, zyjesz juz tylko tym, a na ile jedziesz, bo nie pamietam?
Marmi, jak samopoczucie i nowa dietka?
Dotka, a Ty gdzie sie podziewasz?

U nas sloneczna sroda, dzien jak co dzien, w wolnej chwili pisanie, w zajetej cala reszta obowiazków plus i-net. Jutro wielkie sprzatanie bo w pt do Paryza po mame, bedzie króciutko, bo tylko w-end, ale zawsze to cos.
No i przyszed ten wielki czas zmiany menu Annabelle, oficjalnie wczoraj skonczyla 6 miesiecy, bede sie musiala cofnac do poprzednich stron forum i znalezc wasze opisy wprowadzania innych jak mleko potraw. Narazie dawalam jej sloiczkowe banany z jablkiem, ale skonczylo sie na 4 dniach, bo byly problemy z kupą ;) Tak sie silila na zrobienie, ze az plakala, musielismy jej mleko robic na Heparze, zeby to wszystko odblokowac. Czekam jednak na wizyte u pediatry, niech ona sie wypowie co i jak, bo my z A. mamy rozne zdania. Ja bym jej chciala juz podawac jakies kaszki, zeby mleko bylo ciezsze, ale A. oponuje, bo w ksiazeczce zdrowia jasno stoi ze nie dawac nic czego baza jest mąka w tym wieku, nawet jak nie zawiera glutenu. W Laroussie pisza jednak ze mozna, ile zrodel, tyle opinii i mamy oboje zamet....dawac czy nie, wiec ustalilismy ze peditra podpowie.No ale to za dwa tygodnie dopiero.
Tyle ze jak ja jestem w sklepie to az mnie korci, zeby jej cos kupic smacznego do jedzonka, a nie tylko to mleko i mleko :) No ale oboje jestesmy rodzicami i chociaz A. jest przewrazliwionym hipochondrykiem, dla ktorego lekarz to guru, to musze tez liczyc sie z jego zdaniem...
Pisalyscie o plamach z marchewki, to chyba jest pikus w porownaniu z tym co antybiotyk na ucho zrobil ze sliniakami Annabelle....wyglada to mniej wiecej jak wyzarte przez jawel !!! i zadne slonce tu nie pomoze, mam nadzieje, ze dla zoladka to swinstwo bylo bardziej wyrozumiale! My w kazdym razie mamy nakrapiane sliniaki i dwie bluzeczki do uzywania juz tylko po domu.
A i mam pytanko, kupowala ktoras z Was krzeselko dla dziecka do jedzenia w Ikeii, bo nosimy sie z zamiarem kupna takowego. Widzialam tam takie zwykle, wysokie, w niskiej cenie, ale A. twierdzi ze patrzac na cene (12 euro) moga byc niebezpiecznie niestabilne? Nie potrzebuje zadnego wehikulu designarskiego za 100 euro rodem z NASA i to z Ikeii wydaje mi sie wystarczajace, no ale jak jest niestabilne to odpadnie. A moze ktoras z Was takie ma i mi podpowie? dzieki z gory odpowiedz, to lece do smyka bo juz marudzi ze sama. Milej srody!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

mam Pati chwilke, to Ci odpowiem, co ja uwazam na to wszystko;-)
My mamy wielkie krzeslo do jedzenia, mozna nazwac to meblem. Ja caly czas zaluje, ze nie kupilismy czegos mniejszego, chociazby z Ikei. My czesto jezdzimy cos zjesc do Ikei i wtedy Milla siedzi w takim foteliku, oczywiscie trzeba jej pilnowac, ale w kazdym foteliku nalezy pilnowac dziecko. Fotelik z Ikei jest lekki i zajmuje malo miejsca, ma tez taka materialowo-gabczasta wkladke, jezeli dziecko jest jeszcze za male. Ja myslalam, ze jak na przyklad usadze Mille w tym fotelu w kuchni i dam zabawki, to sie pobawi a ja bede mogla spokojnie cos porobic. U nas nie wyszlo. Nie wiem jak postepy Annabelle z siedzeniem, ale jezeli nie jest jeszcze dosc stabilna, to proponowalabym Ci ja karmic w tym foteliku do zabawy, oczywiscie nakryj go porzadnie, bo bardzo ladny i szkoda ubrudzic. Pierwsze posilki to istne masakry i wszystko jest brudne, na siebie tez uwazaj.

Ja wprowadzalam Milli jak skonczyla 4 miesiace, ale pisalas, ze lekarz kazal Wam poczekac, wiec dobrze zrobiliscie. Ja pierwsza dawalam marchewke, brokul, dynia. Oczywiscie wszystko oddzielnie i jedno warzywo przez kilka dni, tylko pare lyzeczyk, zeby zobaczyc, czy nie ma alergii. A no i zawsze po posilku, zeby nie na pusty zoladek. A pozniej mozna zmniejszac proporcje mleko-warzywo. Tak bylo u mnie i wszystko jest ok.
A i najpierw warzywa, bo owoce sa slodkie i smaczniejsze dla maluszka, wiec moze pozniej nie chciec warzyw.

Gdybym miala drugi raz kupowac krzeslo do jedzenia, to wybralabym mniejsze.

Wyjezdzamy 13-go w niedziele i 24 marca bedziemy juz we Francji. Troche odetchne.
Milla jeszcze mnie wczoraj prze chwile wystraszyla, bo miala stan podgoraczkowy, ale zbilysmy Dolipranem i dzisiaj pieknie przespala nocke i byla w dzien bardzo zywiolowa, teraz spi juz 1.5 godziny.

A i jeszcze, ostatnio zorientowalismy sie, ze wygaslo mi ubezpieczenie, ja jestem dopisana do G, okazalo sie, ze jezeli nie jestesmy w zwiazku malzenskim, to co roku G musi im pisac list, ze nadal jestesmy razem i chce zebym byla ubezpieczona. Nie wiem czy o tym wiedzialyscie i czy w Waszych regionach tez tak jest, ale pisze tak informacyjnie, bo ja zrobilam wielkie oczy jak sie dowiedzialam, ze od stycznia nie mam ubezpieczenia.

Pozdrawiam, do wyjazdu na pewno cos tam jeszcze napisze. Buzka

Odnośnik do komentarza

pati witaj

hihi nadrabiam a i mam spotkania poza domem, notariusz itp
wiecie co, chyba sie bedziemy z K PACSowac :lol: i to dosc szybko chyba :lol:

jeszcze nie zaklepane ale z notariuszem pogadalimsy o sprawach spadkowych i roznych problemach testamentowych, do tego przepisy sie zmieniaja i na razie to sie podpisuje w sadzie a niedlugo u notariusza i bedzie pewnie jakies 100e za dwa podpisy :lup:

co do rzeselek, szkoda pati, niedawno sprzedalam moje z PegPerego
nie znam tego z ikei ale jesli moge Ci cos doradzic to moze okazyjne kup?? albo z leboncoin albo na pchlich targach, niedlugo sie zaczynaja, kolo kwietnia sie pierwsze piojawiaja i tam super interesy mozesz ubic
ja co roku sprzedaje na pchlim u nas w miasteczku i sprzedaje wszystko po dzieciach, w super stanie, mozna obejrzec a do tego, jesli sprzedaje ktos z okolicy to nie wcisnie badziewia bo zna ludzi, no ale i tak mozesz dokladnie obejrzec czy ok
no chyba ze chcesz nowe cos kupic

co do wprowadzania jedzenia, ja zaczynalam od zwyklego musu z jablka, bez dodatkow bo banan to jakby nie bylo lekko zatwardza, potem chyba bylo jablko i morela czy inne cos, z warzyw marchewka bo slodka...
no i co do kaszek to ja zaczelam po pol roku wprowadzac Moja pierwsza Bledine, no ale trzeba uszanowac opinie innych, choc osobiscie staralabym sie ugadac A ze jednak dobrze zeby mala miala w brzuszku wiecej niz samo mleko :lol:

lece po dzieci (sa u znajomych bo dopiero wrocilismy od notariusza)

Odnośnik do komentarza

Dzieki Moni za rady w sprawie krzesełka, trzeba bedzie sie rozejrzec, co do tej kaszki to ja tez bym dała, bo przeciez doskonale wiem ze A.przesadza z tą swoja wrażliwoscia, mikrobami ktore nas atakuja z kazdej strony hehehe on tak ma, czasem cholery mozna dostac, jak na przyklad jestesmy w sklepie a on biorac wózek sklepowy narzeka ze na nim jest wiecej zarazkow jak w publicznym WC. Dziamga tak sobie pod nosem dla samej zasady, bo i tak pcha zakupy a ja go nie slucham. Nie chce jednak ignorowac jego zdania w kwestii menu Annabelle, bo gdyby rzeczywiscie mała miala jakies problemy, nawet drobne, to wole zeby obwiniał pediatre, producenta, czy tam chocby sam słoik niż mnie :)
A tak, pamietam, ze notariusza okradli i musicie odnawiac testament. To bedzie impreza z packsowaniem :)
Lece bo A. wrocil z pracy!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

pati, masz racje, dla swietego spokoju niech potwierdzi co nieco pediatra
a co do narzekania dla tzw zasady, kochana, to Francuski przywilej, oni nic tylko marudza i narzekaja, na wszystko, ale trzeba sie do tego przyzwyczaic i wziac poprawke na to ze z wiekiem jest CORAZ GORZEJ! ale i my jestesmy coraz lepiej przyzwyczajone i lepiej to znosimy, ja mam tzw RALEUR PROFESSIONNEL (maruda profesjonalny) w domu i bardziej sie z tego smieje niz denerwuje

Odnośnik do komentarza

Hej :) Ja na moment,wrocilismy dopiero z Lyonu i padam na nos.
Pati z Ikei krzeselka nie znam ale widzialam w wielu restauracjach i jak dla mnie to normalne krzeselko.My niedawno sprzedalismy nasze,mielismy chicco ,osobiscie polecalabym ci kupic jakiekolwiek,nawet uzywane,szkoda na to za duzo kasy wydawac.Nam szajba odbijala przy Poldku a wiekszosc gadzetow posluzyla nam przez kilka m-cy,on w tym krzeselku jak mial 15 m-cy nie chcial siedziec bo rwal do nas do stolu.
Co za to znam bardzo dobrze to krzeselka tripp trapp(jako au pair w niemczech mialo to kazde z moich 4 podopiecznych) i polecam kazdemu.Odradzam takie jajo na jednej nodze,bardzo nowoczesny design ale badziew,lata w zawiasach i plastik peka(marki niestety nie pamietam).
Moniq gratuluje paksiku ;)

Dobra,lece klasc moje dziecko,zajrze jutro dziewczyny,pa

Odnośnik do komentarza

Czsc:)
My zaraz jedzemy do HG ,piekne sloneczko u nas az sie nie chce siedziec w domu.
Wczoraj bylam w Lyonie min.zobaczyc co z kursem jezyka i juz wiem ze musze szukac dalej bo ceny tego ktory znalazlam sa za wysokie.

Moniq Sammyego sciagnelo mido zdjec i nie moge go otworzyc ,cos zle musialam zrobic jak to poprawnie sciagnac?

Odnośnik do komentarza

ello

co tu tak pusto??
dotka, nie mam pojecia dlaczego nie mozesz otworzyc filmu?
a we wlasciwosciach to masz jaki rodzaj pliku?? powinien byc AVI i powinien sie otwierac quick time playerem albo innym Windows media playerem

sprawdz jakie ma rozszerzenie, moze po prostu go przenies do folderu z filmami i tyle??
poslalam do Ciebie film wiec nie wiem jakim sposobem po drodze sie przemienil w inny plik :lol: ale moze cos sie gdzies pokickalo :lup:
daj znac!

ja wczoraj obejrzalam 4 odcinki chirurgow i koniec sezonu, koszmara koncowka, ale fajnie :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie koleżanki :)
Pozdrawiam Was wyjątkowo ciepło z Polski jeszcze, w sobotę powracam do Francji. Jestem u rodziców z koszmarnym internetem, gdzie część stron się ładuje, a część nie i np forum się nie ładuje. A dziś myślałam, że się za Wami stęskniłam, więc uprosiłam brata z i użyczył mi swego komputera z normalnym internetem, zatem jestem :)

Lekturę co u Was zostawiam sobie na samotne popoludnia we Francji, będę nadrabiać.

Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
Buziaki !

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...