Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

witam szybciutko :)
przepraszam za nieobecnosc ale wlasnie wczoraj wieczorem porzucilam obowiazki, meza i dzieci i poszlam do kina i do knajpy z psiapsiola, dopiero wrocilam i o malo z krzesla nie spadalam jak zobaczylam ile napisalyscie wariatki :D

wiec sie tylko melduje :)
Kasia, podrozniczko Ty jedna, niezle wojazujesz, ledwo wrocilas i znowu wyjezdzasz?? :lol: fajnie :D
az bym cos u Ciebie zamowilam z PL ale sama nie wiem co :sofunny:
co do spotkania, MArta, pisz czy by pasowalo nadal tego 30go, to juz za tydzien, mamy sie cieszyc i mam tupac nogami i zaczynac przygotowywac menu?? tylko sie nie osmiele chyba ciasta upiec Twojemu cukiernikowi, wezme zrobie jakis mousse z owocami to sie nie wyglupie przed Twoim m :lol:

pati, jak pisala KAsia, z ta deklaracja w szpitalu to nie mialas jej bo od poczatku prowadzil Cie poloznik, a jak jestes u lekarza rodzinnego czy zwyklego gina to musisz tylko w ramach papierkowych historii zajrzec do szpitala i ich uprzedzic ze masz termin porodu wyznaczony na XX date i ze moze pojdziesz do szkoly rodzenia ai ze na pewno po 6tym miesiacu przejmie Cie polozna :D wtedy oni sobie to zapisza i moze nawet juz teraz beda w stanie dac ci date wizyty u poloznej :D

karina, uwqzaj na siebie z tym porzadkowaniem, jeszcze malutki moze sobie posiedziec u mamusi w ciepelku wiec nie foorsuj!!

paulina, dotka, KAsia, ciesze sie ze sie u Was ruszylo z kursami i z praca, najwazniejsze to nie siedziec w domu i sie czyms zajac, moze byc nawet panem rzeznikiem, dotka!! opowiedz koniecznie!!! :D

Kasia gratuluje przeprowadzki!!! ciesze sie ale widze ze do Tours w takim razie nie dotrzecie ;) no ale coz, Vierzon tez nie jest az tak daleko :)

ja co do grudnia to tez nic nie wiem, nie mam wolnego poza zwyklym week endem a moj K na razie pracuje w soboty, wiec nie mam pojecia co i jak i chyba bede mogla cos ppowiedziec na ten temat naprawde pod koniec listopada, czyli dosc pozno ...

dora, lece juz kochane bo jutro sama z dziecmi, K pracuje a rano mam kupe rzeczy do zrobienia bo na 14.30 goscie do Noasia przychodza i musze i ciasto mu upiec i balony nadmuchac i jakies gry wymyslic, poczatkem roku szk troche mi plany poprzestawial i nie mam wszystkiego dopietego na ostatni guzik, no ale jutro bedzie ok i wszystko sobie poukladam jak nalezy

ide wiec spac, buzaki dla Was wszystkich, pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Wam za oswiecanie, pozniej popisze wiecej, a poki co nasuwa mi sie jedn pytanko.... w okolicach 6 miesiaca chce i bede chodzic do ginekologa poloznika, natomiast zupelnie nie interesuje mnie szkola rodzenia i zajecia z polozna bo .... przeciez ja wszystko wiem :)))) i to bylo "nudne do zarzygania" :) (pardon za zwrot, ale dla mnie tak bylo) Nie chce, nie chce i nie chce przynudzania poloznej :) Tylko wlasnie nie wiem czy w ramach ubezpieczenia to moze jest obowiazkowe, te jakies 8 godzin do podzialu jak sie chce (przed i po porodzie) To juz wole do niej lazic po porodzie jak sluchac mulenia o "uterusach, colach, diaphramie itp przed :) i bezsensownego skakania na pilce, ktora pomaga jak umarlemu kadzidlo :) Wiem, ze ja mam kontrowesyjne podejscie, ale ... :)))) Znacie mnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki troche sie zaniedbalam z pisaniem ale jakos mam problemy z zorganizowaniem sie ale dzis postanowilam w koncu co skrobnac bo ilez mozna tylko sprzatac prasowac itp :36_19_3:
Co do szkoly rodzenia to nie jest ona obowiazkowa bynajmniej tak bylo u mnie bylam tylko na jednym spotkaniu z polozna w chyba 6 miesiacu ciazy i koniec powiedzielismy ze nie chcemy i nikt nas do tego nie namawial.
Moj Skarbek rosnie i rozrabia wczoraj mu sie udalo zrobic pierwsza kupke na nocniczek i bardzo mu sie to spodobalo.
A co nauki jezyka to ja teraz czekam na pismo z pole emploi w sprawie stazu jezykowego mam nadzieje ze zaproponuja mi cos ciekawego bo w domu jakos mi sie cieszko zorganizowac ;)
no to chyba juz na tyle bo kolega juz sie wyspal hm raptem 45 min no ale dobre i cokolwiek czas na obiadek
milej soboty dla wszystkich:15_8_217:

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4z8sgc8aw0.png

Odnośnik do komentarza

witam szybciutko

pati, kochana, szkola rodzenia nie jest obowiazkowa ale nalegaja zeby chodzic, zawsze mozesz powiedziec ze juz robilas albo sie wymigaj czyms, nie moga Cie zmusisc
polozna to jest tak ze albo gin poloznik albo polozna ma z Toba spotkanie, we Fr to polozna odbiera porod, gin poloznik jest wtedy jak akutar to jego dzien pracy i jak sa komplikacje, a normalnie to tylko sage femme sie porodami zajmuja stad to u niej masz wizyty od 6go miesiaca
i to jest taka wizyta jak te co masz u rodzinnego, sprawdza jak dzidzia, jak Ty, robi badania itp

a wracajac jeszcze do tego co pisala Karina, chyba cos zakrecials z tym placeniem do 6go miesiaca, kobieta w ciazy dostaje z SECU papiery o ciazy i nie trwa to wiecznie a juz na pewno nie do 6go miesiaca, no chyba ze Ty mialas jakies klopoty administracyjne, moje dwie ciaze byly tak ze zaplacilam zawsze za kazda wizyte a i tak mi wszystko zwrocili w 100%, za echo zaplacilam za pierwsze co mi zwrocili i juz koejne bylo nawet bez wyciagania kasy z portfela,
moze jesli sie ma CMU to sie nigdy nic nie placi ale w ciazy nawet jesli placisz to z carte vitale i tak wszystko zwracaja w kilka dni wiec nie ma problemu, bedac w ciazy dodatkowe ubezpieczenie nie jest potrzebne bo wszystko jest pokrywane z kasy chorych

a jesli chodzi o te przekroczenia honorariow (depassement d'honoraires) np anestezjolog konwencjowany ma brac za wizyte np 50e a bierze 70e to secu i dodatkowe ubezp zwroci ci w granicy 50e
pozostale 20e zostana zwrocone tylko pod warunkiem ze w Twoim dod ubezpieczeniu masz opcje zwrotu przekroczen honorariow (a i to moze byc w jakiejs tam granicy)

np ja teraz mam Natanka ktory bedzie mial operacje, moje dod ubezp pokrywa przekroczenia w granicy 30e wiec sie mieszcze ale np nie pokrywaja calosci kosztow osobnego pojedynczego pokoju, placa mi do max 55e/dobe a w szpitalu gdzie bedzie operowany pokoj kosztuje 60e wiec mam 5e z wlasnej kieszeni

no to moze teraz jest jasniej dla wszystkich choc powiem szczerze ze fr ubezpieczenia podstawowe i dodatkowe to czasem zakrecone

ide piec placek dla Noasia

Odnośnik do komentarza

No to juz wszytsko wiemy Pati :) Czyli Ja sie jednym slowem "zdeklarowalam autoamtycznie" ;) no i dobrze.
A jezeli nie odpowiada Ci szkola rodzenia to moze haptonomia Pati co?? :) Ja jestem bardzo zadowolona, czuje sie jakbym chodzila do masazystki :D zero tlumaczenia o uterusach, tylko przez 1h gin gada do mojego H. a on odwala cala robote :D A polozna to tak czy siak to po porodzie chyba jest obowiazkowa, tak mi sie wydaje, ze cos slyszalam.
U nas bylo tak, ze dopiero w 6 miesiacu, dawalam im carte vitale czy to w lab. czy u innego lekarza. Wczesniej placilam karta i jakos chyba po tyg pieniadze byly na koncie. A do tego w ogole okazalao sie poniewaz u H. w pracy zmieniali ubezpieczyciela i cos namieszali zwiazku ze zmiana naszego adresu. Tak wiec chya ze 3 wizyty byly oplacane przez Chambery :D , H. musiala wysylac kopie aby w koncu to naprawili bo juz ktorys raz z koleji... Mowili, ze tak mamy wasz adres a sie okazywalo, ze pieniadze dalej ida na okolo. A w ogole to sie zdeklarowalam juz w 13tyg a papiery mi przyszly dopiero jak bylam w 5/6 miesiacu... wiec nie wiem od czego to zalezy.
No wlasnie Moniq to jest to o czym mowisz, bylam swiecie przekonana, ze gdzies to widzialam czy moj H. juz mowil nie paimetam..z tymi wideklakim, ze to zalezy od ubezpieczyciela chyba jednak. No jest to strasznie zakrecone jak zakretka od sloika, mozna oszalec..

Agata, u mnie podbnie co do jezyka. Konczy sie tylko na dobrych checiach... a moglabym chociaz slowaek sie poduczyc. Ale u nas jest tak, ze jak brakuje mi jakiegos slowa w ang. to szukam tlumaczenia we FR :D albo jak idziemy na zakupy, wiec cos zawsze wpadnie w ucho i juz troche znam.
Ale to i tak jak kotu naplakal dobrze, wiem ze ajkbym zmuszona byla pracowac we fr to nauczylabym sie w mig bo nie maialbym wysjcia. A tak to lelum polelum... troche sobie dopuszczam.

Kasia, Co do syndromu wicia gniazda, :D to bierze mnie to falowo ;) i rzeczywiscie jest cos na rzeczy bo wczesniej nie mialam takiej werwy do pichcennia jak wczesniej :D No i oszczedzam sie oszczedzam, tylko, ze ostanio zdalam sobie sprawe, ze jak przesiedze ta moja cala ciaze to przez tydzien ze szpitala nie wyjde..I swtierdzilam, ze ruch mi sie przyda :D mozna powiedziec, ze za jakies 2/3tyg bedzie to juz bezpieczny okres i moge szalec ;). mam nadziej,ze wyrobie sie jak Pati i 38tyg dziecie zdecyduje sie wyjsc co bym sobie rzyczyla , bo trochu cos sie zaczynam stresowac ;) hehhehe..

Odnośnik do komentarza

Hahaha dobrze, ze u nas kwestie finansowo-administracyjne sa bezproblemowe, dzieki czemu moze jestem glupsza o wiedze w papierologii, ale bezstresowo chodze do lekarzy :) Nie ruszam tylko kwestii zmiany nazwiska na kartach, bo to proszenie sie o klopoty :) zajme sie tym w swoim czasie, niekoniecznie w czasie ciazy :)

Kasienko Kochana, odpowiadajac na Twoje pytanie o wozek, to .... bylam zdecydowana na Loole up, ale mi sie odwidzialo i juz mysle, ze to taka "krowa". Mnie tym razem nie interesuje gondola, rodze w maju, wietrzyc dziecie moge na tarasach a nie na 12 km spacerach, wiec chce spacerowke z rozkladanym na plask siedziskiem i glebokim daszkiem plus Maxi Cosy na krotkie spacerki do 6 miesiaca. Teraz dla odmiany "bede kupowac" Mylo Mammas Papas :) a przez kolejne miesiace moze jeszcze co innego :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Karinko, u mnie wszelkie zajecia z A. odpadaja, bo on ostatnio kompletnie nie ma czasu, a jak go ma, np wtedy jak ja ide do lekarza albo labo albo na fitness to on zostaje z Annabelle. Przy drugim baby, nie chodzacym jeszcze do szkoly i w miescie gdzie sie nie ma rodziny, jedno zawsze musi zostac z mala. Stad tez jestem niejako zdana tylko na siebie, ale nie narzekam, bo to swietna szkola jezyka o czym przekonuje sie teraz prawie codziennie, kiedy nieskromnie powiem, ze pan doktor byl pod wrazeniem mojego progresu jezykowego :) W tym przypadku zostanie ze wszystkim sama okazalo sie dobre :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Pati, rzcezywiscie jesli chodzi o ubezpieczenia, to jakis koszmar. Przynajmniej w naszym wypadku jak pisalam. Wystarczylo, ze w pracy zmieniali ubezpieczenie A ten nowy ubezpieczyciel tak namieszal z naszym starym adresem zamieszkania, ze H. co wizyta to musial sprawdzac konto, czy przyszly pieniadze :) I wiem ostanio mowil, ze juz chyba 3 raz jak im skanuje papiery i prosi o wyajsnienie sytuacji i mowi, ze my juz od roku nie mieszkamy w Tresserve..normalnie jaja :D A tamten tak wszytsko jest w pozadku, ale jak jes w pozadku jak historia sie powtarza i tak do usranej smierci bedziemy sie z nimi zadzic chyba :D Wiec zastanawiam sie wlasnie co to by bylo jakbym zmienila nazwisko jak piszesz :D.. lepiej sobie tego cyrku nie wyobrazac..
No i fajnie, ze sama chodzisz, to jest jednak dobra metoda nauki, jak pisalam, jak czlowiek zuci sie na gleboka wode to w mig znajduje motywacje ;) hehehe Moj ogolny lekarz mowi po ang. Wiec sie dogadujemy. Moja gin niet, ale tam chodzimy razem a czesc rzeczy sie domyslam, ona z reszta tez nawet jak nie mowi po ang. Chociaz nie powiem fajnie by bylo byc niezaleznym i samemu sie wybrac nie liczac na H. bo co tu duzo mowic jest to troche flustrujace :) Uciakam do castoramy wymienic swiatlo a pozniej chyba podjedziemy do ikei musze kupic komode dla malego, bo ciuchy dalej w workach a dobrze by bylo juz cos poukladac ;) milego dzionka wszystkim buziaki :*

Odnośnik do komentarza

Marmi
Karina pamietaj, ze ciaza donoszona dopiero od 38 tygodnia, przed to wczesniaki sie rodza wiec lepiej nie kombinowac ;)

I znowu szybko i krotko ale przysiegam z chlopem w domu nie umiem sie zorganizowac...

"Mamo, Tato, krzycza na mnie" :D:smile_move:
niop 38mi pasuje, zobaczymy co na to moj syn ;)

Odnośnik do komentarza

Karina, dbaj o siebie, nie sprzataj, nie wariuj, masz jeszcze czas do porodu. Powiem Ci, ze fajniej miec 3,5 kg malenstwo niz 2kg czy mniejsze. I nie mysl, ze ktos na Ciebie krzyczy, bo jak Pati mowi dbamy. Moje chlopaki 2 kg na swiat przyszly w 36tyg i 6d. (zaplanowane cc) i wierz mi malenkie to strasznie. W 32 tyg. nie wszystkie narzady sa jeszcze rozwiniete, wiec malenstwo ma czas...

Monis, pisze, bo pytalas odnosnie polskiego menu. Zaczynamy ponownie 5 listopada do 1 grudnia, wiec wszystkich chetnych zapraszamy!! W sobote wlasnie bylismy w Carrefour w Coueron zobaczyc jakie polskie produkty oferuja, bo doszly nas sluchy, ze takowe maja w ofercie. Wiec tegoroczne menu bedzie bogatsze. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

Spokojnie dziewczyny :D nie mam zamiaru jeszcze rodzic ;)
A pozadki no niestety, ale wszytsko jest na mojej glowie i nikt za mnie tego nie zrobi. Dzisiaj tyle, ze H.pomyl te pozostale 2 szawki kuchenne i czesc naczyn, bo nie wiem czy to dziecko kopalo, czy to jakis takie mialam wrazenie, ze brzuch twardy no nie wiem.. nie wazne. Dbam o siebie w kazdym badz razie i jak cos porobie odpoczywam ;) Dzisiaj pomylam tylko podlogi, poprasowalam H. pare koszul i maly obiad i to wszystko no i wywiesilam ubrania. No a blizej konca niz poczatku, wiec juz w miare wszytsko przyszykowane, poukladane. Bo co to bedzie pozniej? bede chyba sie tazac bo ziemi z tym brzuchem bo nie dam rady go udzwignac :D ;)
buziaki :36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Pati, mi pomagaly weglowodany, zreszta wszedzie to pisza. Zjedz kawalek bagietki i nie dopuszczaj do przeglodzenia, miej cos zawsze przy sobie, bo jak sie przeglodzisz to masakra. Pati dasz rade. Kup sobie platki kukurydziane i co jakis czas zjedz kilkana sucho. Tez mialam mdlosci, takze lacze sie z Toba w bolu i trzymama kciuki, zeby jak najszybciej przeszlo.

Odnośnik do komentarza

Pati wspolczucia , ja nic nie poradze bo sama nigdy nie mialam mdlosci ale sproboj moze co radza dziewczyny.
Wiem tylko ze na zgage moja kuzynka jadla marchewke ale sama nie probowalam.

Biore sie za szukanie lodowki chociaz mam dosc tych duzych wydatkow to jeszcze planuje seche linge( ale to moze poczekac), mam dosc smierdzacych wiszacych 3 dni w lazience jeansow i poscieli zima.
Skoro juz przy sprzecie agd jestem to zapytam was czy macie frytkownice? Kiedys chcialam kupic ale w sumie robilam fryty w piekarniku a teraz sie zastanawiam bo uwazam ze frytki z piekarnika skapciale jakies sa, poza tym one nie sa bez tluszczu tylko zostaly tluszczem nasaczane.Widzialam w Leclercu za 30 euro z groszami frytkownice i tak sie zastanawiam.

Poza tym dzisiejsze zakupy zaliczone.Kupilam pelno 'gotowcow' na obiad jak bede w szkole i przezywam jakbym na studia szla.

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy, no powiem Wam, ze taki stan tez mnie zaskoczyl :) Ale spoko dosc szybko przeszlo :)

Doti, ja nie mam frytkownicy, ale znam te sprzet bo mieszkajac w Belgii tyle lat nie mozna go nie znac, jak tam to jest "naczelne, wyposazenie kazdego, bez wyjatku domu" wlacznie z frytkownicami ulicznymi :) Jesli mam byc szczera to frytkownica w domu wdraza nie do konca zdrowe nawyki zywieniowe, bo sila rzeczy jak ja masz to chcesz korzystac i kupuje sie juz nie tylko frytki, ale krokiety, loempie, frykadele, ser... wrzuca sie w ten olej co popadnie. osobiscie jestem na nie, nie widze potrzeby "obtluszczac" rodzine i fundowac im wyzszy poziom cholesterolu :)

Natalio, widzialam Twoje zdjecia, Ty oszukujesz ze swoim suwaczkiem, jak mozna byc taka zgrabna w 19 tygodniu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Pati, Ja niestety rowniez przez pierwsz tygodnie "umieralam"schudlam 3kg bo nic nie moglam przegrysc.
Ja z koleji slyszalam o coli i herbacie z zen-szenia. Ale nigdy tez nie wyporbowalam tych sposobow w pierwszych tyg. Bo u mnie to bylo tak, ze sie cieszylam troche z tych mdlosci, bo dla mnie to byl znak, ze ciaza idzie na przod. Z reszta pierwsz tygodnie czytalam nic innego jak objawy i sie modlilam by tak dalej szlo ;)

Dorota, Ja nie mam frytkownicy, wiec nic nie doradze. Rowniez kupuje te gotwce to piekarnika i to wszystko :)

Odnośnik do komentarza

Pati, moze Twoje mdlosci sa typowo poranne, ja mialam calodniowe;-) Takze jak mdli, to polecam zjesc cos macznego, zadnych owocow, bo to jeszcze gorzej. Zerknelam tez na ten wozek Mylo Mamas & Papas, no i fajny, nawet bardzo...

Kasia, jak tam w szkole bylo, sa jeszcze jacys Polacy, czy tylko we dwie jestescie, opowiedz o pierwszych wrazeniach.

Doti, my mamy frytkownice, chyba dlatego, ze tak blisko Belgii mieszkamy. No i G uwielbia frytki, no i robimy w nej tylko frytki. Mamy zwykla kupiona kiedys w Ed. kosztowala wlasnie cos kolo 30e. Frytki jak frytki, ale ciezko to utrzymac w czystosci, olej wszedzie sie lepi. Planuje ja jak najszybciej wyrzucic i jak sie da to kupic te o ktorej pisze Kasia. Moze bede mogla zalatwic taniej, tak za 60e, takze jakby co to sie tez moge zapytac o Ciebie.

Natalia, to pozazdroscic ciazy, fajnie, ze tak bezobjawowo, oby tak dalej, az do porodu....

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

witam

dotka, co do frytkownicy, u nas sluzy wylacznie do frytek i do nemow (sajgonek)
mam ale w garazu bo w samym domu to smiedzi olejem i nie znosze tego zapachu...
smieje sie ze PATI tak nam tu mowi zeby rodziny nie zasluszcac, masz racje kochana, chociaz TY i Twoja milosc do tluszczu to sie maja jak najbardziej na NIE do frytkownic :lol:

na mdlosci nie pomoge, na zgage sa migdaly z tego co pamietam :) ale ja sobie z moimi radzilam wylacznie cierpliwoscia :)

Odnośnik do komentarza

paulina, no wlasnie jak mam czyscic te frytkownice w calosci to popoludnie sobie rezerwuje i rekawice, cif i cos do profesjonalnego odtluszczania :lup: i tak mi schodzi pare godz zeby to umyc,
my te nasza to chyba moulinex jest, mamy od 10lat i nadal dziala i jest w miare, tez mi sie ta actifry podoba ale za duzo kasy, ona 130e kosztuje, absolutnie nie mam na to kasy a szkoda bo w tym nie tylko frytki mozna robic ale i cale dania miesne czy rybne.... kolezanka mi pokazywala ostatnio ksiazke z przepisami jaka dolaczaona jest do tej frytkownicy, super wyglada i tak malo oleju potrzebuje a w smaku podobno swietne

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...