Skocz do zawartości
Forum

Francja


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczynki!

Dotka narzeka, ze nikogo nie ma, wiec sie odzywam. :36_2_53: Twoj synek jest swietny! Zapisuj wszystko, bo szkoda bedzie zapomniec, a bedziesz miala ubaw opowiadajac mu jak dorosnie. A dieta i cwiczeniami sie nie katuj!! Wszystko z umiarem.
Dzis od rana Filip swistal przy oddychaniu. W zlobku mial troszke goraczki, umowilismy sie do lekarza na jutro, ale juz jestesmy po wizycie w szpitalu bo nas troszke postraszyli. No i ma poczatkowe zapalenie oskrzelikow, ale ze na to nic nie daja to sie troszke pomeczymy. Pediatra napisala nam skierowanie do kine. Musimy znalezc kogos kto przyjdzie na sesje domowa i nie wiem jak to zrobic. :/
Tuska, nie jezdzij bez prawka, bo jak Cie zlapia to mozesz juz nie miec szansy go zrobic.
A moje aniolki zadne piekne, male poczwarki. Jak to Dotka powiedziala o swoich? Nie pamietam, ale bylo cos na poziomie podstawowki. ;) Jednak wierze, ze praktyka uczyni nas lepszymi... Monia pewnie potwierdzi. ;)
Moniq, ja wiem, ze nie ma co liczyc na sukces w pierwszych miesiacach, ale zaczynam sie dolowac, ze tak opornie to idzie... :( Staram sie myslec pozytywnie, ale przeraza mnie wizja jaka sie maluje w glowie...

Dobra, uciekam do wyrka, bo juz czas...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44js481mizv.png

Odnośnik do komentarza

Doti, ja do Ciebie... Ty mialas Quinny Buzza ... zlapalas kiedys w nim gume? My chyba zaliczylysmy flaka tylko zastanawiam sie czy te kola maja normalna dentke? Jest czwartek, w niedziele wracamy do Fr i nie wiem czy na gwalt szukac naprawy czy juz sie przemeczyc te 3 dni i oddac go do serwisu we FR. No i moje pytanie do Ciebie brzmi czy naprawialas mu kiedys kola? Z gory dzieki !

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9h0qeexmqe.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaik0s3v455v7ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej dzien dobry !

Wlasnie przegladam net z informacjami o basenie dla niemowlaków, tak myślę żeby się wybrać z Tusią, tylko szczerze mówiąc trochę się boję że wszystkie mamusie będą z super figurkami tylko ja taka o duża jeszcze i niesmaczna. Dziewczyny czy któras z Was chodzila z maluchem na basen?

Dotka, dzieki za info, raclette oczywiscie znam, mam nawet maszynę ale oczywiście ciągle o tym zapominam :) Masz racje że to super opcja na wspolna kolacje, musze wbic to sobie do glowy :) A blotem sie nie maluj... ;) koniecznie spisuj teksty Poldka !!!

Marta, dajcie sobie czas myślę że będzie dobrze ! Co by się nie działo francuzi jedzą i jeść będą także dacie radę ! Trzymam kciuki ! Mam nadzieję że Filip jak najszybciej wyzdrowieje. Z tego co się orientuję to inhalacje są bardzo pomocne.
A Aniołki są świetne ! Najważniejsze że robione z sercem. Ja wczoraj zrobiłam, odłożyłam do suszenia i spadły i po aniołkach :D A takie piękne były...

Pati, Ty nie do mnie, ale ja na Twym miejscu poczekałabym i dała do serwisu. My też mamy pompowane koła i ja na Twoim miejscu bym poczekała, z tego co się orientuję to nie takie hop siup, acz może to tylo z moim wózkiem. A jak się udał pobyt? Jej, to już 3 tygodnie prawie minęły???

A co do sylwestra to w Polsce w domu, nie ma co kombinować z wyjściami, dziecko przy cycku. Może zgadamy się z bratem i poświętujemy razem, zobaczymy.

Uciekam ogarniać dom, Tusia śpi, Tomek śpi... Buziaki kochane, miłego dnia

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam kobietki,
W grudniu wyjeżdżamy z mężem i córeczką do Francji,mamy tam wynajęte mieszkanie,oboje prowadzimy działalność własną w pl i jesteśmy ubezpieczeni, proszę napiszcie jak to wygląda z ubezpieczeniem we Francji czy musimy mieć jakieś jeszcze dodatkowe oprócz tego co mamy i czy będę mogła iść normalnie z dzieckiem do lekarza gdy zajdzie taka potrzeba. Z góry mówię, że jako polscy przedsiębiorcy meldunek mamy polski. Nurtuje mnie jeszcze poród we Francji ponieważ jestem w ciąży, czy mogę iść tam do ginekologa na kontrolne badania, czy mogę normalnie tam rodzić,leżeć w szpitalu gdy zajdzie taka potrzeba czy dziecko dostanie tam jakieś dokumenty po porodzie żebym mogła wyjechać z nim do polski ? Pytań mam wiele, dlatego jak możecie to proszę o jakieś odpowiedzi i rady. Macie już za sobą jakiś staż życia we Francji więc myślę,że jakoś możecie mi pomóc. Pozdrawiam Was ciepło.

http://s8.suwaczek.com/201007254772.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny.

przepraszam, że was tak zaniedbuję ostatnio ale jakoś nie mam siły na pisanie. weny brak chyba przez złe samopoczucie. poza tym Zosia daje popalić więc mało co mam czasu na robienie czegokolwiek.

postaram się dziś wieczorem coś więcej napisać.

póki co lecę do CPAM znowu.... w końcu nam Niemcy wysłali ten dobry papier. poprzednio 4 razy nam wysłali ten sam bezużyteczny świstek pomimo naszych próśb o zupełnie co innego... po czym to co trzeba wysłali do centrali w strasbourgu... ręce opadają :36_11_23: na szczęście za 6 razem się udało i mam świstek więc lecę. no i głupia myślałam, że francuska administracja to burdel, ale niemcy też potrafią wykończyć. pewnie i tak nic dziś nie załatwię ale chociaż się przejdę.
do później!

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc.
No i kolejny tydzien za pasem ,ja juz powoli zaczynam lapac swiateczna atmosfere.
Powstrzymuje sie przed wypakowaniem wszystkich dekoracji,postanowilam zaczac w grudniu.
Marmi zalatwilas formalnosci? Nienawidze administracyjnych spraw ,bleeeee.

Kasia jezeli myslisz ze na basen z dziecmi chodza modelki to sie mylisz.Beda te same mamusie ktore spotykasz na ulicy.Ja bym poszla ,to na pewno fajna zabawa.Chcialam juz nieraz z Poldkiem sie wybrac ale u nas na najblizszej plywalni pelno arabskich nastolatkow ,przeklinaja ,wrzucaja sie do wody i ogolnie nie da sie z malym dzieckiem pobawic.Chociaz tak sobie mysle ze teraz jak jest zimno moze juz nikogo nie bedzie ...musze sie dowiedziec i koniecznie kupic kostium a'la foka na basen zeby bylo wygodnie.Na podryw sie nie wybieram wiec mam gdzies jak bede wygladac za to wiem ze moje dziecko uwielbia chlapanie.
Kurcze ale mi ochoty narobilas ,chyba na prawde pojade w tygodniu zobaczyc jak tam teraz wyglada.

Odnośnik do komentarza

dotka załatwiłam niby coś ale w sumie babka powiedziała, że najprawdopodobniej i tak nam to odeślą, bo jak się okazuje fakt, że i ja i Zosia nie urodziłyśmy się we francji zmusza nas do załączenia odpisów od aktu urodzenia (pomimo, że zawarte w nich info to to samo co w livret de famille...) więc pewnie za 2 tyg będzie zwrot i trzeba będzie przetłumaczyć te cholerne akty urodzenia. koszt oczywiście niemały bo tłumacze przysięgli się cenią...

wczoraj w końcu nie popisałam, bo co się okazało kolacja świąteczna "french connection" była właśnie w czwartek o czym i ja i chłop zapomnieliśmy. trzeba było się szybko zebrać i lecieć. nie zmienia to faktu, że było przesympatycznie, towarzycho w pracy m. ma przednie. może nawet uda nam się z kimś bliżej zaprzyjaźnić.

jutro mamy w planach zwiedzanie Heidelberg i spotkanie z grupą starych znajomych, których nie widzieliśmy już ponad rok. padam na papę bo od dwóch godzin walczyłam w kuchni z szykowaniem jutrzejszej kolacji i bułkami na drogę. tym razem wariant a la hot dog z sosem pomidorowym, parówką i serem w środku, jakaś taka moja dziwaczna zachcianka ciążowa. notabene takie buły kupowałam często po drodze na skm wracając z uczelni, chyba z sentymentu mi się takiej zachciało.
lecę spać. wkleję wam jakieś zdjęcia pojutrze. buziaki!

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

dotka załatwiłam niby coś ale w sumie babka powiedziała, że najprawdopodobniej i tak nam to odeślą, bo jak się okazuje fakt, że i ja i Zosia nie urodziłyśmy się we francji zmusza nas do załączenia odpisów od aktu urodzenia (pomimo, że zawarte w nich info to to samo co w livret de famille...) więc pewnie za 2 tyg będzie zwrot i trzeba będzie przetłumaczyć te cholerne akty urodzenia. koszt oczywiście niemały bo tłumacze przysięgli się cenią...

wczoraj w końcu nie popisałam, bo co się okazało kolacja świąteczna "french connection" była właśnie w czwartek o czym i ja i chłop zapomnieliśmy. trzeba było się szybko zebrać i lecieć. nie zmienia to faktu, że było przesympatycznie, towarzycho w pracy m. ma przednie. może nawet uda nam się z kimś bliżej zaprzyjaźnić.

jutro mamy w planach zwiedzanie Heidelberg i spotkanie z grupą starych znajomych, których nie widzieliśmy już ponad rok. padam na papę bo od dwóch godzin walczyłam w kuchni z szykowaniem jutrzejszej kolacji i bułkami na drogę. tym razem wariant a la hot dog z sosem pomidorowym, parówką i serem w środku, jakaś taka moja dziwaczna zachcianka ciążowa. notabene takie buły kupowałam często po drodze na skm wracając z uczelni, chyba z sentymentu mi się takiej zachciało.

mam nadzieję, że wszystkie błogo weekendowo odpoczywacie.

lecę spać. wkleję wam jakieś zdjęcia pojutrze. buziaki!

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, nie zagladam, bo zywioly zwanego Milla nie moge opanowac... po prostu, od kiedy przestala spac w dzien, wszystko sie zmienilo. No i kwiczy jak tylko straci mnie z oczy, normalnie, czuje sie jak zakladnik.

Ja wlasciwie do "krecika" powiem Ci, ze o ubezpieczeniu i formalnosciach we francji, to tu jest co kilka stron. Co kilka tygodni ktos sie zjawia, zeby dowiedziec sie co z tym ubezpieczeniem. Fajnie by bylo zebys cos wiecej o sobie napisala, bo to nie jest biuro informacji, tylko forum kobiet, ktore zamieszkaly we francji, zalozyly tu rodziny i wzajemnie sie wspieraja. Jezeli nie chcesz sie w to angazowac, to poczytaj to co pisalysmy wczesniej na interesujacy cie temat.
Bardzo chetnie pogadamy, poznamy nowa mame. oczywiscie wrazie potrzeby pomozemy; jak bedziemy umialy. Poza tym zeby udzielic Ci jakiejkolwiek odpowiedzi, podalas za malo danych, nawet nie powiedzialas, czy jestes ubezpieczona w pl i we fr.

Zajrze do Was wieczorem, znowu zmienilam kolor wlosow, zamieszcze zdjecia.

Buziaki.

Odnośnik do komentarza

Hej !

Dotka, dzięki za wsparcie :) Niby wiem że top model na basenie nie będzie ale mam wizję pań z talią osy bez rozstępów i cellulitu pluskających się w dwuczęściowym bikini ;) Myślę że jutro wyciągnę T i pójdziemy sprawdzić teren, jak się basen prezentuje. Kostium a'la foka już zakupiony (rewelacyjne określenie:D ). Ja z malutką wybieram się na specjalne zajęcia dla dzieci mam nadzieję że nie będzie wtedy tłumów, a i woda jest cieplejsza. Jak o tym piszę to aż nie mogę się doczekać ! Daj znać czy i Ty się wybrałaś !

Paulinka, uwielbiam Twoje posty ! Są tak naturalne, pełne humoru i rewelacyjnych określeń. Jesteś mistrzem ! :D A do Milli cierpliwości... może kiedyś jej przejdzie? Ja myślę, że ona czuje że coś jest nie tak, może ma za mało Mamy i takim zachowaniem próbuje ściągnąć Twoją uwagę?

Marmi, baw się dobrze, czekam na zdjęcia ! Szalona jesteś z tymi przygotowaniami, musisz koniecznie napisać jak robiłaś hot dogi, ot tak po prostu czy jakiś specjalistyczny sposób? Cieszę się że poznałaś nowych ludzi, babeczki też jakieś były? Potencjalny materiał na przyjaciółkę od serca się znalazł? :) a co do administracji i biurokracji to ja mam wrażenie że w końcu ta nasza ojczysta do najgorszych nie należy, przynajmniej można dużo spraw załatwić przez internet, a nie papierek, papierek, papierek. Cierpliwości i Tobie życzę, kiedyś się z tym uporasz !

Monia a Ty gdzie się podziewasz?? Tęsknimy tu za Tobą ! :)

Marta, dziś byli u nas znajomi z Nantes. Pytali się kiedy ich odwiedzimy :D Na co ja iż na wiosnę, na co T iż na pewno odwiedzimy bo Kasia ma znajomych w St N. :D Także dziewczęta, nie tylko Marta...planujemy spotkanie na wiosnę?

Tuska, a Ty masz rację korzystaj póki możesz ;) Później mimo najlepszych chęci to z dzieckiem nie jest już tak łatwo imprezować. Mam nadzieję że Twoja zabawa sylwestrowa będzie udana! A jak się miewa Kumpel? :)

Krecik, nic dodać nic ująć do słów Pauliny. Szczerze to nawet zaczęłam Ci odpisywać, ale jak zdałam sobie sprawę że po raz 5 piszę to samo o ubezpieczeniu i opiece zdrowotnej tutaj to od razu mi się odechciało. Również proponuję cofnąć się kilka stron i znajdziesz wszelkie potrzebne Ci info. Na szybko mogę Ci powiedzieć, że polskie ubezpieczenie nie opłaci wizyt lekarskich i porodu we Francji, opieka zdrowotna we Francji jest bardzo droga więc potrzebujesz ubezpieczenia tutaj. Rodzić, leżeć w szpitalu i co tylko oczywiście że możesz jednak będziesz musiała zapłacić z własnej kieszeni (o ile nie masz fr ubezpieczenia). W szpitalu dostaniesz dokument potwierdzający że urodziłaś dziecko, jednak czy jest to akt urodzenia to nie jestem pewna... nie pamiętam. Tak czy inaczej, dokument ten nie upoważnia Cię do podróżowania z dzieckiem. Jeśli chcesz możesz próbować samochodem, jeśli nikt Was nie sprawdzi to nie ma problemu, jednak samolotem nikt Cię nie wypuści - niezbędny jest dokument ze zdjęciem. Voila. O dokumentach dla dziecka jest nie dalej niż 2-3 strony temu.

U mnie dziecię śpi, T w pracy a mi nic się nie chce. Aż głupio mi się tak lenić, ale motywacja do robienia czegokolwiek jest poniżej zera.

Przy okazji, nie wiem czy słyszałyście o Doidy Cup, to takie 'kopnięte' kubeczki dla niemowlaków ułatwiające picie. Zamówiłam i wczoraj dostałam, Tuśka świetnie sobie radzi, gdyby ktoś się kiedyś zastanawiał to ja polecam.

Napisałam o tym swoim lenistwie i ruszyły mnie wyrzuty sumienia, więc chyba jednak coś porobię...

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

kochane, zagladam tylko w biegu, od wczoraj przygotowania do kiermaszu swiatecznego, dzis pol dnia na kiermaszu, jutro caly dzien, noi mi do tylka wchodza ale dam rade :D :lup:

buziaki sle!!

P.S. aniolki sie podobaja ale z kupnem to juz inna sprawa, :lol: ale jutro caly dzien i moze sprzedam wiecej niz dzis :)
pozdrawiam i sorki ze tak krotko!!

aha, do Ciebie Kasiu: moje zakupy polskie to tylko smietanka CREMONA (light lub zwykla, nie wazne) i visolvit pomaranczowy (chyba tylko pomaranczowy istniejsze zreszta)

zmykam i totalnie sie zgadzam z WAMI co do biura informacji dla Krecika :) zeby niczego we FR nie placic to trzeba miec ubezpieczenie tutaj, inaczej to nie wiem, moze PL cs zwraca ale sie nie znam :)

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki :)
Marmi cierpliwosci zycze ...
Zachcianki masz niezle :D Ja na poczatku ciazy z Poldkiem weszlam do 'Subway' i poprosilam o kanapke ze wszystkim.Slodkie,kwasne,pikantne,wsio jak leci ,kumpela patrzyla zielona na twarzy jak to jadlam.

Kasia wszystkie sie tak przejmujemy swoja figura,powiem ci na ucho ze na prawde piekne dziewczyny na plazy widzialam w fr tylko w st.Tropez a to od nas daleko :D
Czlowiek chce sie czuc swobodnie jak chodzi polnagi wiekszosci z nas daleko do idealu .
We wtorek znowu jade do Pole emploi i bede w tym miasteczku gdzie jest basen to zajade zobaczyc jak to wyglada.

Paulina jak zawsze kawe na lawe,uwielbiam twoj styl .

Krecik przeczytaj watek od poczatku tu bylo duzo o ubezpieczeniu i administracji w fr.
Jedno jest pewne,jezeli nie placisz tu skladek nie masz do niczego prawa ot tak sobie i dotyczy to ubezpieczenia jak i wszelkich dodatkow finansowych czy jak sie to nazywa.Jezeli wszystkie skladki placicie w Pl ,ubezpiecznie i podatki,to po jakiekolwiek pieniadze czy pomoc musisz sie zwracac do polskich placowek.No ale to chyba logiczne.
Ciaze deklarujemy we fr do 3 m-ca ciazy .

Paulina,mysle jak Kasia,mala moze troche teskni do ciebie,Poldek odkad poszedl do przedszkola zrobil sie w pewnym momencie nieznosny ,do toalety nawet sama nie moglam pojsc,piescil sie ze soba jak dzidzius,placzliwy sie zrobil.Siostra podsunela mi mysl ze moze on sprawdza czy go jeszcze kocham bo zostawiam go codziennie w przedszkolu...
Wystarczylo troche wiecej przytulania i wspolnych zajec i dziecko wrocilo do formy (co nie znaczy ze jest codziennie grzeczny-niestety :( ).
Dawaj zdjecia ,ja robie przerwe w farbowaniu i wybieram sie dopiero w grudniu przed swietami do fryzjera ale szalec z kolorami nie bede,troche przyciemnie to co mam teraz.

Kasiu ja nie znam tych kubeczkow,jak Poldek byl malutki wchodzily na rynek niekapki ,gadzety dla dzieci to biznes jakich malo...widze w sklepach duzo nowych artykulow a moje dziecko ma 3 i pol roku i jak on byl niemowlakiem tego nie bylo.
W sumie to dobrze bo uwazalam ze w fr jest troche zacofanie pod tym wzgledem.

Odnośnik do komentarza

Monia, niech te Twoje francuzy nie świrują i kupują Aniołki ! Dobrze, zatem zakupy Ci zrobię i przytargam po nowym roku.

Z moich ambitnych planów powstała tarta na kolację Tomkowi i zakup polskich książek pod choinkę. I tu się pojawia pytanie do Ciebie Marmi - gdzie kupujesz ebooki? Ściągasz z netu czy z empiku czy jeszcze inne źródło posiadasz? Pytam bo z Tomkiem doszliśmy do wniosku że sobie Kindle sprawimy :)

A gdyby ktoś coś jeszcze z Polski chciał to dawajcie znać dziewczyny, my mamy dwie walizy + waliza Marty, więc myślę że mimo książek będzie jeszcze troszkę miejsca.

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Eeeeej Monik ,no normalnie nie wierze ze nikt sie nie skusil na twoje piekne prace.
Kasiu ja dopiero niedawno sie dowiedzialam co to jest kindle .... pomysl fajny,ekologiczny przede wszystkim bo duza oszczednosc papieru ale ja kocham ksiazki...pachnace drukiem kartki i kolorowe okladki ,nie wiem czy ebooki to byloby cos dla mnie.
U nas dzis szybka pizza wlasnej roboty z chorizo i mozarella.
Milo ze wspominasz o zakupach w pl ,jak przyjdzie mi cos do glowy to cie wykorzystam ;)

Lece przed tv,zajrze pozniej .

Odnośnik do komentarza

Dotka w tym samym momencie pisałyśmy :) wiesz co ja też nie za wiele tych pięknofigurowych widziałam, ale mam wrażenie że teraz to każda ma lepszą niż ja. Ale jak to T dziś podsumował: nie można mieć nienagannej figury i dużego biustu, więc winnam się cieszyć że póki co dekolt porządny ;)

Te kubeczki to tak wyglądają http://www.bickiepegs.co.uk/acatalog/allddybps.jpg

i zamawiałam przez amazon ale wysyłane z Anglii, tutaj oczywiście tego nie ma. Cała filozofia polega na tym, że dziecko ma kubeczek na płasko a napój leci powoli. Jak mówiłam, narazie się sprawdza, a jak będzie później to zobaczymy. Mi zależy na tym żeby ominąć butlę i niekapki, a to dlatego że leniwa jestem strasznie i nie chce mi się oduczać dziecka niekapka czy butli... no, taka jestem.

Mam nadzieję że sytuacja na basenie jest już lepsza i będziesz mogła chodzić z Poldkiem. Jeśli my się wybierzemy to dam Wam znać jak to tutaj jest. Wiem że zajęcia dla bobasów są we wtorki po południu, więc troszkę szkoda, bo miałam nadzieję że we 3 będziemy mogli chodzić acz T pracuje.

Ja to dziś rozgadana bo znów sama w domu. Tusiek śpi, T w pracy i siedzę sobie sama biedna i jem czekoladę...(to tak nawiązując do kompleksów odnośnie figury).

A jak się miewa nasza najmłodsza stażem mama Małgosia?

I Marzenka, co u Ciebie? Jak rośnie synuś patriota???

No dziewczęta, nie szalejcie na ostatkach tylko przed komputer na forum :D

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

hehehe Dotka, coś się zgrać z odpowiadaniem nie możemy. Pewnie pewnie, wykorzystaj, cała reszta też może !

Co do Kindle to ja też wolę książki. Jednak jeśli tutaj nie mam dostępu do polskich książek, francuskich nie umiem jeszcze czytać a angielskich nie lubię, to uważam że jest to dobre rozwiązanie - dokładnie tak jak powiedziała kiedyś Marmi.

http://davm.daisypath.com/1a7Op2.png http://lb2m.lilypie.com/I0Iip2.png http://lbdm.lilypie.com/UfElp1.png

Odnośnik do komentarza

Kasia ja jeszcze na chwile bo wlasnie w ramach ostatkow maly aperitif szykuje ;)
Tych kubeczkow nie znam ale powiem ci ,nie przejmuj sie oduczaniem od butli czy niekapka,dziecko do wszystkiego sie przyzwyczai a duzo zalezy od nas i naszej konsekwencji.Moj diabel nie chcial 9 m-cy nic z butelki poza woda,mleko tylko z cyca ale pozniej jak juz przeszlismy na butle bylo ok.Z niekapka pil w sumie tez tylko wode a z butli tylko mleko ,potem dalam mu zwykly kubek do mleka i slomke :D
Mielismy rozne niekapki,z rurka Nuby i klasyczny avent chyba byly najlepsze ale dzis uwazam ze to wszystko troche zbedne i przede wszystkim trudne do utrzymania w czystosci.Smoka od butli jakos latwiej umyc a i zeby kupic nowy problemu nie ma ze znaleznieniem bo sa w kazdym sklepie.
Mialam tez taka butelke zakonczona lyzeczka ,na okres poczatkow karmienia lyzeczka-uzyta 2 razy ...
Twoj T ma swieta racje ,ja kiedys czesto to slyszalam w odniesieniu do mojego malego biustu,ze cycuszkow moze niet ale za to reszta w super.Szkoda tylko jak ta reszta sie zaokragli a cycki bez zmian :(

Malgosiu co u ciebie?
Pewnie pochlonela cie nowa rola :)

Marzenko jak twoj maluszek?

Uciekac juz bede ,pa.

Odnośnik do komentarza

Witam, zagladam. Mialam wczesniej, ale zaczelam czytac. W iPhonie znalazlam aplikacje z darmowymi e-bookami, sa to przede wszystkim lektury szkolne, ale mnie wciaglo. Fajnie cos poczytac ambitniejszego niz gazetka promocyjna Carrefoura.

Ja tez wybieram sie na basen z Milla, ale ja na pewno z nia sama nie pojde, bo to by bylo smobojstwo, moglabym w akcie desperacji sie utopic. Natomiast G ma przepustke na plywanie od stycznia. Kostium tez musze zakupic. No Kasiu, nawet jezeli nie wygladasz jak Anja Rubik ( i dzieki Bogu, bo jest odrazajaca) to mysle, ze na basenie bedziesz tak zaobsorbowana poczynaniami corci, ze kazda faldke bedziesz miala gdzies.
Moja kuzynka chocila z corka na takie cwiczenia dla niemowlat, byla naprawde zadowolona, sprawialo im to duzo przyjemnosci.

Milla nie ma co za mna tesknic, naprawde rzadko ja zostawiam, najdluzej to jak ide do szkoly, no i zakupy, raz, max dwa razy w tygodniu. Ostatnio nawet od 4.00 z nami spi. Nie ma lekko.

Poza tym znowu upieklam brownies Pati. Jest szybkie i smaczne. W caly mieszkaniu pachnie, a ja nie chce sie obrzerac na noc i caly czas sie powstrzymuje, chociaz juz napoczelam...

Co do Sylwestra, to idziemy do znajomych, oczywiscie z Milla. Kupili nowy dom i bedzie to impreza sylwestrowo-parapetowa. Swoja droga, zazdroszcze im niesamowicie. Fajnie tez bo mozemy tam spac, takze oboje mozemy sie napic.

ide spac, ziewa mi sie strasznie. Zycze milej niedzieli, sloneczka i dlugich spacerow, my sie jutro wybieramy.

Odnośnik do komentarza

Hej!

Dawno sie nie odzywalam ale czytam Was w miare mozliwosci na bieżaco...
Ostatnio nie mogę sie z niczym wyrobic ;-P Malutki rośnie i juz nie chce tak bezczynnie lezec, trzeba go troszke czyms zając.Ostatnio nawet zakupilam jemu lezaczek z Fisher Price taki z zabawkami zeby mial zajecie...i to byl strzal w dziesiatke! Buja sie i smieje a raczej usmiecha do motylka a ja mogę ogarnąc moje mieszkanko.

Dzisiaj pogoda u mnie pod psem...pada i wieje i wogole szaro,ponuro typowa jesien.

A jesli chodzi o basen to tez bede chodzila z Alexem (mam nadzieje).Tylko jak dla mnie najgorsza pozostaloscia po ciazy są rozstepy ;-(( Wiec czyba czeka mnie stroj jedno czesciowy mimo tego ze figure odzyskalam z okresu sprzed ciazy a nawet jest jeszcze lepsza bo waze 8 kg mniej...!

Co do wyjazdu do Francji to juz wszystko w toku.W zeszlym tygodniu zlozylam wniosek na dowod dla synka i bedzie do odbioru za ok miesiac.Moj A. przyjezdza 22 grudnia a 9 stycznia musi byc w pracy wiec pewnie bedziemy wyjazdzac ok 5-6 stycznia bo trzeba bedzie sie jeszcze rozpakowac itp.

A jesli chodzi o Sylwester to nas czeka sylwester w domu z tv i Alexem.

Jak ten czas leci...za chwile Mikolajki i BN i Sylwester.A dziewczynki powiedzcie we FR obchodzi sie Mikolajki tez 6 grudnia?:8_2_96:

Pozdrawiam Was cieplutko!!!Ja troszke chora ide sie wygrzac!

Odnośnik do komentarza

Czesc Marzenko,fajnie ze sie odzywasz.
My tez mielismy lezaczek i byl dla nas niezawodny.
Niedlugo bedziesz z nami wszystkimi 'sasiadka ':D
Szczerze mowiac nie wiem czy Francuzi obchodza Mikolajki,my je obchodzimy.To jedna z moich ulubionych tradycji,pamietam jak sie cieszylam jako dziecko i nie chce zeby mojego malego to ominelo.
Marzenka zdrowiej szybko !!!

Pozdrowienia dla wszyskich,udanego wypoczynku niedzielnego.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Dziękuję wam wszystkim za te informacje w związku z ubezpieczeniem i w ogóle za to że dzielicie się swoim życiem we Fr w tych postach.

Tak więc na imię mam Agata. Mam męża,dziecko i jestem znowu w ciąży, w tym tygodniu znowu idę do mojego gin. ponieważ na pierwszej wizycie nie było słychać bicia serduszka naszej kruszynki,choć według mnie 3 tygodnie po zajściu powinna już być akcja serca :( więc siedzę jak na szpilkach czy wszystko będzie dobrze :(
Trochę przeraża mnie ta myśl wyjazdu do Fr ponieważ nie lubię tego kraju, nie znam języka i będę całymi dniami sama z dzieckiem,nie mówię już o braku kontaktu z rodziną, znajomymi, wspólnych kawkach i pogaduchach...jeden plus będziemy z mężem i naszą Zuzią razem a nie jak do tej pory -życie na odległość.
Kilka lat (zanim byłam mężatką i mamą) mieszkałam i pracowałam w Niemczech, znam dobrze niemiecki a, że złapałam kilka dobrych kontaktów założyłam firmę- szukam miejsc pracy i wysyłam do Niemiec głównie kobiety do opieki osób starszych.
Z tego co piszecie myślę, że jedynym wyjściem będzie przeniesienie działalności do Fr albo całkowite jej zamknięcie. Jutro udam się do ZUSU i doinformuję się czegoś więcej od strony prawnej no i mój mąż będzie dzwonił do ambasady żeby nie było jakich kolwiek nieprzyjemności po przyjeździe do Fr.
Tak na marginesie to mieszkanie mamy godzinę drogi na północ od Lyonu gdzieś okolice Andancette, jak sobie przypomnę nazwę tego miasta to wam napiszę.

Do czego jest potrzebna ta deklaracja ciążowa ? Co to jest i co jeśli jej nie złożę ?

Pozdrawiam ciepło z okolic Kalisza. Do nas wróciła złota jesień jest ciepło i ładnie na dworze :)

http://s8.suwaczek.com/201007254772.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Agata :)
Bedziemy wiec sasiadkami bo ja mieszkam niedaleko Lyonu -20km.
Serduszkiem na razie sie nie drecz,u nas bylo widac gdzies w 6 tygodniu czyli 4 tyg od zaplodnienia (ja jakos nic nie widzialam ale gin twierdzil ze bije) a posluchac moglam w 10 tyg.
Mam nadzieje ze sie okaze ze wszystko jest ok i dzidzia bedzie sie zdrowo rozwijac.
Zadeklarowac ciaze trzeba do ubezpieczenia po to min.zeby nie placic za wizyty kontrolne u gina i do caf-u (to cos jak opieka spoleczna) ,na podstawie tej deklaracji dostajesz pozniej odpowiednik polskiego becikowego i przez 3 lata comiesieczne pieniazki dla dziecka.Jesli ciazy nie zadeklarujesz nic ci nie przysluguje.To tak w skrocie ,poczytaj co juz pisalysmy ,moze nasuna ci sie konkretne pytania na ktore w watku nie widzisz odpowiedzi.
Agata ja tez przed laty bylam w Niemczech i powiem ci ze do Francji trzeba sie przyzwyczaic ;)

Dziewczyny zaliczylam niedzielny jogging,zima idzie brrrrr.....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...