Lutóweczki 2014

[loli86]

a moze to o to chodzi ze jak sie urodzila byla na 50centylu a teraz spadla do 15 i jednak jest nie fajnie :(
Przepraszam za kilka postow pod rząd - taki moj monolog wyszedł ale nie da sie edytowac poprzednich

[2dotka1987]

wszystkiego dobrego dla Zuzi i dla Bruna z okazji 3 i 4 miesięcy :) leci szybko ten czas strasznie
Powiedzcie mi czy od Jabłuszka może wyskoczyć wysypka? czy to z ciepła?bo teraz nie wiem bo przy pleckach w okolicy pieluszki takie chrosteczki mu wyskoczyły, ogólnie jabłuszko mu smakowało i nic mu nie dolega tylko te chrostki i teraz nie wiem

[majka0209]

Loli dokladnie o to chodzi z ta siatka centylowa ze ona wskazuje skoki i spadki w rozwoju dziecka, nawet jak malo wazy ale od urodzenia jest na tym 15 centylu to wszystko ok. Gorzej jak byla na 50 i nagle spadla na 15 to juz trzeba konsultowac z lekarzem.My jutro na szczepienie idziemy i bede wazyc az sie boje ze ten niejadek znowu nic nie przybral.
Z Natala wlasnie tak bylo ze byla na 75 centylu wagowo i nagle spadla na 25.Mam troszke inna siatke w ksiazecce zdrowia, ale chodzi o to samo.
pasia i Halborg najlepszego dla Zuzi i Bruna niech zdrowo rosna :) to samo pomyslalam Holborg w ciazy 4 miesiace wydawaly sie cala wiecznoscia a tu hop i nasze szkraby rosna i nawet niewiadomo kiedy:)

[aldonka]

pasia halborg Wszystkiego najlepszego dla Waszych maluszków!
stokrotka90 moja Majunia też przebiera łapkami i nóżkami. Nie mogę jej zostawić samej na łóżku bo już potrafi przeczołgać się po całej szerokości. Albo kręci się w kółko jak leży na brzuszku. Niestety albo stety nadal sama się nie przekręca z brzuszka na plecki, tylko wtedy gdy jej troszkę pomogę. Ale najwyraźniej to jeszcze nie jest jej moment
Dzisiaj jest u Nas święto bo Maja pierwszy raz sama zasnęła w swoim łóżeczku nie dość że sama to łóżeczko chyba przestało parzyć ;) Wczoraj zasnęła na macie ja leżała na brzuszku, bidulka musiała się strasznie zmęczyć
W niedziele mamy chrzciny, jak Wasze dzieciaczki przetrwały tą godzinę w kościele? Siedziały u Was na kolanach czy spały w wózkach? A właśnie Maja teraz już tylko chce siedzieć, żeby leżała to trzeba mocno nad nią małpować.

[justine86]

pasia i halborg wszystkiego najlepszego dla Waszych pociech, zdrówka przede wszystkim:)

aldonka my chrzciliśmy Alę jak miała 3 miesiące i nie spodziewałam się że będzie taka spokojna, była cały czas u mnie na rękach w większości przespała ale sam sakrament przyjęła świadomie i bez płaczu:) natomiast mój syn to dał nam popalić, miał 4 miesiące i dał taki koncert że większość mszy spędziłam z nim w zachrystii:) oj to był stres

[justine86]

a tu zamieszczam link z siatkami centylowymi: babyonline.pl/siatki-centylowe-siatki-centylowe-dziewczynek,siatki-centylowe-niemowle-artykul,13890,r1p1.html

[2dotka1987]

my Michałka chrzciliśmy teraz 25-go maja był bardzo grzeczny... całą mszę był w wózku, nie spał czuwał, sakrament również świadomie przyjął nawet się do księdza uśmiechnął Aldonka może u was też tak będzie trzeba być dobrej myśli :)

[stokrotka90]

pasia i halborg wszystkiego najlepszego dla Maluszków!

[pasia]

Dziekujemy halborg od nas tez wszystkiego dobrego!!!
Dzisiaj bylysmy na usg bioderek i wszystko ok, nastepna wizytajak Zuzia zacznie chodzic:) oczywiscie zacieszala bo miala sciagniete spodnie i wystarczylo ze doktor odpial jej pampersa i radosc przeogromna bo w koncu luz:)

[pasia]

Buziak od Zuzulka za zyczenia:)

[stokrotka90]

Ale słodziak :) :)

pasia Dzięki, że napisałaś i wyjaśniłaś o zagęszczaniu kleikiem- do tej pory jak dawałam zwykłe mleczko ok 20stej to Ala spała max do 1 w nocy, i druga pobudka była ok 5. Teraz śpi do 3, mleczka już drugi raz je mniej i śpi do 7-8 ;) Co więcej, rano nigdy nie chciała jeść aż do południa, teraz godzina 8 i pięknie śniadanko zjedzone :)
Dziś tylko miała niemiłą niespodziankę rano- ok 6.30 ulało jej się noskiem, rzdko się to zdarza, bardzo się przestraszyła :(

[pasia]

stokrotka to ciesze sie, ze wraca wszystko na wlasciwe tory:) a o ulanie sie nie martw- z tego co mowila mi pediatra to przy dawaniu pierwszych porcji zageszczonego mleka tak moze sie zdarzyc- ciezej idzie pozadne odbicie sie i to dlatego- mojej tez sie ulewa teraz czasami nawet po godzinie.
A ja mialam dzisiaj zarwana nocke:/ moja Myszka sie nie popisala:) o 17:30 jak zasnela to spala do 19:30 az musialam ja obudzic (normalnie ok 20 idzie spac a wczoraj o tej dopiero wstala:)), potem jedzonko i o 21 zasnela znowu. Spala do 24 i zjadla, potem o 3:40 i nie spala do 5:/ Jak sie jej udalo zasnac to spala do 7:30 i dopiero o 9:30 zrobila sobie 20min drzemke (szał...)Nawet nie zdarzylam zjesc sniadania:)

Mala od killu dni ciagle piszczy i piszczy i tak strasznie jej sie to podoba, ze na chama probuje az ma kaszel;)Co do pelzania to tez zaczyna, ale najlepiej wychodzi jej wokol wlasnej osi i do tylu- do przodu nie daje rady:)

[2dotka1987]

Michałek od kilku dni obraca mi się z plecków na brzuszek a że bardzo nie lubi leżeć na brzuchu to ciągle płacze masakra... co do spania to Misiek też wczoraj koło tatusia zasnął o 17:30 i o 20 go budziłam na kąpiel i mleko i zasnął z powrotem ale o 5:30 już był płacz zjadł mleko i do 9 spał a teraz od 9 ciągle płacze do głowy można dostać a jeszcze taka pogoda daremna że o spacerku to raczej mogę zapomnieć bo ciągle pada

[aldonka]

Maja też ciągle piszczy a do tego znalazła sobie nową zabawę a mianowicie robi prfffff i opluwa siebie i wszystko dookoła. Wczoraj musiało wisieć coś w powietrzu bo moja niunia też spała częściej niż zwykle a wieczorem jak usnęła mojej mamie o 19 to o 21:30 musiałam ją wybudzać na siłę. A potem usnęła ok 23:30 i spała do 9:30 rano, oczywiście jedząc w tym czasie 3 razy.
Drugie Usg bioderek mieliśmy 24.05 i lekarz powiedział że jest wszystko ok i już nie chce nas więcej widzieć ;)

[aldonka]

pasia cudna ta Twoja Zuzieńka a jak duża panna już :)
2dotka1987 u Nas też pada już drugi dzień :/ ale na szczęście od wczoraj udaje mi się Maję kłaść do łóżeczka i łapie godzinne drzemki. Teraz też sobie smacznie śpi

[halborg]

Dziękuje dziewczyny za życzonka.
U nas bonanza, mały tylko chce na rączkach, bo wszystko widzieć chce, a nie sufit. Do tego mamy długi weekend (wszyscy w domu) za siorą chce się wściec, tata w ogrodzie kosi trawnik, a ja nie wiem w co ręce włożyć. Jakoś wolę być z nim sama w domu....zupełnie inne dziecko.
Mój za to nauczył się wyciągać smoka z buzi i pakuje go z powrotem, gorzej jak nie trafi to ryk nie z tej ziemi.....

[2dotka1987]

Helborg ja też wolę sama z miśkiem być bo też zupełnie inaczej się zachowuje niż jak choćby mąż jest w domu...
wczoraj Michałek był pierwszy dzień tylko na sztucznym mleku i o wiele spokojniejszy był dziś o 5:30 dostał sztuczne mleczko to spał do 9 potem 2 razy dostał moje mleko i marudził okropnie za to o 12 dostał znów sztuczne i super znowu jest hmmm chyba mu to moje nie służy :P

[majka0209]

My po szczepieniu , niestety mała przez 2 tygodnie przybrała niecałe 200 g. Tragedia spadła z 75 centylion na 25 , lekarka mówi ze takie spadki nie są dobre. Myślałam ze cała rzeczy leży w moim mleku , ze za mało wartościowe ale teraz na 6 karmien tylko 2 razy moje jej daje.Natala średnio na dobę zjada 500 ml, więcej jej nie da rady wcisnąć. Mamy 6 karmien na dobę po około 80 ml . Czasem zdąży sie 120 ale to bardziej w nocy . Moze zacznę jej zagęszczać to mleko , nie wiem zupełnie co z nią robic . Ona wydaje sie szczęśliwa , ciagle sie śmieje , błyskawicznie uczy sie nowych rzeczy.ostatnio tez zaczęła robić jak ja to nazywam pirerdzioszki czyli to o czym Aldonka pisała, ma przy tym mnóstwo radości i jest cała osliniona a wszystko dookoła oplute.
Musimy powtórzyć badania krwi i moczu , ostatnie z przed 2 tygodni wyszły ok jak znowu będzie dobrze to widocznie moje dziecko tak ma ze je mniej i wolniej przybiera na wadze. Nasza pani doktor powiedziała ze dziewczynki tak maja i zeby nie porównywać z chłopcami bo ci maja osobna siatkę centylowa. Nojgorzej to złapać mocz bo te śmieszne woreczki łatwo sie pdklejaja ,przed ostatnim badaniem zajęło mi to 2 dni i 4 woreczki zmarnowane.

[stokrotka90]

majka0209 nie martw się, jeśli badania krwi, moczu wychodzą dobre i Natalka jest pogodna, nie apatyczna, to pewnie taka jej natura :)

Czy wasze pociechy też tak dużo ssą? Moja Ala nie chciała nigdy smoczka, od jakiegoś czasu ciągle, ale to ciągle paluchy są w buzi. Tak je masakrycznie wygina, aż się boję, że kiedyś je połamie! Ja rozumiem, że dzieci pchają do buzi wszystko, ale ssanie rękawka, a nawet sukienki to już chyba przesada :/ Czytałam, że po 3 miesiącu potrzeba ssania spada, a u Ali odwrotnie... Podałam smoczek, załapała od razu i zasnęła. Ona ostatnio w nocy się budzi i ssie, a głodna nie jest. Co robić? Dawać smoczek, czy nie? Boję się, żeby nie wyrobić złych nawyków, np że nie zaśnie bez smoka... Czytałam też, że łatwiej odzwyczaić od ssania smoczka niż kciuka.

[2dotka1987]

stokrotka Michał też się ślini i wszystko do buzi pcha rączki, zabawki, ubranka ale jak dam mu smoczka to się wkurza niesamowicie i wypluwa smoczek i właśnie boję się, że nie będe umiała go oduczyć ssania paluszków... jeśli o to ssanie chodzi to może tak ma być bo u mnie też to się nasila zamiast słabnąć a kto przychodzi i widzi że tak wszystko do buzi i ciamka jak ja to mówię to od razu że głodny jest a przed momentem wypił 200 ml mleka modyfikowanego (tak na opakowaniu pisze żeby tyle mu podawać 5 razy dziennie) i najedzony był na 100% więc nie wiem w czym rzecz bo na ząbki to chyba za wcześnie tak mi się wydaje hmmm nasze dzieciaczki to wielka zagadka powiem wam, trudno wyczuć o co chodzi a same jeszcze nam nie powiedzą.
Majka myślę że tak jak stokrotka mówi że jeśli wyniki badań były ok a malutka jest pogodna to może serio ona tak ma, nie martw się na zapas bo malutka będzie to czuła i nie potrzebnie będzie się stresować z Tobą będzie ok zobaczysz :)

[halborg]

majka0209 jeśli Cię to pocieszy mam koleżankę i jej córeczka skończyła roczek - waży 7200. Mało nie? Można powiedzieć aż za mało!! Ale tu się tym nie przejmują, badania krwi i moczu ok. po prostu taki urok dziecka :-) Na pewno będzie wszystko dobrze, nie martw się, tym bardziej, że ostatnie wyniki wyszły ok.
Ja już kiedyś pisałam o smoczkach, ale dodam tylko, że moja mama pracowała w przedszkolu i dzieci które nie dostawały smoka to miały powyciągane rękawki od cyckania i tak samo każde dziecko bez smoka ssało rogi pościeli. Także nie wiem czego się tu obawiać aby nie dać smoka? Od wszystkiego idzie odzwyczaić dziecko, smoka wyrzucisz, a np. pościeli czy ubranek nie da się

[loli86]

majka0209 rozumiem Cie dokladnie, bo z moją to samo, przybiera wagowo to za duzo powiedziane...ale moja to tak od poczatku, tzn przybierala 200g na 2 tygodnie a teraz to chyba jeszcze mniej :(
Ide na kontrol w srode , spozniona bo przegapiłam ta na 3 miesiące no i już mam strasa mega!!
Moja w ciagu swojego zycia przybrala tylko 1,6kg w sumie.
Ciekawe co powie polozna, tutaj raczej nie zlecaja badan krwi i moczu jak powiem ze ma apetyt i jest ogolnie bardzo happy.
Chyba bede musiała zrobic na własną reke, no ale zobacze jak z ta waga stoi teraz.
Ja ja proboje dokarmiac moim mlekiem ale z butelki zeby moze zjadla jeszcze wiecej bo z butelki leci szybciej ale za cholere nie chce , nie umie z butli w ogole ssac, mam aventa classic i avent natural i nie da rady, wkladam do buzi i odrazu gryzie, naciskam jej ze to mleko leci to nic nie daje, wkurza sie, rozplacze i tyle z dokarmiania.

Co do smoczka to ja tez jestem takiego zdania ze szybciej oducze ssania smoczka bo go wyrzuce niż ssania kciuka- reki nie utne- a niestety bardzo duzo widziałam juz dzieci wiekszych w spacerowkach i z kciukiem w buzi :(
Moja ssala raczki na potege przez 2-3 tygodnie, teraz juz sie oduczyla, za to wszystko wklada do buzi i gryzie, najczesciej jest to moj palec!
Smoczka ssie troche jak jej trzymam, sama tez nie umie sobie z nim poradzic, gryzie albo wypycha jezykiem, a jak jej trzymam go to szczesliwa, wczoraj ja tak tym smoczkiem usypialam ze przez godzine o 2 w nocy jej go trzymałam bo jak wypadał to sie przebudzała :(

[majka0209]

Dzięki dziewczyny, najbardziej stresują te spadki w centylach, moja od urodzenia przybrała 2,400 ale 1,700 to w pierwsze półtora miesiąca . Na początku Natalka nie chciała butelki ale udało sie ja przekonać jak woda w butli była a nie mleko .
Loli Mój syn tez nie umiał pic z butli ani smoczka nie akceptował i okazało sie ze nie ma więzadła pod językiem , nawet języka za dziąsła nie wystawiał , podcielismy wiazadelko u chururga i poszlo z butla ale on miał wtedy 8 miesięcy , do tego czasu tylko cyca pił . Gdybym odkryła ten brak wcześniej to znacznie uproscilo by mi to życie .
Moja tez ssa kciuka i wszystkie palce robi przy tym ciamkaniu tyle hałasu ze nie wyobrażam sobie nie dać smoczka wtedy bo chyba cały blok by nie spał :)
Co do badań to jak pierwsze odebrałam to sie przeraziłem bo wszystko było albo za wysokie albo zdecydowanie za niskie naszczescie okazało sie ze to były normy dla dorosłego człowieka a niemowlaki maja inne i te są w normie bo oczywiście w Google takich rzeczy sie naczytałem ze z płaczem do lekarza z wynikami biegłam. My to jednak lubimy przesadzać i zmartwień sobie dokładać .
podjęłam decyzje ze odstawiam karmienie moim mlekiem, coraz ciężej idzie mi odciąganie . Jeszcze dwa tygodnie temu w 10 minut odciagalam 120 ml 5 razy dziennie , a teraz przez 40 minut walczę o 60 -80 ml. I udaje mi sie tylko 3 razy na dobę bo więcej mleka nie mam. Co i tak nie starcza nawet na jedno karmienie. Czasem młoda i tak odmówi jedzenia albo zje tylko 50 ml i reszta jest do wyłania . Wydaje mi sie ze moje mleko nie ma juz żadnej wartości i moze dlatego młoda nie przybiera.

[loli86]

majka to stwierdził laryngolog? Z tym wezadelkiem?
Kurcze no to bym miała odpowiedz i jasna sytuacje jeśli to to... a to można podciac u takich maluszków? Musze poczytać o tym bo w sumie moja umie wystawiac język z buzi i kiedyś robiła to bardzo często, do 2 miesiaca tak wystawiła sobie języczek :p

[loli86]

majka to stwierdził laryngolog? Z tym wezadelkiem?
Kurcze no to bym miała odpowiedz i jasna sytuacje jeśli to to... a to można podciac u takich maluszków? Musze poczytać o tym bo w sumie moja umie wystawiac język z buzi i kiedyś robiła to bardzo często, do 2 miesiaca tak wystawiła sobie języczek :p
a co do karmienia piersią to jesteś i tak wytrwała, jak na Twoim miejscu pewnie bym już nie podawała piersi- przynajmniej tak mi się wydaje jak i tak musisz dokarmiać ciągle mm