Skocz do zawartości
Forum

Mam odwieczny problem mam


Rekomendowane odpowiedzi

Mam przecudownego Synka, który ma 20 miesięcy. Maluch jest ciekawy świata i nie może się pogodzić z tym, że jeszcze jest taki niski, więc znanym, dziecięcym sposobem używa mamy jako drabiny, żeby sięgnąć i zobaczyć wyżej :D I tu właśnie pojawia się problem - jestem dość drobnej budowy, a Synek dość sporym dzieckiem (nie jest może wielkoludem, ale w zestawieniu ze mną taki się wydaje). Nie mogę sobie poradzić z bólem kręgosłupa i kolan. Macie może jakieś sprawdzone sposoby na to? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki...

Upadł jej z kolan kłębek włóczki. Rozwijał się w pośpiechu i uciekał na oślep. Trzymała pocz

Odnośnik do komentarza

Podesty i krzesła to dobry pomysł. U nas maluch siedział np na blacie w kuchni i z nami robił śniadania/obiady i był wniebowzięty. Ponadto ja bardzo szybko zaczęłam młodemu tłumaczyć, że mamę plecy bardzo bolą i nie mogę go tak długo nosić na rączkach (po porodzie zrobiło mi się również jakieś skrzywienie kręgosłupa i bolał mnie strasznie). Młody dość łatwo zrozumiał i na rączki brał go tylko tata. I tak jest w sumie do dnia dzisiejszego.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Też mam taki podest i synek właśnie mówi na to drabinka Najgorzej jest jak schodzimy po schodach na dół i wtedy "weź mnie na barana " !!! A ja z córeczką jeszcze na rękach...

Tłumaczę cały czas A i mnie czasem taki ból krzyża złapie że trudno się podnieść A z tym nie ma zartów Przyzwyczai się do podestu to będziesz miała lżej

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Wizyta u specjalisty na pewno nie zaszkodzi. Ja na kręgosłup po ciąży dostałam skierowanie na ultradźwięki, pole magnetyczne i krioterapię. Najlepiej działała krio, super przeciwbólowo. Po serii 10 zabiegów bolało mnie znacznie mniej. No ale nic niestety nie zastąpi ćwiczeń, tak też niestety mi mówił lekarz... Ale ćwiczeń znajdziesz sporo na necie i to takich na prawdę prostych do wykonania. No i dziecię odzwyczaić troszkę też trzeba od rączek ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam bardzo za porady i wskazówki. Próbowałam podkładać krzesła i wyszła z tego niezła historia. Maluch wszedł na krzesło, wdrapał się po oparciu do zlewu, rozsiadł się w komorze jak kwoka na jajkach i próbował odkręcić wodę :sofunny: :sofunny:
Na blacie boi się siedzieć.

Poszukam ćwiczeń w necie, jak nie pomoże to pójdę do ortopedy.

Raz jeszcze dzięki.

Upadł jej z kolan kłębek włóczki. Rozwijał się w pośpiechu i uciekał na oślep. Trzymała pocz

Odnośnik do komentarza

Koliberek
Dziękuję Wam bardzo za porady i wskazówki. Próbowałam podkładać krzesła i wyszła z tego niezła historia. Maluch wszedł na krzesło, wdrapał się po oparciu do zlewu, rozsiadł się w komorze jak kwoka na jajkach i próbował odkręcić wodę :sofunny: :sofunny:
Na blacie boi się siedzieć.

Poszukam ćwiczeń w necie, jak nie pomoże to pójdę do ortopedy.

Raz jeszcze dzięki.

:sofunny: :sofunny: :sofunny:

No to może zlew zamiast blatu??
Co do lekarza, to ja poszłam do lekarki mojej pierwszego kontaktu i ona dała mi skierowanie na rtg i do poradni rehabilitacyjnej od razu. Żadna wizyta u ortopedy nie była potrzebna.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...