Skocz do zawartości
Forum

Slow parenting - kolejna moda, czy realna zmiana?


lutka

Rekomendowane odpowiedzi

W slow parenting nie chodzi o to, by poświęcać dziecku każdą chwilę, ale by pozwolić dziecku być dzieckiem. Mama pracująca zarówno jak i niepracująca, może na to pozwolić. Rzecz nie w tym, że dzisiejsze warunki wymuszają pracę zawodową obojga rodziców, lecz w tym, że rodzice chcą mieć zamiast dzieci perfekcyjne robociki. Rano szkoła. po szkole basen, po basenie, angielski, potem lekcja pianina/baletu/tenisa/kółko szachowe/jazda konna/ itd itp, a jeszcze lekcje trzeba odrobić i powtórzyć tekst roli do jasełek. Dzieci nie mają czasu "ponudzić się", bo ciągle gdzieś gonią, coś mają zaplanowane.
Znam 8-letniego chłopca, który nie potrafi się niczym zająć sam, bo ciągle mu rodzice coś organizują i jak ma 5 minut niezorganizowane, to nie potrafi się odnaleźć. Jak mu mama nie każe wziąć kredek i rysować to sam na to nie wpadnie - smutne to.
Moim zdaniem slow parenting to nie nowa moda, raczej nowa nazwa podejścia do dzieci znanego od wieków :)

Acha, i nie chodzi o to, że dodatkowe zajęcia ą złe. Są bardzo dobre, pomagają poznać, a później rozwijać dziecięce zainteresowania. Niemniej jednak przeładowanie nimi planu dnia dziecka tylko niepotrzebnie obciąży malucha, zamiast pomóc mu się rozwijać. Jak w każdym przypadku przesada nie jest dobra :)

Odnośnik do komentarza

zgadzam się z Marzeną, ale dodam jeszcze, że dziś są znacznie większe problemy z płodnością niż kiedyś, niektóre rodziny bardzo długo wyczekują na dzieci, więc jak już się pojawią, to chcą dla tych dzieci jak najlepiej, tylko to jak najlepiej nie zawsze oznacza dla dziecka dobro, zasada złotego środka jest tu chyba najlepsza, ale i też trzeba się dostosować do dziecka i jego temperamentu.

Odnośnik do komentarza

Marzena ale ja nie twierdzę, ze chodzi o to zeby maxymalnie poświęcić czas dziecku skupiając sie tylko na nim. Tylko o spowolnienie życia, powrót do starego, bardziej naturalnego życia. I tutaj oczywiscie chodzi zarówno o oddanie dziecku dzieciństwa, ale również o wyłączenie TV, komputera i nauczenia dziecka jak bardzo przyjemnie jest spędzać czas z rodziną, na wspólnych grach, spacerach. Na pozwoleniu dziecku na zwyczajną nudę, która może zadziałać na jego wyobraźnię stymulująco. I tego dotyczyło moje pytanie: na ile jest to realne w czasach gdy matki pracują zawodowo? Gdy dzieci nie potrafią się w spokoju nudzić nawet 5 minut domagając się wypełnienia im czasu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...