Wrzesień 2013

[Świeżak]

Ja póki co dziękuję Bogu za wynalazek jakim są leginsy wszystko inne mnie ciśnie.

[Gość IWA23]

Ja powizytowo juz :)

Fasolinka ma już 10cm,rączką machało,serduszko pięknie bije ,wody ok i te inne pierdoły też.Waga powoli idzie do góry teraz mam 59kg,cc będę miała na sto procent ale w połowie sierpnia się okaże w którym tc ciąży . Fasolina to dziecko bezwstydne rozłożyło się wystawiło dupkę aby mamka mogła popodglądać i wstępnie jest stwierdzone że to dziewczynka.

[marcelinna]

Świeżak

Żyjemy i mamy się całkiem dobrze.
Ja dziś zaliczyłam kolejną wizytę strasznie ruchliwy ten mój dzieć.
Jakichś drożdżaków dostałam, ale kupiłam sobie właśnie Iladian i będę zwalczać dziadostwo.

IWA23

Ja powizytowo juz :)

Fasolinka ma już 10cm,rączką machało,serduszko pięknie bije ,wody ok i te inne pierdoły też.Waga powoli idzie do góry teraz mam 59kg,cc będę miała na sto procent ale w połowie sierpnia się okaże w którym tc ciąży . Fasolina to dziecko bezwstydne rozłożyło się wystawiło dupkę aby mamka mogła popodglądać i wstępnie jest stwierdzone że to dziewczynka.

To gratuluje córuni ;) Ja mam wizyte za tydzień, tez nie moge sie doczekać, może nam sie poszczesci i dzidzia odsłoni to i owo ;)

[kasiajas]

Iwa,ale fajnie bedziesz miala.Dwoch chlopcow i dwie dziewczynki

[joasia1973]

No a ja też byłam i tylko położna potwierdziła ze 16 tygodni dwa dni. Po rozmiarach - 16 cm. Miało czkawke. 20 tygodnia na takie dokładne , z wymiarami i szczegółami narządów. Ja ruchów nie czuje a to chyba dlatego ,że ciężko się przebić przez moje powłoki brzuszne. Od początku ciąży na szczęście jeszcze nie przytyłam a w sumie schudłam, więc jest pół kilo na minusie czyli 74.5. No ale grubaski tak mają ,że mogą w ciąży wcale nie przytyć (oby). U mnie wciąż katar. W poniedziałek do Polski na 11 dni ale fajnie. Tylko szkoda ,że pogody nie zapowiadają za fajnej.

[joasia1973]

Oh, jeszcze . Muszę się podzielić głupotą. W pracy jest taka irlandka z baru, no i ona jest w 16 tygodniu jak ja i ona tak wyczekiwała na to swoje maleństwo a ja wychodzę z pracy a ona tam stoi i pali papierosa. Ale mnie wkurzyło i powiedziałam ,że nie może , że nie powinna, bo jak ona pali to dziecko pali z nią. Ona tylko wzruszyła ramionami. Ciekawe czy moja asystentka po invitro też jeszcze pali, bo paliła na poczatku. Co za głupie dziewczyny. Ja paliłam i przestałam z dnia na dzień jak się dowiedziałam. Masakra

[Świeżak]

Ja też się strasznie irytuję jak widzę palącą ciężarówkę, no taka agresja się we mnie wzbiera, że najchętniej bym w łeb przywaliła.

[Gość IWA23]

Świeżak

Ja też się strasznie irytuję jak widzę palącą ciężarówkę, no taka agresja się we mnie wzbiera, że najchętniej bym w łeb przywaliła.

Mnie też denerwują kobitki palące,niby rozumiem że ciężko rzucić nałóg jak się nie ma motywacji,bo sama paliłam, no ale ciąża to motywacja do natychmiastowego rzucenia .

[marcelinna]

Prawda, ja rzuciłam natychmiast jak test pokazał 2krechy, a od grudnia paliłam dużo mniej a czasami w ogóle. Ale tez mam znajomych ktorzy starali sie 2lata o dziecko a do porodu paliła jak smok, w ryj dac to mało! A teraz rzucili bo dziecka nie chca truc... A w ciazy jej to nie przeszkadzało.

Wczoraj byłam w H&M i znalazłam świetne jeansy, kupiłam rozmiar wieksze, są mi luźniejsze ale tez dobrze leżą, kupiłam też kilka koszulek i jestem ogólnie zadowolona z zakupów.

[joasia1973]

Oh, dzisiaj znów to samo podniosło mi ciśnienie. No jednak moja asystentka, ta co zaplacila 8 tys euro zeby sie zaplodnić dalej pali. Jak się na nią wsciekłam to powiedziała ,że mam dać jej spokój bo cała rodzina jej gada io jeszcze ja teraz. Tu ciekawa kwestia, pracowac na pokojach nie może, bo musi uważać na dziecko ale palić może. A ja zapierdzielam a ona się oszczędza. Dlatego tu tyle raków jest i debili chodzi po ulicach bo oni mają wywalone. A najlepiej bo już jak choroby pukają do drzwi to ogólne ruszenie i wszyscy w maratonach biegają. Jeszcze wam powiem ,że jak dostałam taki starter od lekarza o ciąży to tam była ulotka, z napisem im mniej pijesz tym lepiej dla ciebie , a może wydać taką ulotkę nie pij wogóle bo to szkodzi. Jeszcze na dokładkę wszedł kierowca do biura i tak ładnie utwierdził moją Emme ,że jego dziewczyna paliła do końca ciąży i urodziłą perfekcyjne dziecko. Odwróciła się na pięcie i powiedziałam ,że już muszę iść bo widziałam ,że nie ma co dyskutować.

[joasia1973]

No i cisza, cisza. Nawet nikt nie zauważył, że umieściłąm zdjęcie dzieciątka. Chciałam sie spytać, kiedy umieścimy na pierwszej stronie liste obecności, jak w innych wątkach?

[Gość IWA23]

joasia1973

No i cisza, cisza. Nawet nikt nie zauważył, że umieściłąm zdjęcie dzieciątka. Chciałam sie spytać, kiedy umieścimy na pierwszej stronie liste obecności, jak w innych wątkach?

Widziałam,widziałam,przepraszam ,że nic nie napisałam ale ostatnio to na szybko czytam i czasami jak coś do głowy przyjdze to skrobnę ale ogólnie jestem rozkojarzona i mniejszy dostęp do kompa.
Co do listy fajny pomysł tylko kto zrobi

[joasia1973]

Czekamy na chętne. No a jak nikt nie będzie potrafił to dziewczyny z innych wątków poradzą. Znajome z wrześniówek 2012 bo mają fajna tę stronę, teraz ze zdjęciami dzieciaczków już.

[marcelinna]

joasia1973

No i cisza, cisza. Nawet nikt nie zauważył, że umieściłąm zdjęcie dzieciątka. Chciałam sie spytać, kiedy umieścimy na pierwszej stronie liste obecności, jak w innych wątkach?

Ja też widziałam i nawet mezowi pokazywałam ;)
Urocze dziecie. Przepraszam że nic nie napisałam ale siora moja podchodzi do invitro i nerwowka Mnie ogarneła.

[joasia1973]

Pierwszy raz podchodzi? Ja właśnie w pracy mam kolężankę, która jest w 8 tyg po invitro.

[marcelinna]

joasia1973

Pierwszy raz podchodzi? Ja właśnie w pracy mam kolężankę, która jest w 8 tyg po invitro.

Tak, pierwsze podejście, w pon pewnie pobiorą jej jajeczka a w srode czwartek transfer zarodków aleJutro ma rano ocene pecherzyków wiec ostatecznie sie wyjasni. Boże dziekuje ci za normalną ciąże. Ja podziwiam ją że daje rade.

[Świeżak]

Joasia Twoja dzidzia ma 16 centymetrów? Nie znam się,ale wydaje mi się, że to bardzo dużo jak na ten tydzień ciąży. Ale to chyba dobrze, co?
Aż się sama wkurzyłam jak o tej palaczce napisałaś. Egoistka straszna. Musiałam parę głębokich wdechów zrobić, tak mnie ruszyło. Ale popatrzylam na swój brzuszek, pomyślałam, że moje dziecko jest wolne od takich trucizn i zrobiło mi się trochę lepiej. Ty też tak pomyśl, bo denerwujemy się jakąś nic nie wartą francą, a nasze dzieci pewnie tą frustrację odczuwają.
Mnie mąż wczoraj wkurzył. Dostałam jakichś czerwonych plam na twarzy , coś mnie uczuliło, więc mi mąż powiedział, żebym wapno wypiła. Odpowiedziałam, że wypiję jak się upewnię, że nie szkodzi dziecku. To mi powiedział, że niedługo chleba nie będę jadła, bo w ciąży nie można. Aż się popłakałam. Nic nie rozumie złamas jeden.
Marcelina dopinguję Twojej siostrze z całego serca. Cudownie, że jest taki wynalazek jak in vitro i daje szansę tym, co naturalnie nie mogą mieć dzieci. Szlag mnie trafia, że tyle wokół tego kontrowersji, a najgłośniej drą japy ci ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia co to znaczy jak pustki w sercu nie można zapełnić miłością matczyną.

[joasia1973]

No pewno tyle nie mierzy bo to za dużo. próbowałam rozszyfrowac co oznaczają te skróty na zdjęciu, ktos nawet kilka lat temu pytał na tym forum ale nie było odpowiedzi : CN0 16 cm, DR54, G 54.
Ja kurcze się na czytałam na lipcówkach o dziewczynie , która właśnie poroniła w 23 tyg i miałam sen ,że też poroniłam. Straszne. obudziłam się dziś z bólem głowy i cały czas zatkanym nosem. Powoli się trzeba szykować, prezenty kupować bo jedziemy do Polski. Prawie 2 tyg bez pracy, jak sie ciesze.

[marcelinna]

Joasiu ja chce cieszyć sie ciążą i nie myslec o stracie.
Jak ma sie stac to sie stanie i nic na to nie poradzimy. Ale wierze że wszystkie przetrwamy do września i urodzimy zdrowe maluszki. Nie wolno nam myslec inaczej.

Dziewczyny może swiruje ale wydaje mi sie że mój pepek sie troche zmienił... ?

[kasiajas]

Hej! Jak tam dziewczyny po wekendzie? Ja wczoraj caly dzien poza domem bylam.Najpierw zawiezlismy Jaska do dziadkow a sami na zakupy pojechalismy.Jak sie tym zmeczylam to szok.Wszedzie pelno ludzi, tlok.Chlopakow moich obkupilam,ale sobie nic nie wybralam bo nic mi sie nie podobalo.Pozniej do siostry pojechalam i po malego.
Marcelina moj pepek tez sie zmienil taki duzy i gleboki sie zrobil.

[marcelinna]

Kasiajas to zaszalałaś ;)

Ja w weekend odpoczywałam w sobote myłam podłogi i tak mnie brzuszek zabolał że reszte weekendu przesiedziałam przed TV.
W sob byli tez rodzice, mama spojrzala na moj brzuszek, bo przymierzałam i pokazywałam jej moje nowo zakupione ciążowe ciuchy i sie bardzo wzruszyła.To bedzie pierwszy wnuk/wnuczka wiec bardzo to moich rodzicow to wszystko porusza.
W czwartek mam wizytę ;)

[marcelinna]

Cały dzień cos za mną chodziło, miałam na coś smaka i nie wiedziałam na co. W koncu odkryłam i własnie zjadłam cały słoik marynowanych grzybków ;) mmmmm pychota ;)
Dziewczyny a wy macie smaki jakies dziwne?
Piszcie cos bo nasz wątek umiera ;(

[Gość IWA23]

Ja nie mam smaków typu ,że bym coś zjadła,raczej mam smaki to mi nie smakuje,nie podchodzi mi mięso,marynowane rzeczy typu ogórki,kiszona kapusta,zaupa pomidorowa oraz sosy pomidorowe i w ogóle mam problem z jedzeniem,bo mimo że zjem coś co mi nawet zasmakowało to często kończy się tuleniem z wc.Jedynie co bez problemu zjadam to rosół i pizza ;)

[marcelinna]

O losie Iwa, współczuje. A mowia ze z pierwszym trymestrem mdłosci i wymioty mijają.
Ja tez nie za czesto mam smaki ale jak mnie weźmie to szukam aż znajdę ;)
Mięs i wedlin nie jadam bo mi nie smakują ale zupy jak najbardziej ;)

[joasia1973]

No i jestem w Polsce. Zimno na dworze ale całkiem przyjemnie, bo jak wyjezdżałam z Irlandii to było może 2 stopnie ale wiało i było zimko. A w domu aż za gorąco i nie wiem co zrobić bo nie otworzę okna bo siostrę wyziębie ale ja aż oddychać nie mogę. Chyba jakies 25 stopni, a ja przyzwyczajona do 18/19. Jutro ruszamy po lekarzach, zaczynając od Laryngologa a kończąc na gastrologu.