Synuś, bardzo się o niego martwię :(

[agatam31]

Dużo ludzi mi mówi że jeszcze będę chciała żeby się przymknął na chwilę...A ja nie mogę się doczekać kiedy coś powie z sensem

[marzen@]

agatam31

Dużo ludzi mi mówi że jeszcze będę chciała żeby się przymknął na chwilę...A ja nie mogę się doczekać kiedy coś powie z sensem

Ani się obejrzysz jak to nastąpi :)

[Gość Insana]

agatam31

Witam...
Jestem mamą półtorarocznego dziecka i bardzo się o niego boję...Mój synek nie mówi...czasem tak bez sensu mamamama tatatata bababa ale nie do nas...coś tam po swojemu jak ogląda książeczkę też gaworzy...jak coś chce to nie pokaże paluszkiem tylko jęczy i patrzy na nas i na to coś...jest bardzo ruchliwy...tylko czeka żeby ktoś z nim biegał po mieszkaniu..lubi też wygłupiać się na wersalce..lubi też bawić się autkiem i garnuszkiem na klocuszek...próbuje wkładać klocki a jak się uda to czeka aż mu będziemy bić brawo,ale co mnie jeszcze martwi nie wykonuje żadnych poleceń...nie wiem czy nie rozumie czy nie chce mu się...boi się odkurzacza miksera..jak chce ciasteczko to mówi nam aa aa i biegnie do kuchni bo tam zawsze są...Proszę napiszcie mi czy wasze dzieci podobnie zachowywały się...

ale o co się właściwie martwisz? wiesz moja córeczka zaczęła mówić cokolwiek po 3 roku życia a tak zrozumiale dla ludzi około 4 lat oczywiście z pomocą logopedy- brała udział w różnych badaniach psychologicznych i nic niepokojącego nie widzieli (też jakby nas nie słyszała mogłam ją wołać kilka razy i nic) -mowa u niej później się rozwinęła. Teraz niczym nie odstaje od rówieśników ;) więc głowa do góry

[Gość Insana]

agatam31

Jestem spokojniejsza Dam małemu spokój..Kocham go a jeżeli coś będzie nie tak dalej będę go KOCHAĆ

no dokładnie :)

[agatam31]

Byliśmy wczoraj w kawiarence rodzinnej...Był tam chłopczyk w tym samym wieku co mój Pawcio...miałam porównanie...mój synek niczym nie odbiega od tego małego choć tamten parę słów mówił .

[Gość jadzik]

agatam31

Byliśmy wczoraj w kawiarence rodzinnej...Był tam chłopczyk w tym samym wieku co mój Pawcio...miałam porównanie...mój synek niczym nie odbiega od tego małego choć tamten parę słów mówił .

Parę słów to dziecko może zacząć mówić w ciągu jednego dnia Widzę to po mojej córci, jednego dnia mało co gadała, a następnego nawiała jak szalona i buzia jej się nie zamyka prawie w ogóle... Tak jak pisały dziewczyny, z Twoim synkiem jest wszystko dobrze Spokojnie czekaj aż przyjdzie na niego pora z mówieniem, a taka nastąpi

[Gość curry]

1,5 ra roczne dziecko to naprawdę jeszcze maluszek. Nam się wydaje, że jest już duże bo biega i niby coś tam kuma Ale Twój synek naprawdę ma jeszcze czas. I to dużo czasu.

[agatam31]

Tak jak pisałam wcześniej...będę cierpliwa dam mu jeszcze czas...teraz łazi po domy i krzyczy agaaaa..

[Ulla]

myślę, że wszystko samo się ujawni z czasem, ja byłam dzieckiem które zaczęło mówić dopiero w przedszkolu czyli jak skończyłam 3 latka mam też się martwiła ale pobaw się z nim w rozumienie twoich poleceń a nie w mówienie dużo z nim śpiewaj, tłumacz co robisz i jak trzeba zacznij od prostych wyrazów w stylu jak dziecko chce na ręce powiedz do niego chcesz opa - mój od tego zaczął mówić i teraz gada jak najęty

[agatam31]

Naprawdę się staram choć czasem brakuje mi cierpliwości...Jak mu powiem podaj mi misia to Pawcio nieee i odwraca się...

[Gość iszmaona]

agatam31

Dużo ludzi mi mówi że jeszcze będę chciała żeby się przymknął na chwilę...A ja nie mogę się doczekać kiedy coś powie z sensem

mój syn (3,5) rozgadał się nie tak dawno bo gdzies na wakacjach ruszył z mową. Teraz tak mnie zaskakuje, bo dopóki mówił nieiwele/niezrozumiale to myślałam, ze i nie specjalnei dużo wie. A tu nagle okazuje się, że posiada taką wiedzę o która bym go nie podejrzewała, bo mu nie pokazywalam/nie tłumaczyłam itp. A on zbierał sobie w głowce różne informacje, kodował, tylko mowa przyszł później więc ta wiedza teraz wychodzi.

[Gość iszmaona]

agatam31

Naprawdę się staram choć czasem brakuje mi cierpliwości...Jak mu powiem podaj mi misia to Pawcio nieee i odwraca się...

kup sobie jakis poradnik np:

Jak porozumieć się z własnym dzieckiem - - Świat niemowlaka - Smyk.com

oczywiście rady w nim zawarte nie sa uniwersalne, ale pomoga rozwiac wątpliwości i zrozumiec dziecko. Bo nam często wydaje się ze dziecko celowo nie słucha, robi na opak, a to nie tak do końca. Zwłaszcza w prezypadku dzieci do 3 roku życia u których, które szalenie dynamicznie się rozwijają.

Z tego co piszesz, masz fajnego, żywiołowego synka. Po co doszukujesz się nieprawidłowości?

[agatam31]

Nie doszukuję się...tylko bardzo się o niego martwię...

[agusia20112]

agatam31

Nie doszukuję się...tylko bardzo się o niego martwię...

jezeli masz dalej wątpliwości i one Cię "zjadają"
udaj sie do neurologa dziecięcego i niech zobaczy małego,pediatra czasem nie widzi wszystkiego-oczywiście nie twierdzę,że jest coś nie tak

moja córka miała bardzo niespokojny sen jako noworodek....do teraz ma
i tez lekarze nie widzieli w tym nic szczególnego...a jej latały raczki i nóżki
i poszłam do neurologa dziecięcego...bardzo dokładnie zbadała odruchy bezwarunkowe i rozwój...poświęciła wiele czasu na badanie i uspokoiła mnie,a przede wszystkim wytłumaczyła przyczyny pewnych zachować

może taka wizyta Cie uspokoi i przede wszystkim wyjaśni Ci to co cie martwi
oczywiście wizyta była prywatna,bo czas oczekiwania ponad pół roku był
ale warto czasem dla swojego samopoczucia sprawdzić to co nas nurtuje

[Gość iszmaona]

agatam31

Nie doszukuję się...tylko bardzo się o niego martwię...

każda matka drży o swoje dzieci i dopóki nie staje się to obsesją to wszystko ok.

Co konkretnie Cie tak bardzo martwi, bo nie rozumiem.

[agatam31]

To że moje dziecko nic nie mówi...nie chce nic pokazać w książeczce...jak mu powiem żeby coś podał to słyszę yeee i się odwraca...tak na prawdę to wszystko jest teraz na nie...

[Gość iszmaona]

agatam31

To że moje dziecko nic nie mówi...nie chce nic pokazać w książeczce...jak mu powiem żeby coś podał to słyszę yeee i się odwraca...tak na prawdę to wszystko jest teraz na nie...

to ze 1,5 roczne dziekco nie mówi jest normalne. To, ze 2 latek czasem nie mówi jest normalne. To ze 3 latki czasem nie mówia jest normalne. To, ze wszystko jest na nie, świadczy o mocnym charakterze Twojego dziecka. O rozwoju o budowaniu indywidualności.

[agatam31]

Też mi się czasem tak wydaje...bo widzę po nim że rozumie co do niego mówię..tylko jak tak to nie

[Gość iszmaona]

agatam31

Też mi się czasem tak wydaje...bo widzę po nim że rozumie co do niego mówię..tylko jak tak to nie

jedni rodzice maja posłuszne dzieci, wesołe, inni płaczliwe, obrażalskie, jeszce innie uparciuchy, i mnóstwo innych kombinacji. Trzeba nauczyć się swojego dziecka, jego potrzeb, i nie oczekiwać, ze będzie inne niż jest.

[agatam31]

Mój skarb to uparciuch:36_1_11zięki za słowa otuchy

[Ulla]

od tego jesteśmy bo matki mają taką przypadłość że się martwią i wiadome jest że najważniejsze jest zachować zdrowy rozsądek - będzie dobrze, nie zrażaj się, będzie ok, może puszczajcie sobie piosenki ze odgłosami zwierzątek, może lepiej do niego przemówi

[Gość jadzik]

Ja uparcie śpiewałam Oliwce dziecięce piosenki i opowiadałam wierszyki, nawet jak wydawałoby się ze nie słucha... I wiem, ze dużo jej to dało, teraz sama opowiada bajeczki i śpiewa piosenki. Ostatnio jak zaczęłam śpiewać "kotek Kłopotek" i zacięłam się w pewnym momencie, to Młoda mi podpowiedziała co jest dalej A wydawało mi się, że mnie nie słuchała w ogóle, bo była zajęta zabawą... A tą piosenkę słyszała tylko kilka razy na YouTubie...