Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

jadzik
iwonek
jbio, no to ja teraz nie rozumiem:Oczko: to kim jest dla Ciebie Jezus? Skoro nie Bogiem;) zwykłym człowiekiem?

Jezus był synem Boga, mesjaszem. Nie Bogiem :D To, ze ja jestem córką mojej matki, nie oznacza ze ja nią jestem...

Ale tu pokazujesz myślenie czysto ludzkie, a wcielenie Syna Bożego to coś innego.
Bóg wybrał Maryję, by stała się Matką Boga.

Odnośnik do komentarza

ITruth
jbio
agusia20112
jezus jest Synem Bożym,ale nie Bogiem....ja tak to bym rozymiała

Ja jestem za. I kończe już ten temat,naprawdę :)

Kończysz, bo Agusia napisała tak jak Ty uważasz. Tak jet u Was, u katolików inaczej.
Ale szanujmy siebie wzajemnie i nie narzucajmy sobie, że tylko moja racja jest najlepsza i najważniejsza, bo po to tu piszemy, żeby czegoś się dowiedzieć.

nie napisała tak by kwestionować założenia katolicyzmu
mam znikomą wiedzę
napiłam jak ja laik to widzę
zresztą zawsze słyszałam Syn Boży

a czy ważniejszy od matki Mari???....no cóż ona mu nie dała zycia jak matka-dziecku,ona go tylko/aż urodziła i wychowywała.....ale synem Bożym był tylko On

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
ITruth
jbio

Ja jestem za. I kończe już ten temat,naprawdę :)

Kończysz, bo Agusia napisała tak jak Ty uważasz. Tak jet u Was, u katolików inaczej.
Ale szanujmy siebie wzajemnie i nie narzucajmy sobie, że tylko moja racja jest najlepsza i najważniejsza, bo po to tu piszemy, żeby czegoś się dowiedzieć.

nie napisała tak by kwestionować założenia katolicyzmu
mam znikomą wiedzę
napiłam jak ja laik to widzę
zresztą zawsze słyszałam Syn Boży

a czy ważniejszy od matki Mari???....no cóż ona mu nie dała zycia jak matka-dziecku,ona go tylko/aż urodziła i wychowywała.....ale synem Bożym był tylko On

Jak widzisz jakoś nie mogę skończyć, bo to kontrowersyjny temat.

I nie kończe , bo Agusia się zgodziła, bo nie zależy mi na tym.
Zależy na prawdzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

iwonek
IWA23
To iwonek napisała że nie są równi.

tak, a gdzie?:Oczko:

róznić się nie nie znaczy nie byc sobie równym, mam dwoje dzieci, różnią się, ale są sobie równe w moich oczach. W sensie mojej miłości do nich, a Trzy Osoby Boskie sa równe - każda jest Bogiem.
Przepraszam:)
Przejrzałam jeszcze raz i po prostu żle zrozumiała tobie tylko chodziło że bóg jest jedyny i nie wierzysz w trzech bogów :)

Odnośnik do komentarza

jbio
Jak Maria mogła się stać matką Boga, skoro Bóg był w niebie, a jego syn przyszedł na ziemię...i znów to samo.

a to nie tak ,że Maria była matką Syna Bożego,nie Boga
Bóg był najpierwszy i nie miał matki= chyba

a Jezus dla ludzi wtedy był człowiekiem,urodzony jak człowiek,żyła jak człowiek i umarł jak człowiek

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

ITruth
jadzik
iwonek
jbio, no to ja teraz nie rozumiem:Oczko: to kim jest dla Ciebie Jezus? Skoro nie Bogiem;) zwykłym człowiekiem?

Jezus był synem Boga, mesjaszem. Nie Bogiem :D To, ze ja jestem córką mojej matki, nie oznacza ze ja nią jestem...

Ale tu pokazujesz myślenie czysto ludzkie, a wcielenie Syna Bożego to coś innego.
Bóg wybrał Maryję, by stała się Matką Boga.

Przepraszam ITRUTH jakie Ty przedstawiasz myślenie, czysto boskie?
Jesteśmy ludźmi, więc myślimy po ludzku.
A Ty piszesz dziwne rzeczy, ja zgadzam się z Jadzik, jak twoje dziecko może być równe tobie bądź być tobą?

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
jbio
Jak Maria mogła się stać matką Boga, skoro Bóg był w niebie, a jego syn przyszedł na ziemię...i znów to samo.

a to nie tak ,że Maria była matką Syna Bożego,nie Boga
Bóg był najpierwszy i nie miał matki= chyba

a Jezus dla ludzi wtedy był człowiekiem,urodzony jak człowiek,żyła jak człowiek i umarł jak człowiek

właśnie tak.
wiesz Aguś mówisz, że nie masz wiedzy , ale masz i nawet nie wiesz, że ją masz.
I logiczne myślenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

ITruth
jadzik
iwonek
jbio, no to ja teraz nie rozumiem:Oczko: to kim jest dla Ciebie Jezus? Skoro nie Bogiem;) zwykłym człowiekiem?

Jezus był synem Boga, mesjaszem. Nie Bogiem :D To, ze ja jestem córką mojej matki, nie oznacza ze ja nią jestem...

Ale tu pokazujesz myślenie czysto ludzkie, a wcielenie Syna Bożego to coś innego.
Bóg wybrał Maryję, by stała się Matką Boga.

Właśnie przeglądam ewangelię Mateusza i tam nic nie ma, że Maria stała się "Matką Boga", może jest to w innym fragmencie...

Odnośnik do komentarza

jbio
agusia20112
jbio
Jak Maria mogła się stać matką Boga, skoro Bóg był w niebie, a jego syn przyszedł na ziemię...i znów to samo.

a to nie tak ,że Maria była matką Syna Bożego,nie Boga
Bóg był najpierwszy i nie miał matki= chyba

a Jezus dla ludzi wtedy był człowiekiem,urodzony jak człowiek,żyła jak człowiek i umarł jak człowiek

właśnie tak.
wiesz Aguś mówisz, że nie masz wiedzy , ale masz i nawet nie wiesz, że ją masz.
I logiczne myślenie.

to nie wiedza poparta materiałami,to tylko moje osobiste spostrzeżenia i wnioski
nie wiem czy słuszne

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

jbio

Przepraszam ITRUTH jakie Ty przedstawiasz myślenie, czysto boskie?
Jesteśmy ludźmi, więc myślimy po ludzku.

ale w Biblijne powstanie człowieka wierzysz, a ewolucji nie uznajesz. Dla mnie ewolucja jest właśnie ludzka, a Ojciec Adam i Matka Ewa będący prarodzicami to właśnie boskie stworzenie.

Odnośnik do komentarza

agusia20112
ITruth
Tak, i znów dotykamy różniącego SJ i KK tematu - Maryja Matką Boga.

Wg KK - "za sprawą Ducha Świętego"

za sprawą "Ducha świetego" poczęła Syna Bożego,a nie Boga
czy nie tak o tym sie mówi

"W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, ".
Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca". Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym." (Łk 1, 26-35)

Odnośnik do komentarza

jadzik
ITruth
jadzik

Jezus był synem Boga, mesjaszem. Nie Bogiem :D To, ze ja jestem córką mojej matki, nie oznacza ze ja nią jestem...

Ale tu pokazujesz myślenie czysto ludzkie, a wcielenie Syna Bożego to coś innego.
Bóg wybrał Maryję, by stała się Matką Boga.

Właśnie przeglądam ewangelię Mateusza i tam nic nie ma, że Maria stała się "Matką Boga", może jest to w innym fragmencie...

Skoro Jezus jest w trójcy jako syn i jest równy bogu to Maria jest matką boga (to tylko moje rozumowanie :))

Odnośnik do komentarza

Yvone
jbio a co do dogmatu, to przepraszam a niby na czym oparte są dogmaty w KK jeśli nie na prawdzie zawartej w Piśmie Świętym?
i Maryja stała się Matką Boga bo Jezus był Synem Bożym ale i Bogiem równym Ojcu i Duchowi.

Na pewno nie sa oparte na Biblii.

Dogmat w Kościele katolickim[edytuj]
Według Katechizmu Kościoła Katolickiego, dogmat, to prawda-twierdzenie zawarte w Objawieniu Bożym, przedstawione członkom Kościoła przez Magisterium Kościoła w formie zobowiązującej do nieodwołalnego przylgnięcia przez wiarę. W pojęcie dogmatu wchodzą też inne zdefiniowane przez Nauczanie Kościoła twierdzenia, które mają konieczny związek ze stwierdzeniami zawartymi w Objawieniu (KKK 88)[1]. O jakie twierdzenia chodzi, wyjaśnił Jan Paweł II w nocie uzupełniającej do Kodeksu Prawa Kanonicznego, gdy mówił o składaniu wyznania wiary przez osoby obejmujące urzędy kościelne:
Ten akapit «Wyznania wiary» jest niezwykle ważny, dotyczy bowiem prawd nierozerwalnie związanych z Bożym objawieniem. Prawdy te, które w dziejach rozwoju doktryny katolickiej są przejawem szczególnej inspiracji, jakiej Duch Boży udziela Kościołowi, aby dopomóc mu w głębszym zrozumieniu jakiejś prawdy w dziedzinie wiary lub obyczajów, są ze sobą powiązane z przyczyn historycznych lub też na mocy logicznego wynikania (Ad tuendam fidem, 3)[2].
Dogmaty wiary ogłaszane są przez sobory wraz z papieżem lub przez samego papieża. Pierwszym po-apostolskim Soborem, który sformułował dogmaty wiary był Sobór nicejski I (325 r.), swój tekst wyznania wiary ojcowie soboru opatrzyli następującą klauzulą:
Tych, którzy mówią: «był kiedyś czas kiedy go /Syna Bożego/ nie było» lub «zanim się narodził nie był» lub «stał się z niczego» lub pochodzi z innej hipostazy, lub z innej substancji /niż Ojciec/, lub, że Syn Boży jest zmienny i przeobrażalny, tych wszystkich powszechny i apostolski Kościół wyłącza (Nicejskie Credo).
Ogłaszana przez papieża rozstrzygająca decyzja w sprawach wiary nazywa się nauczaniem ex cathedra, tzn. ogłoszone twierdzenie wiary nie podlega dyskusji. Dlatego, że stoi za nim autorytet samego Chrystusa, który przekazał Kościołowi władzę nauczania wiary i moralności (KKK 88). Autorytet następcy św. Piotra został sprecyzowany na Soborze watykańskim I w dogmacie o nieomylności papieża.

wikipedia.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

a to
Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi.
I w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego;
który się począł z Ducha Świętego;
narodził się z Maryi Panny;
umęczon pod pontskim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion;
zstąpił do piekłów, trzeciego dnia zmartwychwstał;
wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego;
stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.

tu ja nie widzę równości....siedzi po prawicy....czyli obok
Bóg stwórca i ziemi i swego syna

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
jbio

Przepraszam ITRUTH jakie Ty przedstawiasz myślenie, czysto boskie?
Jesteśmy ludźmi, więc myślimy po ludzku.

ale w Biblijne powstanie człowieka wierzysz, a ewolucji nie uznajesz. Dla mnie ewolucja jest właśnie ludzka, a Ojciec Adam i Matka Ewa będący prarodzicami to właśnie boskie stworzenie.

Nie wierzę w ewolucję, wierzę w stworzenie ludzi przez Boga.
Tak jesteśmy boskimi stworzeniami, ale ITRUTH tak dziwnie podkreśliła, że myśłimy po ludzku stąd moje pytanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...