Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

iwonek
curry, napisz jak rozpoznac sepse, bo ja nocami sama z dzieciakami w domu, Do J się za nic w świecie nie dodzwonię pod ziemię, nawet nie wiem jak miałabym malca do szpitala (tfu!) wieźć :(

Co do objawów to najważniejsze możesz znaleźć na wiki SIRS ? Wikipedia, wolna encyklopedia ale opiszę Ci to tak co zobaczysz u dziecka. Przede wszystkim sepsa postępuje nagle i bardzo gwałtownie. Dziecko nagle zaczyna się lać przez ręce, nagle przestaje mówić, może bełkotać, dzieje się z nim coś co człowiek odbiera jak coś dziwnego. Temperatura jest dziwna (albo strasznie wysoka albo strasznie niska), dziecko dziwnie oddycha, sapie, serce bije jak szalone. Mogą być wymioty. Pojawia się b. często wysypka - i tutaj możesz rozpoznać łatwo czy jest groźna. Trzeba ucisnąć wysypkę jak nie zblednie pod wpływem nacisku to znaczy, że jest od zakażenia i rozwija się sepsa. Wtedy NATYCHMIAST do lekarza. I to w ciągu kilku sekund. Nie ma czasu na pakowanie itp. I tylko szpital, w przychodni nie pomogą.

iszmaona
iwonek
curry, napisz jak rozpoznac sepse, bo ja nocami sama z dzieciakami w domu, Do J się za nic w świecie nie dodzwonię pod ziemię, nawet nie wiem jak miałabym malca do szpitala (tfu!) wieźć :(

tfu (karetką kochana, karetką) tfu

Tylko karetką, bo inaczej czekasz w nieskończoność na IP! Poza tym liczy się każda minuta.

Odnośnik do komentarza

iwonek
Curry, no widzisz, a te zołzy w przychodni - jak J chciał, żeby pediatra przyszła, to powiedziały, że "nie takie chore dzieci tu przyprowadzaja" , wiec już enta wizyta prywatna zamówiona....

zaraz sprawdze, ale chyba jak jest na antybiotyku, to nic nie wyrośnie chyba...

A to zależy kochana. Jak antybiotyk jest trafiony to nie wyrośnie ale jak antybiotyk jest chybiony to wyrośnie.

Odnośnik do komentarza

ehhh, no mam nadzieje, ze trafiony, temp po pierwszej dawce spadła i juz nie wzrosła, a wczesniej z 39 po nurofenie tylko do 38,5 spadało, a po 3 h znowu 39 było. mam nadzieję, że trafiony augmentin dostał, on szerokozakresowy , wiec mam nadzieję, ze przeleczy i będzie ok...

dzieki za info o sepsie, zawsze się zastanawiałam jak z tym jest.... ale nie sposób to przeoczyc... raju, teraz to najlepiej jakbym z nimi dwoma w pokoju spala....

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

ITruth
Iwonek ja borykałam się z podobnym problemem chorób u dzieci 2 lata temu. Zaczęły chorować we wrześniu, skończyły (choć nie do końca) w czerwcu następnego roku.

Byłam załamana brakiem odporności, wyniszczeniem organizmu coraz to zmienianymi antybiotykami. I po tym prawie roku zaczęłam jesienią podawać dzieciom tran z rekina i dorsza oraz rutynę. Nie przestały chorować zupełnie, ale ilość przeziębień, zapaleń oskrzeli itp. znacznie nam się zmniejszyła - myślę, że do kilku w cioągu całego roku, a nie kilkudziesięciu.
Marta miała przewlekle zielony katar. Po antybiotyku mijało i 3 dni później był z powrotem. Robiłam wymazy, byłam u larygologoa sprawdzić, czy czegoś sobie nie włożyła.

Teraz już 2 sezon podaję tran i rutynę. Dominik często przynosi katar z przedszkola, ale nie rozwija się do zapalenia oskrzeli.

Próbowałam Isopronosiny, Neoziny i czegoś jeszcze na uodpornienie, ale przerwy w antybiotykach były zbyt małe i zaniim podałam pierwszą dawkę leku to już była kolejna infekcja, więc to u nas nie zadziałało.

Te leki to to samo ten sam sklad,tylko inna nazwa,więc jak jeden nie pomoże to drugiego nie ma sensu brać.
I Isoprinosine kosztuje 60zl a neosine 30zł.

Odnośnik do komentarza

iwonek
ehhh, no mam nadzieje, ze trafiony, temp po pierwszej dawce spadła i juz nie wzrosła, a wczesniej z 39 po nurofenie tylko do 38,5 spadało, a po 3 h znowu 39 było. mam nadzieję, że trafiony augmentin dostał, on szerokozakresowy , wiec mam nadzieję, ze przeleczy i będzie ok...

dzieki za info o sepsie, zawsze się zastanawiałam jak z tym jest.... ale nie sposób to przeoczyc... raju, teraz to najlepiej jakbym z nimi dwoma w pokoju spala....

Wiesz co w nocy przypomniałam sobie jeszcze o jednej sprawie. Jak będziesz w tej Diagnostyce to wyrób sobie (darmową) kartę. Ona tak działa, że przy każdym następnym jakimkolwiek badaniu masz 5% zniżki plus (co chyba najważniejsze) możesz sprawdzić od razu w internecie wyniki! Są wprowadzane jak tylko się pojawią. Nie musisz czekać, ani jechać po nie i zastanawiać się co zrobić z dziećmi. No chyba, że chcesz oryginał np. do szpitala. A jak tylko dla lekarza to dajesz drukuj i masz wszystkie wyniki jak najszybciej się da bez wychodzenia z domu! Kartę należy wyrobić na każde dziecko osobno. Podczas dowolnego badania danej osoby wyrobienie jest za darmo. Ja mam wyrobioną i zrobiłam też Liluni.

Odnośnik do komentarza

iwonek duzo zdróweczka dla chłopaków,strasznie chorują....i wcale nie dziwi mnie ,że siada Wam juz psychika i zaczynacie sie kłócić
u nas tez tak jest jak dzieci chore
mam nadzieję,że znajdziecie dobrego pediatrę ,który znajdzie przyczynę tych chorób
może powinniście zmienić klimat na jakis czas.....dobrze by było zrobić badania w centrum pulmonologicznym

moja Emilka miała często infekcje drug oddechowych jako 3-4 latek
i miała robione kompleksowe badania tu
CPIA

miała robione wymazy z nosa i gardła,antybiogram,badanie odporności
na szczęście infekcje w końcu ustały

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
curry straszne te Twoje przeżycia,dobrze ,że miałas w rodzinie dobrego lekarza co nie pozwolił na nieodpowiednie leczenie

sprawa koleżanki no cóż...............niestety za duzo takich,co róż dziecko umiera bo brak pomocy lekarzy,bo brak odpowiedniej diagnozy....a mamy XXI wiek.....a strach chorować

M.in. dlatego właśnie mam dość sceptyczne podejście do lekarzy i długo szukam lekarza zanim się zdecyduję do niego pójść :(

Wiesz Aguś, ja przeżyć w życiu to miałam aż za dużo. Niestety jakoś mnie nie oszczędzało...

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki.

nocka kiepska, ale nie spodziewałam sie, ze sie wyspie. Tymka w nocy inhalowałam, bo bez przerwy kaszlał.

curry, ja juz nie wiem jakiego lekarza szukac... ten co przyjezdza, to tez z polecenia... ma specjalizacje z pulmunologii, chyba najbardziej mu ufam z tych wszystkich, u których byłam.

agusia bylismy na szpitalnym oddziale pulmunologicznym i stamtad mielismy skierowanie na wymaz, ale nie zdazylismy pojechac....

no i teraz biję sie z myślami czy już tą diagnostykę zamawiać czy poczekac aż antybiotyk skończy.... Pogadam jutro z lekarzem, bo na kontrole ma przyjść....

I wiecie co, tyle piersia karmię, dzieci miały być odporniejsze, a dzieci butelkowe z otoczenia mniej chorują niż moje ::(: Także nie wiem co to moje karmienie dało ::(:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

iwonek ja też się zastanawiam jak to jest z tym karmieniem i odpornością. moja prawie w ogóle nie karmiona a nie złapała jeszcze nic choć ja2-3razy byłam dość poważnie przeziębiona. znowu znajome cyckowe dzieci co rusz chore.
zdrówka dla Was!

Odnośnik do komentarza

Iwonek to córeczka Mummy.
Poczytałam trochę jej bloga.
Ja to się nie nadaję na czytanie takich informacji bo zaraz ryczę.

Iwonek pani w przedszkolu mówiła mi, że choroby skończą się wraz z nadejściem wiosny :/
Szymek jest przedszkolakiem prawda? Moze lepiej zrezygnować z przedszkola, skoro i tak prawie tam nie chodzi.
I podtrzymuje to co któras z dziewczyn napisała. ZMiana klimatu. Koniecznie na wakacje jedźcie nad Bałtyk.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Iwonek to córeczka Mummy.
Poczytałam trochę jej bloga.
Ja to się nie nadaję na czytanie takich informacji bo zaraz ryczę.

Iwonek pani w przedszkolu mówiła mi, że choroby skończą się wraz z nadejściem wiosny :/
Szymek jest przedszkolakiem prawda? Moze lepiej zrezygnować z przedszkola, skoro i tak prawie tam nie chodzi.
I podtrzymuje to co któras z dziewczyn napisała. ZMiana klimatu. Koniecznie na wakacje jedźcie nad Bałtyk.

ja tez jak weszłam na stonkę Tosi to sie poryczałam :36_2_58::36_2_58:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

iwonek
hej dziewczynki.

nocka kiepska, ale nie spodziewałam sie, ze sie wyspie. Tymka w nocy inhalowałam, bo bez przerwy kaszlał.

curry, ja juz nie wiem jakiego lekarza szukac... ten co przyjezdza, to tez z polecenia... ma specjalizacje z pulmunologii, chyba najbardziej mu ufam z tych wszystkich, u których byłam.

agusia bylismy na szpitalnym oddziale pulmunologicznym i stamtad mielismy skierowanie na wymaz, ale nie zdazylismy pojechac....

no i teraz biję sie z myślami czy już tą diagnostykę zamawiać czy poczekac aż antybiotyk skończy.... Pogadam jutro z lekarzem, bo na kontrole ma przyjść....

I wiecie co, tyle piersia karmię, dzieci miały być odporniejsze, a dzieci butelkowe z otoczenia mniej chorują niż moje ::(: Także nie wiem co to moje karmienie dało ::(:

Na pewno dobrze zdecydujesz. Ja zawsze wychodzę z założenia, że najlepszy lekarz to taki z polecenia innego lekarza (ale tylko zaprzyjaźnionego) i tak szukam. No ale nie jest łatwo więc nie zazdroszczę decyzji :(

A co do karmienia piersią. Karmienie piersią na pewno dało bardzo dużo. Po pierwsze nie wiem ile by chorował gdybyś karmiła butelką. Może dużo więcej. Po drugie przeciwciała i odporność z kp są zawsze Twoje. Czyli jeśli Ty jesteś mało odporna z natury to i dziecko będzie słabsze. To nie działa tak, że niezależnie od wszystkiego daje odporność. No i działa TYLKO podczas kp. Czyli jeśli np. już nie karmisz pół roku to tej odporności już dawno nie ma. Odporność przekazuje się w pokarmie podczas karmienia i póki się to robi to ona się utrzymuje, w założeniu, że i matką ma silną.

Odnośnik do komentarza

Iszmaona, mmy co roku nad Bałtykiem, teraz planujemy 15 dni w koszalinie.

Yvonne - u mnie Tymek do 3rz poważnie nie chorował, jakieś katarki, przeziębienia, ale pierwszy antybiotyk dostał po 3rz.... Teraz za to nadrabiają z Szymusiem :(
Następne na mm będzie;)

iszmaona , Tymek jest przedszkolakiem i od tego się te choroby zaczęły.... A za przedszkole płacę niewiele,a jak nie chodził to nic nie płaciłam, jeszcze 19zł zwrotu było...
Sama nie wiem... Jak się teraz nie wychoruje, to za rok będzie to samo chyba....

Ja sobie nawet nie chce wyobrażac co rodzice czują :(

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

ja Asie karmiła 22 miesiace piersia i wtedy nie chorowała wcale,nawet jak rota był w domu,Asia sie uchroniła ,Emilka była od urodzenia na mm i chorowała bardzo....więc nie ma reguły
ja jednak preferuje naturalne karmienie
kiedys immunolog mówił w tv ,że dziecko nabywa odporności dopiero w kontakcie z innymi chorymi ,dlatego często pójście do przedszkola jest początkiem chorób
jak dziecko nie ma styczności z chorobami to naturalne ,że nie choruje

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
ja Asie karmiła 22 miesiace piersia i wtedy nie chorowała wcale,nawet jak rota był w domu,Asia sie uchroniła ,Emilka była od urodzenia na mm i chorowała bardzo....więc nie ma reguły
ja jednak preferuje naturalne karmienie
kiedys immunolog mówił w tv ,że dziecko nabywa odporności dopiero w kontakcie z innymi chorymi ,dlatego często pójście do przedszkola jest początkiem chorób
jak dziecko nie ma styczności z chorobami to naturalne ,że nie choruje

To racja. Z resztą u tak małych dzieci jak Tymek układ odpornościowy dopiero się rozwija. Ja Lilę też jeszcze kp i ona choruje niewiele, raczej na wirusówki dziecięce. Ja teraz byłam 3 tyg. chora, a ona nic.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...