Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Yvone
no u mnie w domu to jeszcze mi mówili, że trzeba być grzecznym, bo jak ktoś dostanie w wigilię to będzie cały rok dostawał :sofunny:
a tak serio, ja od dziecka zawsze liczyłam, że ktoś ten dodatkowy talerz wykorzysta..
i fakt to jakiś taki przedziwnie magiczny czas. ja to od rana zawsze słucham sobie" Kolędę dla nieobecnych" i myślę, że zamiast dostawiać talerze, my ciągle zabieramy jakiś.. co roku kogoś zabraknie..:( no ale takie życie.
i nie mogę doczekać się pasterki i jak huknie cały kościół Wśród nocnej ciszy..
lubię święta:)

tak ....z tymi co odchodzą to smutne...ale jak pisałaś ,taka kolej rzeczy

ale jeśli wierzymy,że po śmierci cos na nas czeka,że nasi bliscy są gdzieś i czekają to jakos lżej

kolędę dla nieobecnych też lubię ...
a najbardziej "nie było miejsca dla ciebie..." ma właśnie taki wymiar ,że rzadko potrafimy dostrzegać innych

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Yvone
agusia20112

i właśnie od takich katolików powinno sie brać przykład!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pełen szcunek

Insananie sztuka sie nazywać katolikiem

agusia bez przesady. mnie tez ciągle daleko do dobrego przykładu..

ja nie jestem katoliczką ,nie praktykuję
ale czytając Twoje wpisy,czuje sie bliżej Boga
potrafisz na prawdę o nim mówić-nie krytykując przy tym innych

i mimo ,że różnimy się w sprawach aborcji,antykoncepcji to nie odczytałam w twoich wypowiedziach wrogości do mnie

a Insana i jej obraz KK jakoś mnie odstrasza

Muszę szczerze przyznać, że naprawdę podpisuję się pod tym co Agusia pisze. Niekoniecznie czuję się bliżej Boga ale naprawdę darzę takie podejście jak Yvonne, Jadzi czy jbio wielkim szacunkiem.

Odnośnik do komentarza

Yvone
no u mnie w domu to jeszcze mi mówili, że trzeba być grzecznym, bo jak ktoś dostanie w wigilię to będzie cały rok dostawał :sofunny:
a tak serio, ja od dziecka zawsze liczyłam, że ktoś ten dodatkowy talerz wykorzysta..
i fakt to jakiś taki przedziwnie magiczny czas. ja to od rana zawsze słucham sobie" Kolędę dla nieobecnych" i myślę, że zamiast dostawiać talerze, my ciągle zabieramy jakiś.. co roku kogoś zabraknie..:( no ale takie życie.
i nie mogę doczekać się pasterki i jak huknie cały kościół Wśród nocnej ciszy..
lubię święta:)

U mnie też było że trzeba być grzecznym,nie płakać bo jak wigilię to i cały rok.

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
wódki!!
:sofunny:

IWA23

Tego co lubisz i zawsze pijasz:36_15_9:

wódki w ostateczności. wolę winko albo piwko:D

agusia20112

tak ....z tymi co odchodzą to smutne...ale jak pisałaś ,taka kolej rzeczy
ale jeśli wierzymy,że po śmierci cos na nas czeka,że nasi bliscy są gdzieś i czekają to jakos lżej
kolędę dla nieobecnych też lubię ...
a najbardziej "nie było miejsca dla ciebie..." ma właśnie taki wymiar ,że rzadko potrafimy dostrzegać innych

u mnie kolędy to cały rok w domu są śpiewane..;) mój mąż czasami tak ma, ze zaczyna sobie kolędę śpiewać, a już na pewno przy usypianiu dziecka śpiewa: "Gdy śliczna panna" :sofunny:

Odnośnik do komentarza

agusia20112
duzo bardziej wole nasze polskie koledy,niż zachodnie piosenki świąteczne
kolęda ma w sobie jakąś magię....zawsze podobało mi sie jak w kościele sie śpiewało

Ja to wolę nasze kolędy ale takie jak w kościele się śpiewa,nie lubię jak piosenkarze je przekształcają.

Yvone
IWA23

Ja zdecydowanie wolę wódkę i to z kilicha tak a nie drinki.

ja tak kiedyś mogłam, ale teraz to muszę mieć dzień. u brata na weselu tak piłam. dobrze, że dziecko było pod opieką..:whistle:

No ja w ogóle muszę mieć dzień do picia,obojętnie co bym nie piła,jeżeli pierwszy kieliszek,łyk piwa/wina wejdzie gładko to mogę pić dalej :)

Odnośnik do komentarza

agusia20112
myślicie,że Jan Paweł II zostanie świetym??wierzycie,że miał tak silna wiarę,że potrafił cuda czynić

Z całym szczerym szacunkiem do Jana Pawła II nie wierzę, że potrafił. A czy zostanie świętym? Pewnie tak.

Odnośnik do komentarza

curry
agusia20112
myślicie,że Jan Paweł II zostanie świetym??wierzycie,że miał tak silna wiarę,że potrafił cuda czynić

Z całym szczerym szacunkiem do Jana Pawła II nie wierzę, że potrafił. A czy zostanie świętym? Pewnie tak.

mam podobne odczucia...nie wątpliwie był wyjątkową osobą,bardzo duzo wniósł ludzkości,ale w te cuda jakoś nie umiem uwierzyć

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
ale to nie Jan Paweł II czyni cuda, tylko Bóg za jego wstawiennictwem.

To też do mnie nieszczególnie przemawia.
Bo na tej zasadzie można powiedzieć, że każdy lekarz który uzdrowił człowieka od ciężkiej choroby działał za wstawiennictwem Boga więc dlaczego i on świętym nie zostanie?

Odnośnik do komentarza

curry
Yvone
ale to nie Jan Paweł II czyni cuda, tylko Bóg za jego wstawiennictwem.

To też do mnie nieszczególnie przemawia.
Bo na tej zasadzie można powiedzieć, że każdy lekarz który uzdrowił człowieka od ciężkiej choroby działał za wstawiennictwem Boga więc dlaczego i on świętym nie zostanie?

bo pewnie cuda widzą Ci co los jest dla nich łaskawy

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...