Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

iwonek
Każdy grzech i bluźnierstwo będą ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone.
Mt. 12, 31-32
przeczytajcie dlalej z Pisma bo z telefonu kiepsko mi się pisze.....

A podasz dla mnie jakiś przykład co to jest bluźnierstwo przeciw Duchowi?

Odnośnik do komentarza

aśka 79
Mam nadzieję, że jej się to znudzi.
Tylko czemu uparła się akurat na tą organizację, anie szuka dziur w innych?
Nieważne.
Boję się jednak, że jak będę ignorować to powie, że swoim milczeniem udowadniam, że nie wiem w jakim błędzie żyje, i tak w kółko macieju.
Ale zobaczymy.

heh no nie uparłam się tylko zaczęłaś wątek a skoro dyskusja jest kontynuowana jak mnie nie ma na forum to się loguję i odpowiadam niestety z opóźnieniem na to co było poruszane kilka/kilkanaście stron temu. Poza tym z kim o innych sektach można porozmawiać jak nie ma tu ich przedstawicieli i nie byłaby to rozmowa obiektywna bo jednostronna a tak każdy ma możliwość wypowiedzenia się swobodnego .

Odnośnik do komentarza

aśka 79
Niech będzie pochwalony Jezus- a chwała ma być oddawana Bogu?
Szczęść Boże- nie mam pojęcia...

no sorki miałam też na myśli szczęść boże bo skoro nie uznajecie Jezusa jako Boga to jest oczywiste że to pozdrowienie nie uznajecie (dobrze, że iwonek czuwa :)

Odnośnik do komentarza

Insana
aśka 79
Mam nadzieję, że jej się to znudzi.
Tylko czemu uparła się akurat na tą organizację, anie szuka dziur w innych?
Nieważne.
Boję się jednak, że jak będę ignorować to powie, że swoim milczeniem udowadniam, że nie wiem w jakim błędzie żyje, i tak w kółko macieju.
Ale zobaczymy.

heh no nie uparłam się tylko zaczęłaś wątek a skoro dyskusja jest kontynuowana jak mnie nie ma na forum to się loguję i odpowiadam niestety z opóźnieniem na to co było poruszane kilka/kilkanaście stron temu. Poza tym z kim o innych sektach można porozmawiać jak nie ma tu ich przedstawicieli i nie byłaby to rozmowa obiektywna bo jednostronna a tak każdy ma możliwość wypowiedzenia się swobodnego .

może są ale się nie ujawniają

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

curry
Insana
curry
KK wcale się nie upiera przy oryginalności całunu, bo Ci sami naukowcy z Włoch odkryli, że plamy krwi na całunie wskazują, iż człowiek, którego w całun ów owinięto żył. Co to znaczy? To znaczyłoby to, że Jezus żył kiedy go weń zawijali...a to znaczy, że nie było zmartwychwstania. Z tego co wiemy z PŚ, Jezus był martwy kiedy ściągano go z krzyża. Gdyby udowodniono coś innego, informacja o zmartwychwstaniu tego człowieka musiałby przepaść. Dlatego KK dał wolną decyzję wiernym w uznaniu czy całun jest prawdziwy. Co do lasera... badania te już są w trakcie kontrbadań gdyż udało się odtworzyć całun identycznie bez udziału laserów reproduction - La* Sindone* di* Torino

niestety nie znam włoskiego a szkoda bo chętnie bym przeczytała bo w jaki sposób udało się to odtworzyć ? i czy to ten wizerunek na samym dole? nawet jeśli na 1 rzut oka wygląda identycznie nie znaczy że jest identyczny.

jak plamy krwi mogą wskazywać, że człowiek żył? żył jak one z niego wyleciały a po śmierci wiadomo ustaje krążenie i nie możliwe jest krwawienie. I nie zgodzę się, że to dlatego KK daje wolną rękę w uznawaniu ;)

Plamy opadowe powstają w momencie gdy ustaje krążęnie, a krew pod wpływem siły grawitacji przemieszcza się do naczyń żylnych i włosowatych w najniżej położonych częściach ciała. Charakterystyczny jest fakt, iż w miejscach gdzie zwłoki przyległy bezpośrednio do podłoża (w pozycji na wznak są to np. pośladki, okolica łopatek, okolica potyliczna) a także w miejscach gdzie ściśle przylegała odzież (np. biustonosz) występuje brak plam pośmiertnych, jest spowodowane tym iż zostają uciśnięte naczynia krwionośne co uniemożliwia gromadzenie się w nich krwi. Jeżeli zwłoki maja otwarte rany krew pośmiertnie wypływa na zewnątrz. Ponieważ proces przemieszczania się krwi jest powolny pierwsze zwiastuny plam opadowych możemy zaobserwować po około 30 minutach, przede wszystkim na kraku i na małżowinach usznych. W przypadku powolnego zamierania krążenia plamy opadowe mogą już pojawić się wcześniej. Proces przebiega dalej stopniowo i po około 2-4 godzinach plamy są w pełni wykształcone. Jeżeli jednak zmienimy pozycję zwłok to krew ponownie zacznie się przemieszczać do okolic najniżej położonych - proces ten nazywa się wędrówką plam, aczkolwiek nowe plamy będą nieco bledsze. W przypadku otwartych ran, krew spływa po ciele. W praktyce to czy plamy się już utrwaliły bada się po przez silny ucisk na okolice w której obserwujemy plamy, jeżeli plamy mają jeszcze zdolność przemieszczania się to dochodzi do zblednięcia w miejscu ucisku. Po około 10-12 godzinach przy zmianie pozycji zwłok plamy i krew nie przemieszczają się, stają się utrwalone. Jest to wynikiem procesu hemolizy i zwiększonej przepuszczalności ściany naczyniowej co powoduje przesiąkanie krwi do okolicznych tkanek. Pod uciskiem palca plamy nie ustępują. Należy mieć świadomość, iż ta faza jest w znacznym stopniu zależy od szybkości rozkładu zwłok i utrwalenie może nastąpić wcześniej lub później (nawet do kilkudziesięciu godzin) w zależności od warunków zewnętrznych. Utrwalenie się plam pośmiertnych, przy założeniu że nikt nie przemieszczał zwłok, pozwala w dokładny sposób określić pozycję w czasie zgony i tak np. w powieszeniu dochodzi do nagromadzenia się krwi w dytalnych częściach kończyn górnych i dolnych w postaci tzw. rękawiczek i skarpetek.

obejrzyj film "pasja" Gibsona zobaczysz jakich obrażeń doznał Jezus i jak wyglądało jego ciało jakie były ilości krwi - tej krwi która wypłynęła za życia.

Wiesz twoja teoria jest bardzo mało realistyczna to tak jakby twierdzić, że np znaleziono samochód de śladami krwi - po przebadaniu stwierdzono, że nbalezy ona do żyjhącego mężczyzny . Po kilku dniach znaleziono ciało w lesie po przebadaniu stwierdzono, że krew znaleziona w samochodzie to krew tego mężczyzny- czy to znaczy że mężczyzna nie umarł czy że obrażenia które przyczyniły się do powstania krwi powstały za jego życia.

Idąc dalej tropem rozumowania "racjonalistów" trzeba by zadać sobie pytanie w jakim stopniu całun po 2 tyś lat przetrzymywania go w różnych rękach nie jest w jakimś stopniu zanieczyszczony? na to też nie znajdziesz odpowiedzi. Bo gdyby np znaleziono krew martwego człowieka racjonaliści by to podważali, ze przecież ktoś przez tak długi czas mógł zabrudzić całun . Z reszta jakie to były ilości krwi na całunie wie ktoś? bo jeśli przyjąć, że ciało Jezusa wyglądało jak w "Pasji" mała jest szansa na znalezienie krwi która wypłynęła pośmiertnie ( to co cytujesz) może to być śladowa ilość

Odnośnik do komentarza

Insana
curry
Insana

niestety nie znam włoskiego a szkoda bo chętnie bym przeczytała bo w jaki sposób udało się to odtworzyć ? i czy to ten wizerunek na samym dole? nawet jeśli na 1 rzut oka wygląda identycznie nie znaczy że jest identyczny.

jak plamy krwi mogą wskazywać, że człowiek żył? żył jak one z niego wyleciały a po śmierci wiadomo ustaje krążenie i nie możliwe jest krwawienie. I nie zgodzę się, że to dlatego KK daje wolną rękę w uznawaniu ;)

Plamy opadowe powstają w momencie gdy ustaje krążęnie, a krew pod wpływem siły grawitacji przemieszcza się do naczyń żylnych i włosowatych w najniżej położonych częściach ciała. Charakterystyczny jest fakt, iż w miejscach gdzie zwłoki przyległy bezpośrednio do podłoża (w pozycji na wznak są to np. pośladki, okolica łopatek, okolica potyliczna) a także w miejscach gdzie ściśle przylegała odzież (np. biustonosz) występuje brak plam pośmiertnych, jest spowodowane tym iż zostają uciśnięte naczynia krwionośne co uniemożliwia gromadzenie się w nich krwi. Jeżeli zwłoki maja otwarte rany krew pośmiertnie wypływa na zewnątrz. Ponieważ proces przemieszczania się krwi jest powolny pierwsze zwiastuny plam opadowych możemy zaobserwować po około 30 minutach, przede wszystkim na kraku i na małżowinach usznych. W przypadku powolnego zamierania krążenia plamy opadowe mogą już pojawić się wcześniej. Proces przebiega dalej stopniowo i po około 2-4 godzinach plamy są w pełni wykształcone. Jeżeli jednak zmienimy pozycję zwłok to krew ponownie zacznie się przemieszczać do okolic najniżej położonych - proces ten nazywa się wędrówką plam, aczkolwiek nowe plamy będą nieco bledsze. W przypadku otwartych ran, krew spływa po ciele. W praktyce to czy plamy się już utrwaliły bada się po przez silny ucisk na okolice w której obserwujemy plamy, jeżeli plamy mają jeszcze zdolność przemieszczania się to dochodzi do zblednięcia w miejscu ucisku. Po około 10-12 godzinach przy zmianie pozycji zwłok plamy i krew nie przemieszczają się, stają się utrwalone. Jest to wynikiem procesu hemolizy i zwiększonej przepuszczalności ściany naczyniowej co powoduje przesiąkanie krwi do okolicznych tkanek. Pod uciskiem palca plamy nie ustępują. Należy mieć świadomość, iż ta faza jest w znacznym stopniu zależy od szybkości rozkładu zwłok i utrwalenie może nastąpić wcześniej lub później (nawet do kilkudziesięciu godzin) w zależności od warunków zewnętrznych. Utrwalenie się plam pośmiertnych, przy założeniu że nikt nie przemieszczał zwłok, pozwala w dokładny sposób określić pozycję w czasie zgony i tak np. w powieszeniu dochodzi do nagromadzenia się krwi w dytalnych częściach kończyn górnych i dolnych w postaci tzw. rękawiczek i skarpetek.

obejrzyj film "pasja" Gibsona zobaczysz jakich obrażeń doznał Jezus i jak wyglądało jego ciało jakie były ilości krwi - tej krwi która wypłynęła za życia.

Wiesz twoja teoria jest bardzo mało realistyczna to tak jakby twierdzić, że np znaleziono samochód de śladami krwi - po przebadaniu stwierdzono, że nbalezy ona do żyjhącego mężczyzny . Po kilku dniach znaleziono ciało w lesie po przebadaniu stwierdzono, że krew znaleziona w samochodzie to krew tego mężczyzny- czy to znaczy że mężczyzna nie umarł czy że obrażenia które przyczyniły się do powstania krwi powstały za jego życia.

Idąc dalej tropem rozumowania "racjonalistów" trzeba by zadać sobie pytanie w jakim stopniu całun po 2 tyś lat przetrzymywania go w różnych rękach nie jest w jakimś stopniu zanieczyszczony? na to też nie znajdziesz odpowiedzi. Bo gdyby np znaleziono krew martwego człowieka racjonaliści by to podważali, ze przecież ktoś przez tak długi czas mógł zabrudzić całun . Z reszta jakie to były ilości krwi na całunie wie ktoś? bo jeśli przyjąć, że ciało Jezusa wyglądało jak w "Pasji" mała jest szansa na znalezienie krwi która wypłynęła pośmiertnie ( to co cytujesz) może to być śladowa ilość

1. To nie jest moja teoria - nie ja ja stworzyłam.
2. Pasja to film, a nie życie czy rzeczywistość ani jej oddanie.
3. Po krwi przy zwłokach da się określić kiedy, ile i dlaczego wypłynęło.
4. Po krwi przy żywej osobie też.
5. Całun nie ma 2 tys. lat.
6. Wiadomo jakie były ilości krwi na całunie.

iszmaona
a są niezbite dowody na to, że całun ma 2 tysiące lat?

Oczywiście, że nie :)

Odnośnik do komentarza

iwonek
Hej :-)

Helena tak, we wrześniu tego roku ;-) a to wg Ciebie niedawno? :D:D Ja nie pracuje i przez choroby z domu nie wychodzę to mi się dluzy. No ale postanowienie jest żeby raz w tyg wyjść. Zobaczymy czy się uda. Niania sobie świetnie z dwojka poradziła. Jak wróciliśmy to smacznie spali:love:


no jak dla mnie niedawno...normalnie jak wczoraj:wink:

trzymam kciuki zeby sie udalo to wychodzenie:wink:

iwonek
Każdy grzech i bluźnierstwo będą ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone.
Mt. 12, 31-32
przeczytajcie dlalej z Pisma bo z telefonu kiepsko mi się pisze.....

nie wiem czemu i w ktorym miejscu na necie , wpadl mi w oko calkiem niedawno ten cytat....ciekawe co ja wtedy szukalam???

przez Was wszytskie to ostatnimii czasy dosc czesto czytam cos czego bym bez Was bym nie poczytala, bo czasu bym nie znalazla:D

Odnośnik do komentarza

agusia20112
jak jesteśmy przy filmach,to założenia Dana Browna w "kodzie da Vinci" też były prawdziwe,

film byl kiepski w porownaniu z ksiazka

ja tez czytalam ksiazke ktora brown poslugiwal(znazcy info. w niej zawarte) sie przy pisaniu kodu
"swiety graal swieta krew"
ciekawa;)

Odnośnik do komentarza

Helena
agusia20112
jak jesteśmy przy filmach,to założenia Dana Browna w "kodzie da Vinci" też były prawdziwe,

film byl kiepski w porownaniu z ksiazka

ja tez czytalam ksiazke ktora brown poslugiwal sie przy pisaniu kodu
"swiety graal swieta krew"
ciekawa;)

też wolę ksiązkę
a czytałaś "kod leonarda da vinci- bez tajemnic"....niby wyjaśnia ,że założenia Browna były błedne

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Nie śmiejcie się z mojego pytania, ale całun turyński był jeden czy co chwilę znajduja jakieś nowe?

Znalazłam coś takiego, to o to chodzi?

Wielu osobom Turyn kojarzy się głównie z całunem.
Według niektórych w płótno to zawinięte było ciało Jezusa. Jak podano w pewnym informatorze turystycznym, „w turyńskiej duomo [katedrze] jest przechowywana najsłynniejsza, a zarazem najbardziej wątpliwa relikwia”.
Spoczywa na stałe w jednej z kaplic, zamknięta w szczelnej kuloodpornej gablocie ze szkła, wypełnionej obojętnym gazem.
Wspomniany przewodnik dodaje: „Jednakże w roku 1988 mit otaczający całun zastał obalony: badanie metodą radiowęglową wykazało, że tkanina ta powstała nie wcześniej niż w XII wieku”.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
a są niezbite dowody na to, że całun ma 2 tysiące lat?

są informacje o nim pochodzące już z I wieku - tak samo się ma doi wydarzeń Biblijnych- powstało setki dzieł nie uznawanych oczywiście za ewangelie ale potwierdzających to co się działo to nie jest tak że tylko ewangelie o tym mówią. I badania węglem z 1988 które najpierw datowały pochodzenie na średniowiecze zostały ponownie przeprowadzone w 2005 co potwierdziło ich pochodzenie z czasów Jezusa. (całun był naprawiany stąd nici pochodzące ze średniowiecza)

oglądałam tez ten film jak dla mnie oparty na mitach niz sprawdzonych informacjach ale nawet fajny lubię takie thillery.

A "Pasja" pokazuje obrazowo jak wyglądało np biczowanie, cierniem ukoronowanie itp przebicie boku - tu nie chodzi o założenia tylko aby zobaczyc jak wygląda ciało człowieka który zostaje temu poddawany

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Helena
agusia20112
jak jesteśmy przy filmach,to założenia Dana Browna w "kodzie da Vinci" też były prawdziwe,

film byl kiepski w porownaniu z ksiazka

ja tez czytalam ksiazke ktora brown poslugiwal sie przy pisaniu kodu
"swiety graal swieta krew"
ciekawa;)

też wolę ksiązkę
a czytałaś "kod leonarda da vinci- bez tajemnic"....niby wyjaśnia ,że założenia Browna były błedne

nie czytalam

Odnośnik do komentarza

Insana
iszmaona
a są niezbite dowody na to, że całun ma 2 tysiące lat?

są informacje o nim pochodzące już z I wieku - tak samo się ma doi wydarzeń Biblijnych- powstało setki dzieł nie uznawanych oczywiście za ewangelie ale potwierdzających to co się działo to nie jest tak że tylko ewangelie o tym mówią. I badania węglem z 1988 które najpierw datowały pochodzenie na średniowiecze zostały ponownie przeprowadzone w 2005 co potwierdziło ich pochodzenie z czasów Jezusa. (całun był naprawiany stąd nici pochodzące ze średniowiecza)

oglądałam tez ten film jak dla mnie oparty na mitach niz sprawdzonych informacjach ale nawet fajny lubię takie thillery.

A "Pasja" pokazuje obrazowo jak wyglądało np biczowanie, cierniem ukoronowanie itp przebicie boku - tu nie chodzi o założenia tylko aby zobaczyc jak wygląda ciało człowieka który zostaje temu poddawany

Z tym całunem to nie tak. A badania węglem wykazały coś innego ale teraz nie mam czasu pisać. Napisze później.

Odnośnik do komentarza

no właśnie wiadomo- całun był naprawiany i ta cześć której użyto do badań w 1988r. w 60% miała w składzie nici ze średniowiecza a 40% z czasów Jezusa jednak zostało to udowodnione dopiero w 2005r. I badania instytutu jądrowego o których pisałam wcześniej stwierdziły, że obecna nauka nie jest w stanie stworzyć takiego wizerunku. Więc i bardzo dobrze, że nauka idzie do przodu :)
Na całunie nie ma śladów odwijania - czyli, że postać w nią zawinięta musiała przeniknąć przez materiał aby się wydostać inaczej byłyby tego ślady

Oprócz tego jest przecież chusta z Manopello- utkana z bisioru ( morskiego jedwabiu) przeźroczysta i ogniotrwała jak azbest. Na takiej tkaninie nie można namalować czegokolwiek- badania wykazały, że oblicze z chusty i postać z całunu to ta sama osoba i że nie mogła zostac namalowana przez człowieka ani obecnie a tym bardziej kiedyś.

Podobnie do obrazu matki bożej z guadelupe

Odnośnik do komentarza

Insana
aśka 79
Niech będzie pochwalony Jezus- a chwała ma być oddawana Bogu?
Szczęść Boże- nie mam pojęcia...

no sorki miałam też na myśli szczęść boże bo skoro nie uznajecie Jezusa jako Boga to jest oczywiste że to pozdrowienie nie uznajecie (dobrze, że iwonek czuwa :)

Hmmm... dziwna ta Twoja logika Insana... A czy mówiąc Szczęść Boże, nie można mówić o Bogu, a nie o Jezusie, nawet jak się boskości Jezusa nie uznaje, przy tym pozdrowieniu o nim się nie wspomina. Co innego jakby się mówiło, "Szczęść Trójco" :Oczko: Ja w pozdrowieniu "szczęść Boże" nie widzę nic złego, pomimo zę nie uznaję trójcy.

Odnośnik do komentarza

jadzik
Insana
aśka 79
Niech będzie pochwalony Jezus- a chwała ma być oddawana Bogu?
Szczęść Boże- nie mam pojęcia...

no sorki miałam też na myśli szczęść boże bo skoro nie uznajecie Jezusa jako Boga to jest oczywiste że to pozdrowienie nie uznajecie (dobrze, że iwonek czuwa :)

Hmmm... dziwna ta Twoja logika Insana... A czy mówiąc Szczęść Boże, nie można mówić o Bogu, a nie o Jezusie, nawet jak się boskości Jezusa nie uznaje, przy tym pozdrowieniu o nim się nie wspomina. Co innego jakby się mówiło, "Szczęść Trójco" :Oczko: Ja w pozdrowieniu "szczęść Boże" nie widzę nic złego, pomimo zę nie uznaję trójcy.

Dokładnie Jadzik.
ja też nie widzę w tym nic zdrożnego, jak ktoś chce niech mówi.
Jednak czy wszyscy muszą powielać takie samy pozdrowienia?
Czy jeśli ktoś tego nie robi trzeba się w tym dopatrywać nie wiem czego?

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jadzik
Insana
aśka 79
Niech będzie pochwalony Jezus- a chwała ma być oddawana Bogu?
Szczęść Boże- nie mam pojęcia...

no sorki miałam też na myśli szczęść boże bo skoro nie uznajecie Jezusa jako Boga to jest oczywiste że to pozdrowienie nie uznajecie (dobrze, że iwonek czuwa :)

Hmmm... dziwna ta Twoja logika Insana... A czy mówiąc Szczęść Boże, nie można mówić o Bogu, a nie o Jezusie, nawet jak się boskości Jezusa nie uznaje, przy tym pozdrowieniu o nim się nie wspomina. Co innego jakby się mówiło, "Szczęść Trójco" :Oczko: Ja w pozdrowieniu "szczęść Boże" nie widzę nic złego, pomimo zę nie uznaję trójcy.

no jadzik ja myślę tak jak ty nie wiem może źle zrozumiałaś tylko nie wiem czemu świadkowie nie mówią właśnie szczęść boże? trójca to nic innego jak jeden Bóg.. to by było komiczne pozdrowienie ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...