Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

jbio
iszmaona
No własnie, czy piekło, czyściec mają potwierzdenie w PŚ?

Dz.Apostolskie 2
(27) Albowiem nie zostawisz duszy mojej w piekle, a nie dasz świętemu twojemu oglądać skażenia.
Jest tu mowa o Jezusie- a właściwie on wypowiada te słowa.

W tym przekładzie Bibli gdańskiej jest piekło, ale w innych jest w otchłani, w innych hadesie-czyli w grobie.

Czyli piekło- to powszechny grób ludzkości.
Bo jeśli byłoby to miejsce mąk to czy Bóg smażył by tam Jezusa?

Hioba 14:13 (Wujek 1599):
„[Hiob się modlił:] Ktoby mi to dał, abyś mię zakrył w piekle i zataił mię, ażby przeminęła zapalczywość twoja, i naznaczył mi czas, w którymbyś na mię wspomniał?”

Sam Bóg powiedział, że Hiob jest „nienaganny i prostolinijny, bojący się Boga i stroniący od zła” [Hioba 1:8]

Czy mógłby więc go smażyć w piekle?
W innych przykładach podobnie jak wyżej, piekło- otchłań, szeol, grób ludzkości.

Czy wieczne męki złych da się pogodzić z osobowością Boga?

Jer. 7:31:
„[Odstępczy mieszkańcy Judy] powznosili wyżyny Tofet w dolinie syna Hinnoma, aby palić swych synów i swe córki w ogniu, czego nie nakazałem i co nie zrodziło się w moim sercu”.
Jeżeli Bogu coś takiego nigdy nie zrodziło się w sercu, to tym bardziej nie czyni tego na większą skalę

Co byś pomyślała o rodzicach, którzy trzymaliby rękę dziecka nad ogniem, żeby je w ten sposób za coś ukarać?
„Bóg jest miłością” (1 Jana 4:8). Czy wobec tego czyniłby coś, na co by się nigdy nie zdobyli zdrowo myślący rodzice? Na pewno nie!

ja znów się powtórzę. Męki piekielne, gary ze smoła itp ;) traktuję nie do końca powaznie. Ale jaki stosunek do tej sprawy ma KK to nie wiem.

Odnośnik do komentarza

jeśli chodzi o moje zdanie na temat piekła , czyśćca , to piekło to nie ognie spalające nieustannie człowieka, tylko oddzielenie od Boga, a czyściec to pokuta za grzechy, aby móc być w niebie z Bogiem.
Bóg sam nie strąca do piekła, to człowiek ma wolną wolę i decyduje, że odrzuca Boga.

curry zdrówka!!

Odnośnik do komentarza

Helena
Yvone

a co do Pisma Świętego, jednak wydaje mi się, że teolog może coś więcej powiedzieć, bo zna kontekst historyczny i językowy, zna przekłady tłumaczenia. takie jest moje zdanie.

no taki teolog nie nadinterpretuje biblii,jak to moze zrobic przecietny czytacz ;)

iszmaona
jbio
A mnie drażni stwierdzenie, że teolodzy mogą coś więcej wiedzieć o Biblii, bo i skąd, objawienie jakieś mieli?

Jak ją studiujesz codziennie od kilku dziesięciu lat , to naprawde możesz mieć wiedzę większą od nich. ja tu nie o sobie.

Ich wiedza jest dużo szersza anizeli człowieka opierającego się tylko na PŚ. Bo zeby miec pojęcie o interpretacji PŚ nie wystarczy samo czytanie. Trzeba posiąść jeszcze wiedzę i filozoficzną i historyczną. Więc to logiczne, że ktos kto uczył się od innych, studiował, jego praca polega na interpretowaniu PŚ, będzie bardziej światły aniżeli przecietny człowiek ,poświęcający 30 minut dziennie na przeczytania PŚ.
dokładnie taak samo myslę...:)

iszmaona

Jbio z tego co mówiłaś to Twoi rodzice nie byli mocno związani z KK, nie przekazali Ci wiedzy, zapału czy jak to zwał. A gdyby ich wiara w ktorej byli wychowywani była głębsza byłabyś członkiem KK :D i uznawałabyś Trójcę :D
jbio, tak samo pomyslałam:) no ale gdyby mama była w jakiejś wspolnocie, a nie próbowała sama tego wszystkiego ogarnąc, to kto wie;)
i tu widzisz jak jest cięzko samemu interpretować...

co do piekła to nie żadne smoły i kotły, tylko tęsknota, cierpienie, przez brak możliwości przebywania z Bogiem.

jbio, nam Jezus obiecuje niebo:) jesli łotrowi, który nawrócił się na krzyzu obiecał, to dlaczego nie nam?::): Nie rozumiem, czemu twoja mama będac uczciwą osobą obawiała sie piekła:Oczko:

ooo to ciekawa jestem czy juniorek bedzie u Ciebie :D

a co do Hioba, to nie zwalajmy całej winy na Pana Boga. Dlaczego Hiob cierpiał - juz nie przytocze dokładnie, ale : ALbowiem stało mi sie czego się bałem! - tak powiedział Hiob. Więc hmmm wszystko co nam się przydarza siedzi w naszej głowie:Oczko: i to dobre i to złe;) Więc taka moja interpretacja, że trzeba myślec pozytywnie:36_1_21:

zresztą w NT, na kazdym kroku jezus powtarza - :niech Ci się stanie jak uwierzyłeś...:)

Ale chyba daleko od tematu odbiegłam:Oczko:

Wczoraj coś o niebie czytalam w Liście do Filipian i Galatów, wieczorkiem napiszę, bo teraz do dzieci musze lecieć, bo mężuś spać musi iśc...

aaa Curry, współczuję,kuruj się babo! a Lilka ok??
Curry, pomodlimy się::): zobacz jakie masz wsparcie:36_1_21:

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

iwonek

aaa Curry, współczuję,kuruj się babo! a Lilka ok??
Curry, pomodlimy się::): zobacz jakie masz wsparcie:36_1_21:

Wsparcie z najwyższej półki :D
Lilunia na razie zdrowa :) To mnie trochę pociesza :)

Ale trochę mam stres bo jutro ma mieć szczepienie. Pójdę i zobaczymy co lekarz powie na to.

Odnośnik do komentarza

IWONEK Wam Jezus obiecuje niebo, nam nie :) i bardzo się z tego cieszę, bo ja nie wyobrażam sobie innego życia niż na ziemi :)

HIOB zdawał się mieć wszystko: bogactwo, prestiż, dobre zdrowie i szczęśliwą rodzinę.
Nagle spadły na niego trzy tragedie.
Z dnia na dzień stracił majątek.
Później ni stąd, ni zowąd zerwał się silny wiatr i zabił mu wszystkie dzieci.
A wkrótce potem Hiob zapadł na odrażającą chorobę i całe jego ciało pokryły bolesne wrzody.

Hiob był w wyjątkowej sytuacji.
Nie wiedział, że Diabeł zakwestionował pobudki, z jakich służył on Bogu.
Kiedy na pewnym zgromadzeniu w niebie Bóg zwrócił uwagę na piękne przymioty Hioba,
Szatan go zapytał:
„Czy ty sam nie posadziłeś żywopłotu wokół niego i wokół jego domu, i wokół wszystkiego, co ma dookoła?”
W ten sposób Szatan wysunął twierdzenie, że Hiobem — a co za tym idzie, wszystkimi sługami Boga — kieruje samolubstwo.
Powiedział Bogu: „Wyciągnij, proszę, swą rękę i dotknij wszystkiego, co ma, i zobacz, czy nie będzie cię przeklinał prosto w twarz” (Hioba 1:8-11).
Bóg , przekonany o nieskazitelności i lojalności Hioba, pozwolił Diabłu poddać go próbie mającej stanowić precedens.
Czyli nieszczęścia, które jedno po drugim spadały na tego sługę Bożego, sprowadził sam Szatan.
Gdy początkowe ataki nie odniosły skutku, poraził on Hioba bolesną chorobą. Twierdził: „Skórę za skórę — i wszystko, co człowiek ma, da za swą duszę” (Hioba 2:4)

Mimo głębokiego przygnębienia Hiob wbrew zachętom żony nie chciał przekląć Boga (Hioba 2:9, 10).
Przyznał jednak, że niegodziwym najwyraźniej powodzi się znacznie lepiej niż jemu (Hioba 21:7-9). Zastanawiał się, dlaczego Bóg go karze. Chwilami po prostu chciał umrzeć. Wykrzyknął nawet: „O, gdybyś mnie ukrył w Szeolu, trzymał mnie w ukryciu, aż twój gniew się odwróci!” (Hioba 14:13).
Jednak mimo wszystkiego nie chciał się wyprzeć tego, co stanowiło sens jego życia.
Powiedział: „Póki nie skonam, nie wyrzeknę się swej nieskazitelności!” (Hioba 27:5).

Efekt końcowy- Bóg go wynagrodził, bogactwem 10 dzieci i zdrowiem, a co najważniejsze swoim uznaniem.

Tyle o Hiobie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Czy nie jest to jedynie przypowieść?
Po co Bóg miałby wdawać się w dyskusje z szatanem? że nie wspomnę o podaniu próbie Hioba niejako na życzenie szatana.

dla Was może będzie przypowieść, dla mnie prawdziwa realna historia.

Według powszechnej opinii przeżycia Hioba spisał Mojżesz.
Mógł o nim usłyszeć podczas 40-letniego pobytu w krainie Midian, a kiedy Izraelici przechodzili niedaleko Uc pod koniec wędrówki po pustkowiu, mógł się dowiedzieć o jego dalszych losach i śmierci. Jeżeli ukończył Księgę Hioba mniej więcej wtedy, gdy Izraelici wkraczali do Ziemi Obiecanej w 1473 r. p.n.e. (przypuszczalnie niedługo po śmierci Hioba), znaczyłoby to, że Hiob został poddany próbie ok. r. 1613, po niej bowiem żył jeszcze 140 lat (Hi 42:16, 17).

Hioba łączyło pokrewieństwo z Abrahamem, tak jak on należącym do potomków Sema. Chociaż nie był Izraelitą, wielbił Boga. Jako „najzamożniejszy ze wszystkich mieszkańców Wschodu”, posiadał ogromny majątek. Miał żonę, siedmiu synów i trzy córki (Hi 1:1-3). Sumiennie wywiązywał się z roli kapłana Bożego dla członków swej rodziny, składając za nich ofiary (Hi 1:4, 5).
Ze względu na ważną funkcję pełnioną w bramie miejskiej Hiob budził szacunek nawet u sędziwych mężczyzn i książąt (Hi 29:5-11).
Jako bezstronny sędzia, kierował się sprawiedliwością; stawał w obronie wdów i był niczym ojciec dla „chłopca nie mającego ojca”, dla uciśnionych i dla tych, którzy nie mieli wspomożyciela (Hi 29:12-17).
Wystrzegał się niemoralności, chciwego materializmu oraz bałwochwalstwa i hojnie wspierał ubogich i potrzebujących (Hi 31:9-28)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jadzik
Insana
To nic jak tylko błędna interpretacja z tymi obrazami- oddajesz cześć Bogu za wstawiennictwem Maryi Matki Bożej, za wstawiennictwem Świętych którzy swoim życiem umiłowali Boga nie oddajemy im czczi bezposredni9o tylko Bogu za ich wstawiennictwem.
I to mnie ciekawi myślisz że Bóg bardziej "obrazi się" za modlitwę przed obrazem np Maryi za jej wstawiennictwem niż np jak ktoś zrobi coś naprawdę złego? ( tu pytanie do jbio ale ona mnie ignoryje moje pytania- czy modlenie się za wstawiennictwem Maryi to większy grzech niż np pozwolenie na śmierć własnego dziecka przez odmówienie transfuzji a tak naprawdę nigdzie nie ma słowa o transguzji- o krwi jest tylko fragment aby nie jestść w towarzystwie braci żydów bo przeszli oni na chrześcijaństwo ale zachowali pewne starotestamentalne zasady pomimo że wraz z przyjściem jezusa już one nie obowiązywały) więc stąd całe nieporozumienie z krwią ;) źle odczytany KONTEKST i tyle istanień ludzkich szkoda.
i aby ich nie gorszyć.. a tym danym momencie
Teraz już serio spadam- zdrówka jadzik to już lada moment wielka chwila :0 aż ciekawa jestem kiedy i co będzie bo chyba nie było widać na usg albo przeoczyłam

Dobrze pamiętasz, nie wiadomo co tam w brzuchu siedzi ::):

Jeśli chodzi o bałwochwalstwo, to Ty piszesz że to nasza błędna interpretacja, a ja piszę tak do Ciebie, że KK błędnie to zinterpretował, a raczej pominął tą część... I chyba w tej kwestii nie dojdziemy do porozumienia... Dla mnie modlenie się do obrazu lub za pośrednictwem jakiegoś świętego to bałwochwalstwo, a Bóg za bałwochwalstwo karze kolejne pokolenia, jak to przekazał w dekalogu... Z resztą nie pojmuję po co modlić się za pośrednictwem kogoś/czegoś, przecież Bóg ma czas dla każdego z nas z osobna i w każdej chwili::): Takie moje zdanie i wątpię żebym je zmieniła.

Dzisiaj mam dość często te skurcze, ale nie regularne, więc to jeszcze nie to... Moja dzidzia juz chyba ósmy raz ma czkawkę.

no jadzik to jest ta różnica że my się do obrazów nie modlimy równie dobrze mozna by powiedzieć że ktoś modli sie do książki czytając pismo święte bo przez to że czyta oddaje cześć bogu więc modlenie się do książki to bałwochwalstwo ;)

Odnośnik do komentarza

jbio
iszmaona

ja znów się powtórzę. Męki piekielne, gary ze smoła itp ;) traktuję nie do końca powaznie. Ale jaki stosunek do tej sprawy ma KK to nie wiem.

No widzisz, a KK tego uczy , a później inni się boją :)
Po co tak robią? nie mam pojęcia.

a czego uczą ś.jehowy? że lada dzień nastąpi armagedon i wszyscy zgina tylko oni przeżyją więc BOją się odejść nawet gdy mają dylematy a mają ;)

Odnośnik do komentarza

Insana
jbio
iszmaona

ja znów się powtórzę. Męki piekielne, gary ze smoła itp ;) traktuję nie do końca powaznie. Ale jaki stosunek do tej sprawy ma KK to nie wiem.

No widzisz, a KK tego uczy , a później inni się boją :)
Po co tak robią? nie mam pojęcia.

a czego uczą ś.jehowy? że lada dzień nastąpi armagedon i wszyscy zgina tylko oni przeżyją więc BOją się odejść nawet gdy mają dylematy a mają ;)

Ale to nie my uczymy a Biblia...
I nie, że My przeżyjemy a prawi, którzy służą Bogu tak jak on sobie tego życzy.
Jeśli ktoś ma dylemat czy odejść czy nie , jego problem i jego silnej bądź słabej wiary.
Nikt nikogo na siłę nie trzyma, a i drzwi powrotu są zawsze otwarte.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jbioEgipcjanie, którzy nakazali budować dla siebie okazałe grobowce z myślą że będą żyli wiecznie, oraz balsamować się aby być przez to nieśmiertelnymi. Nowy (pozagrobowy) świat faraonów, i Nowy Świat w raju na ziemi to jeden i ten sam niezaprzeczalny mit (pogański)

yvone ja piszę zazwyczaj w pospiechu ograniczam się raczej do faktów- z resztą nigdy nie miałam w zwyczaju mówić lub pisać tak aby się komuś przypodobać i nierzadko ponosiłam tego konsekwencje ale nie przejmuję się tym zupełnie ja robię swoje nikogo nie obrażam (bynajmniej w moim odczuciu ).

Odnośnik do komentarza

jbio
Insana
jbio

No widzisz, a KK tego uczy , a później inni się boją :)
Po co tak robią? nie mam pojęcia.

a czego uczą ś.jehowy? że lada dzień nastąpi armagedon i wszyscy zgina tylko oni przeżyją więc BOją się odejść nawet gdy mają dylematy a mają ;)

Ale to nie my uczymy a Biblia...
I nie, że My przeżyjemy a prawi, którzy służą Bogu tak jak on sobie tego życzy.
Jeśli ktoś ma dylemat czy odejść czy nie , jego problem i jego silnej bądź słabej wiary.
Nikt nikogo na siłę nie trzyma, a i drzwi powrotu są zawsze otwarte.

nie wiem czy nikt na siłę nie trzyma tak samo jak nikt nie wyrzuca- z tego co wiem jak świadek popełni grzech, występek i nikt go nie widział dostaje napomnienie gdy jednak jest to publiczne zostaje wezwane przed "sąd" składający się z 3 osób- bez obrońcy bez możliwości argumentacji zostaje osądzony już za życia i wydalony - istnieje mozliwośc powrotu za rok lub kilka lat ale nie zawsze i taka osoba nie jest już na równi traktowana z innymi- niektórzy ze zboru nawet "dzień dobry" nie odpowiadają.

a wszystko to aby organizacja w oczach innych (niewiernych) była kryształowa bez skazy a tak naprawdę są tam ludzie tacy jak inni czyli grzeszni i nie ma co się wywyższać bo wszyscy ludzie są tacy sami.

Źródło: The Charlotte Observer:
Rock Hill - Narodowa grupa wsparcia dla molestowanych dzieci przybyła do hrabstwa York aby zwrócić uwagę na popełnione niedawno morderstwa trojga dzieci. Jedno z nich było zgwałcone kilka dni przed śmiercią.

Pięciu członków rodziny Meza odnaleziono 9 sierpnia po pożarze w ich domu. Ojciec, Denis, trzy tygodnie wcześniej został aresztowany pod zarzutem molestowania 14-letniej córki, Deni'i. Gardła trójki dzieci były poderżnięte. Cała rodzina Meza'ów była świadkami Jehowy.

W czasie licznych już spraw sądowych, organizacja była wielokrotnie oskarżana o tajenie posiadanych zgłoszeń o nadużyciach i nie przekazywanie ich władzom. W tym jednak wypadku krajowy rzecznik prasowy świadków poinformował, że wiedział o molestowaniu i zgłosił to władzom.

Bill Bowen, dyrektor Milczących Owieczek (Silent Lambs - silentlambs.org), organizacji przeciwdziałającej molestowaniu seksualnemu u świadków, potwierdził, że odbędzie się specjalna dyskusja na temat ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi w związku z wydarzeniami w Rock Hill. Lokalnym świadkom zostaną także rozdane pluszowe owce - symbol organizacji Bowena.

"W Rock Hill miała miejsce potworna zbrodnia; troje niewinnych dzieci zostało zamordowanych. A jedno z tych dzieci było seksualnie wykorzystywane, a potem zgwałcone" powiedział Bowen. "Chcemy zwrócić uwagę na tę sprawę i potrzebę, aby podejrzenia o nadużyciach seksualnych były szybko zgłaszane władzom, by takich tragedii jak ta było można uniknąć w przyszłości".

Bowen to były starszy zboru świadków Jehowy. Odszedł z organizacji w 2000 roku, gdy inni starsi nie zareagowali na podejrzenia o nadużyciach seksualnych dokonanych przez jednego z członków. Bowen mówi, że ten członek był potem aresztowany, ale go nie skazano.

Organizacja Bowena, Milczące Owieczki utrzymuje, że Towarzystwo Strażnica ukrywa doniesienia o nadużyciach seksualnych i czasem nie zgłasza ich władzom. Bowen powiedział, że podjął decyzję o przyjeździe do hrabstwa York po otrzymaniu informacji od lokalnych świadków, którzy nie zgadzali się ze sposobem, w jaki traktowano rodzinę Meza.

9 sierpnia, trójka dzieci Mez'ów - Jayro (5 lat), Denise (8 lat) i Denia (14 lat) - zginęła zanim ogień zniszczył ich dom. Władze poinformowały, ze jedno z rodziców - Marbely lub Denis Meza - zabiło dzieci. Rodzice zmarli z powodu poparzeń i zatrucia dymem. Szeryf hrabstwa York, Bruce Bryant oznajmił, że czeka na wyniki badań laboratoryjnych by określić kto był mordercą.

Denia, która została zgwałcona 5 dni przed śmiercią i jej matka miały na ramionach ślady, które mogą być interpretowane jako próba obrony.

Denis Meza został aresztowany 16 lipca pod zarzutem molestowania seksualnego córki. Sąd orzekł, że nie wolno mu się kontaktować w żaden sposób z córką. Zginął w płomieniach tydzień przed procesem.

J.R. Brown, przedstawiciel świadków Jehowy zaprzeczył jakoby kościół "ochraniał" członków przed zarzutami o nadużycia seksualne.

"Naszą polityką jest przestrzeganie prawa, a w tym przypadku, doniesienia o nadużyciach seksualnych przychodzą do nas w formie wyznania" oznajmił Brown. "A my przekazujemy te doniesienia władzom. I mamy dokumenty by tego dowieść."

Odnośnik do komentarza

Źródło: The Sun Chronicle Newspaper:
Mieszkanka Attleboro i jej dwóch krewnych podali do sądu świadków Jehowy oskarżając organizację o ignorowanie zgłoszeń dotyczących nadużyć seksualnych i brak podjęcia działań mających na celu powstrzymanie takich przypadków w przyszłości.

Kobieta (dziś 36 lat) miała być wykorzystywana 30 lat temu przez swojego ojczyma, Ralph'a Heroux'a (dziś 74 lata).

Heroux, były starszy zboru, w zeszłym roku został uznany winnym molestowania swej pasierbicy i jej kuzyna (dziś 37 lat) z New Bedford.

Proces będzie się toczył w Tauton. Kobieta nie przedstawiła jeszcze konkretnych żądań w sprawie ewentualnego zadośćuczynienia ze strony Towarzystwa Strażnica.

jednak nie jest tak idealnie jaby się mogło wydawać.

Odnośnik do komentarza

Ach jaką wspaniałą opowieść wkleiłaś.
I co mam teraz płakać, bo ktoś gdzieś coś.
Pisałam nie raz , że wszędzie są i dobrzy i źli...
Ponadto, prawie masz rację co do wykluczania.
Jeśli grzesznik nie okazuje skruchy i nadal trwa w swoim grzesznym postępowaniu, zostaje wykluczany.
Jednak ma prawo głosu, obrony, wytłumaczenia...
Jak widzisz mało wiesz.
Ja mimo, ze miałam taki sąd jak to nazwałas nie zostałam wykluczona, chociaż wiele osób wiedziało o tym co się stało, a po 7 m-cach i tak by się wydało.
Lecz ja sama wiedziałam , że zgrzeszyłam , wyznałam to, i zostałam napomniana.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

jbio
To czemu nie zostaliśmy stworzeni od razu do życia w niebie?
Dlaczego musimy tu na ziemi cierpieć?
Jaki ma to wszystko cel i sens?
Skoro Bóg dał ziemię jako miejsce do życia dla ludzi , to po co ma nas później ciągać do nieba?

Swoją drogą przytaczasz tylko te fakty , które Tobie pasują.

jakie fakty które mi pasują? konkretnie proszę.
Bóg stworzył człowieka z miłości ale stworzył go wolnego - nie zmusił go do kochania go dał mu wolność wybory i cała tragedia ludzkości wydarzyła sie przy drzewie poznania dobra i zła kobieta kuszona przez szatana chciała byc jak bóg czyli znac dobro i zło więc zerwała to jabłko i dała adamowi ..
celem i sensem jest to że umieramy aby potem żyć wiecznie
człowiek jest połączeniem swiata duchowego z materialnym, ma mozliwośc dawania nowego zycia, tworzenia nowych rozumnych istnień, stworzeń duchowych- tego daru nie mają nawet aniolowie więc człowiek jest umiłowanym ukochanym stworzeniem Bożym.

Odnośnik do komentarza

jbio
Ach jaką wspaniałą opowieść wkleiłaś.
I co mam teraz płakać, bo ktoś gdzieś coś.
Pisałam nie raz , że wszędzie są i dobrzy i źli...
Ponadto, prawie masz rację co do wykluczania.
Jeśli grzesznik nie okazuje skruchy i nadal trwa w swoim grzesznym postępowaniu, zostaje wykluczany.
Jednak ma prawo głosu, obrony, wytłumaczenia...
Jak widzisz mało wiesz.
Ja mimo, ze miałam taki sąd jak to nazwałas nie zostałam wykluczona, chociaż wiele osób wiedziało o tym co się stało, a po 7 m-cach i tak by się wydało.
Lecz ja sama wiedziałam , że zgrzeszyłam , wyznałam to, i zostałam napomniana.

no a czy to normalne że ludzie sie bawia w sędziów innych ich czynów? jak chcesz wyznac swoje grzechy idziesz do księdza robisz to w odosobnieniu i w atmosferze dobrowolności a nie że ktoś pod rygorem usunięcia i zabrania ci mozliwośc zbawienia osądza twoje uczynki. i to trochę tak ze wiesz inni sledza innych aby ich podkablować - czy taka atmosfera jest normalna wg ciebie we wspólnoście Bożej?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...