Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

agusia20112
Insana
jak się bawisz w wywoływanie duchów to jest to okultyzm i nie rozmawiasz z duchem zmarłego - bo żadna moc nie jest w stanie zmusić Boga aby wypuścił duszę na ziemię - tylko rozmawiasz z demonem który się podszywa.
ja mam bardzo ciekawa płytę na ten temat jak chcesz mogę przegrać i ci wysłać- autor zrzekł się praw autorskich :)

nie wiedziałam o tym,czyli dusza zawsze od razu po śmierci idzie do nieba?

niebo, piekło lub czyściec. świeta faustyna w objawieniach widziała dusze w czyśćcu. Piekło można nazwać brakiem miłości i totalnym brakiem nadziei, a i dusza w momencie śmierci ma szansę na Boże miłosierdzie ale sa też takie dusze które w swojej zatwardziałości to odrzucają- to też wg św faustyny.
A Chrześcijanie czekają na parezę czyli powtórne przyjście Jezusa (tzn sąd ostateczny) wtedy wszyscy umarli zmartwychwstaną i wszyscy zostaną osadzeni- w sensie takim, ze będzie to sąd przed wszystkimi oraz ukazane zostanie wpływ naszych uczynków nawet po śmierci na innych- czy to co robiliśmy wpłynęło dobrze czy źle.. w takim sensie bo te dusze które są w piekle po śmierci juz tam zostana do nieskończoności. I my będziemy żyć do nieskonczoności na ziemi więc wiesz jak ci jakiś hare kryszna czy ktos obieca w następnym wcieleniu bycie myszą to ja mam gdzieś jego mysz ja wolę z Jezusem zyć wiecznie :)

nie jestem ranny ptaszek- źle się czułam wczoraj i spałam w dzień potem bylismy w kinie na 22 na uprowadzonej i napiłam sie kawy i już nie mogłam zasnąc a teraz się nie oplaca bo zaraz przedszkole

Odnośnik do komentarza

no fakt każdy ma inną sytuacje ale ja ci gwarantuję że są pewne sposoby - a słyszałaś o BIOSELF :: elektroniczny wskaźnik płodności miernik płodności- moja mama 10 lat uzywała jak juz nie planowała naserio po 40 dzieci i bez zarzutu tylko codzienni rano musisz zmierzyc temp + np gumka :d i myslę , że jest git

zielone światło- seks
czerwone- wstrzemieźliwość

Odnośnik do komentarza

agusia20112
i jeszcze aspekt medyczny-te moje bóle co to tak lekarz śmiesznie zdiagnozował
są przeszkoda do naturalnych metod

jakie bóle? ja mam niby endometrioze i mnie chciał truć czymś na miarę anty tzn tycie, i skutki uboczne i ten sam hormon nawet + rak ale pierdziele powiedziałam nie biorę i przestało boleć

Odnośnik do komentarza

Insana
agusia20112
Insana
jak się bawisz w wywoływanie duchów to jest to okultyzm i nie rozmawiasz z duchem zmarłego - bo żadna moc nie jest w stanie zmusić Boga aby wypuścił duszę na ziemię - tylko rozmawiasz z demonem który się podszywa.
ja mam bardzo ciekawa płytę na ten temat jak chcesz mogę przegrać i ci wysłać- autor zrzekł się praw autorskich :)

nie wiedziałam o tym,czyli dusza zawsze od razu po śmierci idzie do nieba?

niebo, piekło lub czyściec. świeta faustyna w objawieniach widziała dusze w czyśćcu. Piekło można nazwać brakiem miłości i totalnym brakiem nadziei, a i dusza w momencie śmierci ma szansę na Boże miłosierdzie ale sa też takie dusze które w swojej zatwardziałości to odrzucają- to też wg św faustyny.
A Chrześcijanie czekają na parezę czyli powtórne przyjście Jezusa (tzn sąd ostateczny) wtedy wszyscy umarli zmartwychwstaną i wszyscy zostaną osadzeni- w sensie takim, ze będzie to sąd przed wszystkimi oraz ukazane zostanie wpływ naszych uczynków nawet po śmierci na innych- czy to co robiliśmy wpłynęło dobrze czy źle.. w takim sensie bo te dusze które są w piekle po śmierci juz tam zostana do nieskończoności. I my będziemy żyć do nieskonczoności na ziemi więc wiesz jak ci jakiś hare kryszna czy ktos obieca w następnym wcieleniu bycie myszą to ja mam gdzieś jego mysz ja wolę z Jezusem zyć wiecznie :)

nie jestem ranny ptaszek- źle się czułam wczoraj i spałam w dzień potem bylismy w kinie na 22 na uprowadzonej i napiłam sie kawy i już nie mogłam zasnąc a teraz się nie oplaca bo zaraz przedszkole

czyli sad ostateczny dopiero przed nami
i te dusze co są w czyśćcu i niebie ,jeszcze raz będą osądzone??

w reinkarnacje jako taka raczej nie wierzę
czasem mam jakby "deja vu" ale jakoś nie widzę w tym reinkarnacji
chociaż niedawno znalazłam kocię,małe chore....mama przygarnęła,juz jest zdrowa i jest "kropka w kropkę" jak kotka mojej cioci co już zdechła

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Insana
no fakt każdy ma inną sytuacje ale ja ci gwarantuję że są pewne sposoby - a słyszałaś o BIOSELF :: elektroniczny wskaźnik płodności miernik płodności- moja mama 10 lat uzywała jak juz nie planowała naserio po 40 dzieci i bez zarzutu tylko codzienni rano musisz zmierzyc temp + np gumka :d i myslę , że jest git

zielone światło- seks
czerwone- wstrzemieźliwość

trochę drogi to urządzenie,ale nie neguję
ale jak pisałam najpierw zielone światło musiałby dać gin i badania bym musiała porobić
u mnie temperatura sie waha nawet jak nie choruję,chyba ,że cos jest o czym nie wiem

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Insana
agusia20112
i jeszcze aspekt medyczny-te moje bóle co to tak lekarz śmiesznie zdiagnozował
są przeszkoda do naturalnych metod

jakie bóle? ja mam niby endometrioze i mnie chciał truć czymś na miarę anty tzn tycie, i skutki uboczne i ten sam hormon nawet + rak ale pierdziele powiedziałam nie biorę i przestało boleć

mam bóle w rożnych dniach cyklu,nie ma jednego schematu-powiedział "kolka jajnikowa"

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Insana
agusia20112

nie wiedziałam o tym,czyli dusza zawsze od razu po śmierci idzie do nieba?

niebo, piekło lub czyściec. świeta faustyna w objawieniach widziała dusze w czyśćcu. Piekło można nazwać brakiem miłości i totalnym brakiem nadziei, a i dusza w momencie śmierci ma szansę na Boże miłosierdzie ale sa też takie dusze które w swojej zatwardziałości to odrzucają- to też wg św faustyny.
A Chrześcijanie czekają na parezę czyli powtórne przyjście Jezusa (tzn sąd ostateczny) wtedy wszyscy umarli zmartwychwstaną i wszyscy zostaną osadzeni- w sensie takim, ze będzie to sąd przed wszystkimi oraz ukazane zostanie wpływ naszych uczynków nawet po śmierci na innych- czy to co robiliśmy wpłynęło dobrze czy źle.. w takim sensie bo te dusze które są w piekle po śmierci juz tam zostana do nieskończoności. I my będziemy żyć do nieskonczoności na ziemi więc wiesz jak ci jakiś hare kryszna czy ktos obieca w następnym wcieleniu bycie myszą to ja mam gdzieś jego mysz ja wolę z Jezusem zyć wiecznie :)

nie jestem ranny ptaszek- źle się czułam wczoraj i spałam w dzień potem bylismy w kinie na 22 na uprowadzonej i napiłam sie kawy i już nie mogłam zasnąc a teraz się nie oplaca bo zaraz przedszkole

czyli sad ostateczny dopiero przed nami
i te dusze co są w czyśćcu i niebie ,jeszcze raz będą osądzone??

w reinkarnacje jako taka raczej nie wierzę
czasem mam jakby "deja vu" ale jakoś nie widzę w tym reinkarnacji
chociaż niedawno znalazłam kocię,małe chore....mama przygarnęła,juz jest zdrowa i jest "kropka w kropkę" jak kotka mojej cioci co już zdechła

heh znam dzieci kropka w kropkę jak swoi rodzice
w reinkarnacje nie wierze bo to by zaprzeczało wierze w Boga ;)

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Insana
agusia20112
i jeszcze aspekt medyczny-te moje bóle co to tak lekarz śmiesznie zdiagnozował
są przeszkoda do naturalnych metod

jakie bóle? ja mam niby endometrioze i mnie chciał truć czymś na miarę anty tzn tycie, i skutki uboczne i ten sam hormon nawet + rak ale pierdziele powiedziałam nie biorę i przestało boleć

mam bóle w rożnych dniach cyklu,nie ma jednego schematu-powiedział "kolka jajnikowa"

ale tabletki anty tego nie lecza tylko ewentualnie wygłuszaja co nie jest rozwiązaniem- jak tak dalej to się pochorujesz na serio od hormonów, ryzyko raka jest duże naprawdę

Odnośnik do komentarza

Insana
agusia20112
Insana

jakie bóle? ja mam niby endometrioze i mnie chciał truć czymś na miarę anty tzn tycie, i skutki uboczne i ten sam hormon nawet + rak ale pierdziele powiedziałam nie biorę i przestało boleć

mam bóle w rożnych dniach cyklu,nie ma jednego schematu-powiedział "kolka jajnikowa"

ale tabletki anty tego nie lecza tylko ewentualnie wygłuszaja co nie jest rozwiązaniem- jak tak dalej to się pochorujesz na serio od hormonów, ryzyko raka jest duże naprawdę

a nie to inna sprawa,tabletki sama chciała brać właśnie antykoncepcyjnie
biore je odkad skończyłam 16 lat

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Insana
agusia20112
Insana

jakie bóle? ja mam niby endometrioze i mnie chciał truć czymś na miarę anty tzn tycie, i skutki uboczne i ten sam hormon nawet + rak ale pierdziele powiedziałam nie biorę i przestało boleć

mam bóle w rożnych dniach cyklu,nie ma jednego schematu-powiedział "kolka jajnikowa"

ale tabletki anty tego nie lecza tylko ewentualnie wygłuszaja co nie jest rozwiązaniem- jak tak dalej to się pochorujesz na serio od hormonów, ryzyko raka jest duże naprawdę

Insana z tym rakiem to masz przestarzałe informacje. Początkowo sądzone, że tabletki hormonalne zwiększają ryzyko raka szyjki macicy. Ale ostatnie badania niczego takiego nie potwierdzają. Rak rzeczywiście jest diagnozowany częściej u kobiet biorących tabletki, ale tylko dlatego, że badają się regularnie. I u tych kobiet praktycznie w 100% jest uleczalny.

Odnośnik do komentarza

iwonek

Helena, chyba Ty pytałas o to czy każdy może dowolnie analizowac Pismo Św.

Ja to widze tak:Oczko:
Rozwazać, czyli jak któraś dziewczyna pisała - w konkretnej sytuacji życiowej odnosić do własnego życia, jak postąpić, co mówi Bóg na ten temat może każdy i chyba nawet powinien.
Jeśli chodzi o analizę w sensie odnoszenia do prawd wiary, to juz powinie ktoś, kto ma wykształcenie w tym kierunku, zna nie jeden fragment wyrwany z Pisma Świętego, ale wszystkie obrazujące temat i zna historię. Dlatego u nas na spotkaniu zawsze jest ksiądz, żebyśmy jakichś herezji nie tworzyli:Oczko:

niestety te slowa mnie umacniaja w moim mysleniu-ze najprawdopodobniej na przestrzeni wiekow,np przy spisywaniu z papirusa na papirus,z tlumaczenia-jakies bledy przypadkowe lub nie sie wkradly,albo zle slowo dobrane,albo specjalnie zmienione
pozniej interpretacja przez watykan-kto wie czy sluszna
pozniej np cale te dogmaty-spisane przez ludzi-tylko ludzi
no dobrze wyksztalonych w tym kierunku

dla przykladu byl dogmat,ze ziemia lezy w srodku kosmosu-i kosciol nie pozwalal podwazyc tego dogmatu
gdy Kopernik odkryl,ze w srodku ukladu znajduje sie slonce-a jego dzielo zostalo wpisane na liste ksiag zakazanych dla poboznych katolikow(1616)
zostalo skreslone 200lat pozniej

co chce przez to pokazzac-ze dogmaty,interpretacje byly tworzone tak jak kosciolowi byly "na reke"-a nie koniecznie z natchnienia ducha swietego

i to jest wlasnie co mi coraz bardziej nie odpowiada w instytucji rzymsko-katolickim:wink:

Insana
agusia20112
Insana

jakie bóle? ja mam niby endometrioze i mnie chciał truć czymś na miarę anty tzn tycie, i skutki uboczne i ten sam hormon nawet + rak ale pierdziele powiedziałam nie biorę i przestało boleć

mam bóle w rożnych dniach cyklu,nie ma jednego schematu-powiedział "kolka jajnikowa"

ale tabletki anty tego nie lecza tylko ewentualnie wygłuszaja co nie jest rozwiązaniem- jak tak dalej to się pochorujesz na serio od hormonów, ryzyko raka jest duże naprawdę

w niektorych przypadkach, tabletki anty pomagaja -np hamuja rozwoj torbiela na jajniuku-lekarz mi o tym powiedzial
od dobrze dobranych tabletek nikt sie nie pochoruje-
a i hormony nie stosuje sie tylko w przypadku antykoncepcji-ale tamtych to nikt nie komentuje;)

Odnośnik do komentarza

i caly czas mi chodzi po glowie ta antykoncepcja-czemy antykoncepcja naturalna jest dozwolona
a mechaniczna nie?
przeciez wobu przypadkach rodzice decyduja kiedy ma sie pojawic dziecko
tlumaczy kosciol ze antykoncepcja mechaniczna szkodzi zdrowiu-medycyna mowi co innego
ze antykoncepcja mech. budzi postawe niecheci do nowego zycia-no ale kurcze kalendarzyk,to co?no po co to sie obserwuje,jak sie dziecka nie planuje?
no i ze kosciol uwaza ze stosowanie sztucznej antykoncepcji,moze sie sprowadzac do tego,ze mezczyzna traktuje kobiete przedmiotowo
reka w gore,te ktore czuja sie jak przedmiot,gdy stosuja antykoncepcje mechaniczna

oczywiscie kosciol wywyzsza anty naturalna-bo jesli ktos ja stosuje,bo zeby sprostac temu nielatwemu zadaniu trzeba autentycznie milowac Boga

dla mnie ten dogmat o antykoncepcji jest na rowni z dogmatem,ze ziemia jest w centrum kosmosu:wink:
o i tyle mam do powiedzenia na ten temat:wink:

Odnośnik do komentarza

Wcześniejsze wesety , które wkleiłam, pokazywały, kto dla Piotra i uczniów był kamieniem węgielnym- wszyscy uważali , że był nim Jezus.
Podałam też przykład Augustyna , który jest święty dla KK, który uważał podobnie jak w/w, że kamieniem skalnym, węgielnym jest Jezus.

Czy pozostali apostołowie uznawali w swoim gronie prymat Piotra?

Łuk. 22:24-26 (Kowalski): „Powstał też między nimi [apostołami] spór o to, który z nich jest największy. A on rzekł do nich: ‚Królowie ludów pogańskich są panami, a ci, którzy dzierżą władzę nad nimi, każą nazywać się dobroczyńcami. Między wami tak nie będzie!’” (Czy poruszaliby kwestię, „który z nich jest największy”, gdyby Piotr był „skałą”?)

Czy Jezus Chrystus, głowa zboru, potrzebuje następców, skoro żyje?

Hebr. 7:23-25 (Bp): „Tamtych [w Izraelu] kapłanów było wielu, bo śmierć przeszkadzała im w spełnianiu funkcji. On [Jezus Chrystus] natomiast, ponieważ trwa na wieki, posiada kapłaństwo nieprzemijające. Przeto i zbawiać może w sposób doskonały tych, którzy przez Niego przychodzą do Boga, bo zawsze żyje, aby wstawiać się za nimi”.

Efez. 5:23 (Bp): „Chrystus jest Głową dla Kościoła”

Ewangelie często wspominają o apostole Piotrze. Właśnie jego — podobnie jak Jana i Jakuba — Jezus zabierał ze sobą przy szczególnych okazjach (Marka 5:37, 38; 9:2; 14:33).
Powierzył mu też „klucze królestwa niebios”, którymi Piotr otworzył drogę do Królestwa najpierw Żydom i prozelitom, potem Samarytanom, a w końcu także poganom (Mateusza 16:19; Dzieje 2:5, 41; 8:14-17; 10:45).
Ze względu na swój bezpośredni sposób bycia Piotr niekiedy wypowiadał się w imieniu wszystkich apostołów (Dzieje 1:15; 2:14).
Ale czy te fakty oznaczają, że był głową zboru wczesnochrześcijańskiego?
Chociaż Piotr otrzymał do wykonania bardzo odpowiedzialne zadania, Biblia nigdzie nie wspomina, by uważał się za głowę zboru i w rezultacie podejmował decyzje wiążące pozostałych uczniów. W swym liście nazwał siebie jedynie „apostołem” i „starszym” — nikim więcej (1 Piotra 1:1; 5:1)

Skąd się zatem wzięła koncepcja papiestwa?
Pogląd, że jeden człowiek ma prawo zabiegać o wyższą pozycję wśród współwyznawców, pojawił się jeszcze za życia apostołów.
Ale co oni o tym sądzili?
Apostoł Piotr przypomniał mężczyznom przewodzącym w zborze, by ‛nie panoszyli się wśród tych, którzy są dziedzictwem Bożym’; mieli ‛jedni wobec drugich przepasać się uniżeniem umysłu’ (1 Piotra 5:1-5).
Pod koniec I wieku n.e. apostoł Jan napisał list, w którym ostro zganił ucznia imieniem Diotrefes. Dlaczego? Między innymi dlatego, że człowiek ten ‛lubił zajmować pierwsze miejsce’ w zborze (3 Jana 9).
Rady apostołów na jakiś czas powstrzymały zapędy tych, którzy zabiegali o prestiż (2 Tesaloniczan 2:3-8).
Ale wkrótce po śmierci ostatniego apostoła pojawiły się jednostki, które zaczęły się wysuwać na pierwszy plan.
W książce poświęconej historii chrześcijaństwa powiedziano: „Przypuszczalnie przed połową II wieku w Rzymie nie było żadnego biskupa monarchicznego” (The Cambridge History of Christianity).
Pozycja biskupa Rzymu jako najwyższej władzy, przynajmniej nad częścią Kościoła, ugruntowała się w III stuleciu*. Aby uzasadnić przypisanie temu biskupowi szczególnych uprawnień, niektórzy zaczęli tworzyć listę następców Piotra.
W gruncie rzeczy jednak spis ten niczego nie udowadnia. Dlaczego? Przede wszystkim niektórych imion nie sposób zweryfikować. Co więcej, błędne jest samo podstawowe założenie. Nawet jeśli Piotr rzeczywiście głosił w Rzymie, jak to sugerują niektóre świeckie źródła z I i II stulecia, nie ma dowodów na to, że był zwierzchnikiem tamtejszego zboru.
Zaprzecza temu również list apostoła Pawła do Rzymian.
Paweł wymienił w nim imiennie wielu chrześcijan, ale w ogóle nie wspomniał o Piotrze (Rzymian 16:1-23).
Gdyby Piotr faktycznie stał na czele tamtejszego zboru, to trudno sobie wyobrazić, by Paweł go przeoczył albo zignorował.
Ponadto mniej więcej w tym czasie, kiedy Piotr napisał swój pierwszy natchniony list, Paweł pisał drugi list do Tymoteusza.
W liście tym, napisanym w Rzymie, nic nie mówił o Piotrze. W sumie wysłał z tego miasta aż sześć listów i w żadnym nie napomknął o Piotrze ani słowem.
Jakieś 30 lat później apostoł Jan napisał trzy listy oraz Księgę Objawienia.
Nigdzie nie zasugerował, że zbór w Rzymie pełni przewodnią rolę ani że istnieje jakiś przywódca Kościoła, który sprawuje najwyższy urząd jako domniemany następca Piotra.

A zatem ani Biblia, ani historia nie potwierdzają, że Piotr był pierwszym biskupem zboru w Rzymie.

Biorąc pod uwagę te wszystkie dowody, jak dla nas Papież jest takim samym człowiekiem jak my, nie jest prawą ręką Jezusa.

Jeśli uważacie, że to nasza interpretacja Biblii macie takie prawo, jednak tak to sie przedstawia.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Nadzorcy w zborze chrześcijańskim.
Chrześcijańscy „nadzorcy” (epískopoi) to zarazem „starsi” (presbýteroi) zboru. Oba określenia dotyczą tego samego urzędu.
Na przykład gdy Paweł wezwał do Miletu „starszych zboru” z Efezu, usilnie ich zachęcał: „Zważajcie na samych siebie i na całą trzodę, pośród której duch święty ustanowił was nadzorcami [forma słowa epískopoi], abyście paśli zbór Boga” (Dz 20:17, 28).
Potwierdził to także w liście skierowanym do Tytusa, w którym omówił sprawę mianowania „starszych w jednym mieście po drugim”. Nawiązując do nich, użył słowa epískopos („nadzorca”) (Tyt 1:5, 7).
Oba te określenia odnoszą się do tego samego urzędu, przy czym presbýteros wskazuje na dojrzałość duchową takiego chrześcijanina, a epískopos na obowiązki związane z pełnieniem tej funkcji .

Liczba nadzorców w danym zborze nie była z góry ustalona. Zależała od tego, ile osób miało odpowiednie kwalifikacje i zostało uznanych za starszych.
W zborze efeskim na pewno było kilku nadzorców. Również w swym liście do chrześcijan w Filippi Paweł wspomniał o tamtejszych „nadzorcach” (Flp 1:1), co świadczy o tym, że działali jako grono, doglądając spraw zboru.

Z Chrześcijańskich Pism Greckich wynika, że poszczególni nadzorcy, czyli starsi, mieli w zborze taką samą pozycję.
Pisząc listy do różnych zborów, Paweł nie wyróżniał nikogo jako głównego nadzorcy ani nie kierował tych listów do konkretnej osoby. List do Filipian był adresowany „do wszystkich świętych w jedności z Chrystusem Jezusem, którzy są w Filippi, wraz z nadzorcami i sługami pomocniczymi” (Flp 1:1).
W związku z tym w pewnym dziele napisano: „Określenie episcopos [epískopos] użyte w nagłówku listu do Filipian z całą pewnością nie wskazuje na władzę typu monarchicznego; odnosi się raczej do ludzi, którzy wspólnie, kolegialnie zajmują się kierowaniem i zarządzaniem społecznością chrześcijan w tym macedońskim mieście. Natomiast diaconos [diákonos], zgodnie z ogólnym znaczeniem tego słowa, to pomocnicy, którzy usługują episcopos, a zarazem wszystkim współwyznawcom”

Wymagania stawiane nadzorcom, czyli starszym.
Kandydat na urząd nadzorcy musi spełniać następujące wymagania: „Nadzorcą winien być człowiek nieposzlakowany, mąż jednej żony, zachowujący umiar w nawykach, trzeźwego umysłu, porządny, gościnny, wykwalifikowany do nauczania, nie awanturujący się po pijanemu, nie skory do bicia, lecz rozsądny, nie wojowniczy, nie miłujący pieniędzy, bardzo dobrze przewodzący własnemu domowi, mający dzieci podporządkowane z całą powagą (...) nie nowo nawrócony (...). Ponadto winien mieć bardzo dobre świadectwo od osób postronnych” (1Tm 3:1-7).

Omawiając w swym liście do Tytusa sprawę mianowania starszych, Paweł napisał, że urząd ten można powierzyć tylko mężczyźnie „wolnemu od oskarżenia, [który jest] mężem jednej żony, mającym dzieci wierzące, nie obciążone zarzutem rozwiązłości i nie krnąbrne. Nadzorca bowiem jako szafarz Boży musi być wolny od oskarżenia, nie samowolny, nie skłonny do srogiego gniewu, nie awanturujący się po pijanemu, nie skory do bicia, nie chciwy nieuczciwego zysku, lecz gościnny, miłujący dobroć, trzeźwego umysłu, prawy, lojalny, panujący nad sobą, co do sztuki nauczania — niewzruszenie trzymający się wiernego słowa, tak by potrafił zarówno usilnie zachęcać zdrową nauką, jak i upominać tych, którzy się sprzeciwiają” (Tyt 1:5-9).
Ta druga lista wymagań różni się trochę od podanej wcześniej, co zapewne wynikało ze szczególnych potrzeb zborów na Krecie, gdzie usługiwał Tytus (Tyt 1:10-14).

To tyle z historii. Jak to się działo później-nie wiem, bo nie ma wzmianki w Biblii.
W każdym bądź razie dzisiaj wzorem z1 wieku, mężczyźni, którzy spełniają w/w wymagania mogą się starać o to, aby takim nadzorcą-starszym zostać.
I nie powiem Ci kto mianował starszych w moim zborze, bo niektórzy sa nimi i 40 lat :)
Mniej więcej tak to wygląda.

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Helena
i caly czas mi chodzi po glowie ta antykoncepcja-czemy antykoncepcja naturalna jest dozwolona
a mechaniczna nie?
przeciez wobu przypadkach rodzice decyduja kiedy ma sie pojawic dziecko
tlumaczy kosciol ze antykoncepcja mechaniczna szkodzi zdrowiu-medycyna mowi co innego
ze antykoncepcja mech. budzi postawe niecheci do nowego zycia-no ale kurcze kalendarzyk,to co?no po co to sie obserwuje,jak sie dziecka nie planuje?
no i ze kosciol uwaza ze stosowanie sztucznej antykoncepcji,moze sie sprowadzac do tego,ze mezczyzna traktuje kobiete przedmiotowo
reka w gore,te ktore czuja sie jak przedmiot,gdy stosuja antykoncepcje mechaniczna

oczywiscie kosciol wywyzsza anty naturalna-bo jesli ktos ja stosuje,bo zeby sprostac temu nielatwemu zadaniu trzeba autentycznie milowac Boga

dla mnie ten dogmat o antykoncepcji jest na rowni z dogmatem,ze ziemia jest w centrum kosmosu:wink:
o i tyle mam do powiedzenia na ten temat:wink:

Ręki nie podniosę, ale rozterki mam te same :)

Przy NPR też działa się tak, aby ciąży zapobiegać. Cel dokładnie ten sam co przy dajmy na to grzesznych prezerwatywach :whistle:

Odnośnik do komentarza

agusia20112

jest odpowiedzialny, i ja też nie chcę-a raczej nie mogę
już kiedyś pisałam,żyjemy w swiecie gdzie nic za darmo,bardzo cenie miłość, i w moim domu ważna,ale nia nie nakarmię ,podręczników nie kupię
M stara sie jak może ciężko pracuje,ja mam nadzieje teraz też wrócę do pracy,by mu pomóc

ja tez wlasnie z powodow materialistycznych nie moge myslec/"pozwolic sobie" na kolejne dziecko
choc planuje:wink:
ja tez wlasnie po macierzynskim,nie moglam wrocic do pracy-bo miejsce pracy przestalo istniec:(
w zasadzie od jakiegos poltora roku nie mam porzadnego dochodu(jakas kasa ze stypendiu bo sie cos tam uczylam przez ten czas,albo z praktyk-ale to zadne pieniadze:wink:)
od sierpnia ostatecznie zmienilam plany zawodowe-i teraz szukam-cokolwiek
ambicje zawodowe musze zostawic na boku-teraz liczy sie niestety tylko kasa

z moim m jest ciezka sprawa,bo on o trzecim nie mysli...no ale taki problem to nie problem
jesli juz sprawy materialne pozwola na powiekszenie rodziny,wtedy bede chlopa przekonywac do mojego "planu":wink:

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Helena
i caly czas mi chodzi po glowie ta antykoncepcja-czemy antykoncepcja naturalna jest dozwolona
a mechaniczna nie?
przeciez wobu przypadkach rodzice decyduja kiedy ma sie pojawic dziecko
tlumaczy kosciol ze antykoncepcja mechaniczna szkodzi zdrowiu-medycyna mowi co innego
ze antykoncepcja mech. budzi postawe niecheci do nowego zycia-no ale kurcze kalendarzyk,to co?no po co to sie obserwuje,jak sie dziecka nie planuje?
no i ze kosciol uwaza ze stosowanie sztucznej antykoncepcji,moze sie sprowadzac do tego,ze mezczyzna traktuje kobiete przedmiotowo
reka w gore,te ktore czuja sie jak przedmiot,gdy stosuja antykoncepcje mechaniczna

oczywiscie kosciol wywyzsza anty naturalna-bo jesli ktos ja stosuje,bo zeby sprostac temu nielatwemu zadaniu trzeba autentycznie milowac Boga

dla mnie ten dogmat o antykoncepcji jest na rowni z dogmatem,ze ziemia jest w centrum kosmosu:wink:
o i tyle mam do powiedzenia na ten temat:wink:

Ręki nie podniosę, ale rozterki mam te same :)

Przy NPR też działa się tak, aby ciąży zapobiegać. Cel dokładnie ten sam co przy dajmy na to grzesznych prezerwatywach :whistle:

z tego co tłumaczyły dziewczyny,chodzi o powstrzymywanie się od seku ,a nie zapobieganie
ja to czytam tak nie chcesz dzieci-nie uprawiaj seksy w te dni
taka kara-żart

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...