Skocz do zawartości
Forum

Nie tylko o aborcji... dyskusje


agusia20112

Rekomendowane odpowiedzi

Insana
pytanie agusi było konkretne dlaczego kościół uważa antykoncepcję za grzech stąd moja adpowiedź że mają działanie wczesnoporonne.

a nikt wam nie zakazuje możecie stosować co się wam podoba ale mając taka wiedzę możecie się zastanowić czy to dobre czy może jest inna opcja bardziej etyczna. i tyle.

tak i nadal chcę udowodnienia ,że tabletki zabijają
przeczytałam teraz ulotke kilka razy i jedyne co pisze,to że hamuje owulacje,zapobiega zapłodnieniu.....czyli nowemu zyciu
chyba że sam fakt zapobiegania nowemu zyciu to grzech-ale tu taki samo powinno sie traktować prezerwatywy

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

iszmaona
jadzik
Pismo co nieco o tym mówi, kiedy kobieta jest "nieczysta" dla mężczyzny i nie może z nim współżyć, dokładnie podczas @ i jeszcze jakiś czas potem...

jakiś czas potem - po to, żeby stęsknieni małżonkowie kochali się jak najblizej dni płodnych ;)

W sumie to tak :Oczko:

agusia20112
duzo racji w tym co piszesz,ale to człowiek interpretuje to co zostało napisane wieki temu
i jeden widzi tak,drugi inaczej
i sami księża(prywatnie tylko ludzie) różnie patrzą na to samo słowo

nie zamierzam zmieniać kościoła ,a zrozumieć
i dla jednego księdza zgrzeszę pigułką ,dla drugie nie

To prawda, dlatego już parę razy pisałam, że każdy postępuje wg własnego sumienia. Jeśli chodzi o Pismo św, to każdy kto je poznaje, jest na pewnym etapie jego rozumienia, a ono jest na prawdę ponadczasowe, o czym się nie raz przekonałam ::):

Odnośnik do komentarza

jadzik
Yvone
jadzik

Już abstrahując od anty, ale jak ksiądz mógł powiedzieć,że są gorsze grzechy...??? :Szok: Grzech to grzech, ich się nie stopniuje... Jeśli am się się świadomość że się grzeszy, to nie ma znaczenia jaki to był grzech...

to nie chodziło o stopniowanie grzechów tylko o sam fakt, ze ludzie czasami skupiają się na mniej istotnych sprawach a gorszych przewinień nie dostrzegają jako grzechu.
a swoją droga grzech grzechowi nie równy. sam kościół mówi o grzechach lekkich i ciężkich..

Ja juz od dawna do KK nie należę i zapomniałam, że tak jest. W moim jest inaczej, jak człowiek studiując pismo/poznając przykazania boże uświadamia sobie, że coś jest grzechem, to pokutuje, czyli zmienia swoje postępowanie i już stara się nie popełniać danego grzechu... I tyle, nie robi się tak, ze ten grzech jest lekki i mogę sobie pogrzeszyć,a le za to nie robię czegoś tam innego... ::): Dla mnie grzech to grzech, ja ich nie stopniuję, bo w Piśmie czegoś takiego nie ma, a nie polegam na słowach ludzi, staramy się z mężem weryfikować wszystko poprzez Pismo ::): Co nie ukrywam jest trudne, ale taką drogę obraliśmy.

nie obaź sie,bo to nie atak,tylko ciekawość
ale to juz Twoja kolejna wiara,czemu tamta cie nie przekonała,czym ta jest lepsza
pisałaś ,że Twój mąż zmienił wyznanie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Yvone
tu ta różnica jest, ze w KK z grzechem lekkim po spowiedzi powszechnej można przystąpić do komunii, a z grzechem ciężkim nie.
ale zgadzam się, ze grzech to grzech.

U mnie nie ma spowiedzi, jedynie pokuta, czyli zmiana swojego postępowania. Bo ktoś może "ciężko" grzeszyć. Ale sie nawrócił i już tego nigdy nie zrobił i życie podporządkował Bogu, jego przykazaniom i w oczach Boga może być lepszym człowiekiem, niż ten co przez całe życie grzeszy "lekko" i swojego postępowania nie zmienił w ogóle... To takie moje przemyślenia :Oczko:

Odnośnik do komentarza

jadzik
Yvone
tu ta różnica jest, ze w KK z grzechem lekkim po spowiedzi powszechnej można przystąpić do komunii, a z grzechem ciężkim nie.
ale zgadzam się, ze grzech to grzech.

U mnie nie ma spowiedzi, jedynie pokuta, czyli zmiana swojego postępowania. Bo ktoś może "ciężko" grzeszyć. Ale sie nawrócił i już tego nigdy nie zrobił i życie podporządkował Bogu, jego przykazaniom i w oczach Boga może być lepszym człowiekiem, niż ten co przez całe życie grzeszy "lekko" i swojego postępowania nie zmienił w ogóle... To takie moje przemyślenia :Oczko:

jeśli dobrze rozumiem,to kazdy grzech mozna zmyć...naprawić postępowaniem?

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Ale odlot.
Widzę, że temat początkowo dotyczył ustawy anty aborcyjnej, a teraz przerodził sie w wątek religijny.
Takie jedno pytanko w związku z tym do wierzących dziewczyn, w szczególności do INSANY( ona wspomniała o tym)
dlaczego jako wierząca kobieta uważasz, że Jezus umarł na krzyżu? przecież to absolutnie nie jest zgodne z Pismem Świętym , którym tak ładnie starasz się operować...

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
jadzik
Yvone

to nie chodziło o stopniowanie grzechów tylko o sam fakt, ze ludzie czasami skupiają się na mniej istotnych sprawach a gorszych przewinień nie dostrzegają jako grzechu.
a swoją droga grzech grzechowi nie równy. sam kościół mówi o grzechach lekkich i ciężkich..

Ja juz od dawna do KK nie należę i zapomniałam, że tak jest. W moim jest inaczej, jak człowiek studiując pismo/poznając przykazania boże uświadamia sobie, że coś jest grzechem, to pokutuje, czyli zmienia swoje postępowanie i już stara się nie popełniać danego grzechu... I tyle, nie robi się tak, ze ten grzech jest lekki i mogę sobie pogrzeszyć,a le za to nie robię czegoś tam innego... ::): Dla mnie grzech to grzech, ja ich nie stopniuję, bo w Piśmie czegoś takiego nie ma, a nie polegam na słowach ludzi, staramy się z mężem weryfikować wszystko poprzez Pismo ::): Co nie ukrywam jest trudne, ale taką drogę obraliśmy.

nie obaź sie,bo to nie atak,tylko ciekawość
ale to juz Twoja kolejna wiara,czemu tamta cie nie przekonała,czym ta jest lepsza
pisałaś ,że Twój mąż zmienił wyznanie

Nie chodziło o wyznanie, tylko o ludzi, społeczność zielonoświątkowców wyrzuciła moją teściowa, a co za tym idzie i całą jej rodzinę ze swojej społeczności, bo zaprzyjaźniła się z ludźmi z naszej obecnej społeczności, bo było to dla nich niewygodne... Ech :Oczko: I to nie moja kolejna wiara, całe moje życie wierzę w Boga :Oczko:

Odnośnik do komentarza

jbio
Ale odlot.
Widzę, że temat początkowo dotyczył ustawy anty aborcyjnej, a teraz przerodził sie w wątek religijny.
Takie jedno pytanko w związku z tym do wierzących dziewczyn, w szczególności do INSANY( ona wspomniała o tym)
dlaczego jako wierząca kobieta uważasz, że Jezus umarł na krzyżu? przecież to absolutnie nie jest zgodne z Pismem Świętym , którym tak ładnie starasz się operować...

wiesz dyskusja zyje i jest fajnie,ciężko zakładać co raz to nowe watki,skoro tu możemy wymieniać sie postrzeganiem świata

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

jadzik
agusia20112
jadzik

Ja juz od dawna do KK nie należę i zapomniałam, że tak jest. W moim jest inaczej, jak człowiek studiując pismo/poznając przykazania boże uświadamia sobie, że coś jest grzechem, to pokutuje, czyli zmienia swoje postępowanie i już stara się nie popełniać danego grzechu... I tyle, nie robi się tak, ze ten grzech jest lekki i mogę sobie pogrzeszyć,a le za to nie robię czegoś tam innego... ::): Dla mnie grzech to grzech, ja ich nie stopniuję, bo w Piśmie czegoś takiego nie ma, a nie polegam na słowach ludzi, staramy się z mężem weryfikować wszystko poprzez Pismo ::): Co nie ukrywam jest trudne, ale taką drogę obraliśmy.

nie obaź sie,bo to nie atak,tylko ciekawość
ale to juz Twoja kolejna wiara,czemu tamta cie nie przekonała,czym ta jest lepsza
pisałaś ,że Twój mąż zmienił wyznanie

Nie chodziło o wyznanie, tylko o ludzi, społeczność zielonoświątkowców wyrzuciła moją teściowa, a co za tym idzie i całą jej rodzinę ze swojej społeczności, bo zaprzyjaźniła się z ludźmi z naszej obecnej społeczności, bo było to dla nich niewygodne... Ech :Oczko: I to nie moja kolejna wiara, całe moje życie wierzę w Boga :Oczko:

ok....właśnie o to mi chodziło
bo jakby nie patrzeć,ile Religi to bóg jeden

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

1. Co to jest lek C......i w jakim celu się go stosuje
Lek Cil... hamuje wydzielanie gonadotropin w następstwie działania estrogenowego i progestagenowego etynyloestradiolu i norgestimatu. Podstawowym mechanizmem działania jest zahamowanie jajeczkowania. Do działania antykoncepcyjnego może przyczyniać się także zmiana właściwości śluzu szyjkowego, błony śluzowej trzonu macicy oraz motoryki jajowodów.
Wskazania
Doustna

wikipedia
Trzon macicy (łac. corpus uteri) stanowi grubszą i szerszą część macicy, wewnątrz której znajduje się jama macicy – miejsce gdzie dochodzi do zagnieżdżenia się zarodka i rozwoju płodu. Zbudowany jest z silnie rozwiniętej błony mięśniowej (tunica muscularis, myometrium) tworzonej przez komórki mięśni gładkich i tkanki łącznej. Od zewnątrz trzon macicy pokryty jest otrzewną określaną mianem omacicza.

Na chłopski rozum: zmienia błonę wyściełającą macicę ze zapłodnione zjajeczko nie może się zagnieździć .

Odnośnik do komentarza

Insana
1. Co to jest lek C......i w jakim celu się go stosuje
Lek Cil... hamuje wydzielanie gonadotropin w następstwie działania estrogenowego i progestagenowego etynyloestradiolu i norgestimatu. Podstawowym mechanizmem działania jest zahamowanie jajeczkowania. Do działania antykoncepcyjnego może przyczyniać się także zmiana właściwości śluzu szyjkowego, błony śluzowej trzonu macicy oraz motoryki jajowodów.
Wskazania
Doustna

wikipedia
Trzon macicy (łac. corpus uteri) stanowi grubszą i szerszą część macicy, wewnątrz której znajduje się jama macicy – miejsce gdzie dochodzi do zagnieżdżenia się zarodka i rozwoju płodu. Zbudowany jest z silnie rozwiniętej błony mięśniowej (tunica muscularis, myometrium) tworzonej przez komórki mięśni gładkich i tkanki łącznej. Od zewnątrz trzon macicy pokryty jest otrzewną określaną mianem omacicza.

Na chłopski rozum: zmienia błonę wyściełającą macicę ze zapłodnione zjajeczko nie może się zagnieździć .

na mojej ulotce tego nie ma napisanego......

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

jbio
Ale odlot.
Widzę, że temat początkowo dotyczył ustawy anty aborcyjnej, a teraz przerodził sie w wątek religijny.
Takie jedno pytanko w związku z tym do wierzących dziewczyn, w szczególności do INSANY( ona wspomniała o tym)
dlaczego jako wierząca kobieta uważasz, że Jezus umarł na krzyżu? przecież to absolutnie nie jest zgodne z Pismem Świętym , którym tak ładnie starasz się operować...

Ciebie już w ogolę nie pojmuje ale odpowiem zaraz spadam do przedszkola- umarł na krzyżu za nasze grzechy, chyba że czepiasz się szczegółów to dopowiem umarł i po 3 dniach zmartwychwstał, potem wstąpił do nieba... :D Jeśli twierdzisz inaczej to podziel się tym z nami nami :)

Odnośnik do komentarza

Insana
w necie są dostepne wszyskie ulotki wiec kazdy moze sprawdzić

mam ulotke przed sobą
L....jest złożonym doustnym lekiem antykoncepcyjnym(lekiem-czyli nie środkiem poronnym,lekiem-czyli akceptacja komisji etycznej ...czy jak tam).Każda tabletka zawiera niewielka ilość dwuch różnych hormonów .Są to;gestoden i entyloestradiol.ze zwględu na małą zawartość hormonów,lek zalicza się do leków o małej dawce....tyle

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...