10 miesięczne niemowle nie chce jeść kaszek

[magda31]

Witam serdecznie
Mam pewien problem moja corcia ma 10 miesiecy , jest na mleku bebilon pepti2 i nie chce jesc kaszek ryzowych. Nie podaje jej innych kaszek poniewaz ma skaze bialkowa , ale zupki je , kanapki tez i kaszke Sinlac rowniez , lecz nie wiem co mam zrobic z tym ze nie chce jesc wogole kaszek na mleku bebilon pepti2 ryzowych.
Jej dieta wyglada tak:
6-7 kaszka ryzowa
10-11 kaszka sinlac
14-15 obiadek lub zupka ze sloiczka
18-19 kaszka ryzowa
miedzy posilkami je banana ,kanapeczke ,chrupeczki kukurydziane , pije duzo herbatki .Mysle ze je nie za malo i nie za duzo .Ale problem jest z tym ze kaszka ryzowa to jest bee , juz zmienialam smaki i nic nie pomaga zje pol i wszystko, wiecej nie chce , a czasmi bywa tak ze zje 3 lyzeczki i juz tez nie chce.
Co mam robic?

[cytrynkowa]

Nie chcę być niemiła..... ale w czym problem?!!!

moje dziecko nie chce jeśc nic poza mlekiem z kaszką i to jest problem. Zupki ble, owoce blee, jedynie jeszcze danonka jako tako zje.

[viosna]

Magda
Mój Wojtek też jest na pepti ze względu na skazę i kaszek ryżowych też nie lubi. Za to uwielbia zbożowe (są z bobovity, ale są też z nestle). Możesz też robić normalne kasze, np jaglaną czy mannę na mleku.
Te ryżowe to i mi nie smakują, wiec się dzieciakom nie dziwię. Spróbuj z innymi:).

[Olinka]

A kto powiedział, że dziecko musi jeść kaszki???? Zaproponuj jej coś innego!

Zresztą trochę dużo tej kaszki w jej diecie... Wydaje mi się, że po prostu jej się przejadła albo znudziła. Może też jej po prostu nie smakować. dziecko ma prawo mieć swój gust.

Mój synek też za kaszkami nie przepada, więc zastępuje je czymś innym: owocami, warzywami, później mięskiem.

[Martek73]

Mój synek też nie chciał jeść kaszek, jadł jedynie kleik ryżowy.
Poszukaj jakiegoś produktu, który będzie smakował Twojemu dziecku.

[madziaaaa0701]

moj tez nie chcial jesc kaszek to pil normalne mleko dla dziecii do roku czasu a w wieku 10 miesiecy to jadl to co my

[Ulla]

spokojnie kochana nie wszędzie trzeba kierować się nakazami karmienia dokłądnie przecież dziecko ma też swoje predyzpozycje żywieniowe, możę zwyczajnie nie dojrzało do jedzenia kaszek, z czasem możę się to zmienić więc co jakiś czas jak masz możłiwość zachęcaj ale nie jest to obowiązek

[Margeritka]

ja myślę, że dziecko ma dość tych kaszek, ja jak zaczęłam je podawać w 7 miesiącu, to efek tbył taki, że Ola je uwielbiała przez miesiąc, a teraz nie i nie zmuszam jej, jest na piersi jeszcze, więc nie przejmowałam się, ze mleka jej brakuje, może już czas na urozmaicenie doety tym, co je mama? oczywiscie produkty muszą być zgodne ze skazą białkową, więc jak kanapka z właściwym masełem na śniadanie, a obiad z dwóch dań, zupka i drugie ziemniaczek, marcheweczka, jakieś mięsko gotowane? ja bym sie nie przejmowałam tymi kaszkami

[Gość Yvone]

magda31

Witam serdecznie
Mam pewien problem moja corcia ma 10 miesiecy , jest na mleku bebilon pepti2 i nie chce jesc kaszek ryzowych. Nie podaje jej innych kaszek poniewaz ma skaze bialkowa , ale zupki je , kanapki tez i kaszke Sinlac rowniez , lecz nie wiem co mam zrobic z tym ze nie chce jesc wogole kaszek na mleku bebilon pepti2 ryzowych.
Jej dieta wyglada tak:
6-7 kaszka ryzowa
10-11 kaszka sinlac
14-15 obiadek lub zupka ze sloiczka
18-19 kaszka ryzowa
miedzy posilkami je banana ,kanapeczke ,chrupeczki kukurydziane , pije duzo herbatki .Mysle ze je nie za malo i nie za duzo .Ale problem jest z tym ze kaszka ryzowa to jest bee , juz zmienialam smaki i nic nie pomaga zje pol i wszystko, wiecej nie chce , a czasmi bywa tak ze zje 3 lyzeczki i juz tez nie chce.
Co mam robic?

szczerze powiem, że gdybym ja miała jeść 3razy dziennie to samo to też miałabym dość.
piszesz, ze między posiłkami podajesz jej owoce i kanapeczki, a czemu nie traktujesz tego jak posiłek. przecież dziecko może zjeść kanapeczkę na śniadanie zamiast kaszki.

a może tą połową się już najada?? skoro jest między posiłkami dokarmiana, może wcale nie potrzebuje pełnej porcji??

[marzen@]

Nie masz się czym przejmować. Po pierwsze, piszesz, że dziecko je kanapki (najlepiej dawać różnorodne pieczywo: ciemne, jasne, mieszane), sinlac to prawdopodobnie zjada wystarczającą ilość węglowodanów złożonych. Nie chce kaszki, wcale jej jeść nie musi, może posmakują jej zwykłe kasze np. jaglana, kukurydziana, mazurska z różnymi dodatkami: warzywami, owocami? Poza tym co ma skaza białkowa do dawania dziecku tylko i wyłącznie kaszek ryżowych? Skaza białkowa odnosi się do nabiału, czyli mleka i jego przetworów, a nie zbóż. Jeśli natomiast jest problem z tolerancją glutenu (choć nie sądzę, skoro twoje dziecko je kanapki) to oprócz kaszki ryżowej bezglutenowe są także np. kasza jaglana, kukurydziana. Spora ofertę kaszek bezmlecznych ma Holle, co ważne nie są one również słodzone, ani aromatyzowane, jak te popularne, dostępne w większości sklepów.
Być może jest też tak, jak wyżej zauważyły dziewczyny, że twoje dziecko sporo podjada między posiłkami i nie ma później ochoty na jedzenie.

[Gość solange63]

Yvone

szczerze powiem, że gdybym ja miała jeść 3razy dziennie to samo to też miałabym dość.
piszesz, ze między posiłkami podajesz jej owoce i kanapeczki, a czemu nie traktujesz tego jak posiłek. przecież dziecko może zjeść kanapeczkę na śniadanie zamiast kaszki.

dokladnie tak. pierwszy rok zycia dziecka jest bardzo wazny, rowniez pod wzgledem poznawania nowych smakow. Twoja corka jest na tyle duza, ze spokojnie moze jesc posilki podobne do Waszych (doroslych). dlaczego tyle razy probujesz ja zapychac kaszka, kiedy czeka tyle nowosci do sprobowania? osobiscie zrezygnowalabym tez z podjadania/ dokarmiania miedzy posilkami, raczej jest z tego wiecej szkody, niz pozytku. 5-6 posilkow w ciagu dnia, to optymalna liczba.