Skocz do zawartości
Forum

Krótka szyjka mamcicy w ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałam w pierwszej krótką szyjkę. Z tego powodu wylądowałam na patologii ciąży. Miałam 18 mm. A ile ma mm Twoja? Jak będzie się pogarszało to założą pessar albo szew i zostaje tylko leżenie z nogami do góry :( Oby nie więc proponuje NIC nie nosić, nie przemęczać się i od razu na L4.

Odnośnik do komentarza

Marg, jak to nie zmierzyła? Przecież to podstawa stwierdzenia, że się skraca. Ważne jest ile jest mm dzisiaj, żeby za 2miesiące stwierdzić jaki jest stan. A on tak na oko ocenia? To łatwo można się przejechać. A kiedy masz następne USG? Może wtedy poproś o zmierzenie. Kochana, Olę nosić trzeba, nie ma wyjścia ale pamiętaj, że to grozi poronieniem albo przedwczesnym porodem. Oczywiście teraz może ta szyjka trzyma ale im więcej nosisz tym bardziej ona jest obciążana. Więc oszczędzaj się kochana ile tylko możesz.

Odnośnik do komentarza

curry
Marg, jak to nie zmierzyła? Przecież to podstawa stwierdzenia, że się skraca. Ważne jest ile jest mm dzisiaj, żeby za 2miesiące stwierdzić jaki jest stan. A on tak na oko ocenia? To łatwo można się przejechać. A kiedy masz następne USG? Może wtedy poproś o zmierzenie. Kochana, Olę nosić trzeba, nie ma wyjścia ale pamiętaj, że to grozi poronieniem albo przedwczesnym porodem. Oczywiście teraz może ta szyjka trzyma ale im więcej nosisz tym bardziej ona jest obciążana. Więc oszczędzaj się kochana ile tylko możesz.

jutro idę to poproszę o zmierzenie, powiedziała mi, że mam krótką, a nie że się skraca, mam anatomicznie małą macicę, więc pewnie dlatego też mam krótką szyjkę, jak to określiła, w poprzedniej nie mialam dłuższej, w tamtej ciąży szyjka nie skracała się, wręcz przeciwnie, bo rozwarcie nie postępowało w ogóle i po 9 godzinach rodzenia naturalnego ze wszystkimi wspomagaczami na rozwarcie ścieli mnie....mam nadzieję, ze i tym razem szyjka będzie wydolna, ale wiadomo, trzeba się oszczędzać i obserwować, więc idę spać, dobrej nocy!

Odnośnik do komentarza

tez mi się skrociła szyja:) tak ok 6m.c. w poprzedniej ciązy doktorka postraszyła zamknela na 3 dni do szpitala poźniej miałam w zaleceniu oszczędzać się na maxa ale jak to w życiu bywa, ograniczyłam podnoszenie do min a z resztą normalnie. ur 2dni przed terminem i tak jak u ciebie rozwarcie nie chciało postępować.
duzy problem jak się ma już jedną pociechę która chce żeby choć ją z łóżeczka wyciągnać. sasiadka właśnie przez to (drobne podnoszenie dziecka) zaczeło jej się odklejać łożysko +skrócona szyjka.wszytsko się dobrze skonczło ale (ur o czasie zdrową core) ale dużo leżakowała a przy starszym synku pomagała babcia. uprzedzona jej doświadczeniem jak tylko dowiedziłam się że jestem w II ciąży powiedziłam córce że mam chore plecy i już nie będę mogła jej podnosić, wymyślam różne sposoby i jestem konsekwentna. w sklepie np proszę kogoś o pomoc żeby ją włożył do koszyka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...