Mamuski 81! zgłaszać się!

[ileene]

Witam Panie...
U mnie ok. Wczoraj poinformowalam swojego ksiecia, ze odchodze i zaczal ratowac zwiazek... troche za pozno... ale...

... dalam mu 2 tygodnie na poprawe... hehe... takie warunki mu postawilam, ze hoho... Jak mnie tak strasznie kocha jak mowi to ma pole do popisu...

widze, ze dziecinki za duzo nie pisza... pewnie dla mnie, zebym pozniej nie musiala Was gonic, tak?? hihih...

[Migotka27]

Czesc babeczki!!!

Mam chwilke bo malutka spi a starsza coreczka poszła z tatusiem do sklepu ,maz wyjatkowo dzis ma wolne z czego sie ciesze bo mam kilka zaległosci w domku

Ileene on ciebie kocha ale pytanie czy Ty rowniez go kochasz jesli tak to zycze wam jak najlepiej i mam nadzieje ze mezus naprawde sie poprawi daj znac co dalej bo pekniemy z ciekawosci a jak na razie życzę powodzenia

U nas tez zimno jak cholera nawet chyba jest zero stopni bbbbrrrr

Majeczka no własnie co z waszym lokatorem mam sie u Ciebie zjawic i go wykurzyc czy jak???

miłego dnia

[majeczka]

czesc panienki!!!

Oj z tym nie pisaniem byl tylko zarcik:) hehhee

Jesli chodzi o lokatora to dalej jest ale juz sie dostosowal nawet deske opuszca w ubikacji hahahahah ale tak czy siak chce sie go pozbyc jaknajszybciej. Niestety jets to kuzyn mojego M i moj twierdzi ze nalezy mu pomoc bo nei ma gdzie isc hehh noo okeeej ale wybral sobie beznajdziejny okres bo ja ledwie wyrabiam z kasa na nasza 4 ......

ileene zycze powodzenia kochana!!!! Ja pewnei tez bym zrobila podobnie szczerze mowiac..... tylko sie zastanawiam co dadza te dwa tygodnie.... a jak za miesiac dwa znowu bedzie to samo? Dwa tygodnie to on wytrzyma grzecznie:) tak mysle nei obraz sie skarbie nei chce cie urazic....

U mnei od rana tak ciemnawo wyglada jak wieczorowa pora normalnei ciagle sie chce spac...... do tego zimno , wieje , leje....nei cierpie takiej pogody!!

[ileene]

A u nas ladnie sloneczko cieplunio... ha!!!

majeczko 2 tygodnie, bo 27.list mam termin w socjalnym wiec do tego czasu ma byc poprawa to odwolam, a jak nie to ide... A jak za miesiac podskoczy to bedzie koniec... On doskonale wie, ze ja podjelam swiadoma decyzje i teraz sie boi.... Co Bog da...

[Gość Maka]

Majeczka, nie zazdroszczę lokatora i znam ten ból. Przez dłuższy czas mieszkał z nami mój szwagier - wprawdzie za mieszkanie płacił, ale do niczego się nie poczuwał, nawet doszło do tego, że chcąc nie chcąc stałam się jego kucharką, sprzątaczką i praczką, bo jak robiłam pranie to i swoje wrzucał do pralki, ale powiesić to już nie łaska. W końcu zaczęłam zostawiać jego mokre majty na pralce, ale to też nie dawało mu nic do myślenia i leżały sobie te majtusie po kilka dni. Koszmar A poza tym 0 swobody w domu, cały dzień się o niego potykałam, miałam już dość i powiedziałam Mężowi, żeby kazał się bratu wyprowadzić, bo ileż można. No i się wyprowadził, a ja odżyłam:36_2_27:

Ileene, mam nadzieję, że podjęłaś dobrą decyzję, tylko nie dawaj mu zbyt wielu szans, bo się przyzwyczai i nic się nie zmieni. Wiesz, jakie są te chłopy...

Anya, będę trzymać kciuki za Twoje badania:)

Obowiązek spełniony, idę jeść:)

[Anya]

Maka też miałam podobną sytuację i to właśnie ze szwagrem

ileene mam nadzieję, że poprawa będzie już na zawsze i że zapewnienia o tym, że Cię kocha są szczere-poza tym niech to jeszcze udowodni czynami. Słowa to za mało....... Zaciskam kciuki i powodzenia!!!!!!

[Gość Maka]

anya

Maka też miałam podobną sytuację i to właśnie ze szwagrem

Ehhh, te szwagry. Boże, jak pisałam poprzedni post, to wspomnienia odżyły, co za koszmar. A i przypomniało mi się, jak kiedyś przylazł, rozwalił się na kanapie i mówi do mnie: "Magda, zrobiłabyś gofry." Ja pier... Posługaczkę sobie znalazł. Nawet swojemu chłopu bym nie zrobiła tych gofrów, jakby w taki sposób się odezwał.

[majeczka]

dobrze ze nei jestem sama co takiego kolka ma na glowie hahhaha przynajmniej macie podobne doswiadceznia:))

maka sama piszesz ze nawet wystawianei jego gaci nei pomoglo wiec pozostaje glupi si eusmeichac i zaciskac zeby!

Dzisiaj znwou mnei poprostu rozwali!!! Ale knelam! Przyjechala do niego jakas koleznka posiedzieli na dole pogadali a potem poszli do jego pokoju i spedzili tam pare dobrych godzin.... chyba nie musze pisac wiecej........
Sorry ale moja glowa tego nei obejmuje wszytskiego mam ochote go skopac i wywalic za drzwi!
Ale sie darlam na mojego! O matko! Co ja to do mom publiczny!! Wiecie co ja jzu nei wiem co mam robic bo to mnei totalnie przerasta poprostu ja nie wiem wogole jak mozna miec czelonsc! Jakos mnei mama inaczej wychowala za co jej dziekuje bardzo bo przynajmniej wiem jak sie zachowac.

ileene trzymam kcuki!! Powodzenia!!

anya trzymam kcuki za badania!

[Gość Maka]

Łoooo matko, Majeczka, to miałaś przeżycia. Normalnie jak u mnie w akademiku

[Gość patrycja`81]

witam,zamiescilam zdjecie w konkursie "kadr z zycia"-(taka mam mala bestie w domku;) )
25-30 listopad - głosowanie-wiec zachecam do glosowania :)
Message - Galeria zdjęć Parenting.pl

[Gość patrycja`81]

wziasc za fraki niekulturalnego gosca i pokazac klamke z drugiej strony

dzis mam weekend do jutra,dzis moj ksiaze zamienil sie w pryszczatego ropucha-ale mu juz przeszlo znowu wygladamy jak na zalznczonym obrazku:

[Gość Maka]

Patrycja, zdjęcie wymiata, cóż za ostra dziewczyna Będziem głosować

[Gość patrycja`81]

witam:)
ale pogoda za oknem,no normalnie szkoda gadac-deszcz wiatr jakis snieg,szaro buro...

Emilka to wlasnie czesto mi pokazuje "fakolca" przy jedzeniu zeby jej pozniej tak nie zostalo

do przeczytania :)

[Gość patrycja`81]

dzi to nawet Majeczka nie krzyczy,ze nikt nie pisze :(

[Migotka27]

Hello babeczki !!!!

Ja cała podenerwowana bo moja Olivia dzis jeszcze nic nie jadła tyle co wypiła to moze bedzie 100ml martwie sie i nie wiem co robic po za tym to ok humor mam taki sobie ale płakac nie bede

Co tu taka cisza gdzie sie wszyscy podziali

[majeczka]

witam laseczki!!!

hahahaha no nie krzyczalam bo mnei nei bylo ale zaraz bede!!! Przeciez to nie weekend jeszcze!!! Co jest babeczki!!

Maka fajnie tylko ze moj do to nie akademik hahahha

patrycja`81 dzidzia przesliczna!!! JA juz glosowalam:)

Migotka27 nie denerwuj sie, spokojnie czasem takie dni si ezdarzaja nawet nam:))) Poczkekaj jesli tak bedzie tez juro czy pojotrze to dzwon do doktorka:))

Ja bylam dziw w miescie w poszukiwaniu pracy ojeju mowie wam jzu nei jest tak kolorowo jak wczesniej w jednej agencji szczescie sie do mnie usmiechnelo ale kurcze musze miec list referencyjny z ostatniej pracy a ta firma jzu nei istnieje!!! I teraz referencji brak to i pracy brak! kurczak no!! Jeszcze wyubieralams ie jak glupia w gruby swteter i plaszcz a tu slonce wyszlo!! hehehe

Widzialm dzis a autobusie dziecko male pytam pani ile ma ona 6 miesiecy o matko!!! Ono bylo takei malutkie!!!! A moj maly dwa razy wiekszy!!! MAM DZIECKO MUTANTA NORMLANIE! hahahahaha wszyscy mysla ze ma ponad roczek:) hihihihhi

Co tam u was babeczki? Jak wasze pociechy dzisiaj? PISAC!!!!

Buziole!

[ileene]

Czesc dziewczynki...
Ja mam zalamke, bo moj maly od piatku taki marudny, ze wytrzymac sie z nim nie da.. a dzis zauwazylam, ze cofaja mu sie jadra... zalamanie...
Jutro na 10:00 mam do lekarza...

[majeczka]

Witaj kochana!!

ileene nei martw sie bedzie dobrze:)))

Moj tez czasami ma zly dzien i ja dostaje bailej goraczki!!!

Daj znac jak poszlo u doktorka!!! koniecznie!!!

Jak tam mezus sie spisuje?

[Anya]

ileene

Czesc dziewczynki...
Ja mam zalamke, bo moj maly od piatku taki marudny, ze wytrzymac sie z nim nie da.. a dzis zauwazylam, ze cofaja mu sie jadra... zalamanie...
Jutro na 10:00 mam do lekarza...

ileene doskonale Ciebie rozumiem-my mamy problem z wodniakiem a wcześniej z napletkiem. Nie martw się-będzie dobrze

[ileene]

Dzieki majeczko.
Mezus stal sie idealem faceta... zobaczymy jak dlugo...
ja jestem tak zmeczona, ze dzis zasypialam po poludniu na siedzaco... rany... kiedy ja sie wyspie...

Do tego mam inny problem, bo moja babcia przyjezdza do mnie juz miesiac i dojechac nie moze... znalazlam wreszcie transport, ale musialaby dojechac do boleslawca i tu jest problem, bo nie ma jej kto zawiezc... a pociagiem sie boi bo ma duuuuzo bagazu i psa... ehhh... macie jakies pomysla jak ja dotransportowac?

Anya dzieki..
Ja tez jestem dobrej mysli... martwie sie tylko, ze go to boli... bo ciegle placze...

[Prosiaczek]

hej dziewczynki!
Przepraszam, że tak się ociągam z pisaniem ale moja Zośka jest tak absorbująca, ze nie mam zbyt wiele czasu dla siebie! Od 22 leżała cichutko w łóżeczku i dopiero zasnęła. Ostatnio ciśnienie tak wariuje, a ja i tak jestem niskociśnieniowcem więc ciągle jestem ospała. Nawet kawy nie mogę się napić bo karmię cycem i Zośka miałaby nieprzespaną noc. Mogę sobie strzelić kawkę wieczorem ale wtedy ja nie zasnę do rana bo od tego niepicia kawa na mnie ogromnie działa. Np w weekend zaplanowaliśmy z mężulem romantyczny wieczór. Zrobiłam kawkę i oglądaliśmy film. Tyle, że mój pan zasną na początku filmu a ja po kawie czułam się jak po zgrzewce Red Bulla. O 2 położyłam się spać ale mój ślubny był chory i tak chrapał, że nie mogłam zasnąć do 5!
Majeczko ja nie mam problemu z nieproszonymi gośćmi, bo mieszkamy w kawalerce! A to bardzo dobrze zrobiło naszemu związkowi. Jak się pokłócimy żadne z nas nie może się zamknąć w drugim pokoju, jak mała płacze mąż nie ma gdzie uciec. No i nawet nie mamy jak się na siebie gniewać bo niby jak, kiedy mieszkamy w jednym pokoju i mamy jedno łóżko;) Nasza Zośka jest przyzwyczajona do hałasu, zasypia przy świetle i telewizorze i nie przeszkadzają jej nasze głośne rozmowy. Dlatego celowo przeciągam przeprowadzkę do czasu, kiedy mała nie zacznie raczkować czy chodzić- żeby ten mój stary nie miał gdzie przed nami uciec ;)
Mała śpi więc idę spełnić swój małżeński, katolicki obowiązek i zająć się mężulkiem ;) Słodkich snów!

[Gość Maka]

Cześć dziewczyny:)
Prosiaczku, bardzo mnie zainteresował Twój post, bo widzisz, niedługo urodzi się nam synek, a mieszkamy właśnie w kawalerce i cały czas bardzo się niepokoiłam, jak to będzie. Wszyscy gadają, że dziecko musi mieć własny pokój, że będzie niespokojne, bo ciągle coś się będzie koło nie go działo i takie tam. No i się zestresowałam, ale po Twoim poście widzę, że niepotrzebnie, bo i w malutkim mieszkanku można sobie fajnie radzić:) A jak Antek podrośnie, to mu sprawimy pokój z prawdziwego zdarzenia i będzie ok:)

Ileene, taka już natura tych klejnotów rodzinnych, że czasem chorują, ale nie martw się, bo jak się nimi odpowiednio zająć, to zdrowieją - z syneczkiem będzie wszystko dobrze:) Życzę powodzenia u lekarza:)

Buziaki:*

Aha. Muszę sobie pogratulować, bo właśnie naskrobałam 100 post. Normalnie jubileusz!!!

[ileene]

Dziewczyny bylam u lekarza i wszystko ok. Powiedzial, ze skoro wracaja na dol to nic sie nie dzieje- gdyby byly caly czas na gorze to bylby problem.

Prosiaczku ja tez karmie piersia i oije jedna mala kawke dziennie oraz lampke wina do jedzenia. ZA ZGODA LEKARZA! Mysle, ze jak sobie mala kawke wypijesz z rana to nic sietakiego nie stanie. ja dla czystego sumienia uzupelniam magnez, ktory kawa wyplukuje i jest git. nie zauwazylam, zeby maly przez to mniej spal...

Maka gratuluje 100 postow!!! I zycze nastepnych tysiace :)

[Gość patrycja`81]

witam:)
Maka gratulacje setki:36_4_12:
ja niby mam pokoik dzieciecy...ale tylo z nazwy;nie wyobrazam sobie latac z cycem w srodku nocy po chalpie;)
Ileene super ze wszystko ok

ja wlasnie planuje ruszyc dupsko i isc na spacer zanim zmierzch nie zapadnie :)

[majeczka]

Witam srodowo mamuski!!!

Prosiaczek now idzisz ja mam troszke wiekszy domek niz kawalerka hehehehe a moje dzieci nei chac zasypiac w ciszy chociaz od urodzenia uczylam je spania i obcowania z odglosami jakso nigdy nie nauczyly i sa wraziwe jak cholera heh

Maka gratyulacje setnego posta!!! I czekam na tysieczny!! hahaha

ileene ciesze sie ze maz sie spisuje oby tak dalej!!! No i super ze u doktorka sie okazalo ze wszytsko dobrze i nei ma sie czym martwic!!!

patrycja`81 udanego spacerku!!

Ja dzis sprztam jak oszalala odkurzylam moje gigantyczne polacie 3 pranie w pralce szawki poleczki poscierane i posprztane, maly spi wiec mam chwile czasu na biegnie po domu hehehe kubus oglada bajki i jakos go nei intersuje co ja robie hehehe

U mnei jzu kurde ciemnica prawie! Swiatlo cza zapalic zara!

Moja mamsia ma dzi kolejna chemie mam nadzieje ze tym razem obejdzie si ebez komplikacji.....

do pozniej! Buziole!