Skocz do zawartości
Forum

Dzieci Rocznik 2004


Rekomendowane odpowiedzi

monikouette
o, i tutaj tez stronke zgarnelam:)
no to za malgosie!!!
zeby wreszcie udalo sie jej odnalezc droge do sypialni bo cos bladzi po tym mieszkaniu i bladzi :sofunny:

:sofunny::sofunny::sofunny:

atena
http://www.cosgan.de/images/smilie/nahrung/c035.gif witam!
stawiam http://www.cosgan.de/images/smilie/nahrung/c060.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/nahrung/c060.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/nahrung/c060.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/nahrung/c060.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/nahrung/c060.gif

oj ja chętnie sie przysiąde ;)

Bartuś budził się w nocy kilka razy- ma ogromny katar i pare razy brzydko kaszlnął :Smutny:
jesli sie okaze ze zaraz jednego po chorobie puszcze do szkoly a drugie zatrzymam to :duren::duren:

Odnośnik do komentarza

Atenko- no mnie, mnie!!!, mnie

gdzie byłaś znowu jak Cie nie było ;)??????
z pracą cisza??

Anulka- odezwij sie jak u was???

Monisia i Tobie nie podarujemy - chodź na kawę boś dzisiaj nie w robocie ;)

znowu fatalna noc i nie mam pojęcia co sie dzieje.....
Bartus ma katar, ale po konsultacji z naszym lekarzem ( który mi leczy zapalenie oskrzeli) dużo wit, C, czosnku i będzie dobrze
w dzień lecą mu gile, działamy frida , kropelki idą
a noc ........budzi sie co 2-3 godz z płaczem, zachrypnięty głos i takie dziwne dźwięki
napije sie i idzie dalej spac.
Mówi , ze go nic nie boli.
i tak juz druga noc

wstaje rano, szaleje jak dziki i nic nie widac po nim aby coś się działo
:duren::duren::duren::duren::duren::duren:
macie jakaś teorię?

Odnośnik do komentarza

Dzień Dobry

Niestety walczylismy z temperaturą całą noc. O 23.30 dostał 39.5 gorączki i nie chciała mu zejść do 3 rano. Czopki, ibufen, zimne okłady, nic nie pomagało. Po 3 spadła i o 5.30 znowu się nasiliła. Miał prawie 41 stopni. Dałam tym razem nurofen w syropie i dzięki Bogu po 15 minutach zaczęła spadać. Cały czas utrzymuje się na poziomie 37.6-38. Wieczorem jadę do lekarza i poproszę o przepisanie na awaryjne sytuacje pyralginy w czopkach. Chyba jest niezawodna.
Zatem nie wyspana jestem na maksa. :Padnięty:

Małgosiu
Miki płakał prawie całą noc. Teraz poszalał trochę. Nie wiem skąd on bierze na to siłę...Dzieci już chyba takie są.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...