Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Myszko po pierwsze śpi ze mną z mojego lenistwa, bo nie chciało mi się wstawać do łóżeczka (spał w nim tydzień). Jak tylko zacznie kwękać, budzę się i przystawiam do piersi i mam po kłopocie. Dzięki temu Misiek nie rozbudza się (bo gdy spał w łóżeczku, zanim Go usłyszałam to wył już na całego) i przesypia mi całą noc. Po drugie, nie boję się bo śpi obok na swoim "posłaniu" tak więc pewna forma odosobnienia została zachowana. Dopiero od ok. 5 śpi mi przy piersi.

Odnośnik do komentarza

Pietruszka też wykąpana, pożarł i kima, ale nie łudzę się, pewnie tradycyjnie po 22 obudzi się na jedzenie...

A w ogóle to o 19 księdza nadal nie było to wzięłam się za kąpanie Maluszka i oczywiście co? Dzwonek do drzwi, hej kolęda, kolęda ;) Ale ksiądz znajomy, bardzo miły, podszedł życiowo do tematu ;)

Monia Warszawska a widzisz u mnie nędza, ani okresu, ani krwawień... :duren::duren::duren: Sama nie wiem, karmię piersią, choć tak raz, dwa razy dziennie Piotruś butlę dostaje, bo z tym pokarmem jest raz lepiej, raz gorzej, więc w sumie coś by tam mogło na dole się ruszyć ;)

Marysiu fajnie, ze impra ok :)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

MYSZKA_MIKI
Wiecie dziewczyny , powiem wam szczerze ze mi juz powolutku zaczyna brakowac takiego czasu spedzanego tylko we dwoje,my zawsze lubilismy sie poprzytulac pogadac sobie od serca a teraz na wszystko brakuje czasu , a nasz jedyny temat to Nikolka.

Myszka to zostawcie Nikolkę u babci i wyskoczcie na troszkę... My tak ostatnio zrobiliśmy, było bardzo miluśko :) Co prawda zaraz "rzuciłam" się na moje dziecko stęskniona hihi :)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Izabelin
Myszko po pierwsze śpi ze mną z mojego lenistwa, bo nie chciało mi się wstawać do łóżeczka (spał w nim tydzień). Jak tylko zacznie kwękać, budzę się i przystawiam do piersi i mam po kłopocie. Dzięki temu Misiek nie rozbudza się (bo gdy spał w łóżeczku, zanim Go usłyszałam to wył już na całego) i przesypia mi całą noc. Po drugie, nie boję się bo śpi obok na swoim "posłaniu" tak więc pewna forma odosobnienia została zachowana. Dopiero od ok. 5 śpi mi przy piersi.

To ma Mikołajek full service całą dobę u Ciebie Izunia :)

A Piotruś to już wcale się w nocy (Boziu, żebym nie zapeszyła), i to już od niecałych 2 miesięcy, nie budzi na wyżerkę... Fakt, je późno, bo 22-23, ale zazwyczaj starcza Mu to do rana, czyli tak do 7-8... Z tym, ze często na noc dostaje butlę + cyca, albo samego cyca jak po całym dniu coś jeszcze tam jest ;)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

radość serca
MYSZKA_MIKI
Wiecie dziewczyny , powiem wam szczerze ze mi juz powolutku zaczyna brakowac takiego czasu spedzanego tylko we dwoje,my zawsze lubilismy sie poprzytulac pogadac sobie od serca a teraz na wszystko brakuje czasu , a nasz jedyny temat to Nikolka.

Myszka to zostawcie Nikolkę u babci i wyskoczcie na troszkę... My tak ostatnio zrobiliśmy, było bardzo miluśko :) Co prawda zaraz "rzuciłam" się na moje dziecko stęskniona hihi :)

Popieram, tym bardziej że Nikolka butelkowa jest. U Nas jest problem, bo karmię piersią.

Odnośnik do komentarza

Asiu ja mam taka kwestie ze studiuje zaocznie teraz co prawda mialam miesiac przerwy , ale tak to jezdze do bydgoszczy 2 razy w miesiacu na 2 dni i zostawiam ja u mamy. Z tego powodu mam ogromniaste wyrzuty sumienia , i tak mi sie wydaje ze skoro zostawiam ja jak jade do szkoly to kazda pozostala minutke musze byc przy niej , moze zle mysle, ale trudno mi to przelamac

Odnośnik do komentarza

radość serca
Izabelin
Myszko po pierwsze śpi ze mną z mojego lenistwa, bo nie chciało mi się wstawać do łóżeczka (spał w nim tydzień). Jak tylko zacznie kwękać, budzę się i przystawiam do piersi i mam po kłopocie. Dzięki temu Misiek nie rozbudza się (bo gdy spał w łóżeczku, zanim Go usłyszałam to wył już na całego) i przesypia mi całą noc. Po drugie, nie boję się bo śpi obok na swoim "posłaniu" tak więc pewna forma odosobnienia została zachowana. Dopiero od ok. 5 śpi mi przy piersi.

To ma Mikołajek full service całą dobę u Ciebie Izunia :)

A Piotruś to już wcale się w nocy (Boziu, żebym nie zapeszyła), i to już od niecałych 2 miesięcy, nie budzi na wyżerkę... Fakt, je późno, bo 22-23, ale zazwyczaj starcza Mu to do rana, czyli tak do 7-8... Z tym, ze często na noc dostaje butlę + cyca, albo samego cyca jak po całym dniu coś jeszcze tam jest ;)

A jak :Oczko:

A co do przespania całej nocki, to zazdroszczę. Młody cyca po kąpieli czyli tak między 19 - 20, później koło 23, potem 2 - 3 w nocy i koło 5 - 6 już jest non stop przy piersi (czasami sam odpadnie ale przy przebudzeniu przysysa się na nowo). Na szczęście po cyca w nocy 10 minut, tak więc idzie się wyspać.

Odnośnik do komentarza

marik
u nas to roznie z tym spaniem...a co do dokarmiania jak ja bym malemu jeszcze butle dala to ja nie wiem ile on by teraz wazyl :duren:

Maryś jak jechaliśmy z małżonem w czwartek do Krakowa to kupiłam (tzn małż zakupił) Bebilon HA i moja mam jak skończyło się moje mleko dała mu butlę, smakowało Mu okrutnie. Też mam taki sam dylemat jak Ty. Nie wiem może na noc będę mu dawała butlę, ale z drugiej strony boję się, że mi przez noc piersi eksplodują.

Odnośnik do komentarza

Izabelin
marik
u nas to roznie z tym spaniem...a co do dokarmiania jak ja bym malemu jeszcze butle dala to ja nie wiem ile on by teraz wazyl :duren:

Maryś jak jechaliśmy z małżonem w czwartek do Krakowa to kupiłam Bebilon HA i moja mam jak skończyło się moje mleko dała mu butlę, smakowało Mu okrutnie. Też mam taki sam dylemat jak Ty. Nie wiem może na noc będę mu dawała butlę, ale z drugiej strony boję się, że mi przez noc piersi eksplodują.

A ja mam najwięcej pokarmu rano, bo jak w nocy nie je Piotruś to akurat ładnie się nagromadzi, u mnie nie sprawdza się metoda, że im więcej karmisz tym więcej mleka w piersiach, po prostu czasem potrzebuję kilku godzin...

Jest z Pietruszką o tyle fajnie, że On wcale sie nie przyzwyczaja do butli, je chętnie z cyca, choć rozumiem Twoje obiekcje Izunia...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Izunia i Marysia ile ja bym dała na non stop skamieniałe cyce... jak mam taki nawał, a miewam ;) to aż się mordka mi cieszy, choć cycki bolą... Jak muszę dawać Mu butlę to też happy nie jestem, ale wolę by dziecko było najedzone, a z pustego czasem "i Salomon nie naleje"... A Wy cycajcie ile wlezie, na zdrowie dla Mikusia i Nikodemka :)

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...