Noworodkowe Mamulki Październik 2007

[Anulka]

Kathrin

Ja mialam dzis znowu stres z Viki:Smutny: Wlasnie wyciagnelam dwie ksiazki od Doroty Zawadzkiej i chce opracowac jakis plan dzialania, bo tak dalej nie moze byc Obie sie wykonczymy...

zapytaj naszą ekspert-psycholog...fajna babka...jeśli nie chcesz na forum to wyślij na priva...mi doradza i powiem szczerze, że to działa...Zawadzka ma momentami metody z kosmosu...

[radość serca]

Ja mam chwilkę to załączyłam nasze forum ;) Pensje puściłam, także wracam do papierkowej roboty zaraz...

Kasiu to naprawdę Vikusia aż tak daje popalić? :Smutny:

Marysiu to śpiocha na całego wczoraj załączyłaś

[radość serca]

A ja dziś w TVN 24 słyszałam, że ma wejść taka uchwała, że dzieci w wieku 3 lat (rocznikowo, nie po skończeniu 3 lat) będą przyjmowane do przedszkoli, tylko że w każdym mieście władze to inaczej respektują, w Wawie jest ok, a np. w Krakowie olewają ten przepis... Ciekawe jak to się ułoży?

Aniu będę trzymać kciuki, by Mikuś został przyjęty bez problemów do przedszkola po wakacjach:)

[radość serca]

A ja wracam do cyferek...

[Anulka]

Asiu podobno w Warszawie jak się przekonała jedna z moich koleżanek to działa tylko na papierze

[Anulka]

radość serca

A ja wracam do cyferek...

Miłej pracy!!!

[MYSZKA_MIKI]

Kasiua co sie dzieje Viki niegrzeczna?

[nicola23]

Witam
Ja juz po spacerku i zakupach, u nas też brzydka pogoda i też mam problemy ze starszym dzieckiem. Martynka jest niegrzeczna Chyba też muszę się poradzić Pani psycholog bo sama nie wyrabiam i mam przez tą sytuacj kiepskie humory...ehh
Ja bede wiedziec co z przedszkolem dopiero w poniedziałek, już o tym myśle, mam nadzieje ze bedzie dobrze ale jakieś złe przeczucia mam, jeśli się nie uda to bede uderzać jeszcze do jednego gdzie zapisy są do końca kwietnia

[Kathrin]

MYSZKA_MIKI

Kasiua co sie dzieje Viki niegrzeczna?

Dzis zrobila histerie na klatce schodowej, bo zapomnial z domu gumakow - dla swietego spokoju moglabym sie po nie wrocic, ale:

- Viki zawsze sie tak grzebie z wychodzeniem, ze jestesmy w przedszkolu na styk,
- Phillipek byl juz zapakowany w wozek, wiec musialabym go wyjac i grzac na gore, gdzie to zabiera jeszcze wiecej czasu niz samemu...

Po takich akcjach, to ja czuje sie winna, bo uwazam, ze moglabym inaczej to rozwiazac, ale w momentach wybuchu mysli sie inaczej...Jest tez problem, bo obie z Viki jestesmy uparte i jak kiedys sposobem byly kompromisy tak teraz to nie dziala i jestem w kropce...

Moj synus wlasnie turla sie po podlodze...musze go przetransportowac z powrotem na kolderke...

Pozdrawiam

[Kathrin]

Aha, a co jest codziennym problemem ( od dwoch tygodni, bo wczesniej nie bylo zadnego problemu ) - Viki musi miec zaklejone plastrem oko na godzinke dziennie i ona teraz nie chce tego robic. Kiedys proponowalam jej bajke w czasie zaklejenia, ale ona woli wcale nie ogladac czy np. nie jesc slodyczy, zeby tylko nie miec tego oka zaklejonego. Jeszcze jakis czas temu bez kompromisow i przekonan zaklejala oko, ale teraz

[Kathrin]

Za grzeczne dzieci!

nicola23

Witam
Ja juz po spacerku i zakupach, u nas też brzydka pogoda i też mam problemy ze starszym dzieckiem. Martynka jest niegrzeczna Chyba też muszę się poradzić Pani psycholog bo sama nie wyrabiam i mam przez tą sytuacj kiepskie humory...ehh
Ja bede wiedziec co z przedszkolem dopiero w poniedziałek, już o tym myśle, mam nadzieje ze bedzie dobrze ale jakieś złe przeczucia mam, jeśli się nie uda to bede uderzać jeszcze do jednego gdzie zapisy są do końca kwietnia

Madziu, zycze zeby Wam wypalilo z przedszkolem!!! Bedziesz miala troche spokoju, choc mnie jak Viki wkurzy rano, to caly dzien jest do d...tym bardziej, ze przez czas przedszkola nie moge z nia o tym pogadac czy przytulic. Tez mam juz dolki przez takie akcje...A sama jestem na siebie zla, ze sie dre jak glupia, gdzie nikomu to nie pomaga, tylko szkodzi...:Smutny:

[Kathrin]

Zbieram sie do przedszkola...

Pozdrawiam

[marik]

Kasiu Kochana wspolczuje akcji z Viki :( chyba jakis ciezki czas bo kosia tez mi daje popalic .... jak ktos u nas jest i ma juz wychodzic drze sie strasznie(mysle o dzieciach jak sa u niej) jak jest u kogos tez nie chce wychodzic poza tym jak cos nie po jej mysli zaraz sie swiga na podloge wyje itd ze nei wspomne o tym jak sa u nas inne dzieci to zadna zabawka nie chce sie dzielic to mnie doprowadza do furii wszystko jest jej..... caly dzien moze stac wozeczek ani na niego nie spojzy ale wystarczy ze inne dziecko sie zblizy to masakra ..... zawsze wtedy musze z nia isc do innego pokoju i tlumaczyc skutkuje owszem ale na chwile tylko :duren::duren::duren::duren:

[nicola23]

Oj to u mnie wszystko podobnie wygląda, dodatkowo są problemy z wyjściem z domu, bo tego nie chce ubrać tamtego nie chce, najlepiej same rajtuzy i wogóle jakieś dziwne pomysły, też się strasznie denerwuje bo ja ubrana Nadia ubrana a ta histerie wyczynia takie jakby nie wiem co się działo...

[MYSZKA_MIKI]

oj dziewczynki no to współczuje, życze duuuużo cierpliwościi wytrwałości, ja pilnowałam dzieci, także mniej więcej tym wieku i wiem jedno KONSEKWENCJA to zasada nr 1, dzielcie sie problemami i próbami radzenia sobie z nimi, bo czas szybko leci , niedługo i mi sie przyda

[marik]

ja wiem ze konsekwencja to zasada numer jeden ale czasem brak sil....

[marik]

kosia byla troche u babci to ja ogarnelam troche chate zaraz musze pranko powiesic drugie wstawic ;) cale szczescie rehabilitacje u kolezanki mam juz zalatwiona na dzisiaj wlasnie przed chwila moja urwisowata cora podeszla do mnie i mowi :kocham cie mamusiu moge cie przytulic?? (jak juz mnie przytulila mowi do mnie) teraz jestes juz naprawde szczesliwa mamusiu?? i jak tu sie zloscic ;)

[MYSZKA_MIKI]

Marysiu co ty narzekasz, takiego słodziaczka masz w domku tylko pozazdrościć

[marik]

Magda to fakt slodziak z niej niezly ale czasem ma takie teksty ze masakra

[radość serca]

Anulka

Asiu podobno w Warszawie jak się przekonała jedna z moich koleżanek to działa tylko na papierze

[marik]

moja Kosia juz zapisana do przedszkola jeszcze tylko jakis jeden papier musze dostarczyc i od wrzesnia przedszkole ss Urszulanek czeka

[radość serca]

Kasiu życzę dużo cierpliwości, widać Vikusia przechodzi jakiś okres buntu, na pewno uda Ci się opanować sytuację i będzie dobrze... Choć nerwy rozumiem

Marysiu fajnie, że Kosia ma już załatwione przedszkole :) Dziękuję za miłe komentarze na NK :)

[radość serca]

Ja już po pracy, Piotruś tak sie nacycał, że aż usnął, Luby w pracy, a ja mam chwilkę dla siebie...
Pranie się kręci Znów będzie góra prasowania, powinnam trochę dom posprzątać, w weekend mamy gości, nie chce mi się

U nas po porannym deszczu ani śladu, od kilku godzin piękna, wiosenna pogoda Oby już tak zostało, bo fajnie ciepło jest :Uśmiech:

[radość serca]

Właśnie looknęłam w wątek konkursowy i wielkanocne zdjęcie mojego Piotrulka zajęło 2. miejsce :Uśmiech:

Dziewczynki, bardzo dziękujemy za oddane głosy, bo to też dzięki Wam

[MYSZKA_MIKI]

Asiu wielkie gratulacje