Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

A jednak poturlałam się na spacer z Młodym. Pokupowałam wieńce świąteczne (trzeba sobie chałupkę przystroić), odwiedziłam przyjaciółkę (oczywiście poplotkowałyśmy trochę, wysępiłam 2 kalendarze firmowe), no i wreszcie zakupiłam prezenty dla małżona i reszty rodziny.

Aniu super kolorek i fryzurka. Widzę, że brązy na topie (ja swoje odświeżałam przed chrzcinami, oczywiście metodą chałupniczą z niemałą pomocą męża).

Monia powodzenia na szczepieniu i nie stresuj się, bo zaś Lenka jakiegoś ataku dostanie i znowu lekarka wyśle Was na konsultacje.

Sweetka charczenie to nic innego jak przystosowywanie małego gardziołka do gaworzenia. Mati po prostu ćwiczy.
A co do pieluch to używam 3 Huggiesów, zraziłam się do Pampersów.

Spadam obiadek szykować, chociaż ja skusiłam się na rosołek w Szałapucie (kurcze od małego ciągnę syna po knajpach :Niespodzianka: co z Niego wyrośnie?).

Odnośnik do komentarza

Witam.

Aha i zapomniałbym o jeszcze jednym. Mianowicie musze odnieść się do niecnych planów ochrzaniania małzonów a propos ich 'wesołego' powrotu z wigilii w piatkowy wieczór (nawet jakies sugestie padły - oczywiście od nieocenionej Izy - o nocowaniu na wycieraczce).

Otóz chciałbym powiedzieć że jak mąż wraca do domu... NIEWAżNE PO ILU DNIACH!! :brawo:... to nie powinno byc żadnego smurczenia...ani obwąchiwania. Król wrócił, w raczke pocałowac - "dziekuje ci królu ze wróciłes". O! :sofunny:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...