Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007


Anulka

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem i ja
po kawce śniadanku, dogotowuje mi się obiadek, jak wróce ze spacerku to tylko zmieniaczki wstawie a tak mam juz wszystko gotowe, lubie tak rano sobie wszystko zrobić a potem spokojnie śmigać po dworze. Moja Naduśka dzisiaj jeszcze nie kaszlała, mam nadzieje ze tak zostanie wczoraj dostała Lipomal dwa razy po 2ml, może to pomogło...
Teraz Nadziejka usnęłą a ja ide umyć głowe bo wczoraj przez ten aerobic juz nie miałam siły, dzisiaj w planie rolletic, tylko musze umówić się na jakąś konkretną godzinę.
Czemu dziewczyny jesteście smutne?

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza

nicola23
Jestem i ja
po kawce śniadanku, dogotowuje mi się obiadek, jak wróce ze spacerku to tylko zmieniaczki wstawie a tak mam juz wszystko gotowe, lubie tak rano sobie wszystko zrobić a potem spokojnie śmigać po dworze. Moja Naduśka dzisiaj jeszcze nie kaszlała, mam nadzieje ze tak zostanie wczoraj dostała Lipomal dwa razy po 2ml, może to pomogło...
Teraz Nadziejka usnęłą a ja ide umyć głowe bo wczoraj przez ten aerobic juz nie miałam siły, dzisiaj w planie rolletic, tylko musze umówić się na jakąś konkretną godzinę.
Czemu dziewczyny jesteście smutne?

Co dobrego gotujesz na obiadek?

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20040706/n/Nasza+Victoria+Maria+/dt/-6/k/bb49/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070923/n/Nasz+Phillip+Leon/dt/-7/k/5903/age.png

Odnośnik do komentarza

radość serca
A w ogóle to nastrój mam do bani, płakać mi się chce, zero energii i chęci do czegokolwiek, smutno jakoś... Dlatego nie będę wam dziś smęcić...

Miłego dnia Dziewczyny :)

ehh Asiu to zycze poprawy humorku kochana...niech maluszek sie dzisiaj smieje do ciebie bez przerwy.....

my juz po gosciach, maly dostal ciuszki gryzaki grzechotki, ciotki wypily kawke zjadly ciasto i pojechaly...ANtos narobil szumu ...hehepocieszny 2 latek
teraz sobie odpoczywam ...Mati szaleje, wlasnie skonczyl jesc:)

Odnośnik do komentarza

jestem i ja :)

bylismy na dluuuuuuuuuuugim spacerku ;) przy okazji bylam na rozmowi u szefowej odnosnie wychowawczego :) dostalam cynka od kumpeli z pracy ze szefowa dzisiaj w dobrym nastroju wiec kulam zelazo poki gorace:) no i byla baaardzo mila zgodzila sie na wszystko :) teraz tylko z ksiegowa musze ustalic daty i dni wypisac wnioski i zalatwione :Śmiech::Śmiech: ciesze sie bardzo ze mam juz ta rozmowe za soba uffffffffffffff

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/8IdO.jpghttp://lbym.lilypie.com/8IdOp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/TikiPic.php/dFPJ.jpghttp://lb4m.lilypie.com/dFPJp1.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny .
Odzzywam się, zebyście wiedzialy,że o was pamietam.
Nie odzywam sie bo nie mam na nic czasu. Caly semestr sie nic nie uczyłam bo wiadomo urodzila sie Nikola i nie mialam kiedy, nie chodzilam na wiekszosc wykladow, bo chcialam wrocic wczesniej do domu i teraz sa efekty. Ja chyba nie zalicze tego semestru. zalamie sie bo nie dosc ze tyle kasy na to idzie , z dojazdami prawie 800 zl to jeszcze dziecko od malutkiego zostawialam.Teraz jakos musze sie podbudowac,bo coraz bardziej sie zalamuje. ale to nie jest najgorsze.
Wyobraźcie sobie ze ja wczoraj nakrzyczalam na swoje maleńkie dziecko :Płacz::Płacz::Płacz: Ona od kilku dni wieczorem wcale nie chce zasnąć, po kilka godzin nosimy ja na rekach a ona wierci sie kreci i nawet nie przymyka oczu. Wczoraj mialam naprawde ciezki dzien, a to 2 godzina w nocy od 21 probuje ja uspac , 50 razy odkladam ja do łożeczka a ona tyl;ko poczuje ze nie jest na rekach i od razu wrzeszczy. W koncu nie wytrzymalam i zaczelam na nia krzyczec, że nie mam juz do niej sily,że mnie wykonczy,że inne dzieci jakos normalnie chodza spac tylko ona nie i ona sie rozplakala , a ja myslalam ze mi serce pęknie. nigdy sobie tego nie wybacze...
przepraszam ze sie wam zale, ale komus musze
całuski dla waszych skarbów

Odnośnik do komentarza

MYSZKA_MIKI
czesc dziewczyny .
Odzzywam się, zebyście wiedzialy,że o was pamietam.
Nie odzywam sie bo nie mam na nic czasu. Caly semestr sie nic nie uczyłam bo wiadomo urodzila sie Nikola i nie mialam kiedy, nie chodzilam na wiekszosc wykladow, bo chcialam wrocic wczesniej do domu i teraz sa efekty. Ja chyba nie zalicze tego semestru. zalamie sie bo nie dosc ze tyle kasy na to idzie , z dojazdami prawie 800 zl to jeszcze dziecko od malutkiego zostawialam.Teraz jakos musze sie podbudowac,bo coraz bardziej sie zalamuje. ale to nie jest najgorsze.
Wyobraźcie sobie ze ja wczoraj nakrzyczalam na swoje maleńkie dziecko :Płacz::Płacz::Płacz: Ona od kilku dni wieczorem wcale nie chce zasnąć, po kilka godzin nosimy ja na rekach a ona wierci sie kreci i nawet nie przymyka oczu. Wczoraj mialam naprawde ciezki dzien, a to 2 godzina w nocy od 21 probuje ja uspac , 50 razy odkladam ja do łożeczka a ona tyl;ko poczuje ze nie jest na rekach i od razu wrzeszczy. W koncu nie wytrzymalam i zaczelam na nia krzyczec, że nie mam juz do niej sily,że mnie wykonczy,że inne dzieci jakos normalnie chodza spac tylko ona nie i ona sie rozplakala , a ja myslalam ze mi serce pęknie. nigdy sobie tego nie wybacze...
przepraszam ze sie wam zale, ale komus musze
całuski dla waszych skarbów

Myszko ja tez juz tak zrobilam...moze to glupie, ale czasem czlowiekowi rece opadaja, wiadomo, ze to malenstwo nic nie rozumie, ale i man czasem puszczaja nerwy....nie przejmuj sie tak,ona pewnie juz o tym zapomniala...moj maluszek tez ostatnio w nocy spac nie chcial do 1 , teraz jakos mu sie poprzestawialo i jeszcze pewnie nie raz sie przestawi, wiec trzeba miec cierpliwosc...a u mnie z tym zawsze bylo krucho....no nic zycie to ciagla nauka i walka z samym soba...powodzenia

Odnośnik do komentarza

Myszko doskonale Cie rozumiem, bo tez mam jeszcze studia na glowie:Szok::Szok::Szok: No i chorobe Naszego Krzysia...
Na samą myśl o zjazdach jest mi niedobrze ;) Ale jakimś cudem zaliczyłam egzaminy :Niewiniątko:
Ale mały coraz mniej śpi w dzień to kurde niewiem jak bedzie dalej...
Co do nerwów, to dużooooo cierpliwości Myszko ! Jesli powrórzy sie taka sytuacja,
daj małej smoczka odłóż do łóżeczka, może sama zaśnie?
Mój Krzyś zawsze sam zasypia odłożony. Jeszcze nigdy go nie ''lulałam'' do snu. :Śmiech:
Gdy dopadnie cie wscieklosc może odłóż ja i się spróbuj wyciszyć?! Może mała zajmie się mąż a ty odpoczniesz troszke?
Ja strasznie ciesze sie jak Kamil chetnie bierze Krzysia, lub opiekuje sie nim,
gdy ja mam ochote skoczyc sie zrelaxowac na zakupy lub wyjsc do znajomej.

http://img204.imageshack.us/img204/8126/glitteryourway9402c02ddw9.gif
http://images34.fotosik.pl/341/94e27b20b765562d.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/cdc49565f3.png

Odnośnik do komentarza

Moja stronka...http://img244.imageshack.us/img244/6779/glitteryourway6767b136su6.gif

marik
jestem i ja :)
bylismy na dluuuuuuuuuuugim spacerku ;) przy okazji bylam na rozmowi u szefowej odnosnie wychowawczego :) dostalam cynka od kumpeli z pracy ze szefowa dzisiaj w dobrym nastroju wiec kulam zelazo poki gorace:) no i byla baaardzo mila zgodzila sie na wszystko :) teraz tylko z ksiegowa musze ustalic daty i dni wypisac wnioski i zalatwione :Śmiech::Śmiech: ciesze sie bardzo ze mam juz ta rozmowe za soba uffffffffffffff

Marys fajnie, ze sie wszystko udalo...nie ma to jak dobry humor szefowej:Oczko:

ja nie ide na wychowawczy , bo on i tak bezplatny, pobede z malym 2 misiace przed LDEP-em to sierpien i wrzesien, bede miala czas na nauke i czas z malym...Tomek dostal fajna oferte pracy...czesc czasu w Szczecinie , czesc w Kolobrzegu, ale pieniazki 2x takie jak przedtem, moze dostanie samochod sluzbowy??!! kto wie

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny jesteście kochane. Ona na pewno juz nic nie pamięta, bo leży kolo mnie śmieje się w głos i gada jak nakręcona. Mąż mi bardzo duzo i chętnie pomaga przy małej, jest z nia bardzo związany , zazwyczaj to on ją kladzie spac, ale jak ona zaczela zasypiac po pol nocy to mi go bylo szkoda bo o 5 30 wstaje do pracy.Nie wiem co jej jest moze rzeczywiscie wyczuwa ta napieta atmosferę w domu , bo do tej pory wystarczylo stac przy lozeczku i glaskac ja po głowce albo dac jej potrzymac palca. A moze ona tak sie zachowuje dlatego ze zostawiam ja na trzy dni i wcale mnie nie widzi, moze nie czuje sie bezpieczna , bo mama jej tak znika...Mam nadzieje ze niedlugo wszystko wroci do normy

Odnośnik do komentarza

My też po spacerku ale z jakimi przygodami :Śmiech: Zrobiliśmy dzisiaj 4 rundy po parku, (widziałam wiewiórkę jak szukała spiżarni), potem posiedziałam u Ani w redakcji DzP przy okazji przeczytałam sobie artykuł o Naszej Klasie w Gazecie Wyborczej. Później zaliczyłam małe zakupy spożywcze i poszłam do Szałaputa na Witaburgera i wiecie kogo tam spotkałam? Przeżuwam sobie spokojnie a tu wchodzi trzech gości i strasznie witają się z Michałem właścicielem knajpy. Odwracają się i o kurka ... jednym z tych gości jest Grzegorz Turnau :Szok: Poczułam się jak za strych, dobrych studenckich czasów w Krakowie.

Odnośnik do komentarza

Izabelin
My też po spacerku ale z jakimi przygodami :Śmiech: Zrobiliśmy dzisiaj 4 rundy po parku, (widziałam wiewiórkę jak szukała spiżarni), potem posiedziałam u Ani w redakcji DzP przy okazji przeczytałam sobie artykuł o Naszej Klasie w Gazecie Wyborczej. Później zaliczyłam małe zakupy spożywcze i poszłam do Szałaputa na Witaburgera i wiecie kogo tam spotkałam? Przeżuwam sobie spokojnie a tu wchodzi trzech gości i strasznie witają się z Michałem właścicielem knajpy. Odwracają się i o kurka ... jednym z tych gości jest Grzegorz Turnau :Szok: Poczułam się jak za strych, dobrych studenckich czasów w Krakowie.

Ulala to Izka miałas wypad pełen wrażeń ,
no mi morał z tego taki że warto wychodzić na spacerki :Śmiech:

http://img204.imageshack.us/img204/8126/glitteryourway9402c02ddw9.gif
http://images34.fotosik.pl/341/94e27b20b765562d.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/cdc49565f3.png

Odnośnik do komentarza

zancian

Ulala to Izka miałas wypad pełen wrażeń ,
no mi morał z tego taki że warto wychodzić na spacerki :Śmiech:

To samo powiedziała mi Ania (koleżanka). Miałam w planach wyciągniecie jej do Szałaputa ale stwierdziła, że się odchudza i żebym jej nie kusiła. Więc sobie odpuściłam. Teraz sobie pluje w brodę :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...