Porod w pozycji kucnej

[agniechaQ]

Czesc dziewczyny,
duzo czytalam na temat porodu w pozycji kucnej, czy ktoras z was tak rodzila i czy porod naprawde jest latwiejszy? Jak to u was wygladalo??

[maczetka]

ponoc tak, bo to naturalna pozycja kobiety, na dodatek siła grawitacji działa, lecz niestety mało ktory szpital to praktykuje bo im łatwiej jak babka sie meczy na samolocie

[agniechaQ]

widze ze to malo popularna pozycja... szkoda bo juz dawno sobie ja upatrzylam a nie spotkalam nikogo kto by tak rodzil...

[marciołka]

Moja znajoma tak rodziła, ale w Anglii. To jej pierwsze dziecko, a rodziła bez znieczulenia i sobie chwali. Najpierw leżała w wannie, ale potem w decydującej fazie kazali jej wyjść z wanny i sama wybrała tę pozycję. Mąż ją podpierał, w zasadzie podtrzymywał i z tego co wiem, nawet nie trwało to długo.
No ale u nas faktycznie się nie spotkałam z tym, żeby jakaś dziewczyna mogła tak rodzić :(

[ewelw]

Dziewczyny! Ja też bym chciała w pozycju kucnej! Najgorsza ponoć pozycja to leżąca - wbrew siłom natury!!! To straszne!!!

[Anulka]

do momentu kiedy nie poczułam ręką główki Majeczki rodziłam kucając i trzymając sie drabinki...rewelacja...łatwiej przeć zdecydowanie, polecam...potem już na ostatnia fazę weszłam na łóżko i rodziłam leżąc na boku bo tak mi było lepiej a potem opierając się łokciami i kolanami a na koniec na plecach...kiedy trzymałam się drabinek i kucałam położna położyła mi lusterko i widziałam Majusi czubek głowy...był w pęcherzu więc smiesznie to wygladało....

[Ann]

I ja polecam tę pozycję. Tak rodziłam Ulę, na ostatnie minuty (II okres porodu) weszłam na łóżko. Tak tez chciałam rodzić Szymona ale po przebiciu pęchęrza okazało się że wody są zielone i nie mogłam.

[lisiczka]

ja tez rodzilam w tej pozycji i dopiero na sama koncowke trafilam na lozko, w naszym szpiotalu maja takie specjalne krzeselka do rodzenia w tej pozycji i musze powiedziec, ze polozna nie miala z ta pozycja zadnego problemu, zreszt ona w ogole byla swietna.